Cytuj:
|
No niby Włosi, ale oni mieli ogromną ilość szczęscią, gdy ten Francuz (niepamiętam nazwiska) trafił w poprzeczke przy karnych.
|
Jezeli Francuzi nie umieja strzelac karnych to sami sa winni...
David Trezeguet trafil w poprzeczke pdczas rzutow karnych.
Cytuj:
|
No i Francuzi nie mieli Zidane i Henry.
|
Nie mieli rowniez:
Francka Ribery czy Patricka Vieiry.
Ale co z tego wynika?
Przeciez nie wlosi ich wyrzucili z boiska.
Cytuj:
|
Jedną, ale nie ilość goli decyduje o poziomie gry.Liczy się styl, taktyka i ta umiejętność.Przecież Francuzi grali wzorcowo, szybko, dynamicznie, rozważnie.Włosi ciągle byli zagrożeni, tylko mieli dobrego bramkarze.
|
Licza sie bramki a nie styl :>
Cytuj:
|
Przecież gdyby nie Bouffon to Zidane by pięknie strzelił z głowki gola w dogrywce.Włosi mieli bardzo dobrego bramkarza, który ich uratował.
|
Zycie...
Bramkarz czasami musi sie wykazac. Ale sadze ze wiekszosc klasowych bramkarzy obronilaby ten strzal. Byl to mocny strzal ale w srodek bramki.
Cytuj:
|
Celny nie, ale długo oblegali Włoskie pole karne.
|
A Szwedzi oblegali Czestochowe i jej nie zdobyli ;>
Cytuj:
|
Ja dalej twierdze, że Włosi mieli szczęście.
|
Szczescie sprzyja lepszym.
Cytuj:
|
Zgadzam się.Byłem za Francją, bo prostu twierdze, że grali lepiej i oni zasłużyli sobie na tytuł mistrza świata.
|
Zgadzam się.Byłem za Włochami, bo prostu twierdze, że przez caly turniej grali lepiej i oni zasłużyli sobie na tytuł mistrza świata.
Cytuj:
|
Oryginalnie napisane przez Vandoz
Na co sobie zasluzyl!!!???
Pewnie to ledwo poczul!
A teatralnie sie przewrocil.
|
Jestes smieszny...
To bylo MOCNE! i CELOWE uderzenie w klatke piersiowa.