Zobacz pojedynczy post
stary 07-12-2008, 17:48   #2
Rafal_Dudek
Użytkownik Forum
 
Rafal_Dudek's Avatar
 
Data dołączenia: 25 09 2008
Wiek: 33
Wpisy bloga: 1

Posty: 62
Rafal_Dudek ma numer GG 4842648
Domyślny

Trening PvP




Do treningu PvP potrzebujesz drugiego gracza jako celu i jednego potwora do shieldingu. Oczywiście nic z tego nie będzie na światach non-PvP. Oto jak wygląda obóz treningowy:



W Tibii znajduje się wręcz niezliczona ilość spawnów słabych potworów w pobliżu wody. Znalezienie miejsca na trening to żaden problem w porównaniu ze znalezieniem porządnego partnera.

Efektywny trening wymaga solidnego partner, który jest online mniej więcej w tych samych godzinach co Ty. Możesz także stworzyć własnego partnera na Multicliencie, ale łatwo zaliczyć przez to bana. W każdym razie ciężko jest znaleźć dobrego partnera do treningu.

Twój partner musi mieć podobne godziny online. Inaczej będziecie się rozmijać. Ty dopiero zaczynasz grę, a on mówi Ci "zaraz muszę iść". Ustawianie treningu na 30 minut się nie opłaca.

Trenowanie PvP jest efektywne tylko w przypadku dłuższych sesji treningowych. Nie marnuj 30 minut na ustawienie treningu jeśli partner musi iść za godzinę. Mógłbyś w tym czasie nabić dużo więcej skilla trenujac na potworkach.

Postać na multicliencie

Używanie drugiego chara na MC było świetnym rozwiązaniem aż do ostatniego updatu. Twój noobchar oczywiście jest online dokładnie wtedy co Ty, wiec problem z głowy. Nie musisz się martwic o jego trening. Wystarczy, ze Ty na nim zaliczasz bloodhity. Upewnij się, ze upuścisz z niego krwi 3-5 razy na minute. On spokojnie da się rade z tego wyleczyć. Z noocharem trenujesz jak, gdzie i kiedy chcesz.


Niestety ostatnie update sprawiło, ze trening na MC jest bardzo cieżki, jeśli nie niemożliwy. Gamemasterzy sa teraz w stanie sprawdzić IP gracza i czas zalogowania się do gry. Jeśli dwie postacie o tym samym adresie cały czas logują się naraz, to zwraca ich uwagę. Przyjdą i zadadzą Ci kilka pytań, poproszą abyś zatańczył etc. Są doświadczeni i raczej połapią się ze kłamiesz.

Jeśli masz już criminal record wspominający o MC, sprawa jeszcze bardziej się pogarsza. Mogą usunąć oba konta za samo logowanie się naraz do gry. Nie muszą Cię już nawet odwiedzać.


Trening na mc raczej nie wchodzi w grę. Po prostu nie opłaca się to na dluższą metę. Prawdopodobieństwo bana na obu kontach jest około 5 razy większe, niż przy botowaniu Slimów 100% afk.



Parcele

Użyj parceli jeśli masz kłopoty z ustawianiem potworów do shieldingu. Nie mogą one chodzić po parcelach ani ich przesuwać. Wykorzystaj duże przedmioty tak, aby tylko jeden potwor mógł Cię atakować. Drugi automatycznie rzuci się na Twojego partnera.

Oto jak zarządzać potworami za pomocą parceli. Jeśli zlurowałeś dwa potwory i chcesz ściągnąć jednego na partnera:
  1. Rozdziel je. Jak widzisz, jeden nie ma kogo atakować.
  2. Niech partner usunie parcela, a zostanie zaatakowany.


Blood hity

Liczenie i optymalizacja blood hitow jest kluczem do dobrego treningu PvP. Gdy trenujesz na potworach nie bardzo Cie to obchodzi bo zawsze uderzysz częściej, niż dwa razy na minute. Tutaj jednak musisz upewnić się, ze partner może się wyleczyć z zadanych ran. Nie możesz bić zbyt mocno ani zbyt słabo.

Dostosuj swoja bron do shieldingu i zbroi partnera. Jeśli bijesz za słabo, skille Ci nie rosną, a jeśli za mocno, zabijasz go. Weź pod uwagę to, ze w miarę jak skille rosną, musisz zmieniać konfiguracje.



Niektóre poradniki karzą Ci liczyć bloodhity samemu. To jest głupie i niepotrzebne. Jest dużo lepszy sposób niż gapić się w ekran i dodawać!


W Options > Console wlacz Show Status Messages in Console i Show Timestamps in Console. Teraz informacje o obrażeniach są wyświetlane na chacie Default. Powiedz partnerowi aby zrobił to samo.

W oparciu o minuty na chacie możesz stwierdzić ile bloodhitów otrzymaleś na minute. Nie musisz nawet obserwować ekranu, chat robi wszystko za Ciebie.


3-6 bloodhitow na minute to optymalny wynik. Jeśli trafisz za dużo niech partner włoży na siebie 1 arm więcej. Jeśli bijesz 1-2 razy na minute, niech cos z siebie zdejmie.

Pamiętaj ze chodzi Ci o bloodhity, które trafiasz. Dlatego tez informacje, które Ci sa potrzebne znajdują się na Defaulcie partnera a jego info na Twoim. Musicie wymieniać dane. Pamiętaj aby nie liczyć bloodhitow potworów.

Oto przykład poprawnej konfiguracji. Mój partner cieszy się ze stabilnego przyrostu skilli a ja z łatwością leczę się z obrażeń.


Niektórzy twierdza, ze lepiej jest jednak liczyć i upewnić się, że każdy bloodhit jest co max. 15 hitów. To jest krótkowzroczne podejście. Trening to gra statystyk i prawdopodobieństwa. Obrażenia są losowe.

Możesz zaliczyć bloodhita raz na 15 hitów, następnie nie trafic przez 45 hitow i uderzyć 3 pod rząd. Ciężko jest uzyskać jakiekolwiek cenne informacje obserwując każdy poszczególny hit. Zobaczysz małą cześć tego co się dzieje. Możesz osiągnąć tyle samo, co obserwując obrażenia na chacie, chociaż prawdopodobnie się niepotrzebnie napracujesz albo coś przeoczysz.


Optymalny bloodhit jest za 1hp albo 2hp. Gdy uderzysz partnera mocniej to znak, ze coś jest nie tak. Używaj możliwie najsłabszej broni na full defie. Używajcie słabej zbroi aby hity i tak wchodziły.

Jeśli masz silniejsze bronie i armor to ilość bloodhitow jest mniej więcej ta sama, lecz zasięg obrażeń się zwiększa. Oznacza to, ze możesz uderzyc 3-6 razy na minute ale hity będą za 3+hp. Prowadzi to do sytuacji, gdzie ledwo co możecie wydusić jakieś bloodhity, a Exura już nie wyrabia.



Trening PvP na niskich lvlach

PvP na niskich lvlach to nie jest zbyt dobry pomyśl na skillowanie. Jeśli masz mniej, niż 50/50, będziesz po prostu awansował zbyt wolno. Co parę godzin będziesz musiał zmieniać ustawienie armora, ponieważ ilość bloodhitow rośnie. Zostawianie treningu afk jest bardzo niebezpieczne.

Co gorsza, Twój shielding jest zbyt niski abyś mógł się obronić przed potworami. Po krótkim czasie staną się one zbyt mocne i będziesz je musiał wymienić. Po prostu nie dasz rady się wyleczyć z obrażeń samych potworków. Szczególnie przy tak słabej Exurze low-lvla.

Trening PvP dla low lvli jest bardzo mało efektywny w porównaniu z treningiem na normalnych potworkach z full def. Przestój jest ogromny. Potrzebujesz czasu na zmiany konfiguracji armora i ustawianie i wymienianie potworków. Nie trac czasu ustawiając obóz treningowy. Po prostu idź do jaskini i zacznij skillowac!


Trenowanie z summonami

Bardzo skuteczna metoda treningu to wynajmowanie, lub tworzenie na MC maga, który przywołuje Monka. Nasz zakapturzony kolega leczy się bardzo szybko i ma wysoka obronę - doskonały partner do treningu. Podobnie jak przy PvP potrzebujesz potworków do treningu i wody. Nie działa na non-PvP.

Zadawanie Monkowi blood hitów to nie problem. Da rade wyleczyć się nawet z 10 porządnych uderzeń na minute. O ile nie jesteś pallem ze spearami i 80 dista, nie masz się o co martwic. Mag może z resztą zrobić dwa dla h-lvla.

Co jeśli masz za mało blood hitów? Czy użyć lepszej broni i zwiększyć obrażenia? Niekoniecznie. Możesz po prostu zlustrować na Monka dwa słabe potwory aby przełamały jego tarcze. Jeśli uderzysz jako trzeci, będziesz miał dożo większą szanse na blood hita, nawet używając słabej broni. Przyprowadź dwa potwory i zablokuj im drogę do siebie i maga parcelami.

Skillowanie z summonem jest z pewnością najwygodniejsza metoda ze wszystkich. Możesz to robić w tylu wspaniałych miejscach. Nie musisz się martwic o blood hity i przetrwanie. Nawet skillowanie potworków nie gra tutaj roli. Trenujesz praktycznie 100% czasu i możesz być afk bez przerwy.

Jedyny minus to samo znalezienie maga przywoływacza. Po update z soul pointami większość magów przestało robić runy kolo depo i przy wodzie. Używanie MC również stało się ostatnio niebezpieczne. Jeśli jednak uda Ci się znaleźć maga, wykorzystaj go do granic możliwości!

Miejsca na trening PvP i z Monkiem

Jest ogrom miejsc nadających się do takiego treningu. Wymienię jedynie kilka najbardziej wygodnych, ukrytych i bezpiecznych.

GS Island - tajne, trudno dostępne

Ciężko się tam dostać i trzeba po drodze ubić 2 GSy. Świetne miejsce na długotrwały trening. Wejdź tam z partnerem i plecakiem robali na tydzień i nie wychodź, aż skille Cie zadowolą.

Prawdopodobieństwo tego, ze ktokolwiek Cie tam odwiedzi jest bardzo małe. Jeśli jednak tak się stanie, przygotuj się na zlurowanego GSa. Jest to ryzyko, z którym musisz się liczyć. Poza tym będziesz musiał wyciągać Spidery za pomocą Rope z tunelu, obok którego respią się GS. Aby się stamtąd wydostać potrzebujesz Levitation albo trzech parceli.

Wyspa GSów to najlepsze miejsce dla treningu na Facc jeśli chcesz ćwiczyć długo i afk

Oto jak się tam dostać. Wejdź na ta wieże w Outlaw Camp i skieruj się na północny wschód. Zejdź w dol do podziemi. Znajdziesz się w jaskini. Idź niebieska droga do wysepki. W zielonym pokoju respią się GSy.





Bugi w Hellgate

Oto kolejne wspaniale miejsce na dłuższe sesje afk. Potrzebujesz klucza do Hellgate, który kosztuje 5k. Nad Tobą znajduje się zbiornik wodny. Nie skończą Ci się ryby. White Mushroom respia się w pobliżu przy Server Save, wiec można tam spokojnie zostać przez parę dni.


To miejsce jest niewiele gorzej ukryte, niz wyspa GS i jeszcze bardziej bezpieczne. Tylko ludzie robiący Explorer Society Quest będą tam wchodzili.

Weź kupę robali i skorzystaj z tych map aby dostać się na miejsce:

How to enter Hellgate

Route to the spot in Hellgate



Wybrzeża Tibii

Wybrzeża są pełne w miarę bezpiecznych miejsc. Nie są zbyt tajne, lecz bardzo wygodne. Masz do nich łatwy dostęp, maja mnóstwo wody w pobliżu. Prawie wszędzie znajda się jakieś Bugi albo Wolfy, które posłużą za shieldingowe potwory.

Wybrzeża pacc sa niezwykle bezpieczne w porównaniu do faccowych.

Najpopularniejsze wybrzeża to Greenshore, teren kolo Carlin, Vega, pustynia Ankrahmun, Cormaya i Nibelor.

  • Greenshore to teren na północ od Thais. Całkiem spokojne, lecz słynne wśród trenerów i runemakerów.
  • Wybrzeże na zachód, północ i wschód od Carlin jest całkiem niezłe na trening. Jest duży wybór półwyspów i spawnów Wolfa/Spidera.
  • Vega to jedna z lodowych wysp dostępnych dla facc. Oprócz domku Świętego Mikołaja i kilku Frost Wolfów niewiele tam jest do zwiedzania, wiec mało kto będzie Cie zaczepiał. Ten NPC Cie tam zabierze.
  • Pustynia Ankrahmun jest bardzo popularna dla runemakerów i trenerów pacc. Możesz zlustrować Hyaena dla shieldinga. Po prostu wybierz sobie jeden z tak wielu półwyspów.
  • Cormaya to prawdopodobnie najlepsze wybrzeże na pacc. Jest to mała wyspa - latwo dostepna, mnóstwo wody i nikogo oprócz Spiderow na niej. Możesz tam dopłynąć z Edron.
  • Nibelor to lodowa wyspa z Shamanami, którzy zlecają questy Ice Islands Quest. Aby zdobyć dostęp na wyspę musisz ukończyć Barbarian Test. Nastepnie zapytaj NPC Iskan o misje. Pomóż mu i poproś go o "passage". Znajdź parę pingwinów i idź na wybrzeże. Ta wyspa jest jeszcze bezpieczniejsza, niż Cormaya. Jest duża i nie ma na niej zupełnie NIC za wyjątkiem wschodniej części.


To wszystko jeśli chodzi o trening PvP! Jeśli ten sposób skillowania nie wydaje Ci się optymalny, poczytaj o innych metodach

Ostatnio edytowany przez Rafal_Dudek - 08-12-2008 o 15:50.
Rafal_Dudek jest offline   Odpowiedz z Cytatem