Zobacz pojedynczy post
stary 05-06-2011, 11:53   #1178
janek@
Użytkownik Forum
 
janek@'s Avatar
 
Data dołączenia: 22 03 2005

Posty: 1,033
Stan: Niegrający
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny Pokaż post
Jasne, no bo w końcu każdy tylko z niecierpliwością czeka, żeby się zaćpać na śmierć albo sobie zrujnować życie. Jak cyjanek potasu będzie w aptekach, to połowa się od razu wytruje, a jak zalegalizujemy miotacze ognia, to 3/4 kraju stanie w płomieniach...
Czytałeś artykuł na temat skutków depenalizacji marihuany w Portugalii, który Litawor jakiś czas temu tu wrzucał? Były one dokładnie odwrotne niż przewidujesz.
Też uważam większość ludzi za idiotów, wiem jednak, że zazwyczaj dysponują oni przynajmniej instynktem samozachowawczym.
Dlatego pisze, że musielibyśmy usunąć państwową służbę zdrowia, by ludzie pomyśleli, że nałóg będzie ich kosztować. Nie wiem w jakim towarzystwie się obracasz, ale znając swoje wiem jestem tego DOSŁOWNIE pewien, że to byłby prawdziwy BUM na narkotyki, a wiadomo że raz na tydzień ktoś weźmie, później raz na jakiś czas... I mamy kłopot, do tego dochodzi jeszcze presja środowiska "bo frajer nie bierze" i masz to o czym wspomniałem, pół pokolenia młodego sprane. Nie można przyjmować, że coś co się działo w Portugalii będzie analogicznie układało się u nas, kwestie odmienności kulturowych. Otóż tam młodzi mieli łatwy dostep do narkotyków od niemal zawsze (sugerując się na słowach ojca który w hiszpani-portugalii pracował 4 lata), więc mariuana w tą czy wew tą nie zrobiła dla nich większej różnicy. Ponadto gdy odebrano pieczęć "zakazanego owocu" to czar prysnął i z tąd pewnie te pozytywne wynki. Narkotyki to inna sprawa to silniejsze związki chemiczne, mocniej uzależniają niż marihuana, więc nie mam pojęcia jak możesz założyć teze, że "nic się u nas nie stanie".

@up
Zacznij od sejmu.

Ostatnio edytowany przez janek@ - 05-06-2011 o 12:01.
janek@ jest offline   Odpowiedz z Cytatem