Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ametystowec
Poniekąd, przytaczając ten przykład chciałem Ci pokazać, że w dyskusji na temat Albertusa Ty i Twoje sługusy tracicie spory procent obiektywizmu.
|
Błagam, nie nazywaj nikogo 'moim sługusem', bom dziś nie w nastroju do śmiechu...
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ametystowec
Problem w tym - co takiego zrobiłeś by Cię szanowano? Jazda po Albertusie jest jednym z elementów, które składają się na Twoją reputację tutaj. Tym co (mądrego) piszesz na forum możesz przyciągnąć uwagę np. takiego Beh0ldera, udało Ci się, więc on jako ktoś, kto uważa cię za inteligentnego człowieka widzi jak sobie radzić z tymi "mniej inteligentnymi". Efekty tego widać np. w tym temacie.
|
Nigdy nie starałem się, by mnie szanowano. Zawsze pisałem to, co sądziłem.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ametystowec
Zawsze. Czy ktoś, kto chodzi do opery bo lubi może być dresem?
|
Tak. Znam dresa, który słucha sporo rocka. Opery akurat nie lubi, ja zresztą też, bo to dość specyficzna forma sztuki.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ametystowec
Czy ktoś kto chodzi na koncerty Dimmu Borgira może być (przypomnijmy statystycznym) hiphopowcem?
|
Dimmu Borgir ssie, ale pewnie może być. Widziałem ostatnio na koncercie Behemotha typową emo girl.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ametystowec
Jak to widzi wasz arbiter  :
-Piszesz coś mądrego, co spodobało się pięciu osobom. Te osoby od tego momentu uważają, że piszesz wartościowe rzeczy.
-Chęcią bycia mądrym również chcą zabłysnąć, jednak z powodu braku gruntownej wiedzy nie umieją, co im zostaje? "Inteligentny pojazd". |
Jeśli ktoś jest na tyle głupi, by sugerować się tym, co mówi ktoś, nie mając własnego zdania - jego sprawa.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ametystowec
Ty używasz tego notorycznie, i nikt do niedawna po za tobą tego nie używał, ale Twoi wierni już zaczynają się uczyć.
|
Ludzie tego owszem używali, używają nadal i będą używać ; )
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ametystowec
Chodzi o to, że nigdy nie przeżyjecie tego co on. Jak widać zobaczył co się tak naprawdę dzieję w, dajmy na to, arabskich dzielnicach, wy nie. No bo jak, skoro w jakimś tam temacie ponad 80% przyznało się, że jest aspołeczna.
|
Nikt nigdy nie przeżyje dokładnie tego, co ktokolwiek inny, dlatego taka opinia mija się z celem. Albertus też nie przeżyje (w pełni, bo tanie wino pewnie pił) tego co ja.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ametystowec
To ja mówię, że zabijanie zwierząt nie jest normalne, gdyż możemy przeżyć jedząc rośliny. Tak, moim zdaniem obozy zagłady = ubojnie (nie w skali okrucieństw, ale w skali ich poziomu (czyt. Człowiek = krowa). Nie wiesz, czy za 200 lat ludzie nie będą bliżej z naturą, i nie będą wyklinać nas, jako złych rzeźników znęcających się nad kurczakami.
|
To wytłumacz mi obecność kłów w uzębieniu człowieka. Jedzenie mięsa jest normalne, zabijanie przedstawicieli własnego gatunku - nie.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Rzyttofrajer
dokladnie o tym samym mysle
jakas elyta forum o ktorej juz wczesniej mowilem zapoczatkuje krucjate na alberta to potem takie mniej inteligentne beholdery to podchwyca i za wszelka cene chca pokazac ze oni sa jak ich "bogowie"
|
Już parę lat odkąd było głośno o 'elycie' (wtedy, notabene, bynajmniej nie byłem do niej zaliczany). Ludzie uważani za 'elytarnych' co prawda byli intelektualną elitą tego forum (bo czepiali ich się tępacy pokroju pawełekthedruid'a), ale nie byli 'elytą'.
@piłeś - nie postuj: zignorujcie, proszę, ewentualne literówki/orty.