[codenamel]

Ok.
Powiem od siebie tak:
Ja osobiście tylko wysnuwam swoje koncepcje i nie będę ich tu przedstawiał, ponieważ prawdopodobnie zostałbym zbesztany za "ciastomózg"...ale skoro wszyscy, to wszyscy.

Jedną z moich koncepcji, jest powiązanie z Trójpunktem.
Skoro linia prosta przecina trzy punkty powodujące znikaja SoF'a, to logicznym dla mnie jest, biorąc pod uwagę lekcje fizyki, że każda akcja powoduje reakcję.
3 punkty - zniknięcie = reakcja.
Łatwo można więc wywnioskować, iż inna tego rodzaju akcja, powoduje pojawienie się SoF'a, tudzież upragnionego Sworda, na który kicham, bo "wale z mejsa". Nie twierdzę jednak tak jak niektórzy, że SoF od kopa ląduje w naszych rękach, albo jesteśmy teleportowani i solujemy Demona...to śmieszne.
Ja uważam, że następna akcja powoduje pojawienie się SoF'a z powrotem, co za tym idzie? Nasza akcja jest zła! Dlaczego tak myślę? Ponieważ:
Takie zjawiska robione są na wzór pętli. Np wieża opodal WT, otwiera się codzień i zamyka. SoF - stając odblokowujemy, wracając - zamykamy.
Z mojego punktu widzenia, to jest EVENT, a nie Quest.

To tylko moja teoria. Myślę jednak, że dany Event, nie jest Questem, aczkolwiek taki Quest jest i SoF w końcu wpadnie w ręce Rookstayer'a.

@Punisher
Mówisz, że CIPSOFT by coś o tym napisał?
Hmm...a nie napisał orzekając, że każdy item w Tibii da się zdobyć?;-)