Typowy dzien na tibi, stoi kilku znajomych na statku i trenuja nagle wpada taki jeden polak na 8 lvl. Podchodzi do goscia z wysokim lvl (ponad 50) i kaze mu spadaz ze statku bo jak ni to go zabije. Wszyscy odrazu w smiech, gdy zobaczyle ze sie z niego smiejemy to zaczoł do nas tez nawijac ze zaraz nas pozabija. Chwalil sie ze bardzo dlugo trenił swoja postac i ma skile 20/22 (knight). heh co tu robic Smialismy sie wszyscy jeszze glosniej