Cytuj:
(2012-06-15 22:31:29) 22262712: Cześć Ufocznik z tej strony Pietras_Askara. Masz rację, że w pewnym momencie zachciało mi się zabawy i nieco przekręciłem temat zrobiłem to tak sobie dla śmiechu, wymyślając historię o rozwiązanym 469. Ale to było wtedy. Teraz podchodzę na poważnie i będąc z tobą szczerym powiedzmy, że udało mi się rozgryźć coś co tylko do pewnego momentu zdaje się być poprawnym wzorem na odszyfrowanie 469 ale w pewnym momencie rezultaty nie przynoszą pozytywnych skutków. Na razie nie będę prezentował tych wzorów bo nie do końca są one sprawdzone.
(2012-06-15 22:33:06) 22262712: Aktualnie piszę na nieco inny temat, a dotyczy on talonów i tych symboli. Mam jednak do ciebie prośbę, podarujmy sobie przeszłość i skupmy się na tym o czym rozmawiamy teraz.
(2012-06-15 22:34:43) 22262712: więc nie wprowadzaj w wątku zbędnej zaczepki bo po prostu nie chce mi się na to odpisywać. Wolę rozsądnie to rozstrzygnąć i niech tak pozostanie.
(2012-06-15 22:35:36) 22262712: <spoko>
(2012-06-15 22:35:42) 22262712: dzięki
(2012-06-15 22:37:57) 22262712: Tak na prawdę wszystko było by w porządku, gdyby ludzie podchodzili z wyrozumiałością do takich tematów i zachowali dla siebie swoje kpiny.
|
Jesteś niepoważny, człowieku.
Lepiej zmień forum i postuj swoje rewelacje gdzie indziej, bo tutaj w każdym twoim temacie będę przypominał o durnotach i fejkach, którymi nie omieszkałeś nas uraczyć.
I co do drugiego pogrubionego fragmentu: mylisz się, mój drogi. Wszystko byłoby w porządku, gdyby idioci twojego pokroju nie próbowali zakpić sobie z ludzi w celu zrobienia z siebie gwiazdy i wykreowania się na wielkiego mythbustera. Mam dla ciebie radę: skończ czytać 'kompendia' piombonów, avarionów i innych klaunów i przestań sobie wyobrażać nie wiadomo co. Nie masz żadnego wzoru, nigdy nie miałeś i mieć nie będziesz - właśnie dlatego "rezultaty nie przynoszą pozytywnych skutków" (cokolwiek to znaczy). Albo myślisz, że jak powiesz "ok, żartowałem, ale teraz mówię na poważnie", to tym razem uda ci się kogoś nabrać, albo po prostu jesteś głupi i wydaje ci się, że "coś" masz, "coś" wiesz, a gówno masz i gówno wiesz. Nie jesteś bliżej jakiegokolwiek rozwiązania niż przeciętny tibijczyk, który nigdy się nie interesował beholderami, mitami ani nigdy nie był w hg. I tak bym to spuentował. Poza tym, prosta zasada: chcesz tu wspólnie do czegoś dojść, to wykładasz na stół to, co masz. A nie "chodźcie, pogadajmy, może mi w czymś pomożecie, bo ja coś wiem, ale nie powiem co, i nie wiem co z tym zrobić". Pomijając fakt, że samo założenie tego tematu z jednoczesnym przyznaniem, że dla własnej zabawy próbowałeś robić ludzi w chuja, jest niejako kpiną w żywe oczy z potencjalnych rozmówców, a ponieważ nikt nie lubi, gdy się z niego kpi, toteż nikt z tobą nie będzie chciał dyskutować. I udawanie teraz wielce poszkodowanego niczego nie zmieni.
Oczywiście nie traktuj tego jako prośbę o wklejenie tego czegoś, co tam niby wiesz, bo szczerze mówiąc wisi mi co to jest, bo i tak wiem, że gdybym to zobaczył, to skończyłoby się na moim śmiechu i tłumaczeniu tobie dlaczego to nie ma prawa działać. Tłumaczeniu, które notabene byłoby pewnie gadaniem do ściany.