Stoję pod depo, podchodzi do mnie noob i pyta czy mu pomogę.
Patrze, lv 6... Zapytałem o co chodzi, a noobik mowi ze mu shacowali konto.
Zapytałem co w związku z tym, a on prosi mnie o pancerz...
Odmowilem, znam ja juz takich, lubią sobie dorobić na boku. Noodek smutny odszedł... Stał przy depo i niechcacy Missclicka zrobil na kims, pomoglem mu, powiedzialem po prostu STOP. JAk zobaczylem ile noob dostal hita stwierdzilem ze chlopak rzeczywiscie jest ,,Goly" Dalem mu ekwipunek w depo, podziekował itp. Kiedy wyszedl myslal ze ma tak za***.... ekwipynek ze bez problemu wszystkich wybije... No wiec rzucil sie na kolesia z 40 lv, tamten go ignorowal.. Ludzie wokolo sie smiali a koles robil coraz wieksze zamieszanie, zaczal wszystkich przezywać... No to go ściągneli na roocka... Po jakiejs godzinie noobek pisze do mnie czy jak nie wroci na maina to czy nie dam mu nowego ekwipunku bo mu znowu konto shacowali