Sama idea Anitfy jest ok, jednak sądzę, że jakieś "wypady na wrogi obóz" to jednak nie jest najlepsza metoda, bo wtedy stają się tacy sami jak ci naziści, faszyści itd. Moim zdaniem, lepszym (przynajmniej moralnie) rozwiązaniem byłoby np wspomaganie organów ścigania poprzez wskazywanie tych osób, które działają sprzecznie z prawem tj. malowanie swastyk, bicie ludzi i cały ten nielegalny proceder, którym tacy ludzie się zajmują. Wspomaganie w zbieraniu dowodów, np. cykanie fotek, nagrywanie ich, dzwonienie za każdym razem na policję. W Końcu prokuratura dobierze się takim do tyłków i ukróci łysym te "swoiste rejterady" ; )
__________________
/
|