Valve nieświadomie zwiększył popyt na majtki dziecięce, bo ta nagroda spowodowała, ze masa 15letnich chłopców posikała się z podekscytowania w gacie. Z tego co czytałem, to masa osób uważa, że Dota2 będzie sukcesem, bo Valve daje 1 mln. Nie wiem gdzie tacy kretyni się rodzą, pewnie w Polsce
Nagroda fajna, ale nie podoba mi się jej wysokość. Jeszcze parę takich akcji, i gry komputerowe zaczną się kojarzyć z pracą. 1 milion za wygranie w jakimś turnieju? Litości...
Swoją drogą aż dziwi mnie, że nie ma pytania "Czy Dota2 zabije LoLa?", bo o tym również 15latki gaworzą. Ale to plus. A o Docie2... za dużo hype'u o niej, jak na mój gust. Takie sytuacje zazwyczaj źle wróżą przyszłym grom, oczywiście Docie to nie grozi, ale nie zdziwiłbym się, jeśli zainteresowanie miałaby o wiele mniejsze, niż się "zapowiada".