No tak, biedny obcokrajowiec, zły Polak...
Przyjeżdżają do Polski, dostają wszystko, czego do życia potrzeba, zabierają miejsca pracy Polakom (ba, czasem nawet lepiej - nie pracują tylko chcą zarobić "na lewo"). Owszem, są też uczciwi, których sytuacja życiowa zmusiła do miejsca zamieszkania i przyjeżdżając do Polski dają coś od siebie. Ale tolerancja doprowadzi do sytuacji takiej jak w Belgii chociażby, gdzie rodowici Belgijczycy boją się po zmroku wyjść na ulicę.
|