Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Dwarf
Maximus89 przesadzasz, podobno to gracz Francji zwrocil sie pierwszy do Aragonesa.
btw. co to jest fstyd?
|
Omg...ale bład....
jak tak mogłem napisac.....Ok,przyznaje sie bez bicia ze zrobiłem-jakby to powiedział Tomaszewski-"wielbłada"
Ale watpie zeby Vieira pierwszy cokolwiek powiedział, poniewaz on po uderzeniu przypadkowo w twarz Fabregasa był daleko od lini. Podszedł dopiero kiedy trener Hiszpanów zaczął sie burzyć i krzyczec przy ławce rezerwowych...Wtedy Francuz położył palec na usta, co oznaczało żeby Hiszpan sie "uspokoił"
Dość tych przykrych incydentów. Czas przejsc do meczu. Nie podobał mi się,mało akcji,walka w srodku pola. Wiecej strzałow oddali Francuzi(5 celnych,Hiszpanie tylko 2),ale wiecej w posiadaniu piłki byli przegrani dzisiejszego wieczoru (61%), co swiadczy ze mecz był dośc wyrównany. Osobiscie byłem za Francją,ale to dlatego ze kilku piłkaży gra w Juve. Szkoda ze Torres nie zdobedzie tytułu króla strzelcow(był moim faworytem po fazie grupowej) ale jest młody i jeszcze kilka mistrzostw przed nim.