Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vil
Rozumienie (tak, k****, rozumienie a nie umiejetność liczenia na kartce zadań) zależności funkcyjnych przydaje się w wielu różnych dziedzinach pozornie mało związanych z matematyką. Analogicznie elementy geometrii i statystyki, do których z kolei wypada mieć przynajmniej podstawową wiedzę z rachunku różniczkowego. A funkcja kwadratowa w tej kategorii się mieści na miejscu z tabliczką "przykład dydaktyczny".
Na podobnej zasadzie użytkownik samochodu powinien wiedzieć w stopniu ogólnym jak działa silnik spalinowy oraz czym się różni olej napędowy od benzyny i oleju silnikowego, nawet jeśli nie jest to absolutnie konieczne do wykonywania czynności obracania kierownicy czy wciskania pedałów.
|
A po co kierowcy znajomosc tego, jak dziala i jak zbudowany jest silnik? Bedzie lepszym kierowca? Nie widze zwiazku. Tak sie zlozylo, ze posiadam ogolna wiedze, na jakiej zasadzie dziala silnik spalinowy - ale, oprocz wlasnej satysfakcji z tejze "wiedzy", nie mam z tego zadnych korzysci. Naprawic i tak nie naprawie, a zeby bawic sie w mechanike - "ogolna" wiedza to zbyt malo. Natomiast jesli chodzi o kierowanie pojazdem, to taka wiedza nie ma kompletnie zastosowania.
Duzo sie slyszy, jaka to matematyka jest potrzebna w zyciu, itp. itd. Z jakakolwiek matematyka (oprocz pomocy udzielanej siostrze w rozwiazywaniu zadan) nie mam stycznosci od 5 lat - a jakos zyje. Do funkcjonowania wystarczaja mi w pelni dzialania, ktore potrafie wykonac na kalkulatorze i wspomniana wczesniej logika, badz tez umiejetnosc wyciagania wnioskow. A moze jestem po prostu zbyt prostym czlowiekiem? Moze czegos nie dostrzegam? Nie wiem. Dlatego prosze o przyklady, gdzie taka licealna wiedza z matematyki znajduje konkretne zastosowanie.