raczej nie przyszpanuje ale moze...
trenilem sobie na dwarfach, patrze, idzie sobie n00b (nick Linux), mowie: i'm training - mines, koles udaje ze nie slyszy, zabil moje dwarfki, ja go zaczynam pkowac zeby sie chamstwa pozbycm, on oczywiscie leci do miasta, krzyczy help pk, ja go z hmmow bo latwiej (mimo ze jestem knnightem), mam 4mlvl, zabilem kolesia, po pieciu minutach na privie on do mnie: muahhaha, hmm hit 16!! to mu mowie ze jak sie atakuje czlowieka to tak jest a on dalej muahhaham to go jeszcze raz peknalem xD
|