Cze, mnie kiedys spotkało coś bardzo śmiesznego...do czasu. Otóż pewnego razu będąc w depo w Carlin widziałem koleżke
który kładł na box scale armor i odchodził. Gdy za jakimś czwartym/piątym razem odszedł ja podszedłem i se wziąłem jego "super" armor
. Potem spotkałem qmpla (Demon of Kryptonic) i poszedłem z nim bo zaproponował wyprawę. I cały czas gdy od Carlin szliśmy za Kazz to ten głupi noob szedł za nami. Wylogowałem się a gdy sie zalogowałem ponownie to on se już poszedł. W tibii nazywam sie Ponizeros, gram na Pacera.
Najlepszy zabity solo-Ork zerk
Najlepszy zabity w teamie-Dragon i Ork lider