Rozmowy w Toku "grajoncy w kompjutry"

[Offspringer]

@up

Ty wyszedłeś na idiote. Pech.

[Chesterkaa]

Ja tez potrafie przesiedziec 12h przed kompem ;/ nie grajac w nic. Ale fakt SYyLlWwUusIi nic i nikt nie pobije, nawet koles ktory siedzi 18h przed kompem.

[Tompior]

Jak sie nie ma nic ciekawszego do roboty i oglada sie fajne anime, to caly dzien zlatuje baaaardzo szybko ^^

[Shanhaevel]

Pani w czerwonym - OWNED. Uciekaj na Litwę, terro wysadzą ci chatę. Albo kup defjuza.

[Rayza]

So what i think about that?
wiec Pani Psycholog ma jakieś problemy,tak samo jak pani w czerwony kubraku [czy czymś..].
Ten ost. zapewne pc wyżarł mózg ze sie tak zachowuje.
Ja potrafię all wolny czas być na kompie ale nie grając,a będąc na forach [..].
A jakoś nie miałem problemów z ocenami ; p.
Po prostu nie którzy sie od tego uzależnili
A mogę wiele rzeczy robić.Jak mam zajęcie nie potrzebny mi komp. Potrafie [i to zrobiłem] bez kompa i TV tydzień wytrzymać.

@down
ona opiera sie o wannie,ale są limity KB

[Tompior]

Tak, dokladnie, genau ;P

Jak jade gdzies na wakacje, to ani mysle o kompie. Jezeli jestem na pilce - to samo.
A jezeli mam sie nudzic przed TV, to juz wole sobie pograc//cos obejrzec na kompie

@Rayza: btw, pieknie zademonstrowales dzialanie sily grawitacji w swoim avku

[Serious Sam]

Chciałem obejrzeć ten odcinek, lecz niestety nie zdążyłem ; P.Z reklam widziałem
jak ten "maniak" mówił, że w "w grze są 2 drużyny - anty terroryści i terroryści" , po zapytaniu w jakiej gra, odpowiedział, że w terrorystach , bo są lepsze bronie, a reakcja pewnej babki była prymitywna, twierdziła ona, że zostanie terrorystą , przez te gry! że wszystko na to wskazuje! haha załamałem się .

Sory, za błędy (śpieszyło mi się) ^^.

[Arcan]

Oryginalnie napisane przez Serious Sam

Chciałem obejrzeć ten odcinek, lecz niestety nie zdążyłem ; P.Z reklam widziałem
jak ten "maniak" mówił, że w "w grze są 2 drużyny - anty terroryści i terroryści" , po zapytaniu w jakiej gra, odpowiedział, że w terrorystach , bo są lepsze bronie, a reakcja pewnej babki była prymitywna, twierdziła ona, że zostanie terrorystą , przez te gry! że wszystko na to wskazuje! haha załamałem się .

Sory, za błędy (śpieszyło mi się) ^^.

Mnie najbardziej rozbawiło zmieszanie tej babki, nie mogła uwierzyć, że gra się raz po jednej stronie a raz po drugiej

Ogólnie program zaostrzył tylko stereotyp "gracza".

[Rayza]

Rozmowy w toku Moje dziecko jest uzależnione od komputera3z6 to wpisać w Youtube, a będzie ten odc. ;D

[Yoh Asakura]

Widocznie Rozmowom w Toku oglądalność spada i musieli czymś podbić.

[MasterTusk]

Ile oni musieli zapłacić tym "pr0 gejmerom" za spowiedź na antenie, a tym bardziej ile ich matkom... chyba, że temu counter wymiataczowi za jednostkę przybrali miesiące priv serwa zamiast PLN.

[Vanhelsen]

tia...
z jednej strony gz dla dzieciaków a jeszcze większe gz dla "speców" na publiczności...
Ale i tak nic nie przebije amerykańskiej mody na zwalanie morderstw/rabunków/gwałtów na GTA... xP

p.s. swoją drogą, autor tematu mógł by poprawić te orty, wiem, że miał to być zabieg stylistyczny, ale co za dużo to nie zdrowo, pierwszego posta tragicznie się czyta...

[Virusmaxi]

Cóż, nie wiem dlaczego ludzie porównują graczy uzależnionych do graczy mających słabą psychikę.

Może i jestem uzależniony, bo siedzę na kompie zawsze kiedy tylko nie mam nic lepszego do roboty. Chociaż dużo rzeczy jest lepszych od grania...

A ludzie z słabą psychiką? mam na myśli takie rzeczy jak 10-letnie dziecko grające w Carmaggedona. Miałem z 11 lat gdy grałem w Carmageddona, bo olewałem te wymagania wiekowe (oprócz 18+). I co? Wziąłem kluczyki ojca (a mogłem ) i rozjeżdżałem ludzi? Nie. Zresztą nie jestem nawet taki, żeby złamać szlaban i zacząć grać. W Wakacje miałem 2 tygodnie szlabanu. Jakoś wytrzymałem. A co do agresji... cóż, może walnę w ścianę, albo w biurko ale nic więcej. Zresztą, rodziców to nie rusza że długo gram. Zresztą, komp to nie tylko granie. Można zająć się grafiką, programowaniem webmasterstwem i innymi. Komp to też dobry sposób na zarabianie, bo przecież np. stronki można robić i sprzedawać, a nawet sporo się nauczyć, bo to dzięki kompowi poznałem m.in alfabet i angielski, matka się męczyć nie musiała ze mną To też spowodowało że nie robię sobie krzywdy i nie musi opłacać żadnych leczeń itd. No, a że kręci mnie grafika, znam angielski, to nauczę się dobrze modelować w trójwymiarze i wyjadę za granicę i będę zarabiał w cholerę dużo kasy.

[Tompior]

A ja nie rozumiem ludzi, ktorzy wala w sciane, niszcza klawiature, myszke itp.
Ja jeszcze nigdy w zyciu w zaden sposob sie nie wyladowalem z powodu gry. Jezeli ktos mnie ubije, to nawet nie przeklne, nic. Po prostu: padlem, trudno. Ktos mi strzeli HS w CS'ie - trudno. Ale po co walic glowa w sciane, albo niszczyc swoj wlasny sprzet? Lepiej to przemilczec

[J.D]

@up

No to jest właśnie to uzależnienie i przejście z realnego świata w wirtualny.

@down

A to utożsamianie nie jest pierwszym stopniem do uzależnienia ? ;o jak ktoś ma słabą wolę to to może się źle skończyć.

[Yoh Asakura]

Oryginalnie napisane przez J.D

@up

No to jest właśnie to uzależnienie i przejście z realnego świata w wirtualny.

To jest po prostu silne reagowanie na to, co się dzieje z czymś, z czym ja się utożsamiam (w CSie to będzie terrorysta/policjant, w grze x postać y itepe), a nie uzależnienie. Jeżeli ktoś mi strzeli hedszota w CSie - oczywiście, że się mogę zdenerwować, a czasem uderzyć ręką w stolik, albo kopnąć tę czarną skrzynkę pod biurkiem. To jest naturalna reakcja - nie idzie ci, ktoś cię zabija, to się denerwujesz, frustrujesz i jakoś musisz to wyładować. IMO tu nie ma nic, co byłoby związane z uzależnieniem.

[Rafayen]

Oryginalnie napisane przez Tompior

A ja nie rozumiem ludzi, ktorzy wala w sciane, niszcza klawiature, myszke itp.
Ja jeszcze nigdy w zyciu w zaden sposob sie nie wyladowalem z powodu gry. Jezeli ktos mnie ubije, to nawet nie przeklne, nic. Po prostu: padlem, trudno. Ktos mi strzeli HS w CS'ie - trudno. Ale po co walic glowa w sciane, albo niszczyc swoj wlasny sprzet? Lepiej to przemilczec

No własnie albo Matke przydusić.

[CytrynowySorbet]

Bardzo ciekawe, jakoś nie przypominam sobie żebym chciał zabić matkę czy udusić siostrę i Bóg wie co jeszcze zrobić złego... A mimo to potrafię cały weekend przesiedzieć przed komputerem.

Ataki na miłośników gier komputerowych cały czas będą miały miejsce. Zastanawiające jest to, że gdybym zamiast grać na kompie cały czas grał w szachy, nie mieliby nic do zarzucenia. Po prostu te babcie, pedagogi i inni pro-znawcy są z pokolenia bez komputera, to dla nich maszyna zła, nie znają się, to automatycznie uważają, że to złe.

Ktoś napisał, że komputery to przyszłość, a stare w końcu się wykruszy - zgadzam się, i mam nadzieję, że te stare babcie bardzo szybko się "wykruszą" i zabiorą swoje mądre poglądy do trumny.

BTW. TVN chyba traci oglądalność, wystarczy spojrzeć na ten temat z Rozmów w Toku, albo na Milionerów (najpierw podstawiona baba, a teraz te gwiazdy TVNu [12.45 i 18 dziś]).

[MatiCFC]

@UP: Podstawiona baba w milionerach? O co chodzi, nic nie słyszałem. Niech ktoś to jasniej opisze/ ew. jakiś link.

A ja tymczasem nadal czekam na odpowiedź meilową od rozmów w toku...

[Virusmaxi]

@up
Babka miała strasznie banalne pytania i miała 2 koła (publiczność i pół na pół) w pytaniu za milion, które brzmiało "Która z tych postaci władała tym samym orężem co Artemida" coś takiego, i były oczywiste odpowiedzi (Legolas), najpierw wzięła publiczność potem pół na pół i większość głosów była na Legolasa i się wycofała wzięła pół miliona.