08-09-2009, 15:07 | #301 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 07 07 2006
Lokacja: Siemiatycze
Wiek: 31
Posty: 1,787
Stan: Na Emeryturze
Imię: Moon Durus
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Candia
Poziom: 181
Skille: 29
Poziom mag.: 76
|
dzis , pierwsza lekcje informy i koles robi taka prezentacje czego bedziemy sie uczyc... i mowi
-Bedziecie sie uczyc pisac CV na kompie i list motywacyjny. U nas moze to nie potrzebne bo zachodzicie do kumpla prosicie o robote i pracujecie , ale jak wyjedziecie do innego miasta taka umiejetnosc wam sie przyda. Wybaczcie , ale jak oficialnie na lekcjach tak sie mowi , to tylko umocnilo mnie w przekonaniu ze przedewszystkim liczy sie znajomosc. |
|
08-09-2009, 15:15 | #302 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 23 02 2008
Lokacja: Szczecin
Wiek: 32
Posty: 1,753
|
@Albertus: Chyba nie raz już nam udowodniłeś, że twoja... wioska? nie jest normalna i nie należy w żaden sposób porównywać jej do normalnych miast. Oczywiście nie miałem zamiaru cię urazić, ale dobrze wiesz o co mi chodzi.
Btw. prace za znajomości dobre nie są, bo jak jakaś osoba nie nadaje się do tego zawodu to prędzej czy później i tak wyleci, a tylko strat narobi. |
08-09-2009, 16:09 | #303 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 07 07 2006
Lokacja: Siemiatycze
Wiek: 31
Posty: 1,787
Stan: Na Emeryturze
Imię: Moon Durus
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Candia
Poziom: 181
Skille: 29
Poziom mag.: 76
|
Cytuj:
|
|
08-09-2009, 16:20 | #304 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 23 02 2008
Lokacja: Szczecin
Wiek: 32
Posty: 1,753
|
Cytuj:
o 1. to czemu tu się dziwić, pracodawca może cię nie przyjąć bo nie podoba mu się kolor twoich oczu, ma takie prawo. Chce sobie po znajomościach - proszę bardzo, ale w większości przypadków pożałuje. o 2. za bardzo nie potrafię sobie tego wyobrazić, więc farmazonów pieprzyć nie będę. Wykształcenie w życiu JEST ważne. Czy jest ono znaczące, czy nie, to zależy od samego człowieka, ale faktem jest, że większość ocenia cię na podstawie twojego wykształcenia. Oczywiście kończąc zawodówkę można załapać się na naprawdę świetną pracę, nie przeczę, ale prawda jest taka, że dużo z po-zawodówkowych stanowisk zostało / zostanie zastąpione przez maszyny, i wtedy twoja specjalizacja dajmy na to spawacza na wiele się nie zda. Oczywiście jeśli ktoś uważa, że jest bardziej zdolny fizycznie niż umysłowo, to oczywiście bardzo dobrze robi. Ja czuję się sprawniejszy o wiele bardziej umysłowo, a także chcę sobie zapewnić wykształcenie na zawód w którym posiedzę trochę dłużej, a nie dla papierka czy dlatego bo to jest teraz modne (btw. myślałem że modne to są właśnie zawodówki [szybka praca i luz], przynajmniej tak było kiedy ja kończyłem 3 kl gim.). Ostatnio edytowany przez CytrynowySorbet - 08-09-2009 o 16:21. |
|
08-09-2009, 17:02 | #305 |
Użytkownik Forum
|
Gówno prawda Sorbet, to czego się teraz ucze i to czego uczyłem się w gimie przyda mi się może w 5% w przyszłym życiu. Rozbiór zdania, twierdzenia achilesa ,archimdesa i w chuj innych, po co mi to? Na co mi to? Ludzie którzy twierdzą ,że na coś im się to przyda są kretynami, no CHYBA ,że idą uczyć w szkolach..
__________________
|
08-09-2009, 17:06 | #306 |
Guest
Posty: n/a
|
Państwowa szkoła nie nauczy Cię niczego. Co innego np. nieobowiązkowe studia.
|
08-09-2009, 17:06 | #307 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 06 12 2006
Lokacja: www.tibiaspy.com
Posty: 1,549
Stan: Na Emeryturze
|
Cytuj:
__________________
|
|
08-09-2009, 17:15 | #308 | |
Guest
Posty: n/a
|
Cytuj:
Tak trudno przyznać, że ludzie z reguły są debilami? Poza tym, Amerykanie/Brytyjczycy mają lepszy system edukacji. |
|
08-09-2009, 17:17 | #309 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 23 02 2008
Lokacja: Szczecin
Wiek: 32
Posty: 1,753
|
Cytuj:
Oczywiście ktoś kto ukończył zawodówkę też może pójść na studia, ale: 1. będzie ciężko z powodu braku odpowiedniej wiedzy 2. do zawodówki idzie się chyba właśnie dlatego, żeby mieć zawód bez studiów? |
|
08-09-2009, 17:34 | #310 |
Użytkownik Forum
|
Logiczne myślenie , napewno. Co do reszty, szczerze wątpie.
__________________
|
08-09-2009, 17:38 | #311 | ||
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 07 07 2006
Lokacja: Siemiatycze
Wiek: 31
Posty: 1,787
Stan: Na Emeryturze
Imię: Moon Durus
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Candia
Poziom: 181
Skille: 29
Poziom mag.: 76
|
Cytuj:
Cytuj:
"nie znajde pracy umyslowej to zawsze moge isc tu i tu'" nam nauczyciel mowil zeby sie zalapywac na wszystkie kursy , szkolenia itp. Bo lepiej miec 7 malo płatnych zawodow niz 1 taki po studniach, bo swiat sie zmienia i jak jakis zawod wyjdzie z uzycia to zawsze bedzie pare kolejnych , a osoba po studniach nie ma nic , bo umieli tylko robic cos co ich uczono. Ostatnio edytowany przez Albertus - 08-09-2009 o 17:41. |
||
08-09-2009, 17:46 | #312 | |
Tibiaspy.com
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław
Posty: 4,083
|
Cytuj:
Ps. Z najnowszej Angory - "Polowa absolwentow podstawowek nie potrafi odpowiedziec na pytanie typu: "Czego dotyczy przeczytany przed chwila tekst?" (...) Nie chce sie w to wierzyc, ale co czwarty nie wie, ze godzina trwa 60 minut, a co trzeci nie zna stron swiata". Jeszcze troche czasu i doscigniemy Zachod - zamiast inteligentnej mlodziezy, bedziemy mieli bande debili.
__________________
Nieaktywny. |
|
08-09-2009, 17:50 | #313 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 07 07 2006
Lokacja: Siemiatycze
Wiek: 31
Posty: 1,787
Stan: Na Emeryturze
Imię: Moon Durus
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Candia
Poziom: 181
Skille: 29
Poziom mag.: 76
|
Cytuj:
nie śmiej się , kumpel mówił ze na poprawce z gegry w gimnazjum musieli pokazać na mapie gdzie jest warszawa , krakow i wroclaw , Efekt? 3/4 nie zaliczyło mapy.... |
|
08-09-2009, 18:02 | #314 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 23 02 2008
Lokacja: Szczecin
Wiek: 32
Posty: 1,753
|
Tak jeszcze mi się przypomniało, że matematyki się uczy w szkole żeby rozwijać logiczne myślenie, ot dlatego np. od tego roku (ah ten nasz cudowny rocznik '91 ) matura z matmy jest obowiązkowa. J. pol. uczy poprawnej wymowy i poprawnego pisania itd. Oczywiście twierdzenie Talesa za bardzo ci się w życiu nie przyda, ale spójrz na to z tej strony: wolisz uczyć się nowych rzeczy czy przez 9 lat non stop słuchać o tabliczce mnożenia i ćwiczyć ułamki?
|
08-09-2009, 18:03 | #315 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 08 2008
Posty: 394
Stan: Na Emeryturze
Profesja: Paladin
Poziom: 45
Skille: 75/59
Poziom mag.: 12
|
Taaa... U mnie w klasie jest dziewczyna, która w I klasie szkoły średniej nie potrafiła na mapie pokazać gdzie jest Egipt i nie znała kierunków świata (komicznie to wyglądało, jak nauczycielka wzięła ją do mapy a ta bidulinka nic nie wiedziała, a na moje ciche podpowiedzi typu „bardziej na zachód pokaż palcem…” reagowała tylko przerażeniem) :/ I kto mi wytłumaczy, jak takie coś zdało z w gimnazjum geografii (Ba! Z tego co mówiła, miała 4 na koniec III klasy)? ;D
__________________
"Qui non est mecum, contra me est"
|
08-09-2009, 18:51 | #316 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 03 2004
Lokacja: Szczecin/Kraków
Posty: 1,657
|
Matematyka bardzo rozwija umiejętność nie tylko myślenia, ale przede wszystkim logicznego prezentowania swojego rozumowania. Z tego względu uważam, że każdy powinien się jej uczyć, ale czy najlepszą drogą jest wprowadzanie (uproszczonej do granic możliwości) obowiązkowej matury z tego przedmiotu - nie wydaje mi się. Bez zmian w programie nauczania matematyki, a przede wszystkim dobrych nauczycieli (których nie ma prawie wcale), można to uznać tylko za niepotrzebne uprzykrzanie młodzieży życia. Nauczą się co najwyżej "rachunków" i wkują kilka wzorów, a nie dowiedzą się nawet, czym jest matematyka.
|
08-09-2009, 19:02 | #317 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 07 07 2006
Lokacja: Siemiatycze
Wiek: 31
Posty: 1,787
Stan: Na Emeryturze
Imię: Moon Durus
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Candia
Poziom: 181
Skille: 29
Poziom mag.: 76
|
Cytuj:
bo jak z większości przedmiotów jest taka jak z gegry to liceum powinno być przed nią zamknięte... |
|
08-09-2009, 19:45 | #318 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 08 2008
Posty: 394
Stan: Na Emeryturze
Profesja: Paladin
Poziom: 45
Skille: 75/59
Poziom mag.: 12
|
Cytuj:
Dokładnie – nie ma to jak moja matematyczka, która nie potrafi dobrze wytłumaczyć matmy i przy każdej okazji z szyderczym uśmiechem powtarza mi „nie masz się co starać, matury z matematyki i tak nie zdasz” (matma nie jest moją mocną stroną…). Gdyby nie to, może bym się jakoś przymusił i przysiadł przy tej matmie, ale z takim „dopingiem” aż się na lekcje odechciewa chodzić. I nie mówcie że takie teksty mogą służyć zdopingowaniu mnie do nauki xP
__________________
"Qui non est mecum, contra me est"
|
|
08-09-2009, 20:07 | #319 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 03 2004
Lokacja: Szczecin/Kraków
Posty: 1,657
|
Współczuję, matematyki samemu nauczyć się jest bardzo ciężko, a bez żadnej motywacji z zewnątrz nie wyobrażam sobie tego. Ja w liceum miałem fatalną nauczycielkę, ale za to w gimnazjum miałem wybitnego matematyka. Dzisiaj własnie odgrzebałem tego newsa o nim:
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34959,3688126.html On skupiał się nie tylko na tym, żebyśmy umieli rozwiązywać zadania, ale też żebyśmy wiedzieli, czym jest matematyka i dlaczego się jej uczymy. |
08-09-2009, 20:11 | #320 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 23 02 2008
Lokacja: Szczecin
Wiek: 32
Posty: 1,753
|
Jeśli chęć do nauki zależy od nauczyciela to fajnie... Myślałem, że uczy się dla siebie. Tym bardziej jeśli nauczyciel z nas szydzi - nie ma nic lepszego niż zdanie przedmiotu, czego nauczyciel by się nawet nie spodziewał.
|