18-02-2006, 20:50 | #21 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 28 12 2004
Lokacja: Bogatynia
Wiek: 35
Posty: 127
Imię: Magiczna Kinia
Profesja: Elder Druid
Gildia: Nosferatu of Celesta
Świat: Celesta
Poziom: 120
Skille: nvm
Poziom mag.: 70
|
Eehh... Polecam wszystkim film "Requiem for a dream" filmik daje baaaardzo wiele do myślenia (btw fantastyczna scieżka dźwiękowa)
|
|
18-02-2006, 21:28 | #22 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 18 07 2004
Lokacja: Bełchatów
Wiek: 37
Posty: 603
Stan: Niegrający
Imię: Pacek man
Profesja: Brak (Rookgaard)
Świat: Julera
|
Zażywasz Przegrywasz ciekawe kto wymyśla te hasła. Sam nic nie biore, nawet papierosów nigdy nie paliłem bo dusi mnie od samego wdychania dymu, jedyną używką jaką stosuje to sporadycznie alkochol. Moje zdanie jest takie, jak ktoś chce nich spróbóje czegoś słabego i poprzestanie na tym jednym razie. Różni ludzie mają różną siłe woli i nie wiadomo kiedy by sie straciło kontrole, a tak po jednym razie zakopcenia trawy to raczej sie nic nie stanie a ciekawość zaspokojona. Ale lepiej nie chodzić potem na oddawanie krwi przez dłuższy czas.
__________________
"Czemu nas tam nie ma gdzie za darmo wszystko dają...." "płoń płoń płoń parlamęcie niech spali cię ogień na historii zakręcie" |
18-02-2006, 21:34 | #23 | |
Tibiaspy.com
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław
Posty: 4,083
|
Cytuj:
Czytalem kiedys na jakims portalu, ze czysta marihuana pomaga w oczyszczaniu pluc, tak samo jak piwo przy nerkach - ale oczywiscie rzadko i w malutkich ilosciach. Swoja droga, jesli przy trawce / piwie ma sie umiar, to i moze byc przyjemnie, tylko, ze pozniej sie przechodzi na cos silniejszego...
__________________
Nieaktywny. |
|
18-02-2006, 22:32 | #24 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 15 01 2005
Lokacja: Łódź
Posty: 967
|
Uwielbiam te "yntelygentne", forumowe dyskusje o narkotykach. Jedna połowa krzyczy, że narkotyki są złe, że nie powinno się ich "używać", a druga połowa ich olewa mówiąc "to my zniszczymy sobie życie, nie wy". I ta pierwsza połowa w większości przypadków nie wie co pisze Nie ważne czy narkotyki "miękkie" czy "twarde", czy amfa czy trawa, bo narkotyki są ZŁE. Gdyby ludzie z tej pierwszej połowy poczytali trochę o tym co piszą, a nie wypowiadali się na podstawie informacji uzyskanych z reklam, pisaliby z większym sensem. Weźmy np. marihuane: ludzie to tępią, nie wiedząc, że tak naprawdę jest ona tak samo szkodliwa jak i zwykłe papierosy. Z jakiego powodu? Z powodu raportu Światowej Organizacji Zdrowia, która sporządziła raport na temat marihuany.
Cytuj:
Ja sam nie palę "trawy". Paliłem dwa razy w życiu, nic specjalnego. Po prostu mnie to nie kręci ;p P.S mam nadzieję, że moj post jest w miarę zrozumiały, gdyż jestem dzisiaj po paru piwach (raz na jakiś czas można )
__________________
Follower of the Flying Spaghetti Monster.
Proud Pastafari. |
|
18-02-2006, 22:45 | #26 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 31 08 2004
Lokacja: [HACKED]
Wiek: 34
Posty: 1,439
|
Cytuj:
To raczej ty powinieneś conieco poczytać na temat marihuany...
__________________
[HACKED] |
|
18-02-2006, 22:51 | #27 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 15 01 2005
Lokacja: Łódź
Posty: 967
|
@Up:
Wyobraź sobie, że czytałem o tym naprawdę dużo Odnoszę wrażenie, że nie przeczytałeś całego mojego posta
__________________
Follower of the Flying Spaghetti Monster.
Proud Pastafari. |
18-02-2006, 23:34 | #28 | |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 25 01 2006
Posty: 21
|
Cytuj:
Robienie czegokolwiek, zeby zaimponowac reszcie jest głupie. |
|
18-02-2006, 23:44 | #29 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 10 2003
Lokacja: Dobów Mniejszy
Wiek: 35
Posty: 2,212
Stan: Niegrający
|
Caerlionne, po prostu jak ktoś pali papierosy, to dochodzi do tego, że pali ich mnóstwo i ciągle - w przypadku gibonów jest to mniej możliwe po prostu. Używasz sobie mniej i tyle. Dzięki temu wydaje się, że nie jest tak źle. Ale to nie prawda, po jakimś czasie każdy następny raz będzie gorszy od poprzedniego, aż dojdzie do tego, że nie będzie ci wystarczać trawka, bo będzie miała już na ciebie za mały wpływ.
__________________
. |
19-02-2006, 00:23 | #30 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 15 01 2005
Lokacja: Łódź
Posty: 967
|
Napisałem, że problem tkwi nie w narkotykach, lecz w ludziach. Tutaj, arabowie potrafią nad tym "zapanować". W Polsce ludzie, a szczególnie dzieciaki, nie mogą się powstrzymać i włażą w to coraz głębiej i głębiej. Identycznie jak z alkoholem czy fajkami. Najpierw pijesz sobie piwko, potem 5 piwek, następnie obalasz pierwszego jabola, bo piwko "miało na ciebie zbyt mały wpływ". Do wszystkiego trzeba mieć głowę. Oczywiście, że jak będziesz jarał codziennie maryhe, to ci to z całą pewnością zaszkodzi. I tutaj jest tak samo jak z alkoholem i fajkami. Jeśli będziesz pił/palił z umiarem to wporzo. Lecz gdy zaczniesz chlać/jarać nałogowo to zniszczysz się dużo szybciej niż marihuaną.
!Edit: W tym poście mówię o marihuanie, nie o żadnych innych narkotykach.
__________________
Follower of the Flying Spaghetti Monster.
Proud Pastafari. |
19-02-2006, 07:16 | #31 |
Zbanowany
Data dołączenia: 20 03 2005
Lokacja: ElblągŚwietnaMieścina LiczbaPostów: NieWięcejJakJegoIQ UlubionePowiedzonko: Buta humak, goshak pixo.
Posty: 403
Stan: Początkujący
Imię: Prosze jedengp
Świat: Isara twa stara
Poziom: 1:(
Skille: 1337/-6
Poziom mag.: 9?
|
Jak ktoś ma silną wolę to mu nie przeszkadzają narkotyki na imprze w chacie. Mój kuzyn zażywał większość dragów i mówił, że największego kopa daje heroina.
Ale nie jest uzależniony. Jak ktoś bardzo chce to potrafi. To chyba stanie się moim mottem |
19-02-2006, 08:32 | #32 | |
Zbanowany
|
Cytuj:
|
|
19-02-2006, 08:48 | #33 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 23 06 2005
Posty: 604
|
podobieństwo między narkotykiem a innymi używkami jest takie - wyniszcza tak samo organizm
różnica między nimi jest taka - jeśli coś innego zrobi to w ciągu paru lat, narkotykowi zajmie to z 10 razy mniej czasu mówienie, że jakiś narkotyk nie jest be, to tak jakby otwieranie sporej liczbie dzieciaków drogi po narkotyki - "wszak on mówił, że to nie uzależnia, że nie jest złe.." jak Caerlionne nawiązał do polskiej mentalności - a co tutaj ma polska do gadania? co my jesteśmy? wyłom etniczny na skalę światową? to dotyczy nie tylko i wyłącznie naszej kultury, to jest problem na skalę światową! kiedyś narkotyki niektóre były używane jako środki uśmierzające ból - i to w dość dużej liczbie, zastanowić się należy dlaczego tak baaaardzo ograniczono ich używanie w medycynie alkohol sam posiada trochę plusów, jeśli chodzi o zdrowie organizmu, lecz jeśli się go pija litrami dziennie, to na pewno się ich nie doświadczy, a jedynie szkód - też uzależnia ale nie ma co porównywać jego picie do brania narkotyków, chyba że porównuje się przyczynę sięgnięcia po niego - wtedy i owszem czytanie to za mało, ważna jest jeszcze świadomość tego co piszą, ważne jest zrozumienie tego, co chcą przekazać, selekcja informacji, ale nie filtr podług własnego 'widzimisię tak lepiej, więc to zapamiętam a to pominę' jeśli ktoś wziął parę razy, to niech nie mówi, że wszystko jest ok'ej i że ma silną wolę, gdyż ta po paru następnych razach może się załamać - nie zna się własnych granic, jeśli chodzi o umysł, wtedy gdy ten jest otumaniony, a jeszcze bardziej, gdy wmawia się, że to co robi złe nie jest i wszystko będzie dobrze d.Taube
__________________
Time after time, while their bodies lie sleeping, incarnate they in the bodies of men. Teaching and guiding onward and upward, out of the darkness into the light. she lost somewhere her time.. get me known if You find it for me XD mam obiekcję przez opowiadaniami, gdyż zaglądając w jedno, zostanę zawalona dziesięcioma kolejnymi.. czasem jednak człowiek ulegnie, a to źle wpłynie na stan gg oraz PW, lecz cóż począć.. Ostatnio edytowany przez Taube - 19-02-2006 o 08:50. |
19-02-2006, 09:39 | #34 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 21 09 2004
Lokacja: Węgorzewo/Gdańsk
Posty: 1,859
|
Wiecie ja mam dwojakie podejscie do narkotykow. Osobiscie uwazam, ze to scierwo: czy to trawka czy to dropsik, czy to cos innego. Ale tez uwazam, ze kazdy dorosly czlowiek doskonale wie co dla niego jest dobre - i jezeli 20, 30, 40 latek chce brac - niech bierze. Co mi do tego? Jego zycie, jego wybor.
Co do trawki, to na dzien dzisiejszy uwazam, ze powinna byc dostepna od 18 lat. Wg danych statystycznych ok 2mln Polakow palilo trawke. Ilu z nich stalo sie narkomanami? Tego nie wiem. Ale wychodzac na miasto jakos nmie widze cpunow;] Jest tez pewne glupie stwierdzenie, ze palacz maryski siegnie niedlugo po cos twardszego. Kiedys tez tak zreszta twierdzilem. Ale okazuje sie, ze nie: jeseli palicz czysta trawe bez domieszek siegniecie po cos twardszego ci nie grozi, bo THC nie wywoluje "apetytu" na inne substancje. Co do uzaleznienia: trawka uzaleznia - ale tak samo jak fajki, alkohol itp. Jezeli palisz regularnie to sie uzaleznisz. Normalne. Tylko przciez wszystko jest dla ludzi - i dlaczego JA nie moge sobie zajarac od czasu do czasu nie lamiac przy tym prawa? Zreszta wydaje mi sie, ze trawka - predzej czy pozniej - bedzie legalna. Akceptacja pewnych zjawisk trwa latami. Wyobrazcie sobie, ze ladujecie na odcietej od swiata wysepce, gdzie ludzie nie maja dostepu do lekow. A wy - ni z tego ni z owego potraficie ich ze wszystkeigo wyleczyc. Tubylcy beda sie was bali bo nie wiedza czy to co robicie jest dobre, czy zle. Tak smao jest z trawka.
__________________
"Miła, błagam, nie zrozum mnie źle Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr" Moj jogger |
19-02-2006, 09:45 | #35 | |
Zbanowany
Data dołączenia: 23 09 2004
Wiek: 34
Wpisy bloga: 3
Posty: 700
Imię: RC-1262
Gildia: Twoja Stara słucha metalkoru
|
Cytuj:
Zauważyłem, że używki są w modzie. W niektórych środowiskach każdy, żeby być ją zią i w ogóle musi tego spróbować. |
|
19-02-2006, 10:05 | #36 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 23 06 2005
Posty: 604
|
Matek
tylko jest jedno ale - my możemy określić, że coś jest złe a oni nie, tu jest taka drobna różnica fakt faktem, cokolwiek się powie, czy zrobi, każdy i tak zrobi to, co sam chce i nic go tutaj nie powstrzyma, chyba, że by go przywiązać do krzeszła i trzymać w zamknięciu d.Taube
__________________
Time after time, while their bodies lie sleeping, incarnate they in the bodies of men. Teaching and guiding onward and upward, out of the darkness into the light. she lost somewhere her time.. get me known if You find it for me XD mam obiekcję przez opowiadaniami, gdyż zaglądając w jedno, zostanę zawalona dziesięcioma kolejnymi.. czasem jednak człowiek ulegnie, a to źle wpłynie na stan gg oraz PW, lecz cóż począć.. |
19-02-2006, 10:30 | #37 |
Użytkownik Forum
|
Jak człowiek nie dostanie pożądnie w kość to dopiero wtedy zaczyna się zastanawiać nad swoim postępowaniem. Ja to wam mówie na własnym przykładzie. Ostatnio lubuję się w browarkach i właśnie wczoraj wypiłem 3 na pusty żołądek. Dla niektórych to jest mało i po tym nic się nie dzieje, ale na mnie podziałało. Wiadomo żygałem, obudziłem się dzisiaj rano i zasnąć nie mogłem. Powiem wam, że wcale to nie jest przyjemne. A wczoraj się umawialiśmy, że będziemy z kumplami chodzić do knajpki tak co tydzień, ja już dziękuje w najbliższym czasie nie mam zamiaru już pić. I tak samo jest z narkotykami, do czasu aż Ci nie zaszkodzą jest super, a potem...
|
19-02-2006, 12:32 | #38 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 15 01 2005
Lokacja: Łódź
Posty: 967
|
@Taube:
Umiem czytać ze zrozumieniem Z reguł wyłapuje bez problemu sens wypowiedzi i "przekaz". Jedynym wyjątkiem jest "Nad Niemnem" Orzeszkowej ;o Cytuj:
@Pixik: Piszesz jak "zawodowy alkoholik" ;p Zresztą, nieważne czy zaczynasz od piwa czy od jabola. I to i to w zbyt wielkiej ilości zniszczy ci zdrowie. @Topic: Wiem, że i tak nikomu tego nie przetłumacze, ale trawka nie niszczy AŻ TAK BARDZO zdrowia. Niszczy je w takim samym stopniu jak papierosy czy alkohol. Poza tym, trawka nie uzależnia fizycznie, czyli gdy nagle ją odstawiasz, nie dostaniesz konwulsji czy innych drgawek ;p Ona uzależnia psychike. Człowiek wmawia sobie, że on "tylko tak sobie popala" i że może odstawić to w każdej chwili. Rzeczywistość jest inna. Trawke jest tak samo ciężko odstawić jak papierosy. Zresztą, to wszystko jest zależne od tego jakiej jakości i jakiego gatunku jest "towar". Ludzie często myślą, że to co dzieciaki palą na ulicy to konopia indyjska (Cannabis sativa indica), lecz to nieprawda. W Polsce, tak samo jak i na całym świecie, "najpopularniejsza" jest marihuana gatunku "cannabis sativa sativa", która w przeciwieństwie do konopii indyjskiej, pobudza zamiast uspokojać. I po raz kolejny powtórze: jeśli palisz/pijesz/palisz maryhe z umiarem, to spoko. Jeśli jednak nie potrafisz palić/pić, chlasz/palisz w nadmiernych ilościach, to cię to wykończy. P.S po raz kolejny mam nadzieje, że post jest w miarę czytelny. Jestem dzisiaj po dwóch fizykach pod rząd, a to daje niesamowitego kopa
__________________
Follower of the Flying Spaghetti Monster.
Proud Pastafari. |
|
19-02-2006, 13:12 | #39 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 10 2003
Lokacja: Dobów Mniejszy
Wiek: 35
Posty: 2,212
Stan: Niegrający
|
Cytuj:
__________________
. |
|
19-02-2006, 13:36 | #40 | |
Zbanowany
|
Cytuj:
ps.czipsy zauleżniają bo jem przynajmniej paczke w tygodniuale niestety mam małą niedowagę |
|