LEGENDY OBSIDI-Czyli ci co byli/są grubą Rybą na obsidi

[Czaki Miszcz]

ja Cię pamiętam Peero ;p
Hail Vivere

[Kaczyy]

popieram Hugo ;]

[Sol]

Oryginalnie napisane przez Kiroy

Mam tylko nadzieje ze wypali jeszcze jeden wielki mega convent jaki byl zoorganizowany w Brennie pod lesznem i zjawilo sie tam naprawde wielu wysoko levelowych Obsidianczykow gdzie nie dzielily nas gildie ale laczyla psja nad tibia oraz milosc do wodki

Stary post ale.... może jeszcze ci z tego słynnego i wspaniałego conventu jeszcze tu zaglądają. A jak nie to liczę na to, że i tak się jakoś ludzie dowiedzą. Propozycja taka: a może w tym roku małe spotkanko?? Co do Brenna to trzeba by z kochanym Loliczkiem pogadać, który niestety wybył za granice naszego kraju. Ale myślę, że jakoś ładnie go namówię. Jak nie- to inne miejsce się znajdzie.
No ale ogólnie chodzi o to, że fajnie by było znów zobaczyć wasze słodkie mordki i powspominać stare ale jak dobre czasu na obsidii.

[Axel'Ak]

Teraz już nie ma zbyt dużo tych spoko graczy niestety
Większość jak wbije powyżej 100 albo 150 lvla to już wielcy cwaniacy co do nich jak się nie znacie to lepiej nie pisać. Ostatnio nawet się już nie pamiętam kogo ale jakiegoś polaka powyżej 200 lvl zapytałem czy ma item do questa, który z nightmar wypada w widziałem że przed chwilą właśnie na nich expił odpowiedział mi "A co to ja sklep jestem, skoro nie napisałem na trade znaczy nie mam".
A więc po prostu najlepiej było gdy była tibia 7.8 albo 7.7 wtedy nie zbyt dużo ludzi miało wysokie lvle i wszyscy jeszcze normalni (czyt: nie cwaniakowali)

Co do tematu.
Dla mnie grającą legenda jest mój brat