|
Notki |
Potwory Wszystko o potworach. Jak się zachowują, jakie taktyki, jakie mają słabe punkty. To wszystko znajdziesz tutaj. |
|
Opcje tematu |
10-11-2008, 20:42 | #22 |
Użytkownik Forum
|
ja to juz daawno temu ...
jak wprowadzili rozgi chcialem sprobowac i wlaczylem druida 13 lvl z drugim rodem pomyslalem ze zaszaleje zabilem ten spawn kolo dwarf bridge taki byłem podniecony ze kozacko wyszlo ;P wyladowalem cos nieco ponad bp ih ale ubilem draga potem pallem po ank latalem konkretnie wybijajac 50 lvl Pozdro
__________________
Poprostu ja .. nic wiecej Fucking Power Abuster -.- Fucking Noobs -.- Fucking pk Ave for good player's ! Cos ci nie pasuje ? czujesz cos do mnie ? napisz notke ! |
10-11-2008, 21:19 | #23 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 16 02 2008
Wpisy bloga: 1
Posty: 602
Stan: Aktywny Gracz
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Refugia
|
1 dragon hmm było to jakieś hen hen dawno, przed wersją 7.9 czy 7.92 ;P
grałem wtedy druidem na galanie o jakiś tam nicku (ni hu hu , nie pamiętam). Po osiągnięciu 30 lvl głównie klepiąc ghule na ghostlandzie wybrałem się z bp hmm i gfb do zamku koło ab. Niestety po dojściu tam przeraziłem się bowiem (bijąc up/down) (nie pomyślałem o summonie ;P) smok strasznie dobrze się leczył. Na każde moje uderzenie przypadała jego regeneracja hp. (o dziwo zszedł cały bp hmm i drag miał tylko pół hp). Wnerwiony kupiłem u npc z 7 sd i poszedłem ubić gadzinę. żadnego dobrego lootu. Dodam tylko że m lvl miałem 28-29 (co wtedy nie grał większej roli)
__________________
|
10-11-2008, 21:27 | #24 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 29 12 2004
Posty: 77
Stan: Aktywny Gracz
|
huhuhu moj pierwszy dragon padl jakies 5 lat temu ( tibia 7.5 albo 7.6 ) w kazdym razie gralem kinem cos kolo ~~30 lvl skills 60/60 war hammer club ring bp uh i jazda na zamek obok AB poszlo chyba z 12 uh ale bylem z siebie dumny
|
10-11-2008, 22:01 | #25 |
Kapłan Preclanski
|
Młody czarodziej stał na polanie, opierając się o skalne zbocze góry. Denerwował się, by nie rzec-był przerażony. Jednak czas mijał, a on wiedział, że nie uniknie tego spotkania. Poprawił więc plecak, podrapał się po krótkiej ciemnej bródce i wyciągną księgę czarów. Przewracając wciąż kartki szeptał długą inkantację. gdy dotarł do końca działu, rzucił krótkie słówko, a ziemia zatrzęsła się.
Piach i pył rozstąpiły się, a z podziemi wyłoniły się dwie posępne postacie. Demoniczne szkielety strzelały czerwonymi kostkami gotując się do walki. I wtedy...Ryk. Głośny pociągły grzmot zatrząsł górą, a ogromne zielone cielsko powoli wyłoniło się z za skały. Kościeje rzuciły się do walki, a czarodziej szybkimi ruchami różdżki raził smoka prądem, raz po raz unikając strumieni ognia. Wszystko nie trwało długo. Martwe palce wbiły się w szyję bestii, powalając ją na ziemię. Mag podniósł się z ziemi, na którą skoczył w uniku, i podszedł do ciała. Zakręciło mu się w głowie. Adrenalina. Nerwy. Zemdlał. Ocknął się po kilkudziesięciu minutach, niestety-szkieletów już nie było, a ciało smoka było już ograbione. Młodzieniec naciągnął plecka na ramię i odszedł, n ponurą miną. Z polskiego na nasze: Zsummonowałem DSy na draga pod kazo, zabiłem go, a potem miałem kicka. |
10-11-2008, 23:53 | #26 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 26 10 2008
Lokacja: ZGORZELEC
Posty: 368
Stan: Na Emeryturze
Profesja: Master Sorcerer
Gildia: Gloria Victis
Świat: Pandoria
|
moj pierwszy drag tibia 7.5
tak sie balem ze sie zloze to wzielem kolege zeby siedzial obok i mi trzymal hotkeya na vite heheheeh |