Jesteś tu: Tibia.pl / Forum

Wróć   Forum Tibia.pl > Inne > O wszystkim i o niczym

Notki

O wszystkim i o niczym O tym wszystkim co nie pasuje gdziekolwiek indziej ;)

Odpowiedz
 
Opcje tematu
stary 12-02-2011, 23:29   #881
Slythia
Blondynka
 
Slythia's Avatar
 
Data dołączenia: 02 05 2007
Wpisy bloga: 3

Posty: 2,838
Domyślny

Może zamiast podnosić poziom matury (co obecnie i tak się nie uda, chociaż przydałoby się - co to za egzamin dojrzałości, do którego podchodzi się bez nauki i nawet dobrze zdaje) po prostu zacząć czegoś konkretnego wymagać na studiach w sposób jasny, czytelny i uczciwy? Może źle trafiłam, lecz u mnie ocena wcale nie świadczy o poziomie wiedzy, lecz zwyczajnie od szczęścia czy umiejętności załatwiania sobie ocen.

Do tego przydałaby się reforma programu studiów. Zamiast uczyć się czegoś porządnego mam na razie same ogólnikowe wypełniacze, które kompletnie nic mi nie dają. W dodatku wiedza w najlepszym wypadku jest sprzed 20 lat (azbest ;]). Będąc w LO myślałam, że to już ostatnie lata nauki czegoś, co kompletnie mi się nie przyda - jak widać byłam mocno naiwna.
__________________
"Kiedy znalazłem się na dnie, usłyszałem pukanie od spodu."
S. J. Lec
Slythia jest offline   Odpowiedz z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stary 12-02-2011, 23:49   #882
Duch Niespokojny
Moderator
 
Duch Niespokojny's Avatar
 
Data dołączenia: 10 09 2005

Posty: 2,347
Stan: Na Emeryturze
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ashlon Pokaż post
Obiecnie istnieja calkowicie platne uczelnie prywatne, ktore nie ksztalca na takim poziomie jak uczelnie panstwowe. Jest to wynikiem wlasnie samej odplatnosci - wieksza zdawalnosc = wieksza liczba studentow = wiecej kasy.
To prawda, ale nie do końca. Najzdolniejsi idą na uczelnie państwowe - bo mają za darmo. Dopiero ci, którzy się tam nie dostali lub nawet nie próbowali, bo nie mieli szans, korzystają z oferty uczelni prywatnych. Stąd taki a nie inny ich poziom. Po prostu uczelnie prywatne nie są w stanie konkurować z państwowymi, gdy te są darmowe.
Jeśli się dobrze orientuję, to uczelnie w USA są płatne, a jednak istnieje kilka prestiżowych uniwersytetów stojących na bardzo wysokim poziomie. Taki Harvard raczej nie będzie przyjmował i przepuszczał wszystkich jak leci, żeby tylko mieć z nich dodatkową kasę. Zresztą, nawet nie bardzo miałby taką możliwość, bo mieliby tylu studentów, że nie wyrobili by się.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ashlon Pokaż post
Jaki zwiazek ma odplatnosc do czyjejs pracowitosci, czy zasobu wiedzy?
Z im większą łatwością coś nam przychodzi, tym mniejszą wagę do tego przywiązujemy. I vice versa.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ashlon Pokaż post
Bo, po pierwsze, studia stalyby sie siedliskiem osob, ktorych rodzice maja wystarczajaco duzo pieniedzy, aby za studia zaplacic - co wcale nie oznacza, ze taki student bylby kims wybitnym.
Może nie byłoby to do końca "sprawiedliwe społecznie", ale czym by to się różniło od obecnej sytuacji (która notabene też "sprawiedliwa" nie jest, bo bogaci również nie muszą płacić za studia)? Czyżbyśmy mieli teraz samych wybitnych myślicieli, którzy wraz z wprowadzeniem odpłatności za naukę zostaną zastąpieni przez bogatych matołów?
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ashlon Pokaż post
Tylko co powiesz tej osobie, ktora musi wylozyc grube siano na studia, bo np. na 3 roku zabraklo jej 0.05 do sredniej gwarantujacej stypendium? Przeciez taka sytuacja nie musi oznaczac, ze ktos jest leserem, bo moze byc wynikiem np. przebytej choroby, ciezkiej sytuacji rodzinnej, czy po prostu zbiegu okolicznosci.
Można by przecież rozpatrywać każdą sytuację indywidualnie. Nikt nie mówi, że trzeba się koniecznie sztywno trzymać cyferek.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ashlon Pokaż post
Znam dwie osoby, z czego jedna miala srednia przekraczajaca o 0.01 prog wymagany do otrzymania stypendium, drugiej natomiast 0.01 zabraklo. Czyli co, osobie pierwszej pozwalamy na studiowanie za darmo, natomiast drugiej - plac frajerze, bo sie nie uczysz?
A jak komuś zabraknie 1 punktu, żeby się dostać na studia? Nie dostaniesz się frajerze, bo się nie uczysz? Takie sytuacje są nie do uniknięcia. Życie...
Zresztą, kryteria przyznawania stypendiów i ich wysokość powinny być raczej stopniowane, a nie zero-jedynkowe.

Ostatnio edytowany przez Duch Niespokojny - 13-02-2011 o 00:09.
Duch Niespokojny jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 13-02-2011, 01:33   #883
Ashlon
Tibiaspy.com
 
Ashlon's Avatar
 
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław

Posty: 4,083
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny Pokaż post
To prawda, ale nie do końca. Najzdolniejsi idą na uczelnie państwowe - bo mają za darmo. Dopiero ci, którzy się tam nie dostali lub nawet nie próbowali, bo nie mieli szans, korzystają z oferty uczelni prywatnych. Stąd taki a nie inny ich poziom. Po prostu uczelnie prywatne nie są w stanie konkurować z państwowymi, gdy te są darmowe.
Jeśli się dobrze orientuję, to uczelnie w USA są płatne, a jednak istnieje kilka prestiżowych uniwersytetów stojących na bardzo wysokim poziomie. Taki Harvard raczej nie będzie przyjmował i przepuszczał wszystkich jak leci, żeby tylko mieć z nich dodatkową kasę. Zresztą, nawet nie bardzo miałby taką możliwość, bo mieliby tylu studentów, że nie wyrobili by się.
Prywatne bylyby w stanie konkurowac z panstwowymi darmowymi, jesli na tych prywatnych utrzymywany byl jakis poziom. Jak sam wspomniales - taki Harvard trzyma wysrubowany poziom. Tak ciezko jest to samo zrobic u nas na prywatnych? Po 5-10 latach taka uczelnia otrzyma latke wymagajacej i beda tam szli ci, ktorzy chca sie uczyc. Ale po co tak robic - latwiej wystawiac papierki ukonczenia studiow finansow i gotowania i trzepac na tym niezla kase.

Cytuj:
Z im większą łatwością coś nam przychodzi, tym mniejszą wagę do tego przywiązujemy. I vice versa.
Ale to samo mozemy osiagnac poprzez podniesienie wymagan na studiach, a nie wprowadzenie odplatnosci...

Cytuj:
Może nie byłoby to do końca "sprawiedliwe społecznie", ale czym by to się różniło od obecnej sytuacji (która notabene też "sprawiedliwa" nie jest, bo bogaci również nie muszą płacić za studia)?
Nie rozumiem zdania w nawiasie. Niesprawiedliwe jest to, ze i biedny i bogaty nie musi placic? Czy o co chodzi?

Cytuj:
Czyżbyśmy mieli teraz samych wybitnych myślicieli, którzy wraz z wprowadzeniem odpłatności za naukę zostaną zastąpieni przez bogatych matołów?
Przykladowo - ja nie mam sredniej stypendialnej, brakuje mi co roku tych 0.2, 0.3 pkt do otrzymania stypendium. Jakby to okreslic - wyzsze stany srednie grupy. Czyli w "nowym projekcie" na darmowe studiowanie bym sie nie zalapal. Zastapiony bym zostal zapewne przez osobe, ktora ma gorsze oceny, ale ma bogatych rodzicow, ktorych stac na oplacenie wyksztalcenia.

Bo powiedzmy sobie szczerze - ci, ktorzy sa naprawde wybitni, na studiach dziennych sie znajduja. Natomiast przez przez wprowadzenie platnych studiow wyeliminowani zostaliby ci, ktorzy sa sredni i ci, ktorym niewiele zabraklo do stypendium. A watpie, zeby to oni zabierali miejsca "dla geniuszy".

U mnie na wydziale osoba na studiach zaocznych - platnych - ktora osiagnie srednia 4.2 ma prawo do zmiany trybu studiow na dzienny. Zgodnie z wasza teoria ludzie powinni wrecz sie zabijac, zeby osiagnac jak najwiecej i przeniesc sie na takie studia. A jak to wyglada w praktyce? Zdecydowania wiekszosc ma to w dupie, bo ma rodzicow z niezlymi dochodami i ich stac na platne studiowanie - wiec wola siedziec na zaocznych. Natomiast na dziennych jest wiecej osob, ktore takimi luksusami pochwalic sie nie moga.


Cytuj:
A jak komuś zabraknie 1 punktu, żeby się dostać na studia? Nie dostaniesz się frajerze, bo się nie uczysz? Takie sytuacje są nie do uniknięcia. Życie...
Z tym, ze taka sytuacja pojawia sie przed podjeciem nauki na uczelni wyzszej. Mozesz poprawic mature lub isc na inny kierunek, inna uczelnie, do innego miasta. Natomiast osoba, ktorej nie stac na placenie za studia, ktorej zabraklo niewiele do "nauki za darmo" stawiana jest przed faktem dokonanym - albo placisz za drugi rok, albo kasa wydana na pierwszy idzie sie walic.

Nie wspominajac o tym, ze obecny system moze tez nie jest "sprawiedliwy" jesli chodzi o rekrutacje, ale przynajmniej nie tworzy patologii, w ktorej nauka zastrzezona bylaby praktycznie tylko dla bogatych.

Cytuj:
Zresztą, kryteria przyznawania stypendiów i ich wysokość powinny być raczej stopniowane, a nie zero-jedynkowe.
I tak w ktoryms momencie musi istniec prog zero-jedynkowy, tzn. taki, przed ktorym za studia placimy, a za ktorym sa one darmowe.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Slythia
Może zamiast podnosić poziom matury (co obecnie i tak się nie uda, chociaż przydałoby się - co to za egzamin dojrzałości, do którego podchodzi się bez nauki i nawet dobrze zdaje) po prostu zacząć czegoś konkretnego wymagać na studiach w sposób jasny, czytelny i uczciwy?
To jest najprostszy i najszybszy sposob na rozwiazanie problemow polskiego szkolnictwa wyzszego, a nie jakies odplatnosci i inne wymysly.
__________________
Nieaktywny.
Ashlon jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 13-02-2011, 13:15   #884
Litawor
Użytkownik Forum
 
Litawor's Avatar
 
Data dołączenia: 19 03 2004
Lokacja: Szczecin/Kraków

Posty: 1,657
Domyślny

Na marginesie waszej dyskusji: nie jest prawdą, że w Polsce w ogóle nie ma dobrych prywatnych uczelni. Za przykład niech posłuży Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Warszawie, która ma sporą renomę.

@Duch Niespokojny
Drobne sprostowanie, bo niektórzy nie zdają sobie z tego sprawy: wiele uczelni w USA (również prestiżowych) to uczelnie państwowe (a właściwie stanowe), choć również płatne. To nie jest tak, że cały system szkolnictwa wyższego w USA jest prywatny. Chociaż akurat Harvard jest prywatny.
__________________
http://www.narkopolityka.pl/

"Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że miarą stopnia, w jakim ideologia zniewala ludzkie umysły, jest zbiorowa niemożność dojrzenia alternatywy." - Tony Judt

Ostatnio edytowany przez Litawor - 13-02-2011 o 13:20.
Litawor jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 13-02-2011, 13:18   #885
Ashlon
Tibiaspy.com
 
Ashlon's Avatar
 
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław

Posty: 4,083
Domyślny

W Warszawie moze tak jest, natomiast SWPS we Wroclawiu to kpina - poziom zenujaco niski.
__________________
Nieaktywny.
Ashlon jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 15-02-2011, 03:34   #886
Litawor
Użytkownik Forum
 
Litawor's Avatar
 
Data dołączenia: 19 03 2004
Lokacja: Szczecin/Kraków

Posty: 1,657
Domyślny

Dla zainteresowanych: 17 lutego (czwartek) w kilku miastach odbędzie się protest przeciwko reformie minister Kudryckiej. Więcej tutaj:
http://www.demokratyczne.pl/?p=560

Zachęcam do udziału.
__________________
http://www.narkopolityka.pl/

"Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że miarą stopnia, w jakim ideologia zniewala ludzkie umysły, jest zbiorowa niemożność dojrzenia alternatywy." - Tony Judt
Litawor jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 16-02-2011, 00:31   #887
ponczus
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 19 10 2003
Lokacja: Spod Budki z Piwem
Wiek: 40

Posty: 566
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Bahzell
Świat: Chromaggus
Poziom: 80
Skille: 400/400
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Litawor Pokaż post
Dla zainteresowanych: 17 lutego (czwartek) w kilku miastach odbędzie się protest przeciwko reformie minister Kudryckiej. Więcej tutaj:
http://www.demokratyczne.pl/?p=560

Zachęcam do udziału.

Nie zachęcam do udziału.

Polecam teksty na GW dotyczące Uniwersytetu Wrocławskiego pisane przez pracowników naukowych, członków senatu a nawet kierowników wydziału, dotyczące sytuacji na uczelni. W krótkich żołnierskich słowach, nie ma którędy s*******ać tak bardzo żal dupę ściska na tej uczelni. Na PWr jest niewiele lepiej. Na akademii ekonomicznej (tak na akademii, tej uczelni daleko do akademii a co dopiero do uniwersytetu) jest jeszcze tragiczniej.
__________________
Rogue 80
ponczus jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 16-02-2011, 03:22   #888
Litawor
Użytkownik Forum
 
Litawor's Avatar
 
Data dołączenia: 19 03 2004
Lokacja: Szczecin/Kraków

Posty: 1,657
Domyślny

No dobrze, a co to ma do protestu?
__________________
http://www.narkopolityka.pl/

"Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że miarą stopnia, w jakim ideologia zniewala ludzkie umysły, jest zbiorowa niemożność dojrzenia alternatywy." - Tony Judt
Litawor jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 16-02-2011, 08:37   #889
ponczus
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 19 10 2003
Lokacja: Spod Budki z Piwem
Wiek: 40

Posty: 566
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Bahzell
Świat: Chromaggus
Poziom: 80
Skille: 400/400
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Litawor Pokaż post
No dobrze, a co to ma do protestu?
To że środowisko akademickie nie chce żadnych zmian wręcz jest tym zmianom wrogie. Nagminne jest naginanie czy też łamanie wręcz regulaminu studiów (właśnie w kwestii drugiego kierunku i studiowaia na drugim kierunku, która to jest jasno określona co do sposobu i tego jak powinno to się odbywać, a stosowane jest niezmiernie rzadko), li to z powodu nie wiedzy pracowników (na przykład jeszcze 4 lata temu na PWr wydział Fizyka regulamin studiów znajodwał się tylko w dziekanacie w jednej sztuce!!), czy też zwyczajnie z powodu znajomości nie "chcijstwa".

Stypendia to był jawny żart. Dość powiedzieć że zasady przyznawania stypendiów potrafiły zmienić się nie tylko w trakcie roku akademickiego ale nawet po samym fakcie ich przyznania!!! Celował w tym UWr gdzie co roku były problemy z tym.

A i kadra naukowa. Kadra naukowa powinna się zdecydować czy jest na uczelni w celu robienia kariery czy też w celu robienia kariery ORAZ nauczania. Jeśli tylko w tym pierwszym to są instytucje które nie prowadzą dydaktyki a prowadzą badania naukowe.


Trochę się ropisałem ale summa summarum po swoich bogatych doświadczeniach z uczelnią wyższą (zarówno od strony studenta jak i murzyna do czarnej roboty) stwierdzam autorytarnie (jak autor tej odezwy), że skoro środowisko akademickie nie zmienia się i nie chce się zmienić (chociażby klapa zwana EIT) to musi wyjść inicjatywa odgórna, fakt może ona być do końca nietrafiona czy też błędna w niektórych aspektach, ale jest to jedyna inicjatywa jaka przez 20 lat wyszła co do zmiany środowiska i samych uczelni. A to chyba o czymś świadczy.
__________________
Rogue 80
ponczus jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 17-02-2011, 14:13   #890
Litawor
Użytkownik Forum
 
Litawor's Avatar
 
Data dołączenia: 19 03 2004
Lokacja: Szczecin/Kraków

Posty: 1,657
Domyślny

Że zmiany są potrzebne, to jeszcze nie oznacza, że wszelkie zmiany są automatycznie dobre. Słowo "reforma" nie zawsze ma znaczenie pozytywne. W tej reformie oczywiście jakieś pozytywne aspekty można znaleźć, natomiast protest dotyczy tylko wybranych jej elementów, które ja (i organizatorzy) uważam za bardzo szkodliwe.

Tutaj rozmowa z trzema doktorami z Uniwersytetu Warszawskiego na temat reformy:
http://www.krytykapolityczna.pl/Wywi.../menuid-1.html
Nie wiem, jak w przypadku nauk technicznych, ale również w przypadku nauk biomedycznych nie ma sensu mówić o jakimś finansowaniu badań przez środowiska biznesowe. W Polsce nie ma żadnych firm, które prowadziłyby własne badania i byłyby zainteresowane takimi inwestycjami.
__________________
http://www.narkopolityka.pl/

"Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że miarą stopnia, w jakim ideologia zniewala ludzkie umysły, jest zbiorowa niemożność dojrzenia alternatywy." - Tony Judt

Ostatnio edytowany przez Litawor - 17-02-2011 o 14:15.
Litawor jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 17-02-2011, 15:36   #891
Ashlon
Tibiaspy.com
 
Ashlon's Avatar
 
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław

Posty: 4,083
Domyślny

Z wielkim smutkiem, ale w tej kwestii musze sie zgodzic z tym, o czym mowi Litawor.
__________________
Nieaktywny.
Ashlon jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 17-02-2011, 20:43   #892
ponczus
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 19 10 2003
Lokacja: Spod Budki z Piwem
Wiek: 40

Posty: 566
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Bahzell
Świat: Chromaggus
Poziom: 80
Skille: 400/400
Domyślny

@litawor

Czytałeś ten wywiad? Przecież to stek bzdur podlany pseudonaukowym bełkotem o potrzebie dogłębnej analizy i zaspokojenia potrzeb wiodących ośrodków naukowych w Polsce, oraz o tym jak to prywatne uczelnie lobbują przeciwko uczelniom państwowym. W dodatku poparty pomówieniami i oszczerstwami, za które powinni zostać ci panowie podani do sądu (mówię tu o E&Y).

Ale po kolei.

1) Potrzeba konsultacji ze środowiskiem naukowym - od 1989 roku środowisko naukowe nie wysnuło ŻADNEJ inicjatywy reformatorskiej na szerszą skalę. Wszystkie inicjatywy były albo wymuszone przez rząd/wejście do Unii, albo wymuszone przez rynek pracy. Ile można czekać aż szanowni panowie profesorowie i doktorowie ruszą dupę i wezmą się do roboty?

2) Odpłatność za drugi kierunek + komercjalizacja + ograniczenia w ilości etatów - o przepraszam bardzo same uczelni szukają pieniędzy wszędzie, poprzez podnoszenie stawek za akademiki oraz obniżanie stypendiów to nie godzi w zapis o bezpłatnej edukacji? Dalej, mało to było szumu jakieś 3 lata temu gdy uczelnie same starały się ograniczyć ilość etatów swoich pracowników? Co i tak im się nie udało. Jeśli chodzi o komercjalizacje to jest to znak czasów, uczelnie wyższe (szczególnie techniczne) nie mogą żyć w oderwaniu od rynku pracy/potrzeb pracodawców.

3) Ingerencja biznesu w życie uczelni - o matko moja, byłem na kilkudziesięciu wykładach profesorów/doktorów z uczelni zagranicznych którzy z dumą opowiadali o tym jak na przykład ich projekt odróżniania cukini od żaby został wprowadzony w życie przez firmę taką a taką. Projekt wykonany przez studentów pod okiem tegoż profesora.

4) Rozdzielanie grantów finansowych z UE lepiej idzie uczelnią prywatnym bo one są wspomagane - gówno prawda. Uczelnie publiczne zwyczajnie nie wiedzą co z tym fantem zrobić, mają zbyt rozbuchaną biurokrację. Przykład EIT wrocławski, który jest ostatecznym dla mnie upadkiem szkolnictwa wyższego (publicznego) w Polsce. Panowie rektorzy nie potrafili się dogadać, w czym niestety celował rektor PWr.

Podsumowując, oczywiście że projekt nie jest doskonały, ale arguemnty tych panów są mocno nie trafione, a argumenty zadawane ad persona pani minister są niestosowne.

Aha co do firm w kraju, to są takie. Ale paradoksalnie poprzez biurokrację na uczelniach, o wiele lepiej opłaca się zlecić coś uniwerkowi w berlinie, który to wysyła zlecenie takiego badania na PWr a PWr wysyła do Berlina a z Berlina do firmy. TO jest niestety prawdziwa historia.
__________________
Rogue 80

Ostatnio edytowany przez ponczus - 17-02-2011 o 20:44.
ponczus jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 17-02-2011, 21:05   #893
Litawor
Użytkownik Forum
 
Litawor's Avatar
 
Data dołączenia: 19 03 2004
Lokacja: Szczecin/Kraków

Posty: 1,657
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ponczus Pokaż post
@litawor
Czytałeś ten wywiad?
Czytałem. Jeśli chcesz bardziej rzeczowego głosu w dyskusji o edukacji, to polecam tekst prof. Andrzeja Walickiego w aktualnym numerze "Przeglądu". Niestety, nie jest dostępny online.

Co takiego napisano o E&Y? Mowa była o zamówieniu analizy przez MNiSW i to było krytykowane, a nie cokolwiek, co zrobiło E&Y.

Cytuj:
Potrzeba konsultacji ze środowiskiem naukowym - od 1989 roku środowisko naukowe nie wysnuło ŻADNEJ inicjatywy reformatorskiej na szerszą skalę. Wszystkie inicjatywy były albo wymuszone przez rząd/wejście do Unii, albo wymuszone przez rynek pracy. Ile można czekać aż szanowni panowie profesorowie i doktorowie ruszą dupę i wezmą się do roboty?
Tutaj mogę się zgodzić, chociaż w tekście jako kontrargument zostały podane propozycje Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich.

Cytuj:
Odpłatność za drugi kierunek + komercjalizacja + ograniczenia w ilości etatów - o przepraszam bardzo same uczelni szukają pieniędzy wszędzie, poprzez podnoszenie stawek za akademiki oraz obniżanie stypendiów to nie godzi w zapis o bezpłatnej edukacji?
Z pewnością. Przy takim poziomie finansowania nauki trudno, żeby było inaczej. I nie oznacza to, że ministerstwo powinno się do tego przyłączyć.

Cytuj:
Jeśli chodzi o komercjalizacje to jest to znak czasów, uczelnie wyższe (szczególnie techniczne) nie mogą żyć w oderwaniu od rynku pracy/potrzeb pracodawców.
Poniekąd tak, z tym że, jak napisałem wcześniej, w Polsce takiego rynku nie ma. A na pewno nie na wystarczającym poziomie. Przynajmniej nie w naukach biomedycznych, bo o tym mam najlepsze pojęcie.

Cytuj:
Ingerencja biznesu w życie uczelni - o matko moja, byłem na kilkudziesięciu wykładach profesorów/doktorów z uczelni zagranicznych którzy z dumą opowiadali o tym jak na przykład ich projekt odróżniania cukini od żaby został wprowadzony w życie przez firmę taką a taką. Projekt wykonany przez studentów pod okiem tegoż profesora.
To trochę co innego niż to, o czym piszą autorzy tekstu. Sporo zależy tu od tego, o jakich dziedzinach mówimy. W naukach technicznych jest trochę inaczej niż w społecznych (przyrodnicze i medyczne są gdzieś pośrodku).

O czwartym przykładzie nie mam pojęcia.
__________________
http://www.narkopolityka.pl/

"Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że miarą stopnia, w jakim ideologia zniewala ludzkie umysły, jest zbiorowa niemożność dojrzenia alternatywy." - Tony Judt

Ostatnio edytowany przez Litawor - 17-02-2011 o 21:07.
Litawor jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 17-02-2011, 22:27   #894
ponczus
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 19 10 2003
Lokacja: Spod Budki z Piwem
Wiek: 40

Posty: 566
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Bahzell
Świat: Chromaggus
Poziom: 80
Skille: 400/400
Domyślny

Cytuj:
Co takiego napisano o E&Y? Mowa była o zamówieniu analizy przez MNiSW i to było krytykowane, a nie cokolwiek, co zrobiło E&Y.
cytuje:

Podam być może drobny, ale znamienny przykład. Otóż wedle projektu pani minister Kudryckiej (vel Ernst&Young) rektor może zatrudnić na stanowisku profesora osobę nieposiadającą habilitacji, jeśli kierowała ona „za granicą” zespołami badawczymi.

Panuje też opinia, że minister Kudrycka ów niespójny, wewnętrznie sprzeczny projekt skierowała na posiedzenie rządu i przepchnęła do Sejmu, bo olbrzymie pieniądze za jego przygotowanie zainkasowała korporacja Ernst&Young.

Poza tym ministerstwo stworzyło wrażenie, że uniwersytety są jakimś hamulcem rozwoju naszego kraju, a minister Kudrycka z firmą Ernst&Young niesie kaganek oświaty na uniwersytety.

(która najwyraźniej w ogóle nie zestarzała się w korporacyjnej mentalności macherów z polskich brygad Ernst&Young)

Dopóki nie zacznie się traktować protestów społecznych, także obywatelskiego nieposłuszeństwa, jako naturalnych reguł gry, dopóty na zlecenie ministerialnych mecenasów prywatne firmy w rodzaju Ernst&Young będą w Rzeczpospolitej pisać ustawy i rządzić, bawiąc się w globalną inżynierię społeczną.

Nie chodzi tutaj o krytykę E&Y, raczej o sztubackie próby oskarżenia minister o to że napisała ustawę pod dyktat i za pieniądze E&Y, które mnie śmieszą, bo jeżeli ci panowie mają na to dowody to powinni iść do sądu (coś sami wspominają o społeczeństwie obywatelskim a zachowują się jak społeczeństwo Lepperskie).
__________________
Rogue 80
ponczus jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 01-03-2011, 15:30   #895
Ashlon
Tibiaspy.com
 
Ashlon's Avatar
 
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław

Posty: 4,083
Domyślny

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/palik...wiadomosc.html

A ten pajac ciagle prowadzi swoje zalosne gierki. Mam nadzieje, ze ludzie nie sa na tyle glupi, zeby ten jego smieszny ruch poparcia uzyskal 5% i wszedl do parlamentu...
__________________
Nieaktywny.
Ashlon jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 01-03-2011, 20:16   #896
ponczus
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 19 10 2003
Lokacja: Spod Budki z Piwem
Wiek: 40

Posty: 566
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Bahzell
Świat: Chromaggus
Poziom: 80
Skille: 400/400
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ashlon Pokaż post
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/palikot-stawia-ultimatum-schetynie,1,4197510,wiadomosc.html

A ten pajac ciagle prowadzi swoje zalosne gierki. Mam nadzieje, ze ludzie nie sa na tyle glupi, zeby ten jego smieszny ruch poparcia uzyskal 5% i wszedl do parlamentu...
A dlaczego? Wysłał zapytanie, czeka na odpowiedź. Polskie prawo jest debilne, ale debilne prawo ale prawo (parafrazując), więc Palikot w ten debilizm idzie i wykorzystuje go z całą debilowatową konsekwencją.
__________________
Rogue 80
ponczus jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 01-03-2011, 21:17   #897
Gtyk
Użytkownik Forum
 
Gtyk's Avatar
 
Data dołączenia: 26 07 2003
Lokacja: In a Galaxy Far, Far Away...
Wiek: 36

Posty: 851
Gtyk ma numer GG 2321949
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ponczus Pokaż post
A dlaczego? Wysłał zapytanie, czeka na odpowiedź. Polskie prawo jest debilne, ale debilne prawo ale prawo (parafrazując), więc Palikot w ten debilizm idzie i wykorzystuje go z całą debilowatową konsekwencją.
Dlatego, ze polityka nie powinna byc durnym teatrzykiem kiepskich komikow. Palikot to skrajnie kiepski kabareciarz, nawet jak na polska scene polityczna, pelna miernot i oszolomow, z wiekszoscia PiS i Korwinem-Mikke na czele, robiacych zamiast powaznej palityki, o ktorej nie maja pojecia przedstawienie dla nieswiadomych mas. Im mniej takich ludzi, tym lepiej.
__________________

Hunt you down without mercy
Hunt you down all nightmare long


Ostatnio edytowany przez Gtyk - 01-03-2011 o 21:18.
Gtyk jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 01-03-2011, 23:11   #898
ponczus
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 19 10 2003
Lokacja: Spod Budki z Piwem
Wiek: 40

Posty: 566
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Bahzell
Świat: Chromaggus
Poziom: 80
Skille: 400/400
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Gtyk Pokaż post
Dlatego, ze polityka nie powinna byc durnym teatrzykiem kiepskich komikow. Palikot to skrajnie kiepski kabareciarz, nawet jak na polska scene polityczna, pelna miernot i oszolomow, z wiekszoscia PiS i Korwinem-Mikke na czele, robiacych zamiast powaznej palityki, o ktorej nie maja pojecia przedstawienie dla nieswiadomych mas. Im mniej takich ludzi, tym lepiej.
Zgadzam się, tylko że Polacy jako naród już dawno stwierdzili że mają politykę i polityków generalnie w dupie, a ci co nie mają to ich jara takie kabareciarstwo.
__________________
Rogue 80
ponczus jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 02-03-2011, 00:03   #899
Duch Niespokojny
Moderator
 
Duch Niespokojny's Avatar
 
Data dołączenia: 10 09 2005

Posty: 2,347
Stan: Na Emeryturze
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Gtyk Pokaż post
Dlatego, ze polityka nie powinna byc durnym teatrzykiem kiepskich komikow. Palikot to skrajnie kiepski kabareciarz, nawet jak na polska scene polityczna, pelna miernot i oszolomow, z wiekszoscia PiS i Korwinem-Mikke na czele, robiacych zamiast powaznej palityki, o ktorej nie maja pojecia przedstawienie dla nieswiadomych mas. Im mniej takich ludzi, tym lepiej.
Akurat większość polityków robi to samo, tylko subtelniej. Wyborcy chcą teatrzyku zamiast poważnej debaty i to właśnie dostają. Gdyby zamiast tego Palikot chciał się przebijać z logicznymi argumentami i stonowaną, pozbawioną emocji retoryką, nawet by go w telewizji nie pokazali - po co, jak przeciętny widz wówczas i tak przełączy na inny kanał?
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ponczus Pokaż post
Polacy jako naród już dawno stwierdzili że mają politykę i polityków generalnie w dupie
Faktycznie dawno, bo nie pamiętam, kiedy było inaczej. Zaryzykowałbym wręcz stwierdzenie, że prawdziwa, poważna polityka (a więc dbanie o dobro państwa i jego obywateli, a nie pokazowe słowne utarczki i sztuczne uśmiechanie się do kamery) nigdy Polaków nie obchodziła.
Opinia podobna do Twojej jest zresztą dość powszechna. Popularne było kiedyś nawet powiedzenie "ryba psuje się od głowy" sugerujące, że wspomniane zepsucie rozprzestrzenia się od góry, czyli od klasy politycznej i to ona jest wszystkiemu winna. Zapomina się przy tym, że to wyborcy decydują kto i dlaczego zasiądzie w ławach Sejmu. A ci wyborcy, jak byłeś łaskaw stwierdzić, w dupie mają (prawdziwą) politykę i (prawdziwych) polityków, a zamiast tego głosują na aktorów teatrzyku, który przecież powstał właśnie dla nich.

Ja Palikota cenię, bo jest rozsądnym człowiekiem i (jeśli chce się to dostrzec za jego maską klauna) wiele jego wypowiedzi i czynów jest mocno przemyślanych, wyważonych i logicznych. A jego wygłupy mnie zwyczajnie nie obchodzą (tak jak i nie powinny obchodzić nikogo, kogo interesuje polityka a nie ww. teatrzyk), bo i ich wpływ na moje życie jest dokładnie zerowy.

Ostatnio edytowany przez Duch Niespokojny - 02-03-2011 o 00:17.
Duch Niespokojny jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 03-03-2011, 10:01   #900
Ashlon
Tibiaspy.com
 
Ashlon's Avatar
 
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław

Posty: 4,083
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ponczus Pokaż post
A dlaczego? Wysłał zapytanie, czeka na odpowiedź.
Co zabawne, zadne "zapytanie" nie zostalo dostarczone do Sejmu - co pokazuje, jak mierna postacia jest Palikot.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Duch
Ja Palikota cenię, bo jest rozsądnym człowiekiem i (jeśli chce się to dostrzec za jego maską klauna) wiele jego wypowiedzi i czynów jest mocno przemyślanych, wyważonych i logicznych. A jego wygłupy mnie zwyczajnie nie obchodzą (tak jak i nie powinny obchodzić nikogo, kogo interesuje polityka a nie ww. teatrzyk), bo i ich wpływ na moje życie jest dokładnie zerowy.
Jesli dla ciebie rozsadna osoba to taka, ktora w przeciagu kilku lat zmienia sie z fanatycznego katolika na antyklerykala, ktora rok temu tlukla czolem o posadzke przed Tuskiem, a teraz stawia go na rowni ze znienawidzonym Kaczynskim, to fakt - Palikot jest taka osoba.

Czy moglbys tez podac, ktore jego wypowiedzi i czyny sa "wywazone i logiczne"? Bo z tego, co obserwuje, to Palikot im bardziej uswiadamia sobie, ze postrzegany jest jako pajac i bez PO nie istnieje, tym bardziej stara sie odstawiac jakas szopke, ktora chce kupic glosy plebsu.

A jego cyrki odnosnie symboli religijnych tym bardziej mnie smiesza, ze tak bardzo odwoluje sie do demokracji - zastanawia mnie tylko, dlaczego nie moze poszanowac jej zasad, zgodnie z ktorymi wiekszosc spoleczenstwa po prostu chce miec ten krzyz w Sejmie.
__________________
Nieaktywny.
Ashlon jest offline   Odpowiedz z Cytatem
Odpowiedz


Użytkowników czytających ten temat: 2 (zarejestrowanych: 0, gości: 2)
 

Zasady postowania
Nie możesz dodawać tematów
Nie możesz odpowiadać
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Kod jest Włączone
UśmieszkiWłączone
[IMG]Włączone
Kody HTML są Wyłączone
Przejdź do forum


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 10:00.


Powered by vBulletin 3