Po co są rookslayerzy??

[xElva]

Eh, według nie Rookslayer to osoba grająca na rooku z róznych powodów np. rook jest dla niej ciekawszy, woli grac, expic bądz też robić addony na rooku a nie poto żeby pomagać innym wyjsc jak najszybcjei z rooka sam mam 15 lvl rookslayera gram 5 dni i mam druid addon


Pozdro dla wszystkich Rookslayerów na Arcani a szczególnie dla Survevivor !

Rokstejerzy som na roku, bo chcom uzbjerać 100 ceceków rzeby wżócić je na tom fyspe z tym miecem w okniach, to wtedy nas pżeteleprrtóje do komntay z ferumbarasami, i dedamy, a wtedy odrzywa nas dóch i mamy siłe że z kóbka (tego z bir ruma) walimy chity po 1000000000000!!one!oneone!!!oneoneone!!!jeden!!jed en!!jedenascieone!!!!!!
I je zabijamy i mamy DSL i mieca z wyspy i idziemy doi miasta

[Salarigoth]

Oryginalnie napisane przez Jajun

Rokstejerzy som na roku, bo chcom uzbjerać 100 ceceków rzeby wżócić je na tom fyspe z tym miecem w okniach, to wtedy nas pżeteleprrtóje do komntay z ferumbarasami, i dedamy, a wtedy odrzywa nas dóch i mamy siłe że z kóbka (tego z bir ruma) walimy chity po 1000000000000!!one!oneone!!!oneoneone!!!jeden!!jed en!!jedenascieone!!!!!!
I je zabijamy i mamy DSL i mieca z wyspy i idziemy doi miasta

Bardzo smieszne hohoho.

[Stever]

a zebys wiedizal. Ja zostaje by zdobyc spike sword. na youtube jest wiele filmikow jak sie dostac do komnaty. Ja zostaje by wbic lvl, by byc w stanie ubic mino maga. I wierze ze zdobede spike sword. Mowili jeszcze, ze ludzie zdobyli scale armor, iron helmet lub dwarven shield

[Thadel]

Po co są?

Są dlatego że są ludzie których kręci odkrywanie nie odkrytych questów, a nie bicie lvl (jeszcze pewnie na botach -.-)

A są po to że był większy fun i więcej trybów/możliwości rozgrywki

[Disseny__]

ysz. main jest lepszy? ciekawszy? o_o
chłopcze, ZALEŻY DLA KOGO. ja osobiście pomagam newbie, ale noobów krytykuję. (;
więc nie osądzaj, jak nie znasz. ;]

yay. ;d

raczej "Rookstayerzy"

a są po to aby pomagać newbie, sam mam rookstayera pomogłem wielu newbie Także wraz z moim best friendem strapowałem wielu noobów

[_BERCIK_]

Rookstayerzy są po to, żeby durni ludzie zakładali o nich bezsensowne tematy.

[Krizz]

- czyścimy.

[Czesio_wlatca_ratuf]

Oryginalnie napisane przez Thadel

Są dlatego że są ludzie których kręci odkrywanie nie odkrytych questów, a nie bicie lvl (jeszcze pewnie na botach -.-)

Okej, ile już questów odkryłeś na Rooku?

P.S. Do tych którzy twierdzą, że Rookstayerzy są, by pomagać newbie - spróbujcie kiedyś założyć nową postać i zachowywać się jak totalny newbie (jakbyście pierwszy raz grali) - i powiedzcie ilu Rookstayerów wam pomoże, a ilu trapnie...
Ja próbowałem - wynik: do 6 levelu miałem 9 prób trapów (w tym 6 od Rookst~!!!), pomógł mi jeden człek (jakiś newbie, ale pomógł)

[Evulmasta]

@up

co tu dodać, zgadzam sie w 180%, dla mnie Main World jest poprostu za duży ;d

@norah

i RooksLayer i RooksTayer jest poprawnie

Slayer = Pogromca

Stayer od słowa stay - zostawać

[GreenPeace]

Na rooku nudno jest leee czasami mozna poszukac spike sword albo zabic app shenga i nic wiecej . Wg. mnie rookstayerzy sa niepotrzebni bo zawalaja expa nowym , ktorzy chcieli by szybko opuscic rook . Czesciej trapuja niz pomagaja.
A i tak sa bez karni bo rook jest non pvp (powinni zrobic wg mnie ze jak sie ma 9lvl + na rooku to mozna sie bic ).

[CycuRookslayer]

@up

Dwóch 9 lvli lejącyh sie z katany ze skilami po około 18 w swordzie ... długo by troche trwało :O

Ja gram sobie na rooku bo na mainie mam RS i czekam az zniknie

[pres3]

taaaa Ci rookstayerzy tak pomagają newbie że hohohoo... ide se na questa katana(jeszcze przed uptade) a tam koleś między poisonami bloczy wejście... jak moj kumpel weszedl tam by go przesunac to on ciagle na te same miejsce wchodził... lvl 38!!!! Ale mi to pomoc newbie a już o trapowaniu na mino hell to ja nie mowie

[Ace70ne]

Ludzie, gdzie wy gracie i z kim sie zadajecie? xD

Są rookstayerzy którzy pomagają słabszym, trapują słabszych, PGują dla siebie, bogacą się, botują -.- ...
To tak samo jak i na mainie, tylko na Rooku jest ciaśniej i bardziej to widać. Czemu nie powstają tematy "Szedłem na 15 lvlu i mi 80 EK draga zlurował - na mainie jest chamstwo". Rookstayerzy to także ludzie i gracze. Nie mów z góry że są Zuooo, bo to zależy kto jest ownerem tego Rookstayera.

Lubie Rookstayerów bo sam nim jestem

[THC_Bracie]

rook to ostatnie miejsce w tibii, ktore ma ten fajny klimat jak kiedys. tylko rook mnie trzyma przy tej grze. ja chodze w miejsca gdzie koles ktory chce wyjsc z rooka na 8 lvlu nie pojdzie tam bo mu sie nie oplaca i go za mocna bija wiec nie przeszkadzam mu . proste... papa

[_BERCIK_]

Jesteśmy po to aby:
1.Trapować
2.Thiefować
3.Noobować.

Musimy ich nauczyć wszystkiego zanim wyjdą na maina. Lepiej by padli ofiarą trapu na 5 lvlu i stracą 100 gp i leather legi niż by padli ofiarą trapa na 30 lvlu tracąc 10k i knight legi. Muszą sie nauczyć ze w Tibi nie ma samych aniołków, nie każdemu warto ufać. A noobić dla własnej przyjemności . To jest MOJE zdanie, myślcie co chcecie, możecie mówić że przeze mnie spada dobra opinia o rookstayerach, ale tak jest naprawdę
Ale niestety, z dniem 9.07.2008r. skończyło się trapowanie, ponieważ poszerzono korytarze na Mino Hell i Wasp Tower ( Co nie znaczy że nie znajdziemy nowych miejsc :S)
Rook > Main xD

[Fulcrum]

Idiotyczne posunięcie ze strony Cipsoft. Od x lat były trapy, od x lat była zabawa, od x lat ginąłem przez trapy i naprawdę szkoda. ;-D

[Dark Alphadron]

Rookslayer -> Brak definicji. (Błędnie podana nazwa)
Rookstayer -> Przez analfabetów i "oryginali" nazywany Rookslayerem, co jest pisownią błędną i nonsensowną. (Co oni gromią? Wyspę czy nowych graczy?)
Rookstayer jest to gracz, pozostający w miejscu dla nowych graczy (Rookie -> synonim słowa Kadet, Nowicjusz i tym podobnych w języku angielskim) po osiągnięciu limitu poziomu. W Tibii oznacza to tyle, iż człek taki pozostaje na Rookgaardzie po zdobyciu 8 poziomu doświadczenia.
Rookstayerzy istnieją z różnych powodów. Część z nich pozostaje na tej wyspie dla klimatu, jaki w sobie ona posiada. Ot, mała wioska, parę potworów, które nie stanowią żadnego zagrożenia dla doświadczonego gracza, tudzież kilka silniejszych dla graczy bardziej doświadczonych.
Inna grupa Rookstayerów pozostaje na wyspie aby pomagać nowicjuszom i/lub wspomagać handel. To głównie oni zdobywają dobre oraz cenne przedmioty i sprzedają je nowym graczom. Kwestię ceny przemilczmy. Rookstayerzy także skupują ekwipunek od graczy, planujących przejść na Mainland, choć to raczej ci początkujący. Co bogatsi zbierają tzw. "rare" - czyli rzadkie przedmioty, jak na przykład wisienki, banany, czy - przed tym update - ciastka oraz mleko. Są także dziwniejsze kolekcje - ja na przykład posiadam w swoich zbiorach plecak pełen Small Axe.
Jedna z grup Rookstayerów działa wprost przeciwnie - uprzykrza życie mieszkańcom wyspy, poprzez tzw. trapy, czyli zablokowanie delikwenta w jakimś pomieszczeniu z potworami tak, by zginął, kradzież łupu, dobijanie potworów, obelgi słowne i tym podobne.
Wreszcie spora grupa Rookstayerów istnieje, ponieważ nie dają sobie rady na Mainlandzie. W głównej mierze dlatego, iż CipSoft w kilku(nastu?) ostatnich update stanowczo zbyt bardzo wzmacnia graczy z płatnymi kontami. Gracze z kontami darmowymi nie dają rady, gdyż miejsca do łowów jest za mało, a ludzi zbyt dużo - część z nich więc postanawia sprawdzić się na Rookgaardzie. CipSoft nie lubi Rookstayerów, ponieważ blokują oni miejsca łowów nowym graczom oraz przebijają ich oferty handlowe. Nie bez znaczenia jest także fakt, iż odsetek Rookstayerów z kontem PACC jest mały. Z tego wynika, że CipSoft sam sobie tworzy to, czego nie znosi.
Są także Rookstayerzy, którzy usiłują odkryć jakieś tajemnice, na przykłąd znaleźć drogę do Minotaura Maga czy Spike Sworda. O ile legendarne potwory są wątpliwe do dorwania - według mnie to są szefowie, którzy kierują atakami na wyspę (Mag - Minotaurów, Ghoul - nieumarłych, Tarantula dodana w tym update odpowiada zaś za plagę pająków), o tyle Spike Sword jest, a przynajmniej był, dostępny. Życzę im powodzenia - mam nadzieję, że ktoś w końcu odkryje tajemnicę.
Ostatnia grupa Rookstayerów to ci, którzy zostają "dla towarzystwa" - czyli chcą pograć z kolegami, którzy zdecydowali o byciu Rookstayerem, chcą należeć do tzw, "Elity Rookgaardu" (a przynajmniej do ludzi za takich się uważających) lub po prostu żeby pogadać z ludźmi lub zrobić imprezę na wyspie.
Oczywiście niektórzy zostają z więcej niż jednego powodu.
Sądzę, że te wypociny wyjaśniają temat dostatecznie. A przynajmniej w dość sporej części.
Pozdrawiam.
PS. Jeżeli przeczytałeś/aś cały post - gratuluję samozaparcia. (nie mylić z zatwardzeniem!) W nagrodę... a sam(a) sobie coś wymyśl. Ja nie od nagradzania jestem.
@down
Dziękuję, sam pisałem.
@2down
A dziękuję, dziękuję...