15-02-2004, 17:53 | #61 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 26 01 2004
Posty: 17
|
Dzisiaj moją 8 lvl postacią expowałem poza miastem i spotkałem PK (i to jeszcze tego samego co wczoraj próbował mnie killnąć :/). I zaczynam wiać wszystko miodzio udaje mi się, jestem już przy bramie no to szczęśliwy wchodzę. W Carlin to górne wejście jest troche zasłonięte i ze szczęścia nie zauważyłem, że na chodniku były te ognie (taki czar nie wiem jak się nazywa ) i zabrało mi sporo życia, ale jakoś przeżyłem i chowam się do kościoła i oczywiście ded bo zabiera mi co jakiś czas troche życia.
PS --> LUDZIE NAUCZCIE SIĘ PISAĆ !!! Nawet tego tematu nie mogłem wyszukać, bo ktoś nie umie pisać polskich znaków !!! |
|
16-02-2004, 00:47 | #62 |
Użytkownik Forum
|
1. Zaśnięcie przy klawiaturze (przed update) = dead (już mi to zniknęło z dead listy na tibia.com)
2. blokowanie 4 mino archerow z bh shieldem sorcem to bardzo głupi pomysł 3. Smoki + zimowy update = spam & 2 deaths 4. dziś prawie dead, na hunterach... skończyła się niewidzialność jak wychodziliśmy z Hero cave tutaj BIG THX dla Kobyla za UH oraz kolegom za zabicie ich podczas gdy moja postać musiała zastosować "taktyczny odwrót" Dzięki ich akcji udało mi się dziś dojrzeć napis: 00:16 You advanced to magic level 56.
__________________
"The only thing necessary to triumph of evil is for good men to do nothing" E. Burke - Tears of he Sun. You want peace? Prepare for war! Punisher. |
26-02-2004, 09:27 | #63 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 24 02 2004
Lokacja: Białystok
Wiek: 44
Posty: 75
|
Ja miałam ciekawą serię dead'ów dziś. Jestem sorkiem 22lvl. Expowałam sobie i skończyły mi się runy. Więc myśle ide na trolle bo blisko i se runów w miedzyczasie narobie. Schodzę w dół do troli a tam 8 ślimów zlurowanych mnie okrążyło. Z shieldem sorka długo nie pożyłam, tym bardziej że many nie miałam ani GFB. No i straciłam p-armot, fire sworda i dragon shielda. Pierwszy raz aż tyle poszło. Odrodziłam się w świątyni i myśle nie moge tak tego zostawić, cały stuff poszedł się walić, a późna noc była i nikogo znajomego żeby po stuff wysłać. Myśle ide sama - zrobiłam 3 GFB bo na tyle mialam many i jeszcze 80 many na vite zostawiłam.
Doszłam gdzie trzeba i schodzę do tych ślimów (3 strzały z GFB zawsze załatwia problem ze ślimami więc będzie dobrze), no ale nie pomyślałam z tego wszystkiego, że bez arma i shield'a, to już wogóle g..no zrobie. No i zdążyłam tylko raz z GFB strzelić i YOU ARE DEAD. Do tego straciałam p-legsy. Więc już całkiem goła się w świątyni odrodziłam. Teraz to już się porządnie wkurzyłam i myśle sobie NIE ODPUSZCZE TYM OBŚLIZGŁYM PASKUDOM. Miałam w depo scale armor, brass legsy i dwarven shield'a. Założyłam na siebie, znow zrobiłam 3 GFB i poszłam do ślimów. Schodzę w dół i myśle sobie TERAZ TO DAM RADE. Już tylko 2 razy trzeba strzelić. A tu lag lag lag YOU ARE DEAD. Jeszcze chyba nigdy się tak nie zdenerwowałam, myślałam że kompa przez okno wyrzuce. Kolejna wyprawa była na szczęście usana i wszystko odzyskałam. Oprócz expa oczywiście Czasem mój n00bizm wręcz mnie zadziwia !!! |
26-02-2004, 22:06 | #64 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 04 02 2004
Posty: 31
|
A moje najgorsze ( i zarazem najgłupsze) zabujstwa (tak to można nazwać) to:
1.Przez PK (hu*** Jeb**** skur*** ja ich jeszcze zniszcze) to chyba z 5 razy w mojej karrierze Tibijskiej (3 na 1 i 2 na 2 postaci) i to jeszcze za NIC konkretnie za nic,poprostu ide sobie ,albo lowie rybki a tu nagle LUP LUP LUP JU ARE DED :[ 2.To jeszcze z czasów noobstwa(takiego konkretnego) zaatakowalem sobie roty i szkielety na 6 lvl z marnymi skilami (ale przerzylem uciekając) 3.To jest śmieszna histroia.Jestem sobie na rooku chce szybko na 8 lvl i na maina ,mam jusz 4 lvl,to ide sobie na bugi w podziemiach i nawalam,i 10 bugow naraz rozwalilem(znaczy po 2-4 naraz) mam ok 60 hp to mysle koniec z tym ide do miasta,wychodze jeszcze 2 bugi no to lup lup lup i zabilem (mam jusz 30HP) robi sie nieciekawie ide dalej ,wychodze i znów 2 bugi,LUP LUP LUP zabilem mam jusz tylko 15 HP myśle sobie "Jest bardzo nieciekawie" wychodze a tu ok 10 ratów ( ) no to nawalam nim sie zorientowalem mialem jusz 10 HP to ja odwrót taktyczny i ide na przejcie by tylko 1 mnie nawalał bo wtedy mi nic nie robi,ok rozwalilem jusz polowe a tu z tylu 2 raty zablokowaly mnie nie zdazylem zabic zadniego i JU ARE DED :[ szybko biegne na miejsce zbrodni sotykajac po drodze z 10 ratów (wszystkie zabiłemm aaaa zemsta yest slodka) na szczescie nic nie zginelo....huh |
27-02-2004, 18:05 | #65 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 02 2004
Lokacja: Wrocław
Wiek: 32
Posty: 35
|
Moja najgłupsza śmierć to taka - chodzę sobie po jaskini trolli (na bagnach, w drodze z Thais do Venore), chodzę sobie, rotworm, zabicie rotworma,parę trolli, chodzę sobie, (sick!!!) mino mage, 2 fireballe i 5 HMM, You Are Dead.
Ps. Wtedy miałem 8 lev.
__________________
In the life must be a psyholly idiot, or die... Hevoe ..::.. Rubera ..::.. Paladyn ..::.. 15 lev ..::.. 6 mlev ..::.. 50/38 ... |
28-02-2004, 05:20 | #66 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 26 02 2004
Posty: 62
|
Najgłupsza śmierć byłaby wtedy gdyby ktoś trenował AFK otoczyłyby potwory dołączył się PK i wtedy ten ktoś miałby lagi jak *******.Wyobrażacie sobie?
Pozdrawiam |
28-02-2004, 09:16 | #67 |
Fallen Angel
|
Najbardziej się wkurzyłem, kiedy walczyłem sobie z 6 swampami i zabił bym je gdyby nie lost. Zalogowałem sie i 5 hp
__________________
Va'esse deireadh aep eigean... |
28-02-2004, 18:10 | #68 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 02 2004
Wiek: 36
Posty: 191
Imię: Elvey de'Cloud
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Guardia
Poziom: 118
Poziom mag.: 68
|
Mnie zabil paladyn na 9lvl jak ćwiczyłem wszystko miałem w plecaku a mialem knaita na 15lvl. Nie mogłem nic zrobić bo wyłączyli prąd
__________________
"You know the real meaning of peace only if you have been through the war." - Kosovar |
07-03-2004, 12:56 | #69 |
Zbanowany
Data dołączenia: 29 02 2004
Posty: 155
|
taa ja zginelem na 23 lvlu przez skeletona, przynajmiej tak pisze na stronce, a to bylo tak ze byly 3 bh i mie szkielety zablokowaly razem z kolegom i w calej kafejce wszyscy dostli kicki i poginelismy od bh :/ a na stronie pisze ze od skeletonuw :/
|
07-03-2004, 13:09 | #70 |
Guest
Posty: n/a
|
ja jak zaczynałem grać w tibie to z 5 raz na 1 levelu padłem na ratach bo mi sie torch kończył i nic nie widziałem
|
07-03-2004, 13:58 | #71 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 06 03 2004
Lokacja: Wrocław
Wiek: 35
Posty: 48
|
ja na rooku uwierzyłem kolesiuwie ze mnie uleczy i wypiłem to co mi dała a była to trucizna wiec kaput
__________________
Nie lubie PK i lagów |
07-03-2004, 15:18 | #72 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 04 03 2004
Lokacja: Gród Wojów Wrocławiem Zwany
Wiek: 37
Posty: 54
Stan: Aktywny gracz
Imię: Sir Mordimer Madderdin
Profesja: Knight
Gildia: -- brak --
Świat: Astera
Poziom: 20
Skille: 54/55
Poziom mag.: 4
|
Aaaaaaaaaaaaaaa lol
Trza być naprawde inteligentmym aby dać sie tak zrobić Buahahahaha Widać że jesteś n00b'em Wiewiur A wacając do tematu... Mi sie głupia śmierć nie zdarzyła, ale jak byłem na polowanku z kumplem ten został ciężko ranny i zdezorientowany (bo nie znał terenu) zaczął uciekać w strone potwora :/ Zginął na miejscu
__________________
Moja postać : Sir Mordimer Madderdin Knihgt >>> Astera Pozdrawiam wszystkich z Wrocka i z KRUKÓW !! Sława !! |
07-03-2004, 15:41 | #73 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 20 09 2003
Posty: 62
|
Cytuj:
|
|
07-03-2004, 19:37 | #74 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 02 03 2004
Posty: 206
Stan: Na Emeryturze
Profesja: Master Sorcerer
|
Mój kumpel wlazł w fire na red hp.
A ja spanikowałem i zostałem zabity przez palka na 11lv ja miałem 13lv. zacząłem zwiewaćzamiast walczyćale to byl 1 raz.
__________________
Monument życia... |
07-03-2004, 20:30 | #75 |
Użytkownik Forum
|
Ja nie mam śmiesznej śmierci ale mój kumpel mial :
30lvl pallek killed by spider 8) |
07-03-2004, 21:48 | #76 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 26 01 2004
Posty: 71
|
Hehe ja miałem niedawno przesmiesznego deada, a raczej deady więc:
Sorc lvl 10 badam nowe tereny po drugiej stronie tunelu na bagnach kolo mostu dwarfów, przeszedlem na drugą strone zabilem rabbity, pod drzewem znalazlem 2 hamy, patrze a tu jakas jaskinia z stalagtytai czy stalagmitami i zejscie w dół ale ale normalne a nie zadna drabina ani dziura czy coś innego, więc tak sobie mysle, "bedzie cos dobrego to odrazu w lewo, w prawo i jestem nagorze , więc wchodze pierwsze co zobaczylem przedemna firefield i smok, niezdążyłem nawet strzalki wcisnąć i zgon , lvl spadl do 9 puzniej poszedlem w prawo od jaskini z smoczusiem wlazle a tu slim, to pierw zabawa w berka naokolo jaskini przy okazji zbadania jej, slim sie pomnozyl to w nogi, uciekam jest znow jaskinia z smoczkiem, patrze jakis kolo wszedl z full hp za chwilke wyszedl tez z full hp, wchodze a tu ..... nastała ciemność i napis "You Are Dead". i znów z dobitego lvlu 10 mam 9 , zdenerwowilem sie i niegram tą postacią .
__________________
Name: Woliwera World: Calmera City: Carlin Vocation: Sorcerer Lvl: 25 (i wciąż rośnie) Mlvl: 34 (także rośnie) Best Hits: Weapon: Fire Sword- 49 Spell: Heavy Magic Missile- Explosion- 128 Sudden Death- Energy Wave- |
08-03-2004, 07:38 | #77 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 04 12 2003
Posty: 5
|
no ja wlasnie przed chwila zginalem przez laga , poszedlem sobie do kopalni dwarfow, wchodze sa 3 na raz, no to pyk i ich nie ma zadowolony ze nikogo nie ma schodze nizej, i w tym momencie ktos w sieci zaczal cos sciagac, i nawet nie zobaczylem co mnie zabilo, poprostu pokazalo mi sie okno do logowania, mymyslalem ze mass kick byl, loguje sie , patrze a tu nie mam plecaka, i skille w dol ,goscia z sieci zabije
|
08-03-2004, 08:00 | #78 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 29 02 2004
Lokacja: Kraków
Posty: 588
Stan: Niegrający
|
a mnie przez lagi zabiły około 10 miśków ( )
__________________
do you think it was you who decided to come here ? do you think it is you who makes the choises in your life ? do you really think it matters what you think ? it was destiny's path which brought you here... without knowing it you have been chosen to witness this gathering of 25 thousands infected souls... tonight you will learn about the ways of destiny's path... after this your life will never be the same... WWW.OVERBIZZ.INFO |
09-03-2004, 12:39 | #79 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 25 02 2004
Posty: 216
|
hmm
gine tylko przy mass kickah
ale ostatnio gine tylko przez moja zabawe.. Lurowanie...... rox!!! 8) |
09-03-2004, 17:41 | #80 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 22 02 2004
Posty: 7
|
Przedwczoraj chcialem sobie pograc (okolo 19) i probowalem sie zalogowac. No to loguje sie, a ze okienko z napisem "Please wait while connecting to the game world"bylo juz przez jakies 5 minut, nacisnalem abort (ale sie jednak zalogowalem)
Nastepnego dnia loguje sie zdezorientowany w swiatyni. Patrze na tibia.com, a tam "Killed at level 19 by a rotworm". Nie stracilem nic oprocz skili i expa, ale zginac na 19 levelu od rota to rzadkosc |