Jesteś tu: Tibia.pl / Forum

Wróć   Forum Tibia.pl > Forum ogólne > Gildie

Notki

Gildie Szukasz gildi? A może szukasz członków do gildi? Tutaj możesz załatwiać takie sprawy.

Odpowiedz
 
Opcje tematu
stary 22-10-2010, 20:43   #1
Charin
Użytkownik Forum
 
Charin's Avatar
 
Data dołączenia: 22 12 2007

Posty: 385
Stan: Aktywny Gracz
Świat: Antica
Domyślny Klimat. RPG. Przemyślenia o życiu?

Witajcie waszmościowie!
Jak widzicie otaczający nas świat wypełnia srom, hańba, chamstwo i parę innych niezbyt miłych rzeczy. Koniec zbliża się wielkimi krokami! Dlatego proponuję każdemu, który jeszcze chce utrzymać klimat tą kompanię! Zbierzemy się na Antice, najstarszej znanej nam rzeczywistości. Nakreślimy tam plany budowy własnego świata. Może kiedyś los da nam szansę go stworzyć. Jednak żyjemy dniem dzisiejszym, więc postaram się zebrać jak największą kompanię i utrzymać chociaż na chwilę dłużej klimat.

Pamiętam swój początek. Miasta pełne ludzi. Venore. Przed depozytem stały tłumy ludzi. Zbierałem słaby ekwpinuek. Zebrałem gildię. Rozpadła się. Zostało kilku. Zmiana światów. Znowu gildia. Znowu rozpad. Klolejna zmiana. Najdłużej zostaliśmy na Askarze. Przerwa. Powrót. I z każdym kolejnym krokiem zdawało mi się, że klimatu jest coraz mniej. Graczy też jest coraz mniej. Kiedyś 30 tysięcy graczy "online" było cały czas. Teraz? Może jak budzi się Brazylia. Powolna śmierć tibi dobija mnie. Uprzytamnia mi, że wszystko przemija. I nie zawsze z czasem dobra pamięć zostaje dobrą pamięcią. Teraz Tibia jest wyśmiewana.

Nie przenośmy więc spraw życia codziennego do Tibi! Grajmy w nią, że tak to ujmę "pełnym sercem". Włączam tibię. Loguję na rycerza. Chcę zachowywać się jak niezbyt rozgarnięty napakowany zabijaka. Nie mogę, bo wszędzie ludzie używają nowoczesnych zwrotów, mówią o "rlu", niszczą klimat. Życie prawdziwe mamy cały czas. Dlaczego więc musimy niszczyć ten klimat gry? O to właśnie chodzi, żeby na ten czas zapomnieć o prawdziwym życiu. Nie mamy okazji wybrać gdzie i kiedy się urodzimy, ale mam okazję zmienić to jak żyjemy. Stare powiedzenie. Interesuje mnie część pierwsza. Żyjemy w czasach nowoczesnych, tego nie zmienimy. Ale możemy stworzyć iluzję innych czasów-w grach, książkach, filmach. Czasem nawet w życiu. Dlatego chcę zebrać taką klimatyczną hałastrę.

Aby wstąpić do naszej kompanii, musicie poznać kilka ważnych informacji i zasad:
* Należy przygotować się na duże "waste". Jak gramy palladynem, to nie rzucamy "spearami" tylko walczymy łukiem lub kuszą.
* Mówimy w typowym języku RPG, unikamy zwrotów nowoczesnych
* Nie "expimy" samotnie, tylko w grupach, za to na silniejszych potworach. Początkowo będą to gobliny z wzgórz Fermour. Cóż pieniądze na silniejsze potwory z czegoś muszą się wytrzasnąć. Poza tym pomożemy naszym łucznikom!
* Prawdopodobnie kupię konto premium, więc jeśli zbierze się nas siła, to wykupię "gh", a raczej willę na Fibuli. To teren bezpieczny, bo pod kontrolą najemników (Gildia Mercenaries)
* Nie zakładamy kont. Jak już uzbieram w różnych tematach ludzi, to zrobię ankietę, czy lepiej mieć w imionach taki sam przydomek, czy po prostu napisać je normalnie.
* O imionach postaci jest jedna bardzo ważna rzecz. Mają być rpgowe. Nie przyjmuję żadnych "Askara Pal" "mietek pogromca" "Naruto Okinata" "Shakira" itp. itd. Propozycje składać w tym temacie
* Temat istnieje na 2 forach, może dorobię na większej ilości. No cóż ludzi z klimatem dostatku u nas nie zaznasz.
Charin jest offline   Odpowiedz z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stary 23-10-2010, 16:19   #2
Wacik71
Guest
 

Posty: n/a
Domyślny

Fajna inicjatywa i pomysł. Specjalnie założyłem konto, będzie ciężko utrzymać ten klimat kiedy inni gracze mają na to wyjebkę, ale da się to zrobić. Pall ma bić wyłącznie z kuszy/łuku więc druid/sorc odkłada różdżkę na bok? hehe
Jeśli pomysł będzie cieszył się sporym zainteresowaniem graczy, to chętnie bym z wami pograł.

Ostatnio edytowany przez Wacik71 - 23-10-2010 o 16:56.
  Odpowiedz z Cytatem
stary 24-10-2010, 01:24   #3
CesarzRoxy
Użytkownik Forum
 
CesarzRoxy's Avatar
 
Data dołączenia: 16 04 2008
Lokacja: Szczytno
Wiek: 30

Posty: 68
Stan: Zbanowany
Profesja: Elite Knight
Świat: Danera
Poziom: 115
Skille: 85/80
Poziom mag.: 7
CesarzRoxy ma numer GG 5812671
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Charin Pokaż post
Nie przenośmy więc spraw życia codziennego do Tibi! Grajmy w nią, że tak to ujmę "pełnym sercem". Włączam tibię. Loguję na rycerza. Chcę zachowywać się jak niezbyt rozgarnięty napakowany zabijaka. Nie mogę, bo wszędzie ludzie używają nowoczesnych zwrotów, mówią o "rlu", niszczą klimat. Życie prawdziwe mamy cały czas. .
Chodzi ci o no-liferów

Ale wracając do tematu akcja fajna, chętnie bym zagrał ale na taki exp (grupowy itp) trzeba miec czas a ja go dużo nie mam(sobota i niedziela). Ostatnie "apdejty" trochę zniszczyły ten klimat, nie wiem czy to wypali. .Wiem o czym mówisz i wg mnie te czasy minęły i już nie wrócą.
__________________
http://pl.youtube.com/watch?v=cdNVmOEeLlo
No nic. Życie jest piękne, ale trzeba się pchać do przodu. Kulturalnie, ale pchać.


Owijasz węża wokół patyka i zastanawiasz się, czemu nie pluje trucizną.
CesarzRoxy jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 24-10-2010, 07:54   #4
Wacik71
Guest
 

Posty: n/a
Domyślny

Wiecie moim zdaniem można byłoby ustalić w jakie dni łazimy całą paczką, bo w moich oczach nie chciałbym każdego expa spędzać z swoimi ludźmi, lubię też poexpić samotnie czasem. Choć takie wspólne hunty powinny wychodzić spontanicznie, co jakiś czas, wtedy byłby fajny klimat i chciało by się grać.
  Odpowiedz z Cytatem
stary 25-10-2010, 18:14   #5
Charin
Użytkownik Forum
 
Charin's Avatar
 
Data dołączenia: 22 12 2007

Posty: 385
Stan: Aktywny Gracz
Świat: Antica
Domyślny

Oczywiście tak też można, ale powinny być jak powiedziałeś dni gdzie robimy większe wyprawy. No cóż, dla przykładu ja jako łucznik będę nosił full leather set, do czasu full crown set (jak już mówiłem - WT). No cóż, ja mam unikać potworów, dlatego cała nadzieja w rycerzach. Szczególnie w tych co walczą obuchami, bo te mają najwięcej obrony.

Już trenuję swoją pierwszą postać. Grać będę łucznikiem, zielarka jest tylko do tworzenia leczniczych run i zabawy z ziołami.

Na PW pisać do mnie proponowane nazwy postaci. Muszę wreszcie jakoś się ogarnąć i poszukać dawnych kompanów.
Charin jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 26-10-2010, 23:48   #6
Ragern
Użytkownik forum
 
Data dołączenia: 26 10 2010
Lokacja: Warszawa

Posty: 8
Stan: Aktywny Gracz
Ragern ma numer GG 20983511 Send a message via Skype™ to Ragern
Domyślny Wojak bez miksturek?

Charinie czcigodny powiedz jak u was wygląda sytuacja z runami uzdrawiającymi naszych dzielnych wojów i miksturami które ratuję ich życie z nie jednej opresji . Co wolno używać a czego nie ?

Chętnie bym zmierzył z tobą swój oręż i ruszył ku przygodzie
Ragern jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 27-10-2010, 13:02   #7
Falcon Wings
Użytkownik Forum
 
Falcon Wings's Avatar
 
Data dołączenia: 20 04 2005
Lokacja: Deutschland
Wiek: 31

Posty: 148
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Avecander
Profesja: Paladin
Gildia: Fenix Squad
Świat: Arcania
Wyślij wiadomość przez ICQ do Falcon Wings Falcon Wings ma numer GG 4269381
Domyślny

Mozesz liczyc na moj topor. Tym razem topor, skoro Ty bedziesz trzymal w dloni luk.
__________________

W sprawiedliwosc nie wierze
Dopoki sam jej nie wymierze
Jak dzikie zwierze w penerze
Wymierze, uderze
Dopoki nie leze, dopoki dycham, poki nie zdycham

Falcon Wings jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 27-10-2010, 15:47   #8
Charin
Użytkownik Forum
 
Charin's Avatar
 
Data dołączenia: 22 12 2007

Posty: 385
Stan: Aktywny Gracz
Świat: Antica
Domyślny

Ave, dajesz oznaki życia. No ba, iście epicko.

Ragernie, pokrótce wyjaśnię:
  • runy są dobre, bardzo fajne i do tego ma służyć zielarz. Może będzie to wspólna postać (do 45 poziomu, potem wytwarzanie run). A może moja druga
  • z miksturami zależy. Odradzam picie hektolitrów, bo do jasnej cholery, powinni ludzie umrzeć (zmiany biologiczne, "przewodnienie"-wypłukanie zbyt wielu soli i minerałów z organizmu). Za to zbierać będziemy "life fluidy". Niby nie sprzedają, a wiem gdzie się za to pojawiają. Z "manafluidami" niestety jest inaczej, bo ich już nie ma. Ale magiem też chyba nikt nie chce grać, oprócz mnie (zielarz, produkuje runy)

Co do rycerzy-mamy już bodajże jednego, który włada obuchami. Chociaż chwilowo nie mam o nim żadnych wiadomości. Ci, którzy walczą obuchami, mają najlepszą obronę

Do topornika: wiem, jakie masz doświadczenie z broniami dystansowymi, ale z racji na słabe łącze, topór i tarcza będą dobrym wyborem. Cóż, też bym wcielił się w miecznika lub topornika, ale łuczników i magów u nas nie ma. Ano i nigdy nie walczyłem na dystans. To z chęcią się nauczę. Póki co jednak na zielarce się koncentruję. Możecie mi na PW podać swoje propozycje nicków. Format jest taki:

Imię i przydomek, np. Cahir The Tigereye (Cahir "Lwie oko", typowy przydomek postaci dystansowych), Ruben The Fasthand (może być miecznik)
Imię i nazwisko (ale tu geneza obydwu) np. Zoltan Chivay
Charin jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 27-10-2010, 19:00   #9
Falcon Wings
Użytkownik Forum
 
Falcon Wings's Avatar
 
Data dołączenia: 20 04 2005
Lokacja: Deutschland
Wiek: 31

Posty: 148
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Avecander
Profesja: Paladin
Gildia: Fenix Squad
Świat: Arcania
Wyślij wiadomość przez ICQ do Falcon Wings Falcon Wings ma numer GG 4269381
Domyślny

Akurat lacze juz jest naprawione, inaczej bym sie nie zglaszal do wspolnej gry.
Mam przydomek Banecut, wiec pasuje do topornika i maga, troche tez do lucznika.
A Ty nigdy postacia dystansowa nie grales, wiec jezeli chcesz, to odbiore Ci ten przywilej. Mi to jest ryba, wybierz sobie kim mam grac.
__________________

W sprawiedliwosc nie wierze
Dopoki sam jej nie wymierze
Jak dzikie zwierze w penerze
Wymierze, uderze
Dopoki nie leze, dopoki dycham, poki nie zdycham

Falcon Wings jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 27-10-2010, 21:38   #10
Charin
Użytkownik Forum
 
Charin's Avatar
 
Data dołączenia: 22 12 2007

Posty: 385
Stan: Aktywny Gracz
Świat: Antica
Domyślny

W takim razie, stwórz postać! Cóż, nie wiem szczerze kim chcę grać. Rycerz to zawód najłatwiejszy, ale czasochłonny. To samo łucznik. A druid i mag niezbyt. Cóż, po to robię 2 postacie. Zielarza/druida i łucznika/kusznika. Ot, nigdy nie lubiłem bliskiego spotkania z potworami. A jeśli to orki to lepiej stać od zawietrznej. W przeciwnym wypadku może się zdarzyć, że sam jego oddech zabije człowieka.


Przybywajcie na Antikę! Odchowałem dla was nawet ciut ekwipunku. No cóż, postaram się zebrać jak najwięcej pieniędzy. Zanim wszyscy przejdą, a ja osiągnę 8 poziom, to potem będę chociażby szczury ubijał i nosił do rzeźnika Toma. Skupuje za astronomiczne 2 złote monety za sztukę...
Charin jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 28-10-2010, 13:28   #11
tomhet
Użytkownik forum
 
Data dołączenia: 11 03 2007
Wiek: 37

Posty: 3
Stan: Aktywny Gracz
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Charin Pokaż post



Co do rycerzy-mamy już bodajże jednego, który włada obuchami. Chociaż chwilowo nie mam o nim żadnych wiadomości.

No faktycznie wypada Panów powitać.
Obuchmistrz, zatem, się kłania.
tomhet jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 28-10-2010, 14:44   #12
Charin
Użytkownik Forum
 
Charin's Avatar
 
Data dołączenia: 22 12 2007

Posty: 385
Stan: Aktywny Gracz
Świat: Antica
Domyślny

W takim razie mamy już 2 pozwolenia. Topornik i obuchmistrz mogą zapoznać się z tym cudownym światem. Staram się dobrać dla was jak najlepszy ekwipunek. Dla przykładu mam już dwie kolczugi (w tym swoją), miecz z Carlin, buławę (mace) i prezent, który Seymour wymieni na legionowy hełm.
Charin jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 28-10-2010, 22:10   #13
Falcon Wings
Użytkownik Forum
 
Falcon Wings's Avatar
 
Data dołączenia: 20 04 2005
Lokacja: Deutschland
Wiek: 31

Posty: 148
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Avecander
Profesja: Paladin
Gildia: Fenix Squad
Świat: Arcania
Wyślij wiadomość przez ICQ do Falcon Wings Falcon Wings ma numer GG 4269381
Domyślny

Ale ja zalapalem sie juz na statek pewnego podpitego staruszka. Mialem na tyle zlotych monet, by doplynac do miasta elfow. Ucza mnie juz strzelania z luku.
Wiec juz nie topornik, a lowca, o.

Dla Ciebie, obuchmistrzu, przygotowalem kolczuge i pierscien, ktory oswietli Ci slabe punkty przeciwnika, dzieki czemu Twoje ciosy beda zadawac przez kilkanascie minut wiecej obrazen.

Dla zielarza jeszcze nic przydatnego nie wpadlo mi w rece. Ale poluje i oczy mam szeroko otwarte na jakiekolwiek rosliny, o ktorych opowiadali elfowie.
__________________

W sprawiedliwosc nie wierze
Dopoki sam jej nie wymierze
Jak dzikie zwierze w penerze
Wymierze, uderze
Dopoki nie leze, dopoki dycham, poki nie zdycham

Falcon Wings jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 28-10-2010, 22:24   #14
Charin
Użytkownik Forum
 
Charin's Avatar
 
Data dołączenia: 22 12 2007

Posty: 385
Stan: Aktywny Gracz
Świat: Antica
Domyślny

Popatrz na ziemię-niektórych roślin nawet nie widać.

Ja, jako zielarz udam się na bagna. Gorący, parny mikroklimat stworzony przez okoliczne bagna stwarza świetne środowisko do życia dla rzadkich roślin. Zacznę od zioła zwanego Zielem Trolli. Potem poszukam płynu życia u okolicznych wiedźm, ale tutaj przyda mi się pomoć łowcy.

Mimo, że uczyłem się od druidów i formalnie jestem jednym z nich, to nie mam zamiaru przebywać w mieście elfów. Zdecydowanie wolę Carlin, Venore i Thais. Mniej miasto krasnoludów. Lubię przestrzeń.

Bo przekupieniu urzędnika i uzyskaniu oznaczenia "PACC" zamierzam kupić jeden z trzech domów druidów koło Carlin. Raczej nikt nam nie będzie przeszkadzał.

Ewentualnie jeden z kompanów dokupi willę z Fibuli. Różnica między nami jest taka, że on ma już "PACC", a ja dopiero zamierzam kupić.
Charin jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 29-10-2010, 19:06   #15
Drraven
Guest
 

Posty: n/a
Domyślny

o witajcie przyjaciele..
Nazywam się (nie zdradzam imienia), mam nadzieje ze pozwolicie bym przyłączył się do waszego społeczeństwa.

Ostatnio edytowany przez Drraven - 30-10-2010 o 14:30.
  Odpowiedz z Cytatem
stary 29-10-2010, 20:42   #16
Charin
Użytkownik Forum
 
Charin's Avatar
 
Data dołączenia: 22 12 2007

Posty: 385
Stan: Aktywny Gracz
Świat: Antica
Domyślny

Ludzi w naszej hałastrze nigdy nie ma za dużo. Napisz do mnie na "PW" PROPOZYCJĘ swojego imienia i nazwiska/imienia i przydomku, podaj swoją profesję, napisz jakie masz wiadomości o RPG i tak dalej. Ogólnie określ siebie.
Charin jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 30-10-2010, 16:57   #17
Moss
Guest
 

Posty: n/a
Domyślny Witajcie

Witam rozmawiałem już trochę o przyjęciu do gild. Mam zamiar zostać na wyspie Rookguard i pomagać słabo doświadczonym graczom (chodzi o lol lvl).
Będę walczył toporem posiadam także jedną kolczugę + Moja, miecz z Carlin i buławę (mace ).Jeżeli ktoś chętny do gildi chce wyposażenie proszę się zgłaszać na priv.
  Odpowiedz z Cytatem
stary 31-10-2010, 11:39   #18
Charin
Użytkownik Forum
 
Charin's Avatar
 
Data dołączenia: 22 12 2007

Posty: 385
Stan: Aktywny Gracz
Świat: Antica
Domyślny

Moss, nikogo już praktycznie na Rookgardzie nie ma. Lepiej, żebyś jednak grał na kontynencie.

Ostatnio edytowany przez Charin - 31-10-2010 o 12:32.
Charin jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 16-11-2010, 20:32   #19
Falcon Wings
Użytkownik Forum
 
Falcon Wings's Avatar
 
Data dołączenia: 20 04 2005
Lokacja: Deutschland
Wiek: 31

Posty: 148
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Avecander
Profesja: Paladin
Gildia: Fenix Squad
Świat: Arcania
Wyślij wiadomość przez ICQ do Falcon Wings Falcon Wings ma numer GG 4269381
Domyślny

No, to chcialbym teraz zrobic taki maly review. Albowiem prawie minal miesiac od zalozenia grupy.

Zebralismy sie na Antice, a bylo nas czterech.
Glosno wtedy bylo w mniej lub wiecej znanych tawernach o grupie przyjaciol przeszukujacych tereny Tibii i lodowych wysp. Abigail the Witch uleczyla wielu mieszkancow przeroznych miast i wiosek swoimi grzybowymi wywarami i runami.
Topor wojownika o imieniu Naird chetnie wbijal sie w glowy orkow. Krazyly nawet pogloski jakoby byl na tyle odwazny, by walczyc z zielonym smokiem odciagajac jego uwage od swoich towarzyszy.
Raldri, ktory byl milczacy i madry slynal ze swoich legendarnych walk z cyklopami w wysokich gorach.
Tymczasem Fearoth the Banecut po treningu odbytym w wiosce elfow uzywal hordy nieumarlych jako ruchomych tarcz w ktore precyzjnie wbijal swoje zatrute strzaly.
Serca ich wnosily sie, spiewajac wspolnie piesni i idac ramie w ramie do boju z wytworami Zathroth'a. Nic nie moglo ich zatrzymac!


Ee.. Prawda?
Owszem, poczatek byl bardzo ladny. Spedzalismy mniej wiecej godzine do dwoch w swoim towarzystwie. Pomine tutaj fakt, ze nie czesto odgrywalismy. W sumie to bardzo rzadko.
...
Odgrywalismy "okazyjnie", nie biorac tego zbyt powaznie. No ale mniejsza, przynajmniej sie zebralismy w kupe i razem zdobywalismy kolejne tereny oraz doswiadczenie!
Tjah. Naird sie dobrze trzymal. Mial z nas najwyzszy lvl. Jak my zaczynalismy to on mial juz 20 czy wiekszy.

Bylem drugim ktory dolaczyl do grupy. A ze Naird byl juz na mainie, to z grupy na rooku zostalem ja i nasz przywodca. Czekalismy prawie tydzien na to az z niego wyjdzie. W tym czasie dolaczyl Raldri, przeszedl Rook i wyszedl na glowny kontynent.
Ja zaczalem trenowac. Nie mialem funduszy, wiec dosc opornie mi to szlo. Do 50 dist'a trenowalem spearami na trollach, a pozniej trening sobie kompletnie odpuscilem. Przy tym treningu wbilem cos kolo 13-14 lvlu. Raldri mial wtedy 16 a Abigail wyszedl z Rooka

Ja umarlem jako pierwszy. Nie przejalem sie i gralem normalnie dalej.
Wbilismy z Raldrim 20 lvl, Naird narazie nie expil czekajac na nas. Abigail lvl 12
Postanowilismy troche poczekac na Abiego. Gdy nasz lider expil, my gralismy w szachy lub zwiedzalismy rozne miejsca.
W potyczach z graczami pierwsza ofiara stal sie Raldri. Nie zalogowal sie wiecej odkad padl. W tym momencie chcialbym Cie pozdrowic, jezeli to czytasz. I troche mnie zdziwiles, nie wiedzialem, ze ta gra az tyle dla Ciebie znaczy.

Czas nam jakos lecial, zaczelismy z Nairdem expic. Szlismy na poczatku leb w leb, pozniej on mnie wyprzedzil o lvl czy dwa. Gdy Naird i ja mielismy lvl okolo 25, Abi wlasnie nabil 16.
Bylo to okolo cztery dni temu. Cieszy sie nim do dzisiaj, albowiem w ten sam dzien jego i mnie zaatakowal jakis PK na lvlu 55. Chyba na hita poszedl. Mnie scigal, ale udalo mi sie cudem uciec.
Od tamtego momentu Abigail regularnie sie logowal. Codziennie. Tak na 5-10 sekund. Wynikiem tego bylo, jak to ujal- ogromne waste. Mial przy sobie 1,6k i kilkanascie ihow, ktore zrobil sam. No coz.
Przedwczoraj podstepem wbito Nairdowi tuz przed smiercia Red Skulla. Padl na 31 lvlu tracac eq o wartosci 40k. Zmienil postac na czarodzieja, bo z rs'em nie ma sensu na Antice grac.
Jako ze mial juz tam czarodzieja, ma nim teraz 25 lvl. Ale nie chce mu sie grac. W sumie mu sie nie dziwie.
Ja mam 27, a pozostala dwojka nie gra/ loguje sie na chwile.

Przestaliscie grac bo padliscie. A tak mowiliscie o tym, jak bardzo jest wam ta gra obojetna. Jak na moj gust to ta grupa upadla. Wlasnie tyle wytrzymala- nie caly miesiac. Ani razu spotkania rpg, dwa razy wspolnie zrobiony quest. Ze wspolnymi huntami nie bylo problemu.

Charin, super to zrobiles. Zabrales sie za to, majac najmniej czasu. Nie majac go wcale i dobrze o tym wiedzac.
Nie chce zrzucac calej winy na Ciebie, ale to w koncu Ty byles przywodca.
To Ty miales nam poprowadzic i to Ty jako lider miales nas powstrzymywac na duchu.

I tak skonczyla sie historia dzielnej czworki, ktorej nic nie moglo stawic czola, oprocz ich wlasnych slabosci.

Przypomina mi sie tutaj cytat z pewnego utworu i na tym zakoncze ten post.

Kiedyś Romeo i Julia, Don Juan grali swe tournee
Dziś Julia ma Alfa Romeo a Juan burdel
__________________

W sprawiedliwosc nie wierze
Dopoki sam jej nie wymierze
Jak dzikie zwierze w penerze
Wymierze, uderze
Dopoki nie leze, dopoki dycham, poki nie zdycham

Falcon Wings jest offline   Odpowiedz z Cytatem
stary 18-11-2010, 14:26   #20
Charin
Użytkownik Forum
 
Charin's Avatar
 
Data dołączenia: 22 12 2007

Posty: 385
Stan: Aktywny Gracz
Świat: Antica
Domyślny

Jednym z założeń było to, żeby grać razem. Nudne jak to się mówi 'bicie expa' samemu miało w ogóle nie istnieć. A tutaj dwa hunty na krzyż na tydzień i wszyscy szczęśliwi.

Raldri po swojej śmierci nawet nie raczył zajrzeć. A tak dużo mówił o PvP. Jedna śmierć go przybiła? Może i dobrze, że nie zalogował?

Naird i ty gracie najwięcej. Ale w 3 to my świata nie zwojujemy. Postarałem się złapać przynajmniej czwartą osobę.

Ioan Hidetower, Gwedymeith, nie widzę ich. Nie moja to wina, że przestali grać. Nawet nie raczyli się odezwać, ani odpowiadać.

Więc coż, moją winą był brak czasu, ich słomiany zapał. Mówiłem o tym.

Nie ważne ilu odejdzie, czy w ilu nie uda mi się podtrzymać ducha. Ja będę tam grał i choćby sam. Ale będę. I zawsze będę czekał na RPG.

Ale...
Jeśli idziemy i łykamy 'poty' 3 razy na 20 sekund...
Jeśli expimy sami...
Jeśli w ogóle nie mamy czasu na mowę RPG...
Ani na wyprawy...

To jaki jest sens waszej gry? Przemyśleć to radziłbym.
Dla mnie gra to nie jest nabicie 20, 30, 40, jakiegokolwiek.

Ja czerpię radość z gry bez 'expa'. Od czasu do czasu tak, ale nie jest to 80% czasu gry!

Nie muszę chodzić z wami na hunty, jeśli mam być liderem. To nie szkodzi sobie. Chyba, że mój poziom boli. To wtedy sensu gra RPG nie ma. Bo nie poziom jest jej wyznacznikiem.
Charin jest offline   Odpowiedz z Cytatem
Odpowiedz


Użytkowników czytających ten temat: 1 (zarejestrowanych: 0, gości: 1)
 

Zasady postowania
Nie możesz dodawać tematów
Nie możesz odpowiadać
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Kod jest Włączone
UśmieszkiWłączone
[IMG]Włączone
Kody HTML są Wyłączone
Przejdź do forum


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 09:01.


Powered by vBulletin 3