|
Notki |
RPG Wszystko o grach RPG i cRPG, czy może MMORPG. |
|
Opcje tematu |
03-10-2006, 18:41 | #1 | ||
CS Tibia.pl Team
|
Wielki rozłam - sesja RPG - rekrutacja
Otóż będę robił sesję rpg i psotanowiłem, że zrobię także jedną dla graczy z forum.
Ssytem jest autorski, mechaniki nie będzie. Ja was prowadzę, wy coś robicie. Jeśli będzie trzeba to załatwie forum , bo tak najwygodniej. grupa bedzie 5 osobowa, jeżeli chętnych będzie sporo, to zrobie dwie grupy które pewnie się spotkają z parę razy. Oto opisik mały Cytuj:
Postaci mają zawierać imię, uzbrojenie, historię (sensowną) i pare innych takich potrzebnych rzeczy. Tylko nie przeginać z postaciami. Wszystko co potrzben wyciagać z kontekstu lub pytać (można tutaj) czekam na zgłoszenia
__________________
Cytuj:
eerion.blogspot.com - Jak to gaijin Japonię ogarniał, czyli relacja z kraju kwitnącej wiśni. |
||
|
03-10-2006, 18:47 | #3 |
Użytkownik Forum
|
Tawer Redeye dołancza się. Karta postaci na PW
Ja biorę tylko sztylet i różdżke z ogniem(w warhammerze mam sztylet węży i różdżke many ale mam tam 3 poziom co nie jest u mojego MG małym)
__________________
Jarassimus- na zawsze w naszej pamięci :F Może wróciłem, może nie 272 posty Ostatnio edytowany przez Tawer Redeye - 03-10-2006 o 18:59. |
03-10-2006, 18:53 | #4 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 15 08 2004
Lokacja: Gdansk
Posty: 780
Stan: Niegrający
Imię: Muminki r0x
Świat: TVP 1
|
I ja też ;x
Tylko wybierz rozsądnie... Bo z " jo heniek ho na exp " grać będzie ciężko ;p Postać zaraz... Choć może ekwipunek wybierzesz nam ty? Bo zaraz wyskoczy tu joł zią z zaklętym mieczem który zabija w sekunde... Taka mała rada ;p ( Dostępna jest klasa - złodziej? ) Mam kartę, dać tu?
__________________
21:00 Auro Dano [13]: buy wand of dwarfenbreath Oddech krasnoluda r0x -Hi -Notka -No? -So Stfu&Bye Nob!1 Ostatnio edytowany przez Kulikos - 03-10-2006 o 19:14. |
03-10-2006, 19:55 | #5 | |
CS Tibia.pl Team
|
1. wszystkie zgłoszenia tutaj
2. macie się rozpisać 3. Ekwipunek sami sobie wybeiracie a jak koelś stworzy zioma z zaklętym meiczem 1hit=death to kolesia nie przyjmę i po sprawie
__________________
Cytuj:
eerion.blogspot.com - Jak to gaijin Japonię ogarniał, czyli relacja z kraju kwitnącej wiśni. |
|
03-10-2006, 20:28 | #6 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 15 08 2004
Lokacja: Gdansk
Posty: 780
Stan: Niegrający
Imię: Muminki r0x
Świat: TVP 1
|
- Darrick
- Człowiek - 21 lat - Niegdyś marynarz na " Samotnej Gwieździe ". Niestety jego lepkie palce zaprzepaściły jego karierę. Ścigany przez marynarkę, zmuszony był zejść na ląd. Tu też nie ma łatwo, często wypędzany z miast, lub uciekający ( ratując kark ). Zwinny, przebiegły i chytry... Idealnie nadaje się na złodzieja. W bezpośrednim starciu nie ma zbyt dużych szans, atakuje z zaskoczenia, lub z odległości. W miare dobrze posługuje się ręczną kuszą, lecz jeśli ma możliwość, zdecydowanie unika otwartej walki. Specjalizuje się w włamaniach, kradzieżach i pobiciach. Jest BARDZO przekonywujący, wciśnie ci każdy kit, i puki nie wiesz kim jest, wmówi ci co chce. Raz przystojny arystokrata, innym razem biedny żebrak. Idealnie się maskuje, pomaga mu to w nabieraniu naiwnych ludzi. Jest zwinny i szybki, świetnie się wspina i ma bystry wzrok. Potrafi dać kelnerce napiwek, wkradając się w jej łaski, a potem ukraść go jej, bez zmróżenia oka. Jako dziecko niczym się nie wyróżniał spośród swoich rówieśników. Mieszkał razem z ojcem, szewcem. Matka zmarła przy porodzie. Ojciec niezbyt sobie radził, wychowywanie syna i zarabianie jednocześnie to trudna sprawa. Pracował prawie cały dzień, a i tak ledwo wiązał koniec z końcem. Darrick więc był pozostawiony sam sobie przez większość dnia. Przechadzał się po mieście ze swym przyjacielem Matem, łazili razem po dachach, lub uzbrojeni w długie badyle przeganiali inne dzieciaki z " ich terytorium ". Darrick miał wuja, który dwa razy w roku odwiedzał go, obdarowując masą prezentów. Wuj był marynarzem, kapitanem statku, wszyscy musieli się go słuchać. Najprawdopodobniej to zaważyło nad wyborem zawodu Darricka. Jednak trud życia żeglarza, małe zarobki ( no i słomiany zapał ) nakazał mu rzucić tę robote. Od tamtego czasu wędruje między miastami, i zajmuje się swym baaardzo uczciwym, dobrze płatnym fachem ;] - Czarny podróżny płaszcz ( z ivul kapturem zakrywający prawie całą twarz ), lniana koszula, ciemno - brązowe spodnie, wysokie skórzane buty elfów ( prawei do kolan ), skórzany pas, sakiewka. A w niej: talia kart, troche drobniaków, świecidełka i kości ). Broń - Długi sztylet i ręczna kusza ( taka dosyć mała ;p ). - Umiejętności: Ukrycie, skradanie się, kradzież, rzut sztyletem, atak z zaskoczenia. Co myślisz o takim ograniczemiu? 5 Umiejętności wynikających z profesji, reszta nie pisana - oczywista typu wytrzymałość krasnoluda ;p
__________________
21:00 Auro Dano [13]: buy wand of dwarfenbreath Oddech krasnoluda r0x -Hi -Notka -No? -So Stfu&Bye Nob!1 Ostatnio edytowany przez Kulikos - 06-10-2006 o 12:52. |
03-10-2006, 21:42 | #7 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 02 2006
Lokacja: Kraków
Posty: 38
Stan: Na emeryturze
Imię: Babiloon
Świat: Kyra
Skille: 0.6/1.5
|
Karta postaci.
Imię postaci: Nitz Strifire
___________________________________________ Wiek: 18 lat __________________________________________ Wygląd: Średniej długości bląd włosy, oczy niebieskie, jasna karnacja, 178cm ___________________________________________ Rasa: Człowiek ___________________________________________ Klasa: Elementalista (Magia żywiołu ognia, ziemi) ___________________________________________ Umiejętności: Magia żywiołów, Dyplomacja, Nasycenie broni ogniem, Mistycyzm ___________________________________________ Zainteresowania: Wszelkie zagadnienia magiczne, Kobiety ___________________________________________ Choć życie zabrało mu najbliższego człowieka, zawsze był zbyt ufny ___________________________________________ Ekwipunek: Seledynowa szata, cylinder, skórzane spodnie, mythrilowy krótki miecz, torba pełna różnych magicznym instrumentów. _/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/ Historia: Urodził się w rodzinie robotniczej pracującej na farmie dla pewnego bogatego przedsiębiorcy. Rodzice wyczuwali w nim "coś" więcej niż tylko koledzy, lecz nie chcieli go kształcić, ponieważ zawsze przyda się dodatkowa para rąk do roboty... Pewnego dnia, gdy wędrowny czarodziej zwany Cedrikiem przyszedł, aby sprzedać magiczne substancje na porost roślin uprawnych dostrzegł chłopc, który bawił się z dwoma owcami i wydawało się jakby rozumiał ich mowę... Podszedł do chłopca i spytał "-Czemu w tak gorący dzień taki młody chłopczyk jak Ty nie odpoczywa, tylko siedzi na polu?" na co chłopiec nie odpowiedział tylko uciekł do jakiejś starej szopy. Zaciekawiony Cedrik poszedł za nim i zobaczył za snopkami siana tańczące ognie nad wodą, przechodzące co chwilę w malutkie trąby powietrzne. Złapał chłopca za ramię, zatrzął nim trząść, owe ognie zniknęły a chłopiec odpowiedział "-Błagam, proszę nie mówić o Tym rodzicom!" Czarodziej zaintrygowany zdolnościami chłopca zabrał go natychmiast z farmy do swojej posiadłości i nauczał podstaw magii. W wieku 12 lat chłopiec potrafił przywoływać burzę, czy gasić ognie. Stary Cedrik stwierdził, że czas go posłać do szkoły, ale nie takiej zwykłej placówki tylko "AM" (Akademii Magicznej). W wieku 18 lat chłpak wrócił do domu swojego mistrza uradowany zakończeniem długoletniej nauki i w środku zastał tylko starą gospodynię, panią Finch. "-Pani Finch! Właśnie wróciłem do miasta po tylu latach... Gdzież jest pan Cedrik?" Na co różowa twarz dosyć wydatnej kobiety zmizerniała i zdołała ona tylko wybełkotać "-On... Zginął podczas ataku na miasto...". Od tamtego czasu Nitz zaczął poważnie zgłębiać sztuki najwyższej magii aby jakimś cudem dowiedzieć się kto zabił Cedrika, oraz poprzysiągł zemstę na mordercach swego mistrza, zarówno jak jedynego przyjaciela... _/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/ Będe rad, jeżeli zatwierdzisz mój udział w sesji...
__________________
Będzie pacc, powrócę... <Zbieram kase> Ostatnio edytowany przez Rinoen - 06-10-2006 o 10:07. |
03-10-2006, 22:08 | #8 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 07 10 2005
Lokacja: Szczecin
Wiek: 32
Posty: 287
Stan: Niegrający
Imię: Youkari
Profesja: Royal Paladin
Gildia: Night Ravens
Świat: Refugia
|
Heh może się załapię
Imię: Avvery Starbringer Rasa: Elf Profesja: Wojownik Ekwipunek: Długi Miecz, krótki miecz, długi łuk, ciemno zielona skórzana zbroja, kaptór, długa ciemnozielona peleryna, plecak, racje zywnościowe, pochodnia, składany namiot, bukłak z wodą. Umiejętności: Walka dwoma broniami i skradanie się Wygląd: Długie białe włosy do ramion, wiek: 181 lat, oczy: jasno niebieskie Historia: Avvery pochodzi z (już nieistniejącej) wioski Altevach. Od najmłodszych lat uwielbiał bawić się z kolegami w wielkich bohaterów. Udawali sławnych wojowników, magów i przyrzekli sobie, że jak dorosną to zostaną prawdziwymi bohaterami. Wraz z 169 urodzinami rodzice wysłali go do akademii wojennego rzemiosła, prowadzonej przez jego krewnych. Tam uczył się walki prawdziwymi mieczami i różnych sztuczek przydających się podczas bitew. Po kilku latach Avvery postanowił powrócić do swojej wioski... Ale kiedy wrócił spostrzegł, że poza połamanymi drzewami, wypaloną ziemią i ruiną swego domu nic innego nie zostało... Po dokładniejszym zbadaniu zgliszcz, młody elf dowiedział się, kto zrównał z ziemią wioskę... Na przeciw niego wyszedł wielki i paskudnie wyglądający, ork. Przez chwilkę patrzyli na siebie. W pewnym momencie ork rzucił się na Avvery'ego z furią w oczach. Młody elf szybko zareagował i dobył swoich dwóch mieczy i sparował cios jednak ork uderzył z taką siłą, że powalił przeciwnika na ziemie. Kiedy ork przygotowywał się do zadania ostatecznego ciosu, Avvery rzucił swoim krótkim mieczem i trafił prosto w serce. Niestety topór wysunął się z rąk orka i uderzył w twarz leżącego elfa, na szczęście bliskie spotkanie z toporem tylko ogłuszyło elfa na kilka godzin i zostawiło blizne na jego twarzy. Od tej pory Avvery Starbringer znienawidził z całego serca orków i wszystkich, którzy są po ich stronie... (No za dobrym pisarzem nie jestem, ale cos wykombinowałem ) Mam nadzieje, że sesja się odbędzie ^^ Edit Dobra trochę przedłużyłem tę historie Ostatnio edytowany przez Sashion - 05-10-2006 o 19:03. |
03-10-2006, 22:22 | #9 |
Użytkownik Forum
|
Karta postaci
Karta postaci Czary miałem ale przeoczyłem
_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/ Imię: Nathaniel Ethernal _/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/ Rasa: Człowiek _/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/ Profesja: Elementalista ognia _/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/ Broń: Sztylet, różdżka ognia (kilkanaście użyć potem wybucha) _/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/ Historia: Nathaniel Ethernal pochodzi z niezbyt bogatej rodziny. Ojciec jest myśliwy. Nathaniel ma dwóch braci, jeden kontynuje zawód ojca, a drugi(starszy) został siłą wcielony do wojska, nie ma sióstr. Matka żyje. Nathaniel od zawsze miał ambicje zostania potężnym magiem. Jednak przez kilka lat nie mógł tego zrealizować. Dopiero po ucieczce z domu w wieku 10 lat, a także licznych kradzieżach kieszonkowych(kiedy uzbierał odpowiednią kwote)zaczał poszukiwać maga który by go uczył.Zanim go znalazł miał liczne przygody związane z bandytami. Pomimo początkowo małej chęci maga (tu wymyśl jego imię-nie mogę wymyślić sensownego) Nathanielowi udało się go przekonać do nauczania. Został magiem w 24 roku życia. Wybrał magię ognia, ponieważ od zawsze lubił ogień(godzinami mogł się wpatrywać w płomienie),a także nieraz cos zniszczyć. Aktualnie dużo podrużuje w poszukiwaniu różnych księg magicznych. Zamierza nie wracać do domu dopóki nie pozna naprawde POTĘŻNYCH zaklęć. Mogę pomyśleć nad jeszcze dłuższymi _/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/ Wiek: 30 lat _/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/ Umiejętności: - załadowanie zaklęcia do sztyletu co powoduje ,że zaklęcie zadziała z większa siłą ale trzeba trafić w ciało żeby przeciwnik został zraniony/ zapalony / cokolwiek innego(po 10 s załadowana broń staje się bez użyteczna - Magia ją deformuje na maxa) -Kradzież -Czytanie/pisanie -Pływanie -Sztuka przetrwania _/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/ Ekwipunek -Szata maga wygląd podaje niżej -koc -hubka oraz krzesiwo -Buty -pare zaśniedziałych drobniaków w malej sakiewce oraz pare śmieci Tylko, że kulikos ma więcej eq i wogóle, a wogóle to nie jest z DND tylko musze mieć jakiś koc oraz coś żeby bezpiecznie przespać noc (przecież dużo podróżuje) usunełem namiot itp _/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/ Cechy -Silny, Zręczny. _/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/ Wygląd & waga: Mierzy około 1,8m, waży około 70 kg włosy kruczoczarne,krótkie. Oczy Piwne, Nos duży. Szaty - takie jak ma outfift Maga z PACC(tego młodego maga który był już w Tibi 7.4), całe czerwone poza rękawami w kolorze niebieski _/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/
__________________
Jarassimus- na zawsze w naszej pamięci :F Może wróciłem, może nie 272 posty Ostatnio edytowany przez Tawer Redeye - 05-10-2006 o 18:16. |
03-10-2006, 22:25 | #10 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 07 10 2005
Lokacja: Szczecin
Wiek: 32
Posty: 287
Stan: Niegrający
Imię: Youkari
Profesja: Royal Paladin
Gildia: Night Ravens
Świat: Refugia
|
Ej moze byśmy nie robili tego na forum tylko byśmy się zgadali na jakąs godzine i moglibyśmy na jakimś czacie grac xD
|
03-10-2006, 22:29 | #11 | ||
CS Tibia.pl Team
|
Mnie zastanawiają takie rzeczy:
Cytuj:
A i bym zapomniał dodać czegoś - można byc elementalistą ogólnym, ale słabszym, albo elementalistą żywiołowym (np. tylko woda i podżywioły), ale pootężniejszym. No i kwas nie jest w żywiołach. I jeszcze jedno - ropzisujcie się. Nie chcę prowadzić postaci z kategorii "zupka w 5 minut" Włóżcie troche serca w wasze psotacie, stwórzcie jej konkretną historię- nie musi być długa, ale pomyślcie nad nią (np. Sashion - historia może byc ciekawa, tylko ją rozpisz)
__________________
Cytuj:
eerion.blogspot.com - Jak to gaijin Japonię ogarniał, czyli relacja z kraju kwitnącej wiśni. |
||
04-10-2006, 09:53 | #12 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 15 08 2004
Lokacja: Gdansk
Posty: 780
Stan: Niegrający
Imię: Muminki r0x
Świat: TVP 1
|
Moja postać może być? Czy napisać coś więcej? Wg mnie to zdeka bez sensu ;x poszukiwany w wielu miastach, kanciarz i złodziej... Jego historia jest skryta, nie powinna wyjawiać wszystkich sekretów ;p
Dodam wygląd i powinno być cacy
__________________
21:00 Auro Dano [13]: buy wand of dwarfenbreath Oddech krasnoluda r0x -Hi -Notka -No? -So Stfu&Bye Nob!1 |
04-10-2006, 13:17 | #13 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 09 2006
Posty: 121
|
Ja sie zglaszam.
Imie:Kasin Rasa:Czlowiek Profesja:mag typu ognia eq:bron sztylet ruzdzka ogien. Historia: Dawno dawno temu w wiosce Victoria zyl chlopiec o imieniu Kasin.Byl najlepszy w poslugiwaniu sie bronia.Gdy dorusl zaczepilo go 2 innych chlopcow chcac sprawdzic jego umiejetnosci.Za zakladniczke wzieli jego dziewczyne Natashe.Kasi zdenerwowal sie i cala energie wlazyl w rece puszczajac w nich wielka kule ognista.Czy przezyli odpowiedz brzmi nie.Kasin zostal wyrzucony z miasta.Poszukujac chwaly i spokoju.
__________________
New Fake |
04-10-2006, 14:09 | #14 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 03 11 2004
Lokacja: Uć
Wiek: 32
Posty: 2,319
Stan: Na Emeryturze
|
No dobra, też chętnie wezmę udział
A więc tak: Imię: Menties Rasa: Nikame Charakter: Taki jak inni przedstawiciele rasy, nieprzewidywalny, lecz honorowy, samotnik, szczególnie lubiący przebywac w postaci wilka, nie przywiązuje wartości do dóbr materialnych, nie przepada za ludźmi. Ekwipunek: Lekka skórzana zbroja i długi, lecz wąski, dwuręczny miecz. Wygląd: Jako wilk - cały czarny, duży, z inteligentnym błyskiem w oku. Jako człowiek natomiast, wysoki, z ciemno-brązowymi, długimi włosami upiętymi w koński ogon, z lekkim zarostem i piwnymi oczami. Historia: Pamiętam jakby wydarzyło się to wczoraj. Ludzie z pobliskiego miasta zorganizowali na nas nagonkę... Nazywali nas wilkołakami... Przestraszony, z kąta przyglądałem się jak zabijają, najpierw ojca broniącego mnie i matkę. Potem zabili ją... Byłem zbyt młody i wystraszony, żeby cokolwiek zrobic... Gdy jeden z nich podszedł do mnie, najnormalniej w świecie uciekłem. Nie daruję sobie tego... Gdy chodziłem zbłąkany po lesie przygarnęła mnie wilczyca. Dlatego właśnie najlepiej czuję się w tej formie. Nauczyła mnie polowac i radzic sobie w świecie. Pierwszego człowieka zabiłem w jej obronie, to przy nim znalazłem mój miecz oraz zbroję. Od tamtego czasu wychodziłem do miasta w ludzkiej postaci "zabawic się" i znaleźc sposób na zemstę... Aż w końcu natrafiłem na was... Przepraszam, ale nie mogę zrobic "ci". Mam nadzieję, że zostanę przyjęty Pozdrawiam |
05-10-2006, 13:20 | #15 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 19 03 2005
Posty: 11
|
To i ja się zgłosze.Mam nadzieje,że się załapie.PS.Opis ten umieściłem także na stronie www.rp-online.prv.pl .Jestem tym samym użytkownikiem...Zmieniłem trochę treść(no nawet sporo) aby pasowało to bardziej tu...
Geghan Typ broniwu-ręczne miecze. Człowiek/Zna trochę magii ognia. Pochodził z zamożnej rodziny.Od dziecka wyjawiał zainteresowania do ciemnej magii.W wieku osiemnastu lat wdarł się do zamku króla Salwadora,włądcy jednego ze "złych państw" zabijając jego pięciu najlepszych obrońców.Od tego czasu był jego najwierniejszym sługą. Z łatwością władał dwu-ręczną bronią.Po długiej służbie u króla zaczął odczuwać znudzenie.Pewnego dnia po prostu uciekł.Od tego czasu samotnie przemierza lądy świata mając "na karku" żołnierzy Salwadora. Ekwipunek: Wielki miecz,metalowa srebrna zbroja.Zapasowe urbania przechowuje w torbie na koniu,gdzie trzyma również czystą wodę i jedzenie. Umiejętności:Jest dość zwinny JAK na taki typ wyposażenia(Ktoś z lżejszym mieczem jest dużo szybszy,a jak lekka zbroja to się można domyśleć ;]).Potrafi posługiwać się kilkoma czarami magii ognia,co nie raz wybawiało go z kłopotów:Bardzo słaba ściana ognia,Rozzarzenie miecza. Słabości:Kiepsko się broni,jest dość szybki ale przyjmuje zasadę zabić szybko.W dłuższej walce z przeciwnikiem jego taktyka może okazać się bardzo zawodna. Ataki z dystansu powierza zbroi co może okazać się zgubne.Często używa lekkiej zbroi np. ze skóry. Tyle,byłoby mi miło,gdybym mógł dołączyć się do sesji. @Ok przeczytaj teraz,sam wybierz do czego ta postać bardziej pasuje (Elementalista czy Klasyk). Ostatnio edytowany przez przemi925 - 05-10-2006 o 20:31. |
05-10-2006, 16:52 | #16 | ||
CS Tibia.pl Team
|
Wreszcie mam więcej czasu - więc dokąłnie się przyjrzę opisom postaci.
Wyabczcie że tak późno @Kulikos: Opisz troche dzieciństwa jak to się stało i historia git Postać przyzwoita, ale jej dar przekonywania troche przykozaczony. Przytnij to trochę. Napisz dla zxasady, ale p[rzyjmuje żeś klasykiem No i dodaj takie info jak wiek, itd. @Rinoen: Historia nie jest najgorsza I zdecuduj sie czy woda czy ogień. Bo nie możesz wladać tak dwoma przeeciwnymi żywiołami @Sashion: Na początek: Za dużo D&D xD Poza tym już pocztek mnie odepchnął bo zachowujesz się jakbyś nie czytał nic co napisałem wojownik i długi miecz ognia tak? Historia nie jest zła poza błędami tymi co wyżej. @Tawer: Czarów się nie wypisuje. Czytałeś dobrze? spontaniczna kreacja. Historie trochę rozwiń jak możesz. Od biedy może być, ale im obszerniejsza hisotira tym lepiej EQ tak dokałdny to ja sobie zostawie. Zresztą to nie D&D że takie rzecyz masz Ogólnie postać nie jest taka zła. Dopracuj to co mówiłem @Sashion: Nie. Uwierz, że tak ciekawiej i dłuższa żywotność sesji @Erinex: N/c... ty odpadasz z góry za takiego cusia @Grocix: Nie jest źle Ale historia mogłaby być trochę bardziej rozwinieta. Ogólnie podoba mi się, choć krótkie. @przemi: yyy.. odrobinę przekozacozna postać xD PS - pozwolę sobie dać wam przykładową postać - możecie mieć ją za wzór Cytuj:
__________________
Cytuj:
eerion.blogspot.com - Jak to gaijin Japonię ogarniał, czyli relacja z kraju kwitnącej wiśni. Ostatnio edytowany przez eerion - 05-10-2006 o 16:53. |
||
05-10-2006, 17:05 | #17 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 07 10 2005
Lokacja: Szczecin
Wiek: 32
Posty: 287
Stan: Niegrający
Imię: Youkari
Profesja: Royal Paladin
Gildia: Night Ravens
Świat: Refugia
|
A no się siedziało kiedys te całe wakacje od świtu do nocy i się grało z kumplami...
Cytuj:
Eh nigdy nie nawidziłem pisac historii swojej postaci XD |
|
05-10-2006, 17:45 | #18 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 16 05 2005
Wiek: 33
Posty: 160
Stan: Początkujący
Imię: Morte de'Death
Profesja: Knight
Świat: Berylia
Poziom: 10
Skille: 48/48
Poziom mag.: 2
|
No tego szukałem... Dawno nie grałem więc pewnie będą niejasności ale co tam
Imie : Alucard Rasa : Krasnolud ( Barbarzyńca ) Wiek : Nieznany ( można tylko się domyślać ) Zdolności : Władanie w szczególności dwuręcznymi toporami i młotami Ekwipunek : Ciężka stalowa zbroja , hełm ( ogranicza zwinność i szybkość) , topór i młot , bukłak z wodą . Cechy charakter : impulsywny , chamski , gadatliwy, leniwy . Wygląd : Średniego wzrostu , widoczny lekki brzuszek , biała broda. Historia : Pierwsze lata przykrywa mgła, nikt prócz władcy Tyreku Troka nie wie dokłądnie z kąd się wzioł Alucard. Niektórzy mówią , że podrzutek inni ,że syn Troka najlepszym wyjściem wydaje się tu zapytać Troka lecz pech... zmarł miesiąc temu. W sporym skrucie można powiedzieć , iż dzieciństwa łatwego nie miał musiał walczyć o każdy najmniejszy przywilej u Troka z rodzeństwem. Jego cięty język wiele razy przyspożył mu tylko kłopotów. Gdy osiągnoł wiek bliski dorosłości postanowił się szkolić w walce , władaniu bronia itp. Szło mu nie zbyt dobrze... był dość słabiutki. Czas podnoszenia przez niego młota można by porównać do czasu wystrzelenia tuzina strzał przez Elfa. No cóż poddać sięniechciał i przez długie lata ćwiczył, ćwiczył i ćwiczył. Doszedł wręcz do perfekcji , mięśnie wyrobiły mu się pożądnie jednak było to szczęcie w nieszczęściu na ich kopalnie napadły stada orków po długiej walce krasnoludy musiały uciekać. Żywych było naprawde mało może z 10-15 w tym i on oraz Trok. Trok zmarł niedługo potem z powodu ran odniesionych w walce. Właśnie w tym momencie doszedłem do początku historii ,Alucard pała zemstą do orków lecz narazie woli się ukrywać , zbiera siły na następną potyczkę... jaki będzie ciąg dalszy...zobaczymy wkrótce. Miło by było dostać pozytywną opinię lecz wiem, iż nie jest to jakaśzabujcza historia (zaraz mam anglika więc musiałem się streszczać)
__________________
_____________________________________ I'm Back ... Slipknot ... \m/ |
05-10-2006, 18:24 | #19 |
Użytkownik Forum
|
Mam takie jedno pytanie, o co chodzi z tym eq d&d przecież musze gdzieś spać w noc jak dużo podróżuje,a miasta nie są odalone od sie o 3 godziny drogi.
@ok
__________________
Jarassimus- na zawsze w naszej pamięci :F Może wróciłem, może nie 272 posty Ostatnio edytowany przez Tawer Redeye - 05-10-2006 o 18:36. |
05-10-2006, 18:29 | #20 | |
CS Tibia.pl Team
|
@up:
Eq i wsio ja sie tym zajmuję Ale chodzi o to, że normalny człowiek nie nosi na plecach w poejdynkę namiotu, żarcia, picia, wody, zbori, broni, itd @Wojo: Nie doczytaleś krasnolud nie może być barbarzyńcą. Krasnale pomiatają taką walką - tylko rygor i dyscyplina Historię dorpacuj. I moja propozycja - zawsze możesz użyć tego napadu na kopalnie jako motyw do upadku wiary w potęgę krasnolduzkeigo rygoru i zrobienie krasnoluda bliższego twym ideałom.
__________________
Cytuj:
eerion.blogspot.com - Jak to gaijin Japonię ogarniał, czyli relacja z kraju kwitnącej wiśni. |
|