10-05-2011, 23:23 | #61 | |
Tibiaspy.com
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław
Posty: 4,083
|
Cytuj:
Przypuszczam, ze po czesci jest to problem tego, ze obecnie podstawa gdziekolwiek jest posiadanie papierka (w miejsce umiejetnosci), a oprocz tego - ograniczonej ilosci czasu. Do takiego egzaminu, badz co badz, przygotowywac sie trzeba. Na poczatku liceum jest powtorka tego, co w gimnazjum. Druga klasa to okres "spokojnej" pracy, natomiast trzecia - egzaminu tuz tuz, wiec de facto juz czas na powtorki. Tylko jest problem, bo - poslugujac sie przykladem z historii - jestesmy dopiero na rozbiorach polski, a przed nami coraz dokladniej opisany historycznie okres. W tym momencie brakuje jeszcze jednego, czwartego roku - ktory bylby wlasnie przeznaczony wylacznie na powtorki. Tyle, ze ten rok zostal zabrany kosztem gimnazjum, w ktorym...sytuacja jest analogiczna do tej z liceum.
__________________
Nieaktywny. |
|
|
10-05-2011, 23:57 | #62 |
Blondynka
|
Ashlon, mówisz, że klucz umożliwia jednakowe ocenianie w całym kraju. Jednak nie jest tak pięknie, jak się wydaje. Problem pojawia się w przypadku porównywania np dwóch roczników. Ciągłe zmiany, zabawa z poziomami sprawia, że matura np sprzed dwóch lat nie odpowiada w żaden sposób maturze sprzed roku, nie mówiąc już o jeszcze starszych (uwzględniam jedynie nową). Przez to, chcąc nie chcąc, zawsze jakiś rocznik jest stratny w porównaniu do innego. Moja - przez zabawę w pisanie jednego poziomu i przelicznik, sprzed dwóch lat - przez wprowadzenie rok później banalnej matury z matmy (znam wiele przypadków, gdzie przez co ludzie nie podostawali się na studiach). Nigdy nie będzie tego samego poziomu, nigdy. Dlatego ja jestem zamiast za egzaminami na studia - to przecież w interesie uczelni będzie, by przyjmować odpowiednich kandydatów, nie tych, którzy mieli szczęście urodzić się w x roku.
Kontynuując - dlatego dobrym rozwiązaniem są (były?) szkoły z połączonym gimnazjum i liceum. Zamiast 100 razy przerabiać to samo zwyczajnie przerabia się wszystko po kolei - począwszy od polskiego, po historię i fizykę. Jedynie chyba w przypadku matematyki był zachowany podział gimnazjum/liceum. Ostatni rok w takim miejscu jest jedynie powtórką, czasem na zabawę z olimpiadami i tego typu rzeczy. Problem pojawiał się jedynie w przypadku egzaminu gimnazjalnego, który był praktycznie zbędny (na co mam to pisać, skoro nie zmieniam szkoły?), lecz większość i tak miała go gdzieś - przyjść, napisać, cieszyć się z wolnego dnia. @cocojumbo Ja praktycznie czytałam ze slajdów.
__________________
"Kiedy znalazłem się na dnie, usłyszałem pukanie od spodu."
S. J. Lec Ostatnio edytowany przez Slythia - 11-05-2011 o 00:01. |
11-05-2011, 01:18 | #63 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 04 05 2008
Lokacja: Olkusz
Wiek: 31
Posty: 82
Stan: Na Emeryturze
Świat: Candia
|
Sezon maturalny w moim wydaniu zbliża się ku końcowi.
Wczoraj zdałem ustny języka angielski podstawowy na 100%, rozszerzony również 100%. Łał, super i cudownie - tylko cóż z tego... może się babcia ucieszy. Pisemny podstawa myślę, że w podobnych granicach. Rozszerzenie przewiduję ponad 80% - marna znajomość gramatyki daje się we znaki. Mimo przeczytania niemal wszystkich lektur, po zobaczeniu klucza z języka polskiego (poziom podstawowy) mam wątpliwości czy ja zdałem tą maturę chociaż na 50%. Nieważne. Czwartek - zimny prysznic. Matematyka, moja potencjalna droga do przyszłości ukazała dobitnie brak dojrzałości, którą ten egzamin ma nomen omen sprawdzać. Matura podstawowa mimo dwóch IDIOTYCZNYCH i KARYGODNYCH błędów - zrzucanych na karb niedoczytania treści w zadaniach zamkniętych - około 96%. Czary zaczęły się od 14. Doskonale wiedziałem, że matura od ludzi takich jak ja - pozbawionych zamiłowania i talentu - wymaga ćwiczeń, ćwiczeń i jeszcze raz robienia zadań. Po przebrnięciu przez 4 zadania, natknąłem się na schody. Jestem OSŁEM jak widać z wszelkiej maści planimetrii, geometrii, stereometrii i wszystkiego, co wymaga rysunku. A! zapomniałbym dodać o skrajnej nieznajomości kombinatoryki i prawdopodobieństwa. Tym samym kilkutygodniowe lenistwo będzie mnie kosztowało powtórkę w przyszłym roku. Swój wynik oceniam na mniej więcej 40%, Ż E N A D A. Teraz jestem lekko skonsternowany. Matematyka miała mi zapewnić miejsce na Rachunkowości i Finansach, a tymczasem prawdopodobnie braknie punktów ; ) Pozostaje mi geografia, którą "planuję" napisać lepiej w piątek. Hipotetycznie dostanę się na AGH, tylko co z tego ? Wiem, że to przyszłościowe - technologia jest teraz na topie, inżynierowie robią kariery. Tylko ja się do tego nie nadaję. Cóż z tego że pójdę tam na siłę i nakładem ogromu pracy porobię jakieś rysunki, ba może nawet poradzę sobie z fizyką, ale zawsze będę w ogonie. Nawiasem mówiąc ja się w technice nie odnajduję, zawsze mnie męczyło rozbieranie nawet prostej konstrukcji. Wybaczcie ten esej, ale naprawdę nie wiem, na jakie studia pójść, żeby nie zmarnować czasu. Większość "rad" to utarte od lat frazesy. Nie obrażę się jak rzucicie jakąś sugestią (Kraków/Katowice). Przede mną ustny polski - bez przygotowania jakiejkolwiek prezentacji, nieco nieodpowiedzialnie, ale mam nadzieję że ogólna znajomość tematu i improwizacja mi jakoś te 6 punktów uciuła. Poza tym rozszerzona geografia i mogę oddać się błogiemu regresowi. Ostatnio edytowany przez MichalOlkuszanin - 11-05-2011 o 01:46. |
11-05-2011, 01:54 | #64 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 03 2004
Lokacja: Szczecin/Kraków
Posty: 1,657
|
Z egzaminami przeprowadzanymi przez uczelnie problemem jest, moim zdaniem, oddanie ogromnego monopolu na korepetycje nauczycielom akademickim. Tak zresztą było przed wprowadzeniem nowej matury. W momencie kiedy każda uczelnia może autonomicznie ustalać typ zadań i oczekiwania względem kandydatów, jedynymi osobami posiadającymi kompetencje do przygotowania ucznia do takiego egzaminu są nauczyciele z danej uczelni. Oczywiście korepetycje są masowo opłacane już teraz, ale w dużym stopniu przygotowanie do egzaminu maturalnego możliwe jest w samej szkole albo nawet na własną rękę. Także taki krok mógłby przyczyniać się do segregacji uczniów zależnie od statusu majątkowego (ich rodziców).
Jakąś opcją byłoby wtedy wprowadzenie zakazu udzielania korepetycji przez pracowników akademickich, ale nie wiem, na ile możliwe byłoby egzekwowanie takiego przepisu.
__________________
http://www.narkopolityka.pl/ "Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że miarą stopnia, w jakim ideologia zniewala ludzkie umysły, jest zbiorowa niemożność dojrzenia alternatywy." - Tony Judt |
11-05-2011, 13:29 | #65 |
Blondynka
|
Przecież nadal to istnieje - chociażby w przypadku uczelni artystycznych i egzaminu z rysunku. Niektóre miasta nawet chamsko preferują 'swoich' kandydatów, chociażby poprzez tematykę prac. Jednak ogólnie źle nie jest, dostać zawsze się można.
Na pewno byłoby to lepszym pomysłem niż obecna matura. Jej efekt jest taki, że znam osobę, która dostała się (na bardzo dobrym miejscu) na uczelnię techniczną bez zdawania na maturze w ogóle matematyki/fizyki/chemii ani żadnego innego ścisłego przedmiotu. Coś tu chyba więc jest nie tak :>.
__________________
"Kiedy znalazłem się na dnie, usłyszałem pukanie od spodu."
S. J. Lec |
11-05-2011, 19:34 | #66 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 02 2006
Posty: 3,852
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Inferna
Poziom: 5x
Skille: nvm/nvm
Poziom mag.: 4x
|
Czekaj, co? Jak? Na PWr bez fizyki i z matmą podstawową da się mieć maksimum 135 pkt... okej, da się. Na WPPT progi są chyba nawet zerowe. Ale na elektronice to już raczej 1/2-1/3 wymaganych punktów.
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
|
11-05-2011, 21:57 | #67 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 23 05 2010
Posty: 117
|
Kilka rad dla tych co jeszcze nie zdawali matury ustnej z języka polskiego:
http://matura.kujon.net/txt/10/preze...maturalna.html
__________________
Doktor Zło i coco jumbo -> niezwykła moc wywabiania plam nawet w niskiej temperaturze
Ostatnio edytowany przez cocojumbo - 11-05-2011 o 22:13. |
11-05-2011, 22:04 | #68 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 12 2004
Posty: 2,238
|
bez sensu, przyjsc, improwizowac, mowic glupoty ale prosto w oczy i jeszcze udajac ze sie w to wierzy. I 18 kurde dostalem. Dzisiaj angol 19. Jutro fiza zobaczymy jak bedzie.
__________________
I staniemy się pasterzami, Dla Ciebie mój panie dla Ciebie, Z Potęgą otrzymaną prosto z Twej dłoni, Nasze nogi nieść mogą spokojnie Twe rozkazy, Tak więc rozlejemy rzekę ku Tobie, I poskramiać duszę będziemy na wieki, In nomine Patris et Filii, et Spiritus Sancti. Amen. |
11-05-2011, 22:14 | #69 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 23 05 2010
Posty: 117
|
Kurcze tez wlasnie zdaje te fizyke i troche zesrany jestem. oby nie dali pradu przemiennego ani ruchu harmonicznego!!
__________________
Doktor Zło i coco jumbo -> niezwykła moc wywabiania plam nawet w niskiej temperaturze
|
12-05-2011, 06:48 | #70 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 12 2004
Posty: 2,238
|
stary ty sie stresujesz? ja nawet nie wiem o czym piszesz, nic nie umiem xD
__________________
I staniemy się pasterzami, Dla Ciebie mój panie dla Ciebie, Z Potęgą otrzymaną prosto z Twej dłoni, Nasze nogi nieść mogą spokojnie Twe rozkazy, Tak więc rozlejemy rzekę ku Tobie, I poskramiać duszę będziemy na wieki, In nomine Patris et Filii, et Spiritus Sancti. Amen. |
12-05-2011, 12:18 | #71 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 23 05 2010
Posty: 117
|
Zajebista maturka z fizyki. Nie wiem co sobie cke myslalo wkladajac tyle teorii do tego arkusza.
__________________
Doktor Zło i coco jumbo -> niezwykła moc wywabiania plam nawet w niskiej temperaturze
|
12-05-2011, 12:21 | #72 | ||
CS Tibia.pl Team
|
Cytuj:
"Ej powrzucajmy w pizdu teorii w tym roku" Ogólnie co do matury pisemnej z anglika (rozszerzonej) - jak łatwa/trudna była?
__________________
Cytuj:
eerion.blogspot.com - Jak to gaijin Japonię ogarniał, czyli relacja z kraju kwitnącej wiśni. |
||
12-05-2011, 13:08 | #73 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 12 2004
Posty: 2,238
|
angol latwy ze ja pier, i pisalem podstawe fizyke, imho prosta spodziewalem sie trodniejszej, spokojnie 50% zrobie gdzie jak "pisalem" sobie ostatnio z poprzedniego roku to 8% tylko.
__________________
I staniemy się pasterzami, Dla Ciebie mój panie dla Ciebie, Z Potęgą otrzymaną prosto z Twej dłoni, Nasze nogi nieść mogą spokojnie Twe rozkazy, Tak więc rozlejemy rzekę ku Tobie, I poskramiać duszę będziemy na wieki, In nomine Patris et Filii, et Spiritus Sancti. Amen. |
12-05-2011, 15:48 | #74 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 02 2006
Posty: 3,852
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Inferna
Poziom: 5x
Skille: nvm/nvm
Poziom mag.: 4x
|
Cytuj:
edit: z drugiej strony, jeśli oczekiwany wynik to 8% z podstawy, to zastanawia mnie raczej, po co w ogóle to pisać. @down: jeśli nie jest się orłem z fizyki i potrzebuje się tych punktów to lepiej się po prostu nauczyć. W pierwszej klasie liceum miałem z fizyki 2 i nie rozumiałem nic. W trzeciej - piątka, 83% matury rozszerzonej i jedyna ocena celująca na 112 osób z mojej grupy na egzaminie po Studium Talent.
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
Ostatnio edytowany przez Lasooch - 12-05-2011 o 17:04. |
|
12-05-2011, 16:19 | #75 |
Blondynka
|
Jeśli nie jest się orłem z fizyki to lepiej pisać podstawę niż nic - zawsze jakieś punkty.
Tylko na cholerę się uczyć jeśli wiesz, że jesteś w takim przypadku jak kołbaś? Po to, by mieć lepszy wynik na papieru? Poza tym, kiedy ja zdawałam to nawet nie opłacało się brać rozszerzenia w przypadku, gdy uczelnia chciała jedynie podstawę.
__________________
"Kiedy znalazłem się na dnie, usłyszałem pukanie od spodu."
S. J. Lec Ostatnio edytowany przez Slythia - 12-05-2011 o 19:59. |
12-05-2011, 19:23 | #76 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 12 2004
Posty: 2,238
|
Lasooch a ja wolalem imprezy, dziewczyny i gitare niz nauke fizyki wiec wolalem miec jakiekolwiek pkt z podstawy niz np 0 z roz. A gdybym mogl to bym pisal i to i to. A na Poli Bialystok sie dostane. Ta fizyka to tylko takie ubezpieczenia na wszelki wypadek, bo lepiej jest miec te 25pkt wiecej niz mniej.
__________________
I staniemy się pasterzami, Dla Ciebie mój panie dla Ciebie, Z Potęgą otrzymaną prosto z Twej dłoni, Nasze nogi nieść mogą spokojnie Twe rozkazy, Tak więc rozlejemy rzekę ku Tobie, I poskramiać duszę będziemy na wieki, In nomine Patris et Filii, et Spiritus Sancti. Amen. |
12-05-2011, 20:02 | #77 | |
CS Tibia.pl Team
|
Ta kołbaś. Chyba lan-party, renie i ukulele
__________________
Cytuj:
eerion.blogspot.com - Jak to gaijin Japonię ogarniał, czyli relacja z kraju kwitnącej wiśni. |
|
12-05-2011, 20:08 | #78 |
Tibiaspy.com
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław
Posty: 4,083
|
Hahaha, Eerion po calosci
__________________
Nieaktywny. |
12-05-2011, 20:17 | #79 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 02 2006
Posty: 3,852
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Inferna
Poziom: 5x
Skille: nvm/nvm
Poziom mag.: 4x
|
Cytuj:
Jeśli nie umiesz wykorzystywać efektywnie i tak marnowanego czasu, to współczuję. ... pomijając już fakt, że nawet jeśli Eerion nie ma racji, to i tak nie da się poświęcać każdego dnia na imprezy, dziewczyny i gitarę, więc wciąż zostaje dużo czasu na naukę fizyki. Która skądinąd jest najbardziej fascynującą z nauk.
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
Ostatnio edytowany przez Lasooch - 12-05-2011 o 20:22. |
|
12-05-2011, 20:35 | #80 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 30 12 2004
Posty: 2,105
|
Cytuj:
Jakbyś mnie zachęcił w kilku słowach do pokochania tej nauki? :') Ostatnio edytowany przez Thero - 12-05-2011 o 20:37. |
|