|
Notki |
O wszystkim i o niczym O tym wszystkim co nie pasuje gdziekolwiek indziej ;) |
|
Opcje tematu |
02-04-2010, 10:35 | #41 | ||||||
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 06 02 2004
Lokacja: WWA
Posty: 479
Stan: Na Emeryturze
Imię: --
Profesja: Elite Knight
Świat: Chimera
Poziom: -
Skille: -
Poziom mag.: -
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Nie słyszałeś w styczniu? To nie jest globalne ocieplenie tylko "zmiany klimatyczne". |
||||||
|
02-04-2010, 12:03 | #43 | |||||
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 04 2007
Posty: 545
Profesja: Elder Druid
Świat: Kyra
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Jesteś na tyle bezczelny, że nawet nie poszukasz poparcia na to, co piszesz. Twoja wiedza na temat w którym się wypowiadasz jest ZEROWA. Cytuj:
Cytuj:
"Wbrew oczekiwaniom, ubiegły rok nie przyniósł porozumienia klimatycznego w Kopenhadze. Pokażmy, że ludzie z całego świat potrafią zjednoczyć się, by sprostać jednemu z największych wyzwań naszych czasów. Nasz entuzjazm i determinacja pomogą skłonić polityków z całego świata do realnych działań i pokażą, że powstrzymanie zmian klimatu wymaga współpracy wszystkich rządów." - WWF Umiecie świetnie googlować, nie umiecie czytać. Takie czasy ;/
__________________
"Nie ma nic straszniejszego niż czynna ignorancja." - J. W. Goethe Ostatnio edytowany przez thoro - 02-04-2010 o 12:05. |
|||||
02-04-2010, 12:17 | #44 | |
Tibiaspy.com
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław
Posty: 4,083
|
Cytuj:
Co wiecej - a)Ilość dwutlenku węgla wydzielanego do atmosfery ze źródeł naturalnych 20-krotnie przekracza ilość dwutlenku węgla dostającą się do atmosfery na skutek aktywności człowieka - zatkajmy wulkany i wysuszmy oceany b) Stężenie dwutlenku węgla w atmosferze ziemskiej wynosi ok. 385 ppm (wg krzywej Keelinga), czyli 0,0385% składu chemicznego atmosfery. Stezenie pary wodnej - 20%. c) czy tak maly wplyw czlowieka na tak mala zawartosc co2 w atmosferze jest w stanie zmienic temperature na calej Ziemi? Pomijajac juz wywod wyzej, wiadome jest, ze naturalne zmiany w klimacie = ewolucja. Zaprzeczanie temu to zaprzeczanie ewolucji! Z ciekawostek - w sylurze zyl skorpion (brontoscorpion), ktory osiagal wielkosc do 1 metra. w Karbonie - wazka (magenauera) o rozpietosci skrzydel do 75cm i wij (artropleura) o dlugosci do 2m. Jak to mozliwe, ano tak, ze w tym okresie zawartosc tlenu w atmosferze wzrosla prawie dwukrotnie (z 15% do 30%) i spadla ilosc wytwarzanego co2. Czlowieka tam nie bylo. Pozniej nastapila zmiana klimatu i ewolucja szla dalej, nie ma juz tak ogromnych owadow. Dlaczego teraz ewolucja nie moze isc dalej?
__________________
Nieaktywny. |
|
02-04-2010, 12:58 | #45 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 02 2006
Posty: 3,852
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Inferna
Poziom: 5x
Skille: nvm/nvm
Poziom mag.: 4x
|
Cytuj:
Szkoda, że już takie nie istnieją. Kocham ważki : )
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
|
|
02-04-2010, 13:02 | #46 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 26 07 2006
Posty: 1,303
|
Cytuj:
Tak, napisane nieskładnie ze względu na porę dnia. Nie, nie mam źródeł, informacje pozyskane w czasie prywatnej rozmowy. Nie, nie wierze w bajki o 'złym człowieku, który niszczy piękna Matkę Ziemię'. Równie dobrze ewentualne 'wyższe stężenie CO2 w atmosferze' mogłoby być skutkiem większej aktywności wulkanów. Ostatnio edytowany przez Voon - 02-04-2010 o 13:04. |
|
02-04-2010, 13:18 | #47 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 22 12 2009
Posty: 9
|
Ashlon, może trochę rozwinę...
Rozkwit form żywych na ziemi (w/w sylur) był poprzedzony dużą aktywnością wulkaniczna i stałą dużą emisją CO2 do atmosfery. W takim klimacie oczywiście najlepiej "czuły" się rośliny które owy gaz w procesie fotosyntezy "pobierały", oddając do atmosfery tlen. Ogromny rozkwit flory pociągnął za sobą także rozkwit i fauny (stąd te wszystkie giganty). Jednak w późniejszych okresach stabilizacja skorupy ziemskiej powoli(mówie tutaj o milionach lat) zatrzymała emisję CO2 ze źródeł wulkanicznych. Skład powietrza zmienił się, ewolucja zrobiła swoje i tamte formy życia musiały ustąpić innym. Człowieka tam nie było. Ominęło go pewnie wiele zlodowaceń, ociepleń klimatu i innych ciekawych zjawisk. Wynika z tego, że skład powietrza wpływa na ewolucję. Od jakichś 100lat, robaczek zwany człowiekiem zaczyna emitować znikome(lub nie) ilości CO2 i innych gazów. Kopie sobie w ziemi jamki z których wyciąga wszystko(ropa,węgiel,gaz) co przez miliony lat organizmy żywe uwięziły w organizmach. No ok, załóżmy że są to znikome ilości... Hmm.. tylko w jakim stopniu minimalna ingerencja w naturalne zmiany składu powietrza wpłynie na ewolucję? Czy nie okaże się że ewolucja nie "zdąży"? Ziemia nie "zginie", życie nie "zginie".. zmienić się może tylko jego komfort dla w/w robaczka i paru mniej rozwiniętych. Jeśli będzie to naturalny proces - OK. Jednak wolę dla świętego spokoju nie dokładać do tego ręki, zwłaszcza że mnie to nic nie kosztuje. |
02-04-2010, 14:01 | #48 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 04 2007
Posty: 545
Profesja: Elder Druid
Świat: Kyra
|
Oczywiście, że ziemia nie zginie. Już wiele razy w historii ziemi były okresy zwane wielkimi wymieraniami, kiedy część gatunków, które nie potrafiły się szybko dostosować do zmian - ginęły.
Dzisiaj po prostu tempo zmian jest gwałtowne. Jest obawa, że sytuacja się powtórzy. Nawet inaczej, jest pewność, że się powtórzy. Kwestia tylko, kiedy to się stanie, i z jakiego powodu. Zaprzestanie używania paliw kopalnianych i tak w końcu będzie wymuszone, więc warto myśleć też o rozwijaniu innych gałęzi pozyskiwania energii. Temat można jak najbardziej zamknąć, dalsze dysputy nie mają sensu. Niektórzy się za bardzo podpalają, nie czytając tematu Temat wulkanów był poruszany już kilka razy, choć już dawno jest obalony. Co z tego wynika? Nie warto pisać, bo nie czytacie. Tak więc, proszę jakiegoś moderatora o zamknięcie tematu, a użytkowników, o uspokojenie się (głebokie wdechy, kilka przysiadów, herbatka).
__________________
"Nie ma nic straszniejszego niż czynna ignorancja." - J. W. Goethe Ostatnio edytowany przez thoro - 02-04-2010 o 14:04. |
02-04-2010, 14:08 | #49 | ||
Tibiaspy.com
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław
Posty: 4,083
|
Cytuj:
Cytuj:
- Walka z CO2, zeby nie bylo smogu? Ok. Walka, bo "lodowce topnieja" - nie, bo to jest nieprawda. Pokrywa Antarktyki w ciagu ostatnich lat powiekszyla sie o 25%. - Walka z plastikiem - ok, ciekawy pomysl. Ja za darmo wyrzucam smieci, oni za darmo maja materialy wtorne. Tylko dlaczego tych pojemnikow jest tak malo? - Walka ze zuzytym sprzetem elektronicznym - ok. Tylko dlaczego musze przez pol miasta go przewiezc? Zrobic punkt na kazdym osiedlu, bedzie po sprawie. Obecnie kazdemu wygodniej wyrzucic elektronike do kubla, niz jechac pol miasta. - Walka ze "zlym" termometrem rteciowym? Ok, niech bedzie, tylko dlaczego jednoczesnie zmuszaja mnie do kupowania swietlowek, ktore maja wiecej rteci niz termometr i zuzywaja sie w ciagu ~3lat? Termometr rteciowy mam juz 20 i "dziala". Plusem jest to, ze swietlowki mozna oddac do recyclingu w kazdym punkcie sprzedazy zarowek. Ale dlaczego nie mozna tam bylo oddawac termometrow? - Popieranie "czystej" energii. Glupota. Postawcie elektrownie jadrowa, w ktorej prad tez jest czysty, bezpieczny i tani. Nie, lepiej postawic elektrownie wodna, ktora niszczy srodowisko, generuje malo pradu i jest cholernie droga. Ale "zielona". Swietny absurd pokazal tez Cejrowski w swoim programie: http://www.joemonster.org/filmy/1485...nie_srodowiska
__________________
Nieaktywny. |
||
02-04-2010, 14:42 | #50 | |||
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 06 02 2004
Lokacja: WWA
Posty: 479
Stan: Na Emeryturze
Imię: --
Profesja: Elite Knight
Świat: Chimera
Poziom: -
Skille: -
Poziom mag.: -
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
A o pierdzących krowach to już strach wspominać. |
|||
02-04-2010, 17:17 | #51 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 05 2007
Lokacja: Gorzów Wlkp.
Posty: 868
|
Nie rozumiem ludzi, którzy tak walczą na rzecz klimatu, bo na 99,9% nie będzie końca świata w tym wieku, więc jeśli coś wielkiego się wydarzy, to my będzie już martwi.
Po co sobie tym zaprzątać głowę? |
02-04-2010, 17:31 | #52 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 15 07 2009
Posty: 333
Stan: Na Emeryturze
|
Człowiek ma marginalny wpływ na przebieg ocieplenia klimatu, nie starajmy się zahamować go, bo nie damy rady a jeśli już to w bardzo małym stopniu. Dlatego lepiej jest się przygotować na tą "katastrofę" a nie jej bezskutecznie zapobiegać.
|
02-04-2010, 22:30 | #53 |
Użytkownik Forum
|
Prędzej czy później się stanie i nie ważne z jakego powodu. Nawet, gdybyśmy byli w epoce kamienia łupanego to nastałby jakiś kataklizm nieważne jaki. CO2 i innego tego typu bzdury nie mają znaczenia.
__________________
I'm in league with satan. Obey his commands. With the goat of Mendes. Sitting at his left hand. I'm in league with satan. I love the dead. No one prayed for Sodom. As the people fled.
|
02-04-2010, 23:26 | #54 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 28 07 2009
Lokacja: woj. Mazowieckie
Posty: 26
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Rabarbar Rookstayer
Profesja: Rookstayer
Świat: Azura
Poziom: 22
Skille: xx/xx
|
Moim zdaniem do wyniszczania planety bardzo przyczynia się gracz o nicku "Cezet Knight". Jego 2 komputery, na których stawia 8mc 24/7 negatywnie działają na ziemie i powodują szybki wzrost temperatury. Proszę napisać petycje do Cipsoftu o zbanowanie tego gracza!!
|
03-04-2010, 00:55 | #55 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 11 2005
Lokacja: Wrocław
Posty: 1,252
|
Po co pomagać biednym? Po co pomagać chorym dzieciom?
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=OCfxAqCt4og |
03-04-2010, 09:09 | #56 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 06 02 2004
Lokacja: WWA
Posty: 479
Stan: Na Emeryturze
Imię: --
Profesja: Elite Knight
Świat: Chimera
Poziom: -
Skille: -
Poziom mag.: -
|
Kwestia jest taka, że jeżeli chcesz pomagać biednym czy chorym dzieciom to wystarczy że poświęcisz na to trochę swoich pieniędzy/czasu i już. A w tej całej zabawie w "ratowanie Ziemi" mamy zdecydowanie za dużo ograniczania wolności innych ludzi.
|
03-04-2010, 12:01 | #57 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 05 2007
Lokacja: Gorzów Wlkp.
Posty: 868
|
|
03-04-2010, 14:32 | #58 | |||
Słitaśny Krulik
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
|||
03-04-2010, 15:44 | #59 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 11 2005
Lokacja: Wrocław
Posty: 1,252
|
Co do mego posta. Chodziło mi o podejście Wylansowanego(najlepiej niech świat pier*****, bo mnie i tak nie będzie), a nie kwestie sensu "ratowania Ziemi" dla przyszłych pokoleń.
Swoją drogą, skorumpowani ekolodzy proszą o pomoc skorumpowanych polityków. Boję się efektów tych działań.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=OCfxAqCt4og |