Tibia i inne mmorpg - gry dla nieudaczników?

[Herante]

Witam. Dziś całe szczęscie przejrzałem na oczy i zdałem sobie sprawe z jednej bardzo banalnej rzeczy... jak Tibia jest beznadziejną zbieraniną nieudaczników. Nie chce tutaj nikogo obrażać. To co zaraz przeczytacie nie ma na celu was poniżyć ale tylko uświadomić to już wasza sprawa jak zareagujecie.

Zauważyłem że ludzie który grają w tibie są totalnymi nieudacznikami. Najprawdopobniej w realu mają przejebane nikt ich nie lubi często z ich winy. Są niedowartościowani i nikt ich nie szanuje nawet oni sami siebie nie szanują. Mają się za nikogo i nic w życiu nie osiągneli. Dlatego tacy ludzie grają w tibie. Biją level szybko i są bardzo zdesperowani. Robią to bo chcą coś w tej grze osiągnąć wysoki level itp i żeby potem te inne 50tys. nieudaczników czuli do nich "szacunek". Grają po 16 h dziennie bo bardzo chcą to osiągnąć. Taki koleś który nabił level ma "przyjaciół" w grze bardzo dużo lizodupów. Uważa że jest kimś... i jest szczęśliwy. Normalnie w tibie powinno się grać tak jak w inne po gry po kilka h dziennie dla relaxu żeby pograć z ludzmi. Ale tak nie jest. To jest niemożliwe przez tych nieudaczników którzy grają całymi dniami. Taki nieudacznik nie zniechęca się do gry bo podświadomie wie że to jego jedyna szansa na bycie kimkolwiek kto ma jakikolwiek szacunek. Moge tu przytoczyć przykład tego chłopca, który mało co nie zatłukł swojej mamy krzesłem jak mu odłączyła neta. To było całe jego życie... on tylko w tibi mógł coś osiągniąć. A im więcej w tibi osiąga tym bardziej sobie jeszcze przejebuje w realu. Dlatego też istnieje account sharing. To się totalnie mija z celem gry. Liczy się to że ownerzy chara będą mieli szacunek i ktoś ( inny nieudacznik ) będzie miał ich za jakiegoś kozaka i będzie ich szanował.

Doszedłem dziś do takigo wniosku i zaraz po tym jak byłem spekowany poczułem satysfakcje nad moim oprawcą. Myślałem sobie "Ty nieudaczniku... zabiłeś mnie w tibi i jesteś ucieszony..."
Mam nadzieje że nikogo nie uraziłem tym co napisałem i mam też nadzieje że kogoś tym "obudziłem" pomogłm mu zobaczyć jakim nieudacznikiem jest i może zacznie wkońcu myśleć o życiu.

Jeśli ktoś tu mnie zacznie wyzywać będzie to oczywiste "prawda boli". Bardzo prosze żeby każdy kto to przeczyta przemyślał to co napisałem i sprawdził obiektywnie na sobie czy to on nie jest tym nieudacznikiem.

[Slyth]

super fajnie rozpisales sie co i jak ze wsyzscy grajacy w tibie sa nieudacznikami (owszem jest ich kilku)
tylko kogo to obchodzi ?

[chesek]

Popieram w 100% I nie mam nad czym myśleć, bo ów osobą nie jestem.
Ale nie można mówić na każdego hlvla nieudacznikem. Przecież to, że ma 100+ nie oznacza, iż siedzi 24h przed kompem, a postać założył 2 miesiącu temu. A może tę postać ma od 5 lat i wchodzi od czasu do czasu?


Btw, to strasznie wkurza mnie ignorancja hlvli w stosunku do "slabszych" graczy. Przecież czy 8 lvl, czy 100+ to taki sam człowiek jak inni gracze. Wiadomo, że w Tibii panują zasady inne niż w życiu, ale kulture i tutaj trzeba zachować. Tak samo inteligencja osób pkujących - ostatnio założyłem sobie postać, palka na Kyrze. Mam 9 lvl (prawie 10), kiedy własnie go wbijałem wszedł 18 palek na resp troli i zaczął wszystkich bić. Nie wiem o co chodziło, może chciał się wyżyć bo coś się stało w RL, bo niczego dobre nie wylootuje z postaci 15- lvl.

[Herante]

Oryginalnie napisane przez Slyth

super fajnie rozpisales sie co i jak ze wsyzscy grajacy w tibie sa nieudacznikami (owszem jest ich kilku)
tylko kogo to obchodzi ?

Tych nieudaczników jest bardzo dużo... nawet low levele którym poprostu się nie udaje nabić większego. Prosze zastanów się czy Twój real life jest taki dobry... i czy nie bijesz w tibi levelu żeby być lepszym... lepszym... żeby bić kimś. Powtarzam że nie chce Cie obrazić chce Ci ewentualnie pomóc.

[MaveriC]

moj real life jest dobry nawet bardzo i niewiem co takiego typa jak ty to obchodzi....
to ze komus sie nic nie udaje....to nie moj bol....
moze tobie sie nie udaje...wsio....to niemoja sprawa....
niechce mi sie nawet tego komentowac....
to ze gram w tibie to raczej moja sprawa....
a wracajac do teamtu...jush ustalalismy to...tibia to nie mmorpg...
yghhh mam wiele slow krytyki.....ale jakos mi sie dzis nie kce...i bede mily...
Nie jestem nieudacznikiem.....i gram w tibie i inne gry tego typu...takze mmorpg..
Co ci moge powiedziec.....nie jestes psychologiem...wiec g-wiesz

to tyle odemni

[Defiblirator]

Po przeczytaniu pierwszych kilku zdan, zauwazylem Herante, ze masz problemy zyciowe. Polowa jak i wiekszosc ludzi nie ma nic wspolnego z twoim wymyslony textem. Jesli masz jakies problemy w zyciu to skontaktuj sie z psychologiem. Jesli nie umiesz znalesc dziewczyny, lub kumpli to napisz na forum napewno jakos ci pomozemy. Ale nie mozesz pisac jakis "glupot" dlatego ze Cie zabili w tibi. Wszystkich kogo znam w tibia maja full przyjaciol i jakos nie marudza na brak rozrywek i sa inteligentnymi osobami.

Co do tego chlopaka co bil krzeslem mame. To on mial moze jakas slaba psychike tak jak Ty, piszac ten tekst. Ale pamietaj to sa TYLKO poszczegolne osoby.

Napisales, ze jak zabiles kogos to myslales "Ty nieudaczniku...". Czyli tez jestes jak to nazwales nieudacznikiem, bo nie wieze ze w Rl jestes taki "kozi" tak jak w Tibi. Dlatego prosze Cie nie pisz takich glupot na forum.

Cya "nieudaczniku"