Tremulous - Ciekawy FPS (z elementami RTS) ! (FREE)

[Tawer Redeye]

Ehh, jednak przyda mi sie nieco treningu... Mógłby ktoś mi dać rady - wiem, że mam celować z wyprzedzeniem przy niektórych broniach ale jeszcze nie mam tego nawyku. BTW jak robić head bite z ziemi(najlepiej żeby ktoś mi pokazał)

[exeros]

Celuj w głowę...z ziemi...proste?
Podnieś łeb aby celował w głowę
A co do celowania-po prostu graj, tego nie da się nauczyć przez tłumaczenie;p
Wyrób sobie ten nawyk
Cya

[Tawer Redeye]

Próbowałem tak może i nie wychodziło, może po prostu źle celowałem.
Z tym nawykiem to ćwiczę ale na razie nie wychodzi może za jakiś tydz, 2.

[Heliwurab]

Headbite na czyste ciało z ziemi zabiera tylko 96 hp wiec nie zawsze zabijesz za 1 ciosem

Z brońmi Ci nie podpowiem, bo ludźmi nie gram. Ale jak poznasz shotguna to masz potęge w dłoniach

[Tawer Redeye]

REFRESH!
Coraz lepiej mi idzie, na karith zdobyłem 60 fragów, potem dzięki komuś lepszemu wygraliśmy na 5 sekund przed końcem. Najbardziej mi się spodobał teraz fort 4 . Ehh muszę sobie załatwić zewn. ip to bedę miał własny serv

[Ojczul1]

Oryginalnie napisane przez Tawer Redeye

REFRESH!
Coraz lepiej mi idzie, na karith zdobyłem 60 fragów, potem dzięki komuś lepszemu wygraliśmy na 5 sekund przed końcem. Najbardziej mi się spodobał teraz fort 4 . Ehh muszę sobie załatwić zewn. ip to bedę miał własny serv

co to jest 60fragow jezeli ktos feeduje? pozatym gdybys gral dobrze to nie przejmowalbys sie fragami tylko niszczylbys base jezeli bedziesz umial w pojedynke rozwalac wiele rodzajow baz na roznych mapach to może zdobedziesz szacunek pro graczy bo fragi jest latwo zdobyc a zniszczyc baze juz nie(jezeli jest dobrze zrobiona)

[Tawer Redeye]

Oryginalnie napisane przez Ojczul1

co to jest 60fragow jezeli ktos feeduje? pozatym gdybys gral dobrze to nie przejmowalbys sie fragami tylko niszczylbys base jezeli bedziesz umial w pojedynke rozwalac wiele rodzajow baz na roznych mapach to może zdobedziesz szacunek pro graczy bo fragi jest latwo zdobyc a zniszczyc baze juz nie(jezeli jest dobrze zrobiona)

1. Mało kto feedował, goście chodzili z prifllami, ja po prostu dobrze wykorzystywałem kryjówki i rogi.
2. Wszyscy campili z p-rifflem w bazie, nie było szans snipować nawet przy dużej ilości adv goon bo i tak za szybsko padały, a tyrkiem nie łatwo wejść do elevator room na górę. A jak już zdobyli s3 to all bs i lc spam -.-

[Knight Patryk]

Oryginalnie napisane przez Tawer Redeye

1. Mało kto feedował, goście chodzili z prifllami, ja po prostu dobrze wykorzystywałem kryjówki i rogi.
2. Wszyscy campili z p-rifflem w bazie, nie było szans snipować nawet przy dużej ilości adv goon bo i tak za szybsko padały, a tyrkiem nie łatwo wejść do elevator room na górę. A jak już zdobyli s3 to all bs i lc spam -.-

to nie graj na noobskich serverach?kiedys jak bylo CY i dasprids pro mod sami pro tam grali bo oni tylko haslo mieli i bylo zajebiscie

[Tawer Redeye]

Spróbuję , tylko nie znam haseł na "pro servery" XD. Mogli nie dochodzić camperzy :/

[zoliax]

Gierka kozacka, nie ma co. Nie spodobał się mi jej opis, ale jak zagrałem... mmm... Na publicznych serwach zwykle jest tak, że ludzie, jako powolni i zmuszeniu do wracania do bazy, by się leczyć i po amunicję, kampią, a obcy, niezależni prawie od bazy atakują, uderzają kilka razy i spierdzielają, by nie zginąć. No i płaczą, że ludzie kampią... Ehh, sami mogą szybko uciec jak się zbliża śmierć to i chyba myślą, że ludzie mają podobnie. ;d Może i mają, tyle że są znacznie wolniejsi(a dobić takiego nietrudno)...
Troche dziwne jest, że ludzie mają 3 hiboksy, gdy obcy mają tylko 1. To powoduje, że po jakimś czasie treningu obcym dosyć łatwo jest szybko zabijać("Boom! Headshot!"), gdy ludzie tak fajnie już nie mają. Czy trafią w nogę czy w głowę obcy obrywa tyle samo, więc wykres zadanych obrażeń to zawsze będzie linia prosta. W pojedynkę cieżko nawet Dragoona czy Advanced Marudera zabić, bo gdy taki widzi, że śmierć się zbliża zwyczajnie robi odwrót, a człowiek tylko może popatrzeć jak tamtem ucieka. Nie mówiąc już o walce z Tyrantem. W pojedynke nie ma szans go zabić, jakkolwiek nie byłoby się wyposażonym. No chyba że z Luci czy coś. Jednak jeden strzał nie wystarczy, a czas ładowania drugiego daje szansę na ucieczkę. Ewentualnie można zanaleźć wąski korytarz, do którego Tyrant nie wejdzie. No i Tyrant może ze 3 nieuzbrojonych ludzi jednym atakiem zabić, gdy ludzie muszą się kilka chwil męczyć z Dretchami. Walkę z trzema można łatwo wygrać(o ile biega sie w pełnym pancerzu), jednak oznacza to konieczność powrotu do bazy.
Mam wrażenie, że obcy są silniejsi.
W grze nie podoba mi się: :>
-granaty(ciężko procyzyjnie rzucić, leci taki 5 metrów(?) w dal, eksplozja następuje późno... No ale przynajmniej jest bardzo mocna(może aż za mocna). No i z powodu, że te granaty tak kiepsko latają, można łatwo zmasakrować przez przypadek własną bazę... Ale to raczej dotyczy tych, którzy ich pierwszy raz używają. )
-miotacz ognia(można (za) łatwo samemu się podjarać. Po prostu ogień ma dziwną fizykę, jest bardzo uzależniony od Twoich ruchów-sam się palisz, gdy strzelasz i biegniesz do tyłu... No ale to chyba wina samego silnika Quake'a, który raczej nie jest przystosowany do broni tego typu)
-sposób wybierania wyposażenia u ludzi
-Adv. Marudery jakieś podpakowane są... Niezależnie od uzbronjenia i tak oberwiesz za 20hp piorunkiem , łatwo nimi bazę zniszczyć(wystarczy że będzie miał w polu widzenia byle działko, a może nawet zadać obrażenia dla reaktora), jest szybki, więc łatwo nim uciec po uderzeniu pioruynem kilka razy)
-Sudden Death-kończy zabawę w kampienie i zmusza ludzi do ataku... Tylko jak atakować, gdye tym etapie gdy 15 sekund poza bazą oznacza konieczność odwrotu, a zmasowany atak nie jest możliwy, bo połowa osób będzie wciąż kampić, niezależnie od próśb i poleceń?

Niech to będzioe koniec tej niespójniej wypowiedzi. Dziękuję. Polecam tę gierkę.

@edit
Zapomniałem powiedzieć o wyczpistej muzyce w menu. Haha.

Niestety czasem mam wrażenie, że sporo osób w tej grze używa aimbotów... Obcy trafiają w głowę w 80% przypadków, a ludzie zabijają z Luci Cannon dretcha w locie, albo nietrafia z Mass Drivera w dretcha tylko co 3 raz... Jakoś zaskakuje mnie to... Mimo, że mam spore doświadczenie w takich grach(kilka lat w Quake'a 3 nawalałem, w AvP2 też troche-to w kontekście tych obcych), ale takich rzeczy nie potrafię! I niech nikt nie mówi, że wystarczy trochę potrenować, bo do takiego stopnia nie da się dojść.(I żeby dość do takiego stponia, biorąc pod uwagę mój "staż" w dynamicznych grach FPP, to chyba byłoby trzeba trenować więcej, niż ta gra ma lat... Albo tyle ile ona ma, ale siedząc 24/7; ewentualnie pokłony do weteranów grających w to od początków, jeszcze jako moda do Q3) No właściwie da się, ale nie w tyle osób na publicznych serwach... jeszcze biorąc pod uwagę ping... i brak celownika u wielu form obcych... Ehh...

Tak wiem, pi&%$^% głupoty.

@edit2
Pograłem chwilkę i wena wróciła. Niesamowicie kozackie jest to, że ma się do dyspozycji nie amunicję a MAGAZYNKI. Nikt w czasie walki nie przekładałby nabojów z jednego magazynka do drugiego, bo w poprzednim dwie kulki zostały. Jednak tyczy się to również strzelb, w których z regułu nie ma magazynków... Choć tam jest coś na kształt takowego. Więc jest git.

No i wnerwiają mnie ludzie, którzy sądzą, że baza zbudowana na przestrzeni 10 metrów kwadratowych jest dobra. Po spawnie nie możesz się ruszyć i blokujesz telenode, gdy robisz odwrót nie masz gdzie uciec, bo w bazie nie ma miejsca i trzebaby skakać ponad karabinami(a nieczęsto ma się jeszcze siły na kolejny skok, gdy się ucieka), gdy chcesz się wyleczyć albo coś kupić to też nie możesz, bo w bazie nie ma miejsca na krok. Nie mówiąc już o tym, że taka baza to idealny cel dla Adv. Maruderów(Ta, nie ma to jak gwarantowane 3*20dmg-niby te obrażenia powinny się zmiejszać, ale mam wrażenie, że niezależnie od niczego zawsze dostaje mi się 20 obrażeń, czy obrywam bezpośrednio, czy też poprzez kogoś innego. Niezależnie też od zbroji. A jeśli nawet się zmiejszają, a pewnie tak, to i tak przyjemnie taką bazę piorunem przyłatwić. Tak na marginesie: mi prawie niegdy nie udaje się tym atakiem elektrycznym uderzyć, gdy inni mi tym dupę masakrują, ehh, nie wiem jak mam tym dobrze celować, jeśli nawet atak nie uderza w wierzyczkę z odległości 3m, gdy stoję w miejscu i mam dużo czasu na precyzujne wycelowanie:F, które w tym przypadku nie jest wcale potrzebne.)

@edit3
Żeby nie było, że używam tylko jednej emotikonki.

[Knight Patryk]

@2up bo juz nie ma tego serva;/

[Evain]

kim byc lepiej? alien czy human?

A tak w ogole jak pisales poradnik to: nazywa sie tak albo tak nie pamietam itp

[zoliax]

Autorzy gry zapewne cholernie długo pracowali, by ludzie i obcy byli zbalansowani. Więc ^#$%#$, że kimś będzie Ci łatwiej... Graj tymi, którymi gra Ci się przyjemniej... Chyba, że nie będziesz mógł do nich dojść. Wtedy graj drugimi.

Osobiście wolę ludzi.

[Tawer Redeye]

Zwykle będziesz grał tymi którzy są wolni(takie coś jest żeby nie było imbalansu[czy jakoś tak] osób) Alieni są jednak lepsi, ale wymagaja nieco treningu żeby dobrze nimi grać, a humani są słabsi ale mają większe możliwości dystansowe).
stage 1
Alieni wymiatają
stage 2
Humani wymiatają
stage 3
Obcy robią PWNED(ale da się ich pokonać)
Opis członka DVP OPIS
Poradnik do gry alienami Kliknij

[Heliwurab]

^^ Wlasnie, polecam stronkę pts.xt.pl i forum.

A o zbalansowaniu gry mozna powiedziec tyle: Jeśli pograsz trochę dlużej, zauważysz wieelkie roznice miedzy obydwoma rasami. S3 vs S3 mozna wygrać ludźmi jedynie gdy zbierzesz team i ruszycie razem. Tak samo jak alieni, muszą uzyc wspolpracy aby zniszczyć ludzka bazę. Jednak ownienie goonem na s1 albo helmet+pulse na s2 to coś strasznego... dla przeciwnej drużyny

[Ojczul1]

Aliens:Tu licza się INDYWIDUALNE umiejętności każdego gracza.Czyli 1 pr0 może wygrać nawet jesli reszta to nooby.
Humans:Tutaj liczy sie teamwork bez tego nie ma zwycięstwa.

[zoliax]

A ta praca zespołowa na prawdziwą skalę jest spotykana jedynie w klanach... Normalnie czasem się za jakimś uzbrojonym pociągnie paru, ale mimo wszystko ciężko o współpracę z nieznajomymi. ;] Chyba że się kampi. Wtedy 100% współpracy... Chyba że znajdzie się jakiś odważniak, który brawurowo wychyli łeb za bazę. ;]

[exeros]

Powiem jedno.
PIERDOLICIE
Human na s1 może za*****ć 15 dreczów >.>
Human na s2 może za*****ć 3 tyranty pod rząd >.>
Drecz na s1 ma WIELKIE problemy by zabic człowieka w..armor+helm...
Adv mara ssie, Drag rox.
I nie, Humce nie są słabsi...przy dobrych teamach humce wbijaja s3 szybciej niż alieny s2 i humce na s1 mogą rozwalić alienków bazę bez problemu

@Ojczul-ty ZAWSZE byleś noobem (pamiętasz jak płakałeś gdy z klanu odchodziłem? )
@Heli~
Zamało grasz, by cokolwiek o tej grze wiedzieć
@Tawer~
To samo co Heli~
@zoliax
Wystarczy nie grać na servie full noobs...normalnie się znajdzie 2-3 osoby które wystarczą, a jak nie to solo ! xD
@Sage...Basi Squad Pwnz ^^

@ALL
Nie mówiłem tu o noobkach, itp.
Mówiłem tu o dobrych teamach czy cw(clan warsach)

>>Przy noobach to się prędzej kończy ammo w md niż medpaka używasz.
Blaster wbrew pozorom może ownować nooby(no ammo-3 drecze own3d by blaster) Oczywiście tu była mowa o "Ty=Skill, oni=nabs"<<

Ja już nie gram, teraz Cs 1.6 Czemu?-Strata skila po paro miesięcznej przerwie(z md w drecza trafiam po 7 strzałach...(kiedys 1-2? )

Pzdro

Edit

Niestety czasem mam wrażenie, że sporo osób w tej grze używa aimbotów... Obcy trafiają w głowę w 80% przypadków, a ludzie zabijają z Luci Cannon dretcha w locie, albo nietrafia z Mass Drivera w dretcha tylko co 3 raz... Jakoś zaskakuje mnie to... Mimo, że mam spore doświadczenie w takich grach(kilka lat w Quake'a 3 nawalałem, w AvP2 też troche-to w kontekście tych obcych), ale takich rzeczy nie potrafię! I niech nikt nie mówi, że wystarczy trochę potrenować, bo do takiego stopnia nie da się dojść.(I żeby dość do takiego stponia, biorąc pod uwagę mój "staż" w dynamicznych grach FPP, to chyba byłoby trzeba trenować więcej, niż ta gra ma lat... Albo tyle ile ona ma, ale siedząc 24/7; ewentualnie pokłony do weteranów grających w to od początków, jeszcze jako moda do Q3) No właściwie da się, ale nie w tyle osób na publicznych serwach... jeszcze biorąc pod uwagę ping... i brak celownika u wielu form obcych... Ehh...

Huja nie aimbotów, staż w innych grach dużo nie daję.
Słuchawki+md=drecz na wyczucie idzie...nawet nie celujesz, po prostu ruszasz ręką i pyk...
UWIEŻ że da się dojść do takiego skila, ale trza grać i grać, tyle...ile to ja banów za "aimbota" dostałem huehue

[Heliwurab]

Nie mów mi że za mało gram.
Ludzie w teamie wszystkich rozpitolą.
"Drecz na s1 ma WIELKIE problemy by zabic człowieka w..armor+helm..."
Nie no, nie uwierzę.. Zresztą zależy od broni i znów umiejętności, bo tak to pare headbite'ów- gostek leży..

"Adv mara ssie, Drag rox." To ty za mało grasz. Dragoonem zabicie ludzi to łatwizna, w marze trzeba mieć już skilla żeby szybko skacząc trafić parę headów i się nie pogubić :|

Btw, 'h*j' przez ch, a 'uwież' przez rz. Nie wymiguj się dyslekcją, dysortografią, daltonizmem czy paleontologizmem ;P

[exeros]

a "chuj" z tym, spieszyłem się...Nie mam żadnej dysksraki

Śmieszny jesteś tiaa pare heabite i leży...1 strzał z md i leży....
Adv mara to taka panienka co ucieka tylko^^ i łatwo zabić adv mare z md
Powiem tak- drecz ma WIELKIE problemy by wogóle podejść do humca

Pozatym powiedziałem- ja już NIE gram, ale grałem dużo, bardzo dużo.
Skila wyrobiłem sobie pod goona...

...Może chcesz na gg pogadać? Nakieruję cie na jasną stronę trema xD
I Zniosę twoje głupie przekonania...5307174 tylko jakby co, mów że to ty, albo blok.


Pzdro.