Stary Desert Quest

[Avidek]

Skoro tak, to niech chociaż da prywatny(płatny) server dla graczy którzy czują klimat. Chociaż tyle...

Jest taki serwer jak Premia. Zeby sie na niego zalogowac trzeba pacc, wiec chyba mozna powiedziec ze jest platny nie?

[tralalala123]

Oryginalnie napisane przez Avidek

Jest taki serwer jak Premia. Zeby sie na niego zalogowac trzeba pacc, wiec chyba mozna powiedziec ze jest platny nie?

on nie to mial na mysli.

[Suk Suk]

@autor tematu
W tym twoim spoilerze jest masa błędów. Netlios to osoba wymieniana w książkach nie npc. Pomyliłeś Nemala z Netliosem. Poza tym zdobywanie klucza do Hall of the lost Doors nie jest częścią deserta - to jest właśnie tajemnica tego miejsca, i to pomieszczenie w żaden sposób nie pomaga przy desercie. I te informacje w bibliotece też nie są jawnie podane to jest coś w rodzaju zagadki logicznej - a o tym nie wspomniałeś.Quest powinno się zaczynać u Ardeniusa nie Netliosa.

[Ferne_17]

Ja najpierw wykonałem tego questa a później opisałem.

[Suk Suk]

Co nie zmienia faktu że zrobiłeś to błędnie, ja również wykonałem tego questa już dość dawno gdy zaczynałem swoją przygodę z poznawaniem Tibijskich mitów i historii.

[Vincento_Vampire]

hehe muwiom o roleplajerach o wczuwaniu sie a to co napisali ma sie do desert questa jak pies do jerza

i nie ma czegos takiego jak stary desert quest on byl taki zawsze i bendzie mozna robic calego mozna tylko koncuwke dla takich naabz to powinni zrobic przymusowy caly

Wasz szczerze,
Shane

~

Oryginalnie napisane przez Vincento_Vampire

hehe muwiom o roleplajerach o wczuwaniu sie a to co napisali ma sie do desert questa jak pies do jerza

i nie ma czegos takiego jak stary desert quest on byl taki zawsze i bendzie mozna robic calego mozna tylko koncuwke dla takich naabz to powinni zrobic przymusowy caly

Wasz szczerze,
Shane

~

a jak dla mnie to noob, ktory gra 2 lata w Tibie a i tak nic o niej nie wie, a do tego chce cos o niej powiedziec. Mysle, ze jesli 2 doswiadczonych graczy mowi, ze byl inny quest, a do tego sie spierają o npc w nim to na pewno byl.

A co do klimatu to Panowie, a powiedzcie mi w jakiej innej grze nie chodzi o lv Poza tym nie sądze, aby wiekszosc graczy znala jezyk angielski na tyle, zeby bez podpowiedzi zaczela, nie mowiac juz o skonczeniu jakiegos questa. Poza tym to, ze wszyscy patrza na opis questa to nie znaczy, ze wy musicie. Przeciez mozecie go przejsc bez podpowiedzi.

Propozycje sa 2:
-albo nie grać w Tibie
-albo tolerować jej działanie, grywalność, innych graczy i ich zachowania

A co do legalności to nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale przeciez przed przecytaniem opisu questa wyraźnie pisze, ze robisz to tylko dla tego, ze chcesz i, ze zabierze Ci to całą zabawę z wykonywania questa

[Avidek]

A co do klimatu to Panowie, a powiedzcie mi w jakiej innej grze nie chodzi o lv

W jakiejkolwiek z ograniczeniem lvlowym (albo przynajmniej w kilku z nich)? Zreszta moim zdaniem w grach chodzi o ROZRYWKE.

Poza tym nie sądze, aby wiekszosc graczy znala jezyk angielski na tyle, zeby bez podpowiedzi zaczela, nie mowiac juz o skonczeniu jakiegos questa.

Duza czesc nie zna angielskiego nawet na tyle, zeby sie spytac gdzie jest sklep/depo/cokolwiek.
Gdzie sie nie rusze, caly czas tylko "pl?" albo "br?".

Oryginalnie napisane przez Avidek

W jakiejkolwiek z ograniczeniem lvlowym (albo przynajmniej w kilku z nich)? Zreszta moim zdaniem w grach chodzi o ROZRYWKE.

Tutaj się zgodze, ale przecież w tej nie ma ograniczenia Ale myślę, że od np. 150lv jak już nie ma questów, masz całe najlepsze (dostępne) eq i byłeś już na wszystkich potworach, no może z wyjątkiem ataków bossów na niektóre miasta to wbijanie lv 23godz/h (bo przeciez z godzine musisz spac) nie ma sensu. Oczywiście, że wbijanie lv jest ważne, ale już nie tak samo jak na 30 czy 50 lv.

Oryginalnie napisane przez Avidek

Duza czesc nie zna angielskiego nawet na tyle, zeby sie spytac gdzie jest sklep/depo/cokolwiek.
Gdzie sie nie rusze, caly czas tylko "pl?" albo "br?".

No wlasnie, dlatego nie wiem skąd się wziął temat, żeby nie podawali opisu questów.

A tak poza tym to nie wiem czy bylibyście tacy zadowleni, jeśli próbowalibyście przejść questa z 3 kolegami, którzy mają tę samą profesję, a po 12 godzinach chodzenia i szukania okazałoby się, że potrzeba 4 różnych profesji, a do tego to jest dopiero połowa questa i potrzebujecie jeszcze następnych 12 godzin żeby dowiedzieć się gdzie jest jego zakończenie.

[k0_zerg_nutty]

bylbym super zadowolony, mialbym satysfakcje tego, ze doznalem czegos wiecej i ze doszedlem do czegos SAMEMU, a nie przy pomocy spoilera...

dlatego np teraz juz nie czytam zadnych spoilerow i odkrywam quest a nie tak jak kiedys to robilem... wiec deserta tym razem przejde CALEGO a nie koncowke opisana... tylko ciekawe czy ekipa sie znajdzie, ktora tez tak bedzie chciala... zaloze sie ze nie, bo Tibia zeszla na psy

[Charin]

To jak zwykle mam propozycję. Zbierzmy ludzi z wszystkich działów na forum.tibia.pl i zróbmy prawdziwą gildię wyznającą prawa questów i RPG.


Poza tym Tibia już dawno nie jest RPG.

RPG - Role Playing Game ( Role Playing -granie ról game - gra), a więc "gra polegająca na graniu ról". W Tibi to jest już takie przegięte, że nawet expienie przypomina żmudną pracę.

Btw. Robimy taki teraz projekt. Taką nową grę. Trochę Tibi w niej będzie, ale ogólnie ma to być gra w której jak zobaczymy kogoś kto nie szanuje zasad RPG - ban. Ktoś chętny do pomocy? Szukamy programistów i grafików.

[DK-LOG.911]

pamietajmy, ze to tylko desert. jest wiele jeszcze nie odkrytych questow (np. na Golden Helmet , Excalibuga, moze nawet na Warlord Sworda). niektorzy powiedza "nie da sie tego zdobyc" "tak oczywiscie (ironia)". ale kiedys jak ktos powiedzial "avenger" to wszyscy "nie ma takiej broni". a sie okazalo, ze istnieje quest (PoI). dlatego zachecam do rozmow z NPCami i do nie wchodzenia na strony ze spoilami (klimat trzeba poczuc )