Blue Rose Gallery

[Eileen]

Po małej przerwie... A niech będzie, z dedykacją dla tej wstrętnej wiedźmy (teraz zauważyłam ten komentarz).

[img=http://img351.imageshack.us/img351/6783/pict0001b4uc.jpg]

[Eileen]

Jasny gwint, nie tan link, i do tego ostatnia strona mi się nie łąduje

[img=http://img183.imageshack.us/img183/3404/pict0001b3zd.th.jpg]

Nigdy więcej podwójnych postów!

Jak teraz nie wejdzie, to mnie coś trafi :/

[Gunir]

Teraz już nie mam zarzutów do tego smoczka Łuski, "rogi", kły, cieniowanie - wszystko miodzio

[Neaniver]

Oryginalnie napisane przez Eileen

Jak teraz nie wejdzie, to mnie coś trafi :/

Weszlo I mi sie podoba. Bardzo.

[Eileen]

Co to to nie, kamosiku... Lim jeszcze znalazł XD. Popatrz na łuski na brzuchu... Jeśli by ten smok miał latać byłby nie areodynamiczy . Nom, ale też na jakimś obrazku w moim kursie widziałam podobny układ łusek na brzuchu... XD.

[M@rcin]

Bardzo ładne prace. Ostatnia z twoich prac podoba mi się najbardziej
Powodzenia w dalszym tworzeniu

[Tana]

Co do łusek: kształt jest dobry, ale nie w tym miejscu są przyczepione. To dolna część powinna odstawać, a nie górna

Podoba mi się. Ma poczciwą mordę. Jednak szyja na zgięciu jest za cienka - kark by mu ten łeb złamał

A teraz od strony technicznej.
Do szkicu używałaś zbyt twardego olowka - stąd białe linie. Dobrze byłoby zaopatrzyć się w miękkie ołówki. Łatwiej się ścierają i w razie potrzeby mozna zamalować nimi kredki.
Nie baw się więcej cyrklem. Lepiej już poszukać jakiegoś przedmiotu do odrysowania, bo cyrkiel niszczy prace.
Zbocze wulkanów mogłaś zrobić falistymi liniami lub narysować dużo kamieni. Są zbyt płaskie. Jeżeli lubisz bawienie się ze szczegółami to możesz takie duże obszary zapełniać drobiazgami; np. tu mogłaś podorabiać gejzery, kratery, szkielety.

Rysunek jest dobry. O ile się nie mylę to podpatrywałaś smoki z d&d. Jeśli tak to bardzo dobrze. Dobrze jest znaleźć sobie ulubionego artyste i podpatrywać jego techniki.
Jeżeli nie podpatrywałaś to polecam taką metodę.

Sama podpatruję pana Todda Lockwooda (www.toddlockwood.com) i Doriana Cleavengera (www.dorianart.com od 18 lat).

Tak więc za dedykację dziękuję i czekam na więcej

[Eileen]

Ta... o tych łuskach lim powiedział mi jak już było po ptokach (pokolorowane XD). Ale trudno, podobny układ widziałam kiedyś chyba w jakimś kursie malowania, bo pamiętam smoka w ołówku z podobnym brzuszkiem . No i rybka, nie mam pomysłu na następne obrazki, jak znów ktoś mnie wkurzy, to może z wściekłosci narysuję (ten obrazek był moim rekordem). Co ciekawe ten obrazek planowałam tuż po namalowaniu. Najpierw rysowałam, potem myślałam co dalej . Jeśli chodzi o ołówek to tak, mam miękki b6, ale on ma jakieś zryte drewno. Ma... hmmm.... jakby to określić... dwukolorowe drewno . Jak chcę go naostrzyć to to drewno się jakoś tak babra, kruszy i wogóle . Więc menczę ten biedny hb. Jak będzie okazja to siostrunia obiecała mi coś zakupić we wrocku...

Acha i tego smokusia jakoś nie pamiętam, żebym na czymś wzorowała... Ja jak maluję polegam na wyobraźni (a czasami tylko na chaotycznych ruchach ręki ) więc jak coś mi się wbije w pamięć to potem małpuję, bądź bezmyślnie wstawiam to gdzieś...

No to tyle, idem pomęczyć limka w Wurmie, może on mnie dostatecznuie wkurzy, żebym miała pomysł na obrazek .

[Tana]

Oryginalnie napisane przez Eileen

Jeśli chodzi o ołówek to tak, mam miękki b6, ale on ma jakieś zryte drewno. Ma... hmmm.... jakby to określić... dwukolorowe drewno . Jak chcę go naostrzyć to to drewno się jakoś tak babra, kruszy i wogóle .

Takie najlepiej temperowac traktując nożem

[Taube]

Uno, zaczynając od różyczki
Dość sympatyczna, choć musisz dopracować cienie na zgięciach płatków, by wydały się bardziej naturalne, a nie tak płaskie
Jak już wcześniej wspomniano o obwoalce ich, możesz spróbować robić je niepełną kreską, czyli nie podkreślać tak bardzo konturów

Due: drzewka
Pomijając liście, korony, o których wszyscy mówią (i kompozycja gałęzi w nich), przejście drogi w trawnik jest zbyt mocno podkreślone, nie ma tej naturalności
Można było trochę więcej tych kwiatków z przodu, nie pchać za dużo, ale coś tam dodać, bo to jest tak, jakby jakieś punkty charakterystyczne z trawy wystawały
Jak na ‘szybko’ to źle nie jest, nad tłem nie miałaś czasu zbytnio pewnie popracować

Next, portret:
Twarz jest okrągła, nie ma zaznaczonych w ogóle rysów, należy tu popracować nad cieniami, by je uwidocznić, oczy zbyt mocno podkreślone, można było je zrobić z delikatnych licznych linii, bo tak wyglądają lekko jak pacnięte, nie podoba mi się ucho, jest niedopracowane, u góry jakieś cieniutkie i płaskie, ucięło jej kawałek chyba
Nosek, nie podkreślony zbytnio, płaski i nagle proste dwie dziurki, jest on zadarty?
Przydałoby się owal głowy zrobić mniej ‘jajowaty’, u góry czaszki lekko spłaszczony, bądź też w tym przypadku trochę szersze i podbródek jest po licznych chyba poprawkach, można było go lekko wygładzić, bo jakiś szarpany
Usta nie są jakoś ‘podkreślone’ zdają się być rozmytą częścią twarzy, a dolna warga przecież z reguły jest trochę wysunięta

Next... smociek i rycek
mości rycerz posada unikatową przyległą tuż do wątłego ciałka zbroję, aż trudno uwierzyć w siłę drzemiącą w tych chudziutkich rączkach, istnieje podejrzenie, iż ten osobnik jest niewiastą jakąś wątłą, jako, że budowa ciała na to wskazuje..
tak więc zbroja i sylwetka nie dopracowane.. nie podoba mi się pióropusz wysypujący się z hełmu, a raczej kiteczka, która nim powinna być
smok natomiast przezabawny napracowałaś się przy jego łuskach, bardzo ładnie, ale wyraz pyszczka.. wskazuje o khem.. że się wyrażę ‘debilizmie’ gadziny.. ten jego uśmiech i mądry wyraz paszczy.. zbyt mocno wysunięta dolna szczęka i jak już zostało wspomniane – perspektywa pyska; dodam, że oczka powinien mieć chyba po bokach, jako swój praworządny gadzi przedstawiciel, a nie jak człowiek, obydwa z przodu
nie mogę się dobrze dopatrzyć łapce, która wygląda trochę jak gumowa atrapa wykorzystana w Wiedźminie.. jakoś mało wyrazisty układ kostny
ładne tło ;P

next: górki
ładne rysy i ramka niczego sobie, trochę ci nie wyszła wieżyczka i ogień w niej się tlący
mimo, że nie widać dokładnie żłobień w skałkach (co i tak brać należy na karby odległości) skomponowane dobrze z cieniami


last (bo mi się wcześniejsze nie otwiera): smoczek
tu już o wiele efektywniejsza gadzina, choć zastanawiam się, jak taką łepetynkę utrzymuje taka chudziutka szyjka, ładnie wyżłobione kości brwiowe, choć nad noskiem można było trochę popracować, albo zrobić go z całkowitego profilu, czyli nie widać już tej drugiej dziurki
tło ma być tylko dodatkiem, więc zbytnio nie będę się czepiać, choć opary mogły być bardziej ‘rozmazane w niebie’
nie podobają mi się natomiast skrzydła, strasznie koślawe, pamiętaj, że to jest układ całych kości, które mają unieść grube cielsko, a nie składanka, można było na błonie dać jakieś cieniowanie po jednej stronie, co nadało by im większej rozpiętości...

no to tyle z mojej strony nie wiem ile powtórzyłam za innymi, bo wszystkiego mi się dokładnie teraz czytać nie chciało ^^”
to teraz psioczyć można tylko nie bij Eilee!

hmn.. podsumowując.. trening czyni mistrza ;P

d. Taube

[Eileen]

Jak widzicie napuściłam naszą kochaną Taube na graficzną część forum... Strzeżcie się pogromcy wszelkich błędów .

Co do krytyki to dodam jedno, że na niej się pomalutku uczę. Nie wiem jakim cudem mam wrażenie, że jest trochę lepiej niż było . Narazie szykuję się na malutką randkę z martwą naturą...

[Buffon]

Cacy to wygląda i dobrze wycieniowana mhmm...
More plax !! xD

[Eileen]

Moi rodzice chyba doszli do wniosku, że należy mi się jakaś nagroda za wytrzymywanie z nimi całych wakacji w domu . Przy okazji inwestycji szkolnych udało mi się "naciągnąć" rodzinkę na komplet ołówków (m. in. b3, b i b4 o które prosiłam się już od jakiegoś miesiąca), paczkę porządnych kredek (24 sztuki) i paczkę suchych paseli (25 sztuk). W końcu też mam dwa porządne bloki techniczne (A4 i A3).

A że niedawno podczas rozmowy z cFaniaczkiem napoczełam szkic jednego obrazka miałam dziś okazję "przetestować" na nim nowy sprzęt. Jest to raczej taki malutki test czego się nauczyłam, niż jakiś konkretny obrazek... No dobra, niech będzie - Z dedykacją dla Ciebie, cFaniaczku :



Hmmm... W którym ja to kursie rysunku wczytałam o robieniu tak zwanego "studia postaci"? Sama teraz nie mam pojęcia. Nie mniej jednak, ponieważ mam w planie namalować kilka "smoczych" obrazków postanowiłam takie studio wykonać dla smoka. Wiem, że jeszcze cieniowanie mam kiepskawe... Muszę to poćwiczyć... Tym razem też nie miałam zamiaru łamać smokowi kręgosłupa ani szyi Ale nie wykluczam zaistnienia błędów. Czekam na ich wytknięcie z niecierpliwością, bo muszę wiedzieć co na następny raz poprawić...

@edit
Według mnie najlepiej wyszedł mi ten w prawym dolnym rogu. Ten środkowy to tak nijak, z resztą - on był tym pierwszym (ta, cFaniak wymyślił te nieareodynamiczne, zakręcone w przód rogi ). Z tego po lewej jestem w miarę zadowolona. Podoba mi się w swej prostocie i o dziwo wyszedł taki, jaki chciałam namalować. Nie malowałam mu łuski - nie chciałam psuć efektu.

[Tana]

To zaczynam od ochrzaniania.

Najgorzej wyszedł napis. Troche zbyt powyginany we wszystkie strony. Jeżeli miał przypominać ogień, a na taki wygląda, to cienko. Wszystki 'czubki' powinny wtedy isc w jednym kierunku - wtedy jest najlepszy efekt.

Na drugim miejscu listy "nie podoba mi sie" jest łebek z rogami do przodu. Jest taki... taki... suchy. Ani łuseczki, ani jakiegoś roga, ani złego wyrazu pyska. I oczy troche za nisko i przede wszystkim, za płytko osadzone. Taki porcelanowy strasznie.

Koniec listy.
Początek listy "podoba mi sie".

Jestem bardzo mile zaskoczona tym małym wyvernkiem. Wyszedł elegancko. Bardzo ładny kształt i kreska
Są tylko 2 małe rzeczy do poprawy.
1. Ostatni palec prawego skrzydła. Okropnie grubaśny
2. Połączenie prawego ramienia z tłowiem (Tylko górna kreska powinna byc nieco wyzej doczepiona. Dolna jest w sam raz.)

No i łabędzioszi smoczek. Bardzo podobaja mi sie kropki na błonach po bokach. Łuski na grzbiecie też ładnie. Naturalna linia też bardzo dobra. Ale znowu są dwa małe szczegóły
1. Ponownie oczka. rysujesz je troche za wysoko. Smok to nie koń
2. Łuski brzuszne w miejscu zagiecia. Łoj. Nienaturalnie mocno wyszlo. To cholernie trudne i niewdzięczne miejsce do rysowania, ale trzeba uważać na te rozjeżdżające się łuski.

No i tyle. Zaskoczyłaś mnie. Jest sporo lepiej niż ostatnio. Jeszcze tylko jedna wskazowka. Na skanie widze wokol rysunkow ciemne kropki. Możliwe że to wina skanera, ale jeżeli to opiłki gumki, to najlepiej usuwać je piórkiem (najzwyklejsze gołębie lub kurze pióro). Wtedy zawsze schodzą i nigdy sie nie rozmazują.

[Eileen]

Hmm... tak te słodkie smocze ocięta doprowadzają mnie do szału . A jeśli chodzi o napis to napewno nie miał on być ognisty. To jest taki raczej mój swoisty wzorek (takie ala łuki, ala roślinki ). Z początku miałam go zrobić nieco inny, no, ale potem już nie chciało mi się zmieniać .

Jeśli chodzi o ten łepek, to wierz mi - mi też on nie leży... Co ciekawe pozostałe obrazki jakby "widziałam przed namalowaniem", a ten rysowałam tak na "żywca". Najwięcej czasu spędziłam przy tym łabedziowatym jak już go określiłaś. Ten smok miał być taki bardziej "wodny" (stąd te n pomysł na ciopecki na błonach ) i chyba podobnego, ale większego wykorzystam do tej serii obrazków. Ta malutka wyverna muszę się przyznac zajęła mi najmniej czasu. A może i nie? Sama nie wiem, była rysowana na końcu... Rodzice plotkowali z sołtysem i jego żoneczką, a ja sobie siedziałam i pomalutku szkrobałam. Nom, to prawe skrzydło to troszkę ma defekt, ale to jest chwila randki z gumeczką i po kłopocie. Jutro zamierzam poćwiczyc troszkę pazurki i szpony, więc nie zdziecie się jak nagle z monitora wyskoczą w waszą stronę wielkie szponiaste łapska . Trzeba będzie też poćwiczyć rysowanie całeo smoczego ciałka, coby samych wyvern nie malować .

Hmm... jeszcze oczywiście ten twój dodatek specjalny: skan. Niestety mój skaner to wiekowe dziadostwo i ma już swoje starcze choroby, takie jak skleroza - takie kolorowe, pionowe paseczki na obrazku (wyczyściłam je ile mogłam na komputerze - ręcznie), czy opryszczka starcza (czyli właśnie te twoje kropki. Jeśli chodzi o moje (są dwie ) nieszczęsne gumki to zawsze staram się "zdmuchiwać" z obrazka wszelkie pozostałości po ich działalności . A nawet jeśli to z piórami raczej nie będę mieć problemu (kury i kacki w zagrodzie, oraz pokaźne pióra z ogona indyka sąsiadki ). Ale jak narazie jestem zmuszona radzić sobie z tym co mam - zacierki i rozmazany ołówek, a także błedy mojego skanera likwiduję w programie graficznym. Te kilka kropeczek musiałam gdzies pominąć .

[Nagrix]

Nie jestem jakimś wielkim znawcą rysunków, ale podoba mi się ten smoczek na tle wulkanów, chociaż mogłyby być one troche urozmaicone i nie takie płaskie i gad w prawym dolnym rogu w ostatnim rysunku, który wg. mnie wyszedł Ci najlepiej

[Eileen]

Imageshack coś się kręci, więc daję bezpośredni link do obrazka.

http://img280.imageshack.us/img280/1...dio00025uw.jpg

Jak dalej nie działa to piszcie na gg.

[Maciosek]

Działa i uważam, że jest... piękny. Lizus ze mnie.

[Gunir]

@Eileen
Skaner jest do dupy, czy moze po prostu jest brudny?

[Eileen]

@Kamos
Dla twojej informacji przedwczoraj mu szybkę czyściłam...