|
Notki |
Niusy Nowosci z świata Tibii dostarczone przez naszych nieustraszonych korespondentów. |
|
Opcje tematu |
01-09-2010, 13:19 | #22 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 21 04 2008
Posty: 213
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Richard the Lion-Heart
Profesja: Elite Knight
Gildia: Czarne Kruki
Świat: Menera
Poziom: 84
Skille: 76/72
Poziom mag.: 6
|
Na Pohu. Tak pisze na forum menery na tibia.com.
|
01-09-2010, 15:20 | #24 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 21 04 2008
Posty: 213
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Richard the Lion-Heart
Profesja: Elite Knight
Gildia: Czarne Kruki
Świat: Menera
Poziom: 84
Skille: 76/72
Poziom mag.: 6
|
U nas na menerze zabili 2 razy te bossy w portalach, bo 2 razy trzeba. Nie wiem czy coś jeszcze trzeba będzie robić, poza zabiciem tego na Vengoth.
|
01-09-2010, 16:01 | #25 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 09 2004
Lokacja: Szczecin
Wiek: 33
Posty: 1,013
Stan: Na Emeryturze
Imię: ---
Profesja: Royal Paladin
Poziom: 62
Skille: 84/70
Poziom mag.: 15
|
Cytuj:
Zgadłem xP Premia już wykonała questa, wydaje mi się że jakieś inne servery również.
__________________
|
|
01-09-2010, 16:25 | #26 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 29 08 2007
Lokacja: Lublin
Posty: 113
Stan: Niegrający
|
Dziękuję CiPSoftowi za zbugowany event, cofkę serwa i groźbę kolejnej cofki. Dziękuję za to, że kupa ludzi straci dzień grania i pewnie kolejne 6 dni przez niedopracowanego bossa.
NIE DLA NIEDOPRACOWANYCH EVENTÓW - TYLE W TEMACIE.
__________________
żółto-biało-niebiescy :> glory Motor Lublin To oni coś dla mnie znaczyli na Hibernie: Rothes, Haveders, Devilen, El Maverick, Cinek, Macieki i wielu innych, których już nie pamiętam... To oni sprawili, że wróciłem do gry tym razem na Harmonii: Sorceser of Darknes (dawniej Malakashi Knight), Thon Neen, Ashi Bubeika, Dadan the Knight, Chorazy Veston, Bufer, Thorow Varen i wielu wielu innych (oni wiedzą, że to ich też dotyczy) |
01-09-2010, 20:51 | #27 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 26 02 2006
Lokacja: W domu
Posty: 387
Stan: Usunięty
Imię: Sirkiks
Profesja: Elite Knight
Gildia: W*A*N*T*E*D
Świat: Premia
Poziom: 262
Skille: 99/98
Poziom mag.: 11
|
http://www.tibiapic.com/image.php?v=tVn3hBTcTTTT [Do not look at external websites. Your account could be hacked.]
http://www.tibiapic.com/image.php?v=TBB2hBTcTTTT [Do not look at external websites. Your account could be hacked.] http://www.tibiapic.com/image.php?v=e3BYhBTcTTTT [Do not look at external websites. Your account could be hacked.] http://www.tibiapic.com/image.php?v=RJBqhBTcTTTT [Do not look at external websites. Your account could be hacked.] http://www.tibiapic.com/image.php?v=6KBFhBTcTTTT [Do not look at external websites. Your account could be hacked.] http://www.tibiapic.com/image.php?v=kdB0hBTcTTTT [Do not look at external websites. Your account could be hacked.] Macie pare ssow z naszego bossa . W koncu pierwsi zesmy go utlukli
__________________
Hail Wanted ! Hail PA ! Loyal to the end Ostatnio edytowany przez tajemniczy111 - 01-09-2010 o 20:54. |
03-09-2010, 00:00 | #28 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 28 10 2006
Posty: 181
|
Krótki reportaż
Event na Refugii był dziś stosunkowo epicki, szczególnie dla ludzi którzy walczyli na Foldzie.
Leader daje znak - wchodzimy w teleport. Na dobry początek wszyscy DEBUG. Kick. Z drżącymi rękami próbuję się zalogować. Udało się. Yellow HP, Red HP. Potion. Potion. Uff. Rozglądam się, wokół leżą ciała, ale większość osób, w tym bloker, dała radę relognąć i wyprowadzić sytuację na prostą. Bijemy bossa do red HP, wybiegamy z teleportu, czekamy na sygnał od innych ekip, z drżącym sercem wchodzimy ponownie (tym razem bez kicków) i dobijamy wroga. Pokazują się białe komunikaty, czyli jak dotąd wszystko idzie zgodnie z planem. Drużyna na Vengoth szybko spełnia swoje zadanie, czyli znów kolej na nas - zabić bossy po raz drugi. Ekipy na POH, Ghostlandsach szybko biorą się do dzieła, tylko u nas pojawia się mały problem. "Blocker", "Gdzie bloker do kurwy", "Blocker is gone", "Rico where are you" - rozlegają się bezradne głosy. Po dłuższej chwili bloker przybiega, ale (żeby było zabawniej) na innej postaci, jako Elder Druid. WTF? Spośród pozostałych rycerzy żaden nie ma premium i exety. Szykuje się dobra zabawa. Wpadamy w teleport i nabiegłym krwią wzrokiem zaczynamy szukać przeciwnika. A tu niespodzianka, bossa nigdzie nie ma. Nie zrespił się??? Czy cały event udupiony i musimy czekać do następnego dnia? Ludzie z Game Chatu zaczynają obrzucać nas niepochlebnymi komentarzami. Wychodzimy z teleportu, radząc, co robić dalej. Czas mija. Bloker wraz z ED wchodzą do środka poszukać Teneshpara. Wygląda na to, że udaje im się znaleźć bossa, bo po chwili widzimy komunikat, że bloker opuścił party... Na szczęście knightów u nas dostatek. Wbiegamy ponownie mając świadomość czasu, który bezlitośnie upływa, zbijamy przeciwnika do red HP. Uciekamy, a po chwili poświęconej na skoordynowanie się z resztą drużyn wracamy aby wykończyć bossa. Ponieważ brak blokera z exetą, potwór biega po całej jaskini losowo atakując wszystkich członków drużyny. Panika, wszyscy cofają się w kierunku teleportu, przeciwnik ma red HP, już prawie pada, wtem znów DEBUG! i kick. Kilka trupów dołączyło do poprzednich, ale być może nie mój. W pośpiechu próbuję zalogować się ponownie, a gdy to mi się w końcu udaje - widać, że wróg jest już martwy. Kulminacyjny moment mnie ominął :-/ Już dawno w Tibii nie przeżyłem tak emocjonujących chwil :-) |
03-09-2010, 14:56 | #29 |
Tibia.pl support
Data dołączenia: 22 12 2008
Lokacja: Poznań
Posty: 766
Stan: Na Emeryturze
Imię: Pepeszka
Świat: Refugia
|
Dokładnie, też brałem udział na refugi Byłem w teamie na poh i tam wszystko szło super Potem po pokonaniu 2x lece na vengoth szybko szybko szybko (nie wiedziałem że przez poh będzie można przejść) lata po vengoth pelno ludzi mysle pewnie luzem dobiegne do tp bo lagi miałem biegne nagle z nikąd obkrąża mnie 5 drzewek-lag-ded :d na szczęście za drugim razem mi wybili :d Gz refugia było ciekawie
|
11-09-2010, 12:33 | #30 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 15 06 2007
Lokacja: Rzeszów
Posty: 130
Stan: Niegrający
Profesja: Paladin
Świat: Saphira
|
Takie chwile przeżywałem na 7,6 kiedy zbieraliśmy na rooku ekipę na Minohell, potem wszyscy razem w kilkanaście osób wpadaliśmy tam i ustalaliśmy masę różnych taktyk. Jeśli to było coś takiego - chylę czoło Cipsoftowi bo odwalił w takim razie kawał dobrej roboty.
|