|
Notki |
Tajemnice Rookgaardu Wyspa początkujacych. Każdy tutaj zaczyna... |
|
Opcje tematu |
27-12-2004, 17:18 | #1 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 26 11 2004
Lokacja: Szczecin
Posty: 12
|
Pomógł wam kiedyś Rooksteyer ??
Jak wszyscy wiedza od niedawna jakos glośno jest o rooksteyerach(czy jaks tak ). Duża liczba osób jest przeciwna ludziom zostającym na rooku. Ale to nie oto chodzi….Nie będziemy wypowiadać się czy nam się to podoba czy nie. Każdy ma swoje zdanie i każdy tez gra z innego powodu. Ja dla tego bo mi się nudzi
Dużo osób nie tylko, ze nie toleruje rooksteyerów to uważa, ze powinno się tego zabronić/zakazać itp.. Dla tego chciałbym tez udowodnić, przekonać się… Czy kiedykolwiek któryś z rooksteyerow pomógł wam na rooku? Sam osobiście pomogłem dużej liczbie osób.. wiadomo.. nie wszyscy znajda się na tym forum… Chciałbym po prostu żeby ludzie zmienili zdanie o rooksteyerach. We'll Never Stop Living This Way |
|
27-12-2004, 17:26 | #2 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 11 2004
Wiek: 34
Posty: 159
|
Nigdy w zyciu jak juz ich spotykalem to raczej mi przeszkadzali niz pomagali...
mowie naturalnie o tych co maja 9-11lvle @down na roku nie oczekuje od nikogo pomocy ;] nie chc i nie potrzebuje cod o tych 20+lvli jest ich bradzo malo...moze juz sie to zminilo(bylem na roku w marcu wiec od tamtego czasu moglo juz ise cos zmienic) btw to sa czesto te same nooby co lvle 6-7...albo byli pk ktorzy tez straszie noobuja ale greataz cierpliwosci 25lvl na roku ... Ostatnio edytowany przez Dezerter De'War - 27-12-2004 o 17:40. |
27-12-2004, 17:31 | #3 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 26 11 2004
Lokacja: Szczecin
Posty: 12
|
fakt.. bo ja uwazam za rooksteyera.. osobe ktora ma przynajmniej 15-20lvl.. to sa osoby ktore juz na maina nie p[ojda.. a jest duzo noobow. ktozi zostaja na rooku by se pozabijac zanim na rookja wyjda.
ehh jakbys spotkal moj 25 lvl to bym CI pomugl |
27-12-2004, 17:43 | #4 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 28 09 2004
Posty: 36
|
mi rookstayer tylko przeszkadzal raz ukradl mi zarcie i to chyab byles ty konik a raz lurowal na mnie poison spidery aa zapomnailem raz mi pomugl ale to na hibernie
|
27-12-2004, 19:10 | #5 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 27 12 2004
Posty: 7
|
ja mam 19lvl na rooku i jakos ludzie wontow nei maja chyba ze pisza ze noob czy co ale to jush z nimi na mainie zalatwiam albo placa albo wracaja zwiedzac bugi na rooku. od czasu do czasu gwizde komu co.pomagam tylko polakom i kumplom
|
27-12-2004, 21:33 | #6 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 31 07 2004
Wiek: 36
Posty: 878
Imię: Hidetaka
Profesja: Master Sorcerer
Gildia: Defenders of Ulthuan
Świat: Secura
Poziom: 130
Poziom mag.: 74
|
Nie wiem co ludzie maja do Rookstayerow...
Ja mam swoj marny 12 lvl i pomagam 1 lvl'om a debile na 20 lvl'ach kradna loot i zarcie... Nie stac ich czy co ?! Przeciez jedynym powodem zostania na Rooku moze byc pomaganie początkującym... bo po co innego -.- |
27-12-2004, 21:47 | #7 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 11 2004
Wiek: 34
Posty: 159
|
@up
zrokowani pk...czkeja do 20lvl by pojsc na maina bez czachy i juz z jakims lvlem...oni nie pomagaja poczzatkujacym |
27-12-2004, 22:40 | #8 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 26 11 2004
Lokacja: Wrocław
Posty: 93
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Felix the Archer
Profesja: Royal Paladin
Gildia: Soul Hunters
Świat: Samera
|
Ja miałem rookstayera na 6 levelu, i zawsze chętnie pomagałem. Karirera mojego rook stayera zakończyła się na wyrzucaniu z siebie:
katana legion helmet chain armor copper sheild studded legs leather boots bp with 800 gp Tak więc- wiele pomogłem |
27-12-2004, 22:59 | #9 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 10 2004
Lokacja: Zgorzelec
Wiek: 33
Posty: 453
Stan: Na emeryturze
|
na forum Instynkt ma jeden z wysokich lvli na rooku.
co do pomagania przez rookstayerow to dwa razy mi pomogli. jeden raz to 32 lvl na antice (niepamietam nicka) zabil goniacego mnie mino jak blem na red hp. a drugi raz to jak bylem na minohellu zablokowany skrzynkami a dookola mnie bylo duuuuzo minoskow, nagle przylecial "Sunrise" i wybil wszystkie pomagajac tym samy mnie
__________________
|||||||||.................... (Trwa ładowanie podpisu) \m/, |
27-12-2004, 23:06 | #10 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 09 08 2004
Lokacja: Białystok
Wiek: 37
Posty: 54
|
Cytuj:
__________________
Bloodbrother to Jari Evil Demon "SZUKAJ" prawdę ci powie!!! |
|
28-12-2004, 06:22 | #11 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 09 11 2004
Lokacja: Tomaszów Mazowiecki
Wiek: 33
Posty: 15
|
Ja mam Rookstayera na Dolerze. Na razie 7 lvl, ale i tak wiele pomagam. Głównie to polakom, zazwyczaj jak mają red hp to dam lifefluid albo jak mają poison to walne runką Chociaż zdarza mi się zły dzień i jakiś Noob ucierpi przez lurniętego mino.
Na każdym świecie powinni być Rookstayerzy którzy pomagali by newbie, a Noobów temperowali tak żeby sobie dali spokój z noobowaniem. |
28-12-2004, 09:09 | #12 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 26 11 2004
Lokacja: Szczecin
Posty: 12
|
ehhh ja komus zarcie zabralem ? widocznie musial mnie wkurzyc albo mi przeszkadzal Wczoraj dalem gosciowi life fluiod na quescie z copper shield.. zeby sobie poszedl a co tam robilem ?? pomagalem od 1 lvlu nabic expo i zdobyc wszystkie questy
jaki bedzie koniec tych komentow ? ludzie sa tacy jakimi ich pisza... wiec jak wszyscy beda marudzic i nie znajda sie tuytaj osoby ktorym sie pomaga... to bede mial to gleboko w d****! biore 4 bp z LF i zaczyna sie wybijanie nowicjuszy ;] Pozdrawiam |
28-12-2004, 20:23 | #13 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 27 12 2004
Posty: 3
|
Ja tam pomagam moim Rookstayerem daje ludzia itemki albo pomagam w wykonywaniu questow ... dzis dalem carlin sworda i legion helmeta dla 1lvlka a w katana room bylem juz ze 100razy xD
|
28-12-2004, 20:28 | #14 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 12 2004
Lokacja: House
Wiek: 36
Posty: 193
|
No, ja sobie kiedyś poszedłem na Mino Hell questa na 2 lvl. Patrze przede mną idzie sobie 32lvl, mówie: "fajnie". Koleś wybił wszystkie minosy solo, ja wzielem nagrody i poszedłem.
__________________
lol |
28-12-2004, 20:42 | #15 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 01 2004
Posty: 666
Stan: Zbanowany
|
Mi rookstayerzy bardziej utrapiają życie. Tylko czyhają, bym padł, bo chcą ograbić moje ciało z cennych złotych monet... lurują stworki, blokują mnie, okradają, kradną wszystko, co jest w moich potworkach, kradną expa... nie mam zaufania do nikogo nieznajomego w Tibii. Tymbardziej do tych "złych" rookstayerów, bo dobrych jeszcze nie spotkałem. A może w ogóle tacy nie istnieją?
Dobrze, koniec bajki. Teraz zmrużcie oczka i spać!
__________________
|
28-12-2004, 21:30 | #16 |
Guest
Posty: n/a
|
Otóż mam rookstayera na Valorii, Benmb Czarodziej (wiem, że kretyński nick ale już na to nic nie poradze) lvl 17 (Konik i Sir Prymas pewnie mnie kojarzą). No więc tak, jako rookstayer zawsze starałem się nieść pomoc potrzebującmy, ciągle chodziłem na szkielety zdobywając ludziom macy czy brass shieldy, kasy również nie szczędziłem rzucając co któremuś człekowi pod nogi świecące 100 gp. Ale te czasy się zmieniły... Mam gdzieś niesienie pomocy ludziom którzy nawet często nie powiedzą zwykłego "thx", lub powiedzą "tylko tyle dla mnie masz ?" czy nawet czasami wyzwą od n00ba bo na rooku siedze. Dlatego też zacząłem blokować ludzi w mino hell czy trapować w młynie. Potem odszedłem z mojej gildii Rook Unit, bo vice lider pan Gipehof (który swoją drogą gówno dla gildii robił i nawet porządnie się na msg boardzie nie potrafił wysłowić) nie chciał przyjąć mojej koleżanki. A lidera szantażował, żeby nie przyjmować bo inaczej odejdzie z gildii. Tak definitywnie skończyła się moja przygoda na rooku i świat o mnie zapomniał.
|
28-12-2004, 22:00 | #17 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 26 11 2004
Lokacja: Szczecin
Posty: 12
|
Benmb Czarodziej.... Red skull
|
29-12-2004, 21:44 | #18 | |
Użytkownik Forum
|
Hmm... sprawa ma swoje dobre i złe strony - złe: mam postać na socerze [rook, 18 lvl] i spotkałam się z wieloma dziwnymi reakcjami...jeden myślał, że nie wiem jak na maina dojść -.- więc truł mi o tym dopóki się nie wkurzyłam i nie zaczęłam na niego krzyczeć ^^', inni rzucają 'noobami', jeszcze inni do znudzenia wydzierają się, że 'maain' 'main'... + jak każdy dobrze wie - wolno lecące skille... [axe/shielding - 19/23 :/ ] Nie podoba mi się również to, że jak jakiś pierwszopoziomowiec już wyłudzi ode mnie broń albo jakąś tam inną pomoc, to czasem jeszcze ma pretensje, dlaczego tak a nie inaczej... o.O wtedy to po prostu szlag mnie trafia ale są też oczywiście pozytywy! Na socerowskim [ah, moje radosne słowotwórstwo ] rooku za bezinteresowną pomoc poznałam parę na prawdę sympatycznych osób [nie wiem czy są na forum więc nie pozdrowię ] i aż się milej gra wiedząc, że ktoś docenia tę pomoc jak na razie obok pomagania zajmuję się kolekcją platynek mam już ponad 15
__________________
Cytuj:
|
|
29-12-2004, 22:23 | #19 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 28 09 2004
Posty: 36
|
zabrales mi master-druidos meaty na cooper shield quest i nie oddales i powiedzialem do ciebie thief and n00b
|
29-12-2004, 23:49 | #20 |
Guest
Posty: n/a
|
Sam mam rookstayera i czesto wkurzam sie jak jakies n00by spamuja mi na privie free itens plx itd. itp.Np. gdy stoje sobie dluzszy czas na "rynku" zaraz mam tym podobne spamy i gdy ktos sie jeszcze odezwie nie mam sil z nim gada i nieraz jestem agresywny slownie .Moim zdaniem wiekszosc rookstayerow ma te postaci po to zeby pomagac qmplom i wejsc do gildji.
Gram na Trimerce i uwazam ze to czy rookstayer ci pomoze zalezy od tego czy spotkal juz duzo n00bow. |