Jesteś tu: Tibia.pl / Forum

Wróć   Forum Tibia.pl > Inne > O wszystkim i o niczym

Notki

O wszystkim i o niczym O tym wszystkim co nie pasuje gdziekolwiek indziej ;)

Zamkniety temat.
 
Opcje tematu
stary 16-08-2004, 16:36   #1
Dummy
Guest
 

Posty: n/a
Domyślny Znacie jakieś fajne kawały? Opowiedzcie.

za dobre kawały bedą ++++

no to ja zaczne:
Nowemu księdzu młoda dziewczyna spowiadając się mówi że ciągneła druta,
ksiądz nie bardzo wie jaką pokute ma jej dać i pyta jednego z ministrantów:
-co proboszcz daje za ciągnięcie druta?
-nie wiem ale ja dostałem snickersa-odpowiada nieco zawstydzony ministrant
 

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stary 16-08-2004, 17:14   #2
Zrazoz
Guest
 

Posty: n/a
Brak ikony

Podjeżdża czołg do fiata 126p i mówi. Ty maluch ty to masz przerąbane silnik w dupie. Ja wole mieć silnik w dupie niż pisiora na czole.
 
stary 16-08-2004, 17:23   #3
Misiek-Coralgol
Użytkownik Forum
 
Misiek-Coralgol's Avatar
 
Data dołączenia: 02 05 2004

Posty: 40
Domyślny

Jedzie dwóch arabów taksówką . Jeden mówi: Wysadź mnie pod ambasadą amerykańską.

Siedzą dwie głuche sowy na gałęzi :
-Jesteś głupia
-A ty, głupia! (wiem wiem głupie ale mi sie podoba )

Idzie koleś po lodzie i się załamał.
__________________
Nie mam nicka Misiek-Coralgol w tibi!!!
Misiek-Coralgol jest offline  
stary 16-08-2004, 17:27   #4
Vanhelsen
Użyszkodnik
 
Vanhelsen's Avatar
 
Data dołączenia: 05 02 2004
Lokacja: Festung Breslau
Wiek: 34

Posty: 4,597
Stan: Początkujący
Imię: Vanhelsen
Profesja: Druid
Gildia: Inner Circle
Świat: Auchindoun
Poziom: 80
Skille: LW/Skin
Poziom mag.: 2k
Vanhelsen ma numer GG 2690575
Król Golf (Wolcvagen ?)

Jezuz i Mojrzesz idą grać w golfa, Jezus ustawia się przy piłeczce, spogląda na dołek i jeziorko oddzielające go od dołka. Uderza, piłeczka leci lecz ląduje na wodzie. Jezus idzie po wodzie do piłeczki, uderza z jeziorka i trafia za 2 razem.
Ponim Mojrzesz uderza piłeczkę lecz ta tonie w wodzie i idzie na dno. Podchodzi do jeziorka, rozkłąda ręce, roztępuje wode i podchodzi do piłeczki, uderza, trafił za 2 razem. Nagle podchodzi staruszek i pyta się ich czy morze sie dołączyć.
Staruszek uderza pileczkę ta tonie w dodzie, w wodzie piłeczke pierze ryba w pyszczek, rype porywa jastrząb, i gdy przelatuje nad dołkiem ryba wypuszcza piłeczkę i trafia do dołka.
Nato Mojrzesz do Jezusa:
-Ty, z twojim starym to nieidzie grać.
__________________
Kłócenie się na forum jest jak uczestniczenie w paraolimpiadzie, może i wygrasz, ale nadal będziesz zacofanym -.-"


Vanhelsen jest offline  
stary 16-08-2004, 17:39   #5
Zegenis
Użytkownik Forum
 
Zegenis's Avatar
 
Data dołączenia: 25 07 2004
Lokacja: Że co?!

Posty: 326
Profesja: Elite Knight
Domyślny

Po 10-letniej hibernacji budzi się Clinton i Putin, Putin patrzy w gazete i zaczyna się śmiać i mówi:
-USA przeszło na komunizm.
Clinton też bierze gazetę i zaczyna się śmiać i mówi:
-Zamieszki na granicy POLSKI - CHIŃSKIEJ

Dajcie plzusa jak podoba się plz
Za co -

Ostatnio edytowany przez Zegenis - 16-08-2004 o 20:13.
Zegenis jest offline  
stary 16-08-2004, 18:22   #6
Matheous
Użytkownik Forum
 
Matheous's Avatar
 
Data dołączenia: 23 01 2004
Lokacja: Tam, gdzie... Cholera. Tam, gdzie... -Dobranoc.-Powiedzial diabel.
Wiek: 33

Posty: 1,402
Matheous ma numer GG 2872460 Matheous ma login Tlenu emcid@tlen.pl
Domyślny

No, takie tematy to ja kocham bo mozna plakac ze smiechu czasami

Jakala byl drugim pilotem w samolocie, podczas lotu w samolocie wybuchl pozar. Pilot mowi do jakaly:
-Idz powiedz pasazerom ze samolot sie pali.
-A-A-Alle jja sssisie ppprzeprzeciciez jjakkakm.
-Jak spiewasz to sie nie jakasz, idz im zaspiewaj.
Jakala idzie do pasazerow i zaczyna spiewac:
-Samoooloot sie paaalii
A pasazerowie:
-Siaalaalalalaaaaaaa...

Plynie grupa plemnikow, plynie, plynie a troche za nimi jeden nie moze nadazyc w pewnym momencie ten ostatni mowi:
-Panowie zdrada jestesmy w DUPIE!
Wszyscy zawracaja, tamten plynie dalej. W pewnym momencie mowi:
-I tak rodza sie geniusze...

-MAAAAAMOOOOOO!
-Co?...-Zaspana mama wychyla sie z balkonu.
-Kazio nie wierzyl ze masz zeza...

Przychodzi nauczycielka do klasy.
-Dzien dobry dzieci, dzis nauczymy sie korzystac z globusa.
-Spier.dalaj, ty pier.dolona dzi.wko!
Nauczycielka poryczala sie, poszla do dyrektora i mu wszystko wytlumaczyla. Dyrektor na to:
-Pani zle do tego podchodzi. Prosze pojsc ze mna.
Przychodza do klasy, dyrektor od progu:
-Czesc, wy skur.wysyny!
-Czesc, ty lysy chu.ju!
-Dzis nauczymy sie zakladac kondoma na globus.
-Na globus? A co to jest globus?
-Od tego wlasnie zaczniemy...

Siedzi sobie Jasio rozparty na lawce w klasie, patrzy sie dookola takim wzrokiem wazniaka, mafioza czy innego chu.ja i kompletnie nie slucha pani. Nauczycielka w pewnym momencie mowi:
-Jasiu zacznij mnie w koncu sluchac.
-Tancz mi na rurce, pier.dolona dziwko!
Nauczycielka poleciala do dyrektora, dyrektor przychodzi.
-Jasiu, przepros pania, bo zadzwonimy do rodzicow.
-Ssij mi druta, ch.uju!
Dyrektor wyciagnal od Jasia telefon do rodzicow, w gabinecie dzwoni, odpowiada sekretarka:
-Tu gabinet Leszka Millera...
Dyrektor odklada sluchawke, patrzy na nauczycielke.
-Ty, idz mu tancz na rurce, a ja mu possam...

Teraz wiecej nie pamietam Wiem ze glupie ale mi sie podobaja;D
Matheous jest offline  
stary 16-08-2004, 18:48   #7
Adamsik
Użytkownik Forum
 
Adamsik's Avatar
 
Data dołączenia: 04 02 2004
Lokacja: Stalowa Wola
Wiek: 33

Posty: 743
Stan: Początkujący
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Harmonia
Domyślny

Draga polną idzie sobie niedzwiedz.
Zobaczyl jeza palaszujacego śniadanie.
- Co jesz?
- Co niedźwiedź?
-Co jesz jeżyku?
- Co niedźwiedź misiu ?

Niewidomy Jasio kladzie się spać.
Nagle mówi do mamy:
-Mamo czy jak będę się dłużej modlil to rano odzyskam wzrok?
- Tak Jasiu, oczywiście.
Jasio budzi się rano i mówi do mamy:
- Mamo! Nadal nic nie widze.
- Wiem Jasiu, Prima Aprilis

Re fenixon:
Wszystkie te kawały pochadza z mojej stronki.

Ostatnio edytowany przez Adamsik - 18-08-2004 o 13:11.
Adamsik jest offline  
stary 16-08-2004, 19:12   #8
spider-bialystok
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 06 05 2004
Lokacja: Bialystok
Wiek: 34

Posty: 1,739
Stan: Niegrający
Gildia: Moonblades
Świat: Refugia
Domyślny

No to jedziem:
Mieszkający od lat w Stanach stary Arab ma 5 hektarowe pole
ziemniaków, nadszedł czas sadzenia ale jego jedyny syn został
aresztowany jako terrorysta. Załamany Arab wysyła telegran do syna do
więzienia: "Drogi Abdulu, Tu pisze twój ojciec Muhammad. Jak co roku przyszedł czas
sadzenia ziemniaków ale ja już jestem po prostu za stary żeby
przekopac pole i pozasadzać sadzonki. Wiem że jakbyś tu był byś mi pomógł.
Kochjący cie ojciec Muhammad." Po kilku godzinach przychodzi telegram z więzienia: "TATO NIE KOP NIGDZIE NA POLU TAM SCHOWAŁEM CAŁY TROTYL WIRÓWKĘ DO
REAKTORA ORAZ BUTLE Z GAZEM I BAKTERIAMI!" Pięć minut po telegramie przyjeżdża 300 osobowa ekipa z FBI z psami, koparkami i łopatami. Przeszukiwali i przekopywali całe pole
przez dwa tygodnie nic nie znaleźli więc przeprosili i odjechali. Na następny dzień przychodzi telegram:
"Drogi Ojcze, Tu pisze kochający cię syn Abdul. Pole przekopane, możesz sadzić sadzonki. Zważywszy zaistniałe trudne okoliczności więcej zrobić nie mogłem,
Kochający cię syn Abdul."


Spotkanie militarnych mocarstw. Mówi amerykański generał do rosyjskiego:
-U nas żołnierze zjadają 5000 kalorii dziennie.
Rosjanin liczy coś pospiesznie na kartce i mówi:
-Pan kłamie! To jest niemożliwe, żeby człowiek zjadał 20 kg ziemniaków dziennie!


Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej dziewczynie urodzinowy prezent, a że byli ze sobą dopiero od niedawna, po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste.
W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił narzeczonej rękawiczki. Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspedientka zamieniła te dwa zakupy tak, że siostra dostała rękawiczki, a ukochana majtki. Bez sprawdzania, co jest gdzie,facet wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujący list:
" Kochanie, ten prezent wybrałem dla Ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry, to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zniszczone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym, jak się z tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmować nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieje, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłością.
PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywiniętych tak, by widać było trochę futerka.
spider-bialystok jest offline  
stary 16-08-2004, 19:48   #9
Realm
Użytkownik Forum
 
Realm's Avatar
 
Data dołączenia: 27 03 2004
Lokacja: Malbork
Wiek: 34

Posty: 89
Stan: Tutor
Imię: Bubble
Profesja: Elder Druid
Świat: Isara
Poziom: 220
Skille: 100/100
Poziom mag.: 10
Realm ma numer GG 1211525
Domyślny Temat.

AdAmSiK looooooooooooooooooooool za te 2 kawały masz wielkiego '+' o mało z krzesła nie spadłem, ten 1 niezły, ale drugi bije rekordy :d

edit: sorki ze offtopic ale trza pogratulować chłopakowi pomysłów, ja niestety ich nie mam.
__________________
Moderator's Power!

Ostatnio edytowany przez Realm - 16-08-2004 o 19:50. Powód: offtopic
Realm jest offline  
stary 16-08-2004, 20:15   #10
Fenixon
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 09 08 2004

Posty: 47
Domyślny

Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...

***************

Niedźwiedź sporządził listę zwierząt, które chce zjeść. Oczywiście dowiedziały się o tym zwierzęta z lasu i wpadły w panikę. Nazajutrz do niedźwiedzia przyszedł jeleń i pyta:
- Niedźwiedziu, jestem na liście?
- Tak.
- No tak, rozumiem. Słuchaj, daj mi jeden dzień, żebym pożegnał się z rodziną. A potem mnie zjesz.
Niedźwiedź się zgodził i zjadł jelenia dopiero na drugi dzień. Jako następny przyszedł wilk i pyta:
- Niedźwiedziu, czy jestem na liście?
- Jak najbardziej.
- Ojej, straszne. Słuchaj, pozwol mi żyć jeszcze jeden dzień, a ja pożegnam się z najbliższymi. A potem mnie zjesz.
I znowu ugodowy niedźwiedź zjadł swoją ofiarę dopiero na drugi dzień. Potem do niedźwiedzia przyszedł zajączek i pyta:
- Słuchaj, czy jestem na liście?
- Tak, jesteś.
- A nie mógłbyś mnie skreślić?
- Nie ma sprawy.

***************

Syn pyta ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA?
Ojciec odpowiada:
- Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ!!! Zrozumiałeś synku???
Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go:
- Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA??
- TAK!!! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie!!! TO JEST POLITYKA!!!



Jesli wam sie podobaly to prosze +
Fenixon jest offline  
stary 16-08-2004, 20:20   #11
Dummy
Guest
 

Posty: n/a
Domyślny

świetne kawały karzdemu dał bym po + ale mi sie 24h limit na rozdawanie skończył HEHE
 
stary 16-08-2004, 20:28   #12
Dummy
Guest
 

Posty: n/a
Dumny Troche humoru zeszytowego

Splunął na ziemię, po czym stwierdził, że bada szybkość spadania cieczy....
********
UWAGA WPISANA DO ZESZYTU:
Uczeń śpiewa na lekcji muzyki.
*******
TEKST Z ZESZYTU:
POD BROŃ POSZŁA CAŁA MŁODZIEŻ OD 16 DO 60 LAT.
*******
Zbyszko na widok wroga zamknął się w przyłbicy.
*********
Po powrocie do domu Wokulski zamknął się w sobie i nikogo nie wpuszczał
Soplica po dokonaniu samobójstwa opuszcza Litwę.
************
Kochanowski czcił piękno kobiet i ludzi.
***********
Soplica zabił Stolnika, ale ten mu wybaczył, ponieważ Soplica zrobił to niechcący.
***********
(Dawno temu na lekcji religij) Czytanie mojego kolegi:
Jezus przejechał przez Jordanie i przez jakieś pole ****yjskie!!!
**********
PRAWDZIWA UWAGA !!!
UCZEŃ PIŁUJE ŁAWKĘ WIERTARKĄ
**********
UWAGA Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA:
wyrzucił nauczycielowi aktówkę przez okn,o a po tym powiedział, że jak kocha to wróci
*************
ptaki maja mocno umięsnione łydki w ogonie
************
prawdziwa uwaga
Bartek glosno warknal odbytem.
************
Krowa to ssak. Ma ona sześć stron: prawą, lewą, przód, tył, spód i wierch. Za krową znajduje się ogon zakończony małym pomponikiem. Krowa posługuje się nim do odpędzania much od siebie i od mleka. Głowa krowy służy do rogów, no i jej pysk musi gdzieś znaleźć miejsce. Rogi służą do bodzenia, a pysk do miauczenia. Pod krową wisi mleko. które służy do dojenia. Krowa ma delikatny węch, czuje się ją z daleka. Pan krowa nazywa się byk. On nie jest ssakiem. Krowa nie je dużo, ponieważ wszystko, co zje, zjada dwukrotnie. Kiedy krowa jest głodna, robi muuu!
A kiedy nie mówi nic, oznacza to, że w środku ma pełno trawy aż po czubki rogów...
*********
pani wysyła jasia pa szmate.pani pyta dzieci
co zrobicie jak umre
dzieci odpowiadaja
pogrzebiemy pania i postawimy pomnik
pani pyta
a co potem
dzieci
pomodlimy sie
pani pyta ponaownie dzieci
a co napiszecie na pomniku
do klasy wchodzi jasio i mowi
tu lerzy szmata
***********
W średniowieczu drogi były tak wąskie, że mogły się minąć najwyżej dwa samochody.
***********
Uwaga:
Michał sra na ławke i mówi że to jest jedzenie dla nauczyciela.
***********
= Wiewiórka żywi się orzechami bardzo twardymi, bo gdyby nie jadła, to by jej zarosła paszcza.
= Porażonego pršdem należy przede wszystkim wycišgnšć z kontaktu.
= Znanym drapieżnikiem lesnym jest drapichrust.
= Szkielet utrzymuje nas na nogach. Gdyby nie było szkieletu, to mięso ciagle spadałoby na ziemie.
= Ptaków nie należy potępiać.
= W nocy z 29 na 30 listopada rozpoczęło się powstanie styczniowe.
= Stas na pustyni był taki głodny, że mógłby zjesć słonia z kopytami.
= Bory sosnowe powstały na Pomorzu po tym, jak Lšdolód Skandynawski sprowadził do Polski sosny.
= Skłodowska-Curie byłš pierwszš kobietš, która weszła na Sorbonę.
= Dziedzicznosć pozwala wyjasnić, dlaczego skoro dziadek i ojciec nie mieli dzieci, to i my będziemy bezdzietni.
= Swięty Mikołaj mieszka na północy Finlandii, a dokładniej w Japonii.
= Przydawka to częsć zdania, która czasem się przydaje.
= Andrzej nie miał taty, więc zajmował się nim ojciec.
= Wynik 0:0 utrzymał się do końca przerwy.
= Antek miał kataru po dziurki w nosie.
= Kacper usmiechnał się od ducha do ducha.
= Chopin to najprawdopodobniej największy gracz na swiecie.
= Konopnicka żyła od urodzenia aż po smierć.
= Prostokat różni się od kwadratu tym, że raz jest wyższy, a raz szerszy.
= Jontek na swoim zegarze w chałupie znalazł wskazówki do życia.
= Perkusja to zestaw garnków, w których gotuje się muzyka.
= W greckim teatrze nie było nagłosnienia, więc aktorzy stali na kolumnach.
= Jedynymi kolekcjonerkami, które nie muszš łowić pereł, a i tak je maja, sš małże.
= Zwyczaj opalania się na plaży pochodzi z epoki bršzu.
= Juliusz Słowacki napisał dużo wieszczy.
= W sredniowieczu płonęło dużo hektarów lesnych, bo nie było zakazu wyrzucania niedopałków papierosów do lasu.
= Obraz kosztował mało, więc był po abstrakcyjnej cenie
**********
uwaga
uczeń złapał za pośladki koleżankę, po czym gdy wyszedł do WC został przyłąpany na onanizowaniu się
***********
Stefan Batory był królem Polski, a później znanym statkiem pasażerskim!
**********
Lato spędzę w górach u kuzynek, z których zejdę dopiero po wakacjach.
*****
Skawiński siadł i z zainteresowaniem zaczął połykać kartki "Pana Tadeusza".

Ostatnio edytowany przez Dummy - 16-08-2004 o 20:41.
 
stary 16-08-2004, 20:31   #13
TheNatoorat
Użytkownik Forum
 
TheNatoorat's Avatar
 
Data dołączenia: 27 01 2004

Posty: 666
Stan: Zbanowany
TheNatoorat ma numer GG 4895805
Domyślny

Mała seryjka ode mnie:

W domku rodzinnym:
- Mamooo! Kupę!
- Już kroję, synku!

- * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * -

Idą dwa penisy przez miasto. Staja na pasach, patrzą, a po przeciwnej stronie stoi wibrator. Na to jeden penis do drugiego:
- Ty, patrz, cyborg!

- * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * -

- Mamusiu, mam już 16 lat, czy mogę zacząć nosić stanik?
- Nie zawracaj mi teraz głowy Jasiu!

- * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * -

Link plx: http://www.sms.internetdsl.pl/fotki/rozne/fr04m.jpg
-trochę małe... :/

- * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * - * -

- Kelner, co macie do jedzenia?
- Polecam pieczeń huzarską!
- Nie jestem żaden huzar, żebym jadł pieczeń huzarską! Co jest jeszcze?
- Pieczeń baranią!
- Świetnie, poproszę!
__________________

Ostatnio edytowany przez TheNatoorat - 16-08-2004 o 20:33.
TheNatoorat jest offline  
stary 16-08-2004, 20:57   #14
The_FaLLen
Użytkownik Forum
 
The_FaLLen's Avatar
 
Data dołączenia: 29 04 2004
Lokacja: Gdańsk
Wiek: 36

Posty: 204
Stan: Na emeryturze
The_FaLLen ma numer GG 1972913
LOL

###
Idzie Czerwony Kapturek przez las, patrzy, a tu wilk...
- Wilku, wilku, czemu masz takie duże oczyyy?
- Nie widzisz, że sram.
###
Co mają wspólnego ze sobą jądra i reprezentacja Polski w piłce nożnej?
- Biorą udział, ale nie wchodzą...
###
Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym.
- Wezmę dwie.
- Weź jedną, tyle nie wypijemy...
- Wezmę dwie, damy radę.
- Nie damy, zobaczysz.
- Damy radę. Biorę dwie ...
Wchodzi do sklepu:
- Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady.
###
Siedza dwa pijaczki pod palacem kultury i pociagaja tanie winko. Nad nimi lata facet na motolotni, nagle zawial silny wiatr i facet uderzyl w palac kultury. Jeden pijaczek mowi do drugiego:
- Jaki kraj tacy terrorysci...
###
Ufoludki dowiedziały sie ze na ziemi jest takie zwierze, które pije wode i daje mleko. Złapały wiec krowe, zaprowadziły nad rzeke, jeden trzymał łeb krowy w wodzie, a drugi doił. Nagle krowa sie zesrała i ten, który doił krzyczy do drugiego:
- Wyżej łeb, bo muł bierze!!!
###
Jaki człowiek jest w 1/3 kobietą, w 1/3 mężczyzną i w 1/3 diabłem?

Jan Maria Rokita
###
Dlaczego łysy jedzie na rowerze z otwartym rozporkiem???
Bo chce poczuć wiatr we włosach!!!
###
The_FaLLen jest offline  
stary 16-08-2004, 21:08   #15
Zureq (RUBERA)
Użytkownik Forum
 
Zureq (RUBERA)'s Avatar
 
Data dołączenia: 26 10 2003
Lokacja: Olsztyn
Wiek: 34

Posty: 90
Domyślny

2 kawały:

Do Polaka, Ruska i Niemca podchodzi diabeł i mówi:
-Podajcie mi odległość, której nie znam, a dam wam 1 mln $, w przeciwnym razie idziecie do piekła.
Na to Rusek:
-4,5 kilometra
Diabeł:
-Znam, do piekła
Niemiec:
-6 mil
Diabeł:
-hmm, też znam
Polak:
-No to może od ch.uja
Diabeł myśli, myśli i w końcu mówi:
-Nie znam, masz ten 1 mln $, ale powiedz mi ile to jest, żebym już potem wiedział
-Diabeł, widzisz to drzewo tam, na górce?
-No, widzę
-No to od tego drzewa w piz.du
************************************************** *******

Do Polaka Ruska i Niemca podchodzi diabeł i mówi:
-Dam wam 10 mln $ na stworzenie sieci restauracji, pod jednym warunkiem. Mianowicie, kiedy za rok przyjdę do jednej z nich, poproszę o coś. Jeśli będziecie to mieli, to będziecie mogli zatrzymać te pieniądze, a jeśli nie to idziecie do piekła.
No więc Rusek stworzył potężną sieć restauracji, Niemiec podobnie, a Polak miał budkę z hot-dogami. Po roku przychodzi diabeł do Ruska i mówi:
-Poproszę ni ch.uja
-Nie ma
-Do piekła!
Następnie do Niemca:
-Ni ch.uja proszę
Niemiec zastanawia się i mówi:
-Diabeł, no jakby ci to powiedzieć, nie mamy tego
-Do piekła!
No i diabeł idzie do Polaka i mówi znów:
-Ni ch.uja proszę
-Czekaj diabeł, tylko zejdę do piwnicy
Diabeł trochę zdziwiony, czeka i czeka. Minęła już godzina, druga, po trzeciej przychodzi Polak i mówi:
-Diabeł, chodź ze mną do piwnicy, bo nie mogę znaleźć
Diabeł zszedł z nim po schodach, w piwnicy panowała zupełna ciemność. Polak mówi:
-Widzsz coś?
Diabeł:
-Ni ch.uja
Polak:
-No to czego tu jeszcze szukasz?



Moim zdaniem the best kawały

Ostatnio edytowany przez Zureq (RUBERA) - 16-08-2004 o 21:10.
Zureq (RUBERA) jest offline  
stary 17-08-2004, 00:04   #16
Matheous
Użytkownik Forum
 
Matheous's Avatar
 
Data dołączenia: 23 01 2004
Lokacja: Tam, gdzie... Cholera. Tam, gdzie... -Dobranoc.-Powiedzial diabel.
Wiek: 33

Posty: 1,402
Matheous ma numer GG 2872460 Matheous ma login Tlenu emcid@tlen.pl
Domyślny

Wbiega facet w kominiarce na glowie do banku, wyciaga rewolwer
-WSZYSCY RECE DO GORY! TO JEST NAPAD!!!
Po pieciu minutach pyta:
-Wszyscy podniesli rece? Bez okularow nie widze...

-Taatooo ja nie chce juz do Ameryki...
-Nie gadaj gowniarzu, wiosluj!

-Tato, czemu babcia sie trzesie?
-Nie gadaj, zwiekszaj napiecie!

-Tato, czemu babcia biega zygzakiem?
-Nie gadaj, podawaj magazynki!

Idzie sobie facet ulica, spokojnie, ptaszki spiewaja, wszystko kwitnie, sielanka. Nagle biegnie jakas zakrwawiona kobieta, gosc jakis za nia bije ja decha po glowie, krew sie leje!!! Zszokowany przechodzien pyta:
-Panie, za co pan tak bije ta biedna kobiete???
-To moja tesciowa!
-TO KANTEM JA *****, KANTEM!!!

Imprezka na wsi, spoko, luz. Nagle wbiega facet do domu i od progu:
-ICEK!!! NA DESKACH RZNA TWOJA ZONE!!!
Icek bierze siekiere, wybiega. Po chwili wraca uspokojony.
-I co? I co?
-To nie byly moje deski...

Dzwonek do drzwi, facet otwiera, a tam tesciowa z walizkami.
-O, mamusia przyjechala! A na dlugo to?
-Och, dopoki sie wam nie znudze.
-To mamusia nawet nie wejdzie?

Dziewiecdziesiecioletnia tesciowa siedzi sobie w domku i patrzy na swojego zastraszonego ziecia.
-Ty-Mowi.
-Slucham, mamusiu?
-Biore rower.
-Dobrze. A gdzie mamusia jedzie?
-Na cmentarz.
-A KTO KURDE ROWER PRZYPROWADZI?

Przychodzi milicjant w cywilu do sklepu i mowi:
-Poprosze ten akordeon.
-Policjantow nie obslugujemy.
-A skad pan wie ze jestem policjantem?
-Bo juz dzis bylo dwoch i kazdy chcial kupic ten kaloryfer...

Jedzie dwoch gosci pociagiem w jednym przedziale. Po godszinie jeden mowi do drugiego:
-Prosze pana, jedziemy razem od godziny, a nawet sie sobie nie przedstawilismy. Nazywam sie Bula.
-A ja Paliwko.
Jada dalej. Po kolejnej godzinie:
-Panie Paliwko, przez ta godzine wymyslilem mala rymowanke o panu. Powiedziec?
-Prosze.
-Paliwko, Paliwko to glupie nazwisko.
Jada dalej. Paliwko sie odzywa:
-Panie Bula, teraz ja mam dla pana rymowanke.
-O, prosze powiedziec.
-Bula Bula ty c***u!!!

Miedzynarodowa Agencja Celna chciala przeprowadzic test lapowkarstwa wsrod swoich celnikow. Pytaja sie Rosjanina
-Ile potrzebowalby pan czasu, zeby z lapowek kupic sobie BMW?
-Jakies dwa miesiace...
Pytaja Niemca o to samo.
-Hmmm jakies cztery miesiace.
Pytaja Polaka. Ten mysli mysli i mowi
-O, jakies poltora roku.
-Az tyle?
-Nooo BMW to w koncu duza firma...

Zawody w piciu alkoholu, komentator:
-Startuje Francuz, pije wino butelkami. Jedna, druga trzecia i zlamal sie zlamal sie francuz. Podchodzi niemioec, pije piwo kuflami. Jeden drugi trzeci dziesiaty jedenasty i zlamal sie zlamal sie niemiec. Podchodzi Polak bedzie pil wodke czerpakiem z wiadra pierwszy drugi trzeci dziesiaty jedenasty trzydziesty i zlamal sie zlamal sie czerpak polak pije prosto z wiadra...

Zawody w ruchaniu, komentatorzy: Bolek i Lolek. Bolek mowi:
-Niemiec, rucha pierwsza druga trzecia dziesiata i zmeczony, padl. Francuz, ruhcha pierwsza, piata, dziesiata, pietnasta, dwudziesta, zmeczyl sie, padl. Polak, rucha pierwsza, dwudziesta, piecdziesiata, skonczyly mu sie panie, wchodzi na trybuny, rucha publicznosc, pierwszy rzad, drugi, trzeci, czwarty, piaty, najwyzszy rzad... LOLEK, S*******AMY!!!

Siedzi Marysia z tata w wannie, patrzy mu na krocze
-Oooo a kiedy ja bede miala cos takiego miedzy nogami?
-Jak nie zawolasz mamy to zaraz!

Pelno kaczek na podworku, Jas do nich
-WY*******AC, KACZKI!!!
Ksiadz to us;lyszal i mowi
-Jasiu, jak ty sie wtyrazasz! Grzeczniej prosze!
Ta sama sytuacja, a Jasiu
-Odejdzcie stad, prosze, kaczuszki...
A ksiadz
-Widzisz jak s*******aja???

Byla sobie taka wielka, z***iscie dupna i gleboka przepasc, ktorej nikt nie przewskoczyl. Podchodzi Batman i mysli
-Nikt nie przeskoczyl. Ja jestem Batman i przeskocze!
Skacze, zabil sie.
Podchodzi Batman Batman i mysli
-Nikt nie przeskoczyl, Batman nie przeskoczyl. Ja jestem Batman Batman i przeskocze!
Skacze, zabil sie.
Podchodzi Batman Batman Batman i mysli
-Nikt nie przeskoczyl, Batman nie przeskoczyl, Batman Batman nie przeskoczyl. Ja jestem Batman Batman Batman i przeskocze!
Skacze, zabil sie.
Podchodzi Superman i mysli
-Nikt nie przeskoczyl, Batman nie przeskoczyl, Batman Batman nie przeskoczyl, Batman Batman Batman nie przeskoczyl. Ja jestem Superman i przeskocze!
Skacze, zabil sie.
Podchodzi Superman Superman i mysli
-Nikt nie przeskoczyl, Batman nie przeskoczyl, Batman Batman nie przeskoczyl, Batman Batman Batman nie przeskoczyl, Superman nie przeskoczyl. Ja jestem Superman Superman i przeskocze!
Skacze zabil sie.
Podchodzi Superman Superman Superman i mysli
-Nikt nie przeskoczyl, Batman nie przeskoczyl, Batman Batman nie przeskoczyl, Batman Batman Batman nie przeskoczyl, Superman nie przeskoczyl, Superman Superman nie przeskoczyl, to ja tez nie przeskocze!
I wrocil sie do domu
Matheous jest offline  
stary 17-08-2004, 08:25   #17
pabloxxl
Użytkownik Forum
 
pabloxxl's Avatar
 
Data dołączenia: 11 04 2004
Lokacja: Wieczna kraina Hefalumpów
Wiek: 34

Posty: 191
pabloxxl ma numer GG 5207970
Domyślny

Stirlitz się zamyślił. Spodobało mu się to więc zamyślił się jeszcze raz.

__________________________________________________ ____________

Stirlitz ukradkiem karmił rosyjskie dzieci. Od ukradka dzieci puchły i umierały.

Ostatnio edytowany przez pabloxxl - 17-08-2004 o 09:31.
pabloxxl jest offline  
stary 17-08-2004, 10:07   #18
GASIOR
Użytkownik Forum
 
GASIOR's Avatar
 
Data dołączenia: 20 09 2003
Lokacja: Lunara

Posty: 119
GASIOR ma numer GG 2911362
Domyślny

Ostatnie badania naukowe ujawnily, ze piwo zawiera zenskie hormony. Eksperyment przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 100 mezczyzn. Aby sprawdzic, czy rzeczywiscie piwo zawiera zenskie hormony, kazdy z nich dostal 11 litrowych butelek celem wprowadzenia ich zawartosci do organizmu, czas badania wynosil ok. 3 godzin. Oto wyniki eksperymentu:
- u 75% stwierdzono inkoherencje (zaburzenia myslenia i mowy)
- 100% nie potrafilo prowadzic samochodu
- u 90% zauwazono tendencje do tycia
- 80% wpadlo w melancholie i wybuchalo placzem o byle glupstwo
- 80% chcialo wydac pieniadze na byle co
- 75% trudno bylo zrozumiec
- 90% nie bylo swiadome, ze opowiada glupoty
- 85% nie bylo w stanie przyznac sie do wlasnych bledow.
I jak tu powiedziec, ze w piwie nie ma zenskich hormonow?

Maz z zona ulegli bardzo powaznemu wypadkowi. Po kilkunastogodzinnnej operacji zony do meza wychodzi lekarz i mowi:
- Prosze Pana, na poczatek dobra wiadomosc, zona operacje przezyla. Maz wyraza radosc.
- No tak - mowi lekarz - ale, wie Pan, musze Pana poinformowac o paru sprawach. Otoz po pierwsze ta operacja nie jest jedyna, zona musi przejsc jeszcze bardzo powazny zabieg w klinice specjalistycznej, a tego nie refunduje Narodowy Fundusz Zdrowia, koszt operacji to okolo 70-80 tysiecy zlotych. To nie wszystko, zona wymagac bedzie dlugotrwalej, w zasadzie dozywotniej rehabilitacji w bardzo specyficznych warunkach, nie musze dodawac, ze nie refunduje tego NFZ, koszt miesieczny to jakies 2 000 PLN. No i ponadto zona jako inwalida wymagac bedzie specjalistycznego sprzetu i srodkow higienicznych, to kosztuje jakies 1500-2000 PLN miesiecznie, oczywiscie NFZ w zaden sposob w kosztach nie partycypuje.
Zapada cisza. Wtem lekarz klepie meza w ramie i mowi:
- Eee, zartowalem, zona nie przezyla....

Wchodzi student na egzamin do profesora. Otwiera walizke, wyciaga trzy flaszki wodki, stawia na stole. Wyciaga indeks i mowi:
- Prosze TRZY pokwitowac.
A profesor na to:
- Dwie biore.

Po slubie i hucznym weselu nadszedl czas na noc poslubna. Panna mloda nie mogla sie doczekac. Gdy juz weszli do lozka, to on odwrocil sie plecami do niej. Na to panna mloda odezwala sie niesmialo:
- Wiesz, zawsze mama mnie troche popiescila.
Na to on ze zdziwieniem:
- No to co? Mam w srodku nocy isc po twoja mame?!

JEŚLI SIĘ WAM PODOBAŁO TO WRZUĆCIE MI TROCHE + DO REPUTACJI
__________________
Braveheart of Lunara

00:00 You see a drefia sword (Atk:40 Def:35).
It weighs 15.0 oz.
Said to be crafted by tibian gods themself.
GASIOR jest offline  
stary 17-08-2004, 11:23   #19
Tuor
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 15 07 2004
Wiek: 35

Posty: 52
Domyślny

Policjant zatrzymuje kierowcę za przekroczenie prędkości..
- Poproszę prawo jazdy...
- Niestety nie mam prawa jazdy, zabrano mi uprawnienia już 5 lat temu
- Dowód rejestracyjny poproszę...
- Nie mam. To nie jest mój samochód. Jest kradziony.
- Samochód jest kradziony ! ?
- Dokładnie, ale prawdę mówiąc - chyba widziałem dowód rejestracyjny w schowku, jak wkładałem tam pistolet...
- Ma pan pistolet w schowku ! ?
- No tak. Tam go włożyłem, po tym jak zastrzeliłem właścicielkę tego samochodu i jak schowałem ciało w bagażniku
- W bagażniku jest CIALO ! ?
- No przecież mowie...
W tym momencie policjant zawiadamia Komendę, po 2 minutach antyterrorysci otaczają samochód, dowodzący akcja podchodzi do kierowcy:
- Prawo jazdy poproszę...
- Prośże bardzo - i kierowca pokazuje jak najbardziej ważne prawo jazdy
- Czyj to samochód - pyta komendant
- Mój. Prośże oto dowód rejestracyjny
- Prosze wolno otworzyć schowek i nie dotykać schowanej tam broni...
- Prośże bardzo, ale nie ma tam żadnej broni
- Prosze otworzyć bagażnik i pokazać ciało
- No problem, ale jakie ciało
- Zaraz - mówi kompletnie zdezorientowany policjant - kolega, który pana zatrzymał, powiedział, że nie ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, samochód jest kradziony, w schowku jest broń, a w bagażniku ciało...
- He he - odpowiedział kierowca - a może jeszcze panu powiedział, że przekroczyłem prędkość
no.
Teraz następny
Blondynka dzwoni na Informacje:
- Chiałam się dowiedzieć jak długo jedzie pociąg z Warszawy do Gdańska?
- Chwileczke...
- ...Dziekuje!
and next
Podchodzi pijany facet do taksówki, patrzy na bagażnik i pyta się taksówkarza:
- Panie, zmieszczą się tam dwie flaszki żytniej?
- Zmieszczą się.
- A talerz bigosu?
- Pewnie.
- 5 piw?
- No jasne.
- A torcik czekoladowy?
- Torcik się zmieści.
- Słoik śledzi?
- Wejdzie.
- A butelka szampana?
- Zmieści się.
- 15 kanapek?
- Też się zmieści.
- Otwieraj pan!
Taksówkarz otworzył bagażnik, a facet:
- BUUUUEEEEEEEE.....
a teraz
jaki jest szczyt złośliwości?
-zepchnąć teściową ze schodów i spytać: "dokąd się mamusia tak spieszy?"

**^

Pytanie:
DLACZEGO KURA PRZEKROCZYŁA ULICE?

Odpowiedzi:
PLATON:
Dla ważniejszego dobra
ARYSTOTELES:
Taka jest natura kur, że przekraczają ulice
KAROL MARX:
To było historycznie nie do uniknięcia
TIMOTHY LEARY:
Ponieważ to była jedyna wycieczka, na którą chciał zezwolić kurze rząd
SADDAM HUSSAJN:
To był nie sprowokowany akt rebelii i mamy prawo, zrzucić 50 ton gazu paraliżującego na te kurę
RONALD REAGAN:
Zapomniałem
ANDERSEN CONSULTING:
Deregulacja na dotychczasowej stronie ulicy zagrażała dominującej pozycji rynkowej kury. Kura rozpoznała wyzwanie w rozwinięciu swoich kompetencji, które są niezbędne do przetrwania na nowych rynkach nacechowanych wysoką konkurencją. W partnerskiej współpracy z klientem Andersen Consulting pomógł kurze przemyśleć fizyczną strategię dystrybucji i procesów przetwórstwa. Stosując Model Integracji Drobiu (MID) Andersen pomógł kurze zastosować jej umiejętności, metodologię, wiedzę, kapitał i doświadczenie, w celu nakierunkowania pracowników, procesów i technologii kury w ramach Programm-Management na wspomaganie jej całościowej strategii. Andersen Consulting zaangażował zróżnicowane Cross-Spectrum analityków ulic i najlepsze kury, jak również doradców Andersena z szerokimi doświadczeniami w przemyśle transportowym, którzy podczas dwudniowych narad sprowadzili swój osobisty kapitał wiedzy do wspólnego poziomu i stworzyli synergię, aby osiągnąć konieczny cel, a mianowicie wypracowanie i wdrożenie ogólno przedsiębiorczej ramy wartości w procesie drobiowym średniego szczebla. Spotkanie miało miejsce w parkowej okolicy, aby zapewnić atmosferę testową, która bazuje na strategiach, na których skupia się przemysł, i która zaowocowała w jasnej i jedynej w swoim rodzaju teorii rynku. Andersen Consulting pomógł kurze przemienić się, żeby mogła stać się bardziej kurą sukcesu
MARTIN LUTHER KING, JR.:
Widzę Świat, w którym wszystkie kury są wolne i mogą przekraczać ulice, nie będąc pytanymi o motywy
MOJŻESZ:
I Bóg zstąpił z niebios, i Bóg przemówił do kury: "Masz przekroczyć ulicę!". I kura przekroczyła ulicę
FOX MULDER:
Zobaczyliście na własne oczy, że kura przekroczyła ulicę. Ile kur przekraczających ulicę musicie jeszcze zobaczyć, zanim w to uwierzycie?
RICHARD M. NIXON:
Kura nie przekroczyła ulicy. Powtarzam, kura NIE przekroczyła ulicy
MACHIAVELLI:
Decydujące jest to, że kura przekroczyła ulicę. Kogo interesują powody? Przekroczenie ulicy usprawiedliwia wszelkie motywy
FREUD:
Fakt, że się w ogóle ta sprawa interesujecie, że kura przekroczyła ulicę, ujawnia waszą seksualną niepewność
BILL GATES:
Akurat wypuściłem na rynek nowy KuraOffice 2000, który nie tylko będzie przekraczał ulicę, ale również będzie znosił jaja, zarządzał ważnymi dokumentami i wyrównywał stan waszego konta
OLIVER STONE:
Pytaniem nie jest "Dlaczego kura przekroczyła ulicę", tylko "Kto przekroczył ulice w tym samym momencie, kogo przeoczyliśmy w naszej nienawiści, podczas gdy obserwowaliśmy kurę"
DARWIN:
Kury zostały w dłuższym okresie przez naturę tak wybrane, że teraz są genetycznie do tego uwarunkowane, aby przekraczać ulicę
EINSTEIN:
Czy to kura przekroczyła ulicę, czy tez to ulica się przesunęła pod kurą, zależy od waszego punktu odniesienia
BUDDA:
Tym pytaniem ujawniasz twoja własną kurzą naturę
ERNEST HEMIGWAY:
Kura przekroczyła ulicę, aby umrzeć. W deszczu
KRZYSZTOF HOLOWCZYC:
W zeszłym roku na polskich drogach zginęło 3 tony kur. Dlatego nigdy nie przekraczam ulic po alkoholu. Pijane kury niosą śmierć
DOWOLNY POLITYK ROSYJSKI:
To poważny błąd. Co czeka kurę po tamtej stronie ulicy? Ona wciąż rozumuje w kategoriach zimnowojennych
CLINTON:
W żadnym momencie nie byłem z tą kura sam na sam
ADOLF HITLER:
Aryjskich kur nie powstrzymają drogi wytyczone na mapie świata przez judejską plutokrację
ERNESTO CHE GUEVARA:
Kura jest jak rower - kiedy nie jedzie to się przewraca
JOZEF PILSUDSKI:
Kura wysiadła z czerwonego tramwaju na przystanku niepodległości
BUDKA SUFLERA:
Nie wierz nigdy kurze
ANDRZEJ LEPPER:
Oświadczam, ze jeżeli rząd będzie dalej niszczył polskie rolnictwo niedługo na wszystkie drogi w kraju wyjdą kury i będą przechodzić na druga stronę tak długo dopóki ten rząd złodziejów i sługusów Unii Europejskiej nie podda się do dymisji
LECH WAŁĘSA:
Nie potwierdzam i nie zaprzeczam. Kura nie chciała przekraczać ulicy, ale musiała
BOGUSŁAW LINDA:
Co ta kura wie o zabijaniu.
POLITYK ZChN:
Kura przekroczyła ulice, bo tak robi każda prawdziwa polska kura-katoliczka.
RADIOWA TRÓJKA:
Warszawa. Kura przekroczyła ulicę. Na miejscu jest nasz reporter. Halo Maćku
COSMOPOLITAN:
Jak dostać orgazmu na widok kury, która przekracza ulicę
PRASA BULWAROWA:
Zwierzenia Jolanty Kwaśniewskiej: Jak przekroczyłam ulicę przebrana za kurę i co wtedy czułam

a teraz coś po koscielnemu

Do pewnej parafii miał przyjeczhać biskup, no to proboszcz chciał jakiś poczęstunek dla niego to powiedział tak do siostry zakonnej:
- Niech siostra idzie na bazar i kupi jakąś rybe na tą okazje byleby była duża i wyjątkowa.
Tak też siostra zrobiła i w sklepie:
- Ma pani jakąś dużą rybke na wyjątkową okazje?
- No mam skur*ysyna...
- No jak tak pani może mówić?!
- No ale tak sie ryba nazywa..
- Aha no to Bóg zapłać
No i w parafi siostra daje rybe pokojówce do przyżądzenia:
- Ma tu pani rybke i niech pani przyżądzi ją dla biskupa
- A jak sie rybka nazywa, zapytam z ciekawości?
- Skur*ysyn
- Jak tak siostra może mówić i to w kościele?!
- Tak sie ryba nazywa
- No to dobrze
Gdy ryba była już przyżądzona pokojówka dała rybe siostrze a ona pobiegła z rybą do proboszcza:
- Prosze oto skur*ysyn o którego pan probosz prosił
- Co takiego?!
- No bo sie tak ta ryba nazywa
- Aha, oby była dobra
W dzień przyjazdu biskupa cały kościół był pięknie wystrojony i wszyscy czekali na biskupa. Gdy przyjechał powitał go proboszcz ze s****ysynem:
- Prosze oto skur*ysyn dla pana biskupa - powiedział ksiądz
- Ja kupiłam tego skyrwysyna - dodała siostra
- A ja go przyżądziłam - wtrąciła sie pokojówka
Na to co usłyszał biskup odpowiedział z zadowoleniem wyciągając 2 flaszki wódki:
- NO TO KU*WA SAMI SWOI

a teraz coś z innej beczki

Maly Jasio przyszedl do mamy i mówi:
- Mamo, sluchaj, widzialem dzisiaj tatusia z ciocia Basia w garazu,
wiesz, najpierw tatus ja pocalowal, potem sciagnal jej bluzke, potem
ona pomogla mu zdjac spodnie, a potem...
- Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, ze chcialabym,
abys opowiedzial ja równiez tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem
jego miny, kiedy to uslyszy!
Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
- No wiec widzialem dzisiaj tatusia z ciocia Basia w garazu,
najpierw tatus ja pocalowal, potem sciagnal jej bluzke, potem ona pomogla
mu zdjac spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobilas z wujkiem Karolem, kiedy tatus byl na cwiczeniach w wojsku...>

Jeśli się podoba to proszę o jakiegoś plusa
W końcu trzeba było troche tego znaleźć
__________________
Huhu!
How are you?
I kill you!
Kur... Kolejny co sie osłuchał...
Tuor jest offline  
stary 17-08-2004, 17:32   #20
Wiewiur
Użytkownik Forum
 
Wiewiur's Avatar
 
Data dołączenia: 06 03 2004
Lokacja: Wrocław
Wiek: 35

Posty: 48
Wiewiur ma numer GG 4348101
Król Tak ode mnie :D

A więc...

Gadają sobie dwa żule:
- Staaaaryyyyy... a własciwie czemu na mnie mówią dżin ??
- Noooo wiesz... jakby ci to powiedzieć...
- Może dlatego ze wszystko moge
- Nie... tylko jak ktos otworzy butelkę to ty zaraz sie pojawiasz

*******

Idzie sobie mąż z żoną przez miasto. Nagle żona spogląda na wystawę sklepu z bielizną, patrzy, a tam ładne majteczki. Mówi do męża:
- Stasiu, kup mi te majteczki, one takie ładne!
Mąż patrzy na biodra żony i mówi:
- Gdzie ja na taki kombajn będę takie małe majteczki kupował!
Żona smutna, że nie kupi majteczek, mówi:
- Zobaczymy Stasiu, zobaczymy... - Może się pokochamy?
Żona na to:
- Gdzie ja bede cały kombajn zapuszczać na jednego lichego kłoska...

********

Wraca mąż z polowania, a tu żona z kochankiem w łóżku.
- Wyłaź z łóżka! - krzyczy mąż do kochanka.
Kochanek wyskakuje i zasłania dłońmi swoje klejnociki. Mąż ze spokojem celuje z dwururki w te klejnociki. Kochanek krzyczy:
- Nie wygłupiaj się, daj szansę!
Na to mąż do kochanka:
- No dobra, rozbujaj!

*********

Matka miała trzy córki i, ponieważ była wścibska, za każdym razem na ślubie prosiła każdą z nich, żeby napisała do niej o życiu płciowym. Pierwsza z córek napisała list zaraz na drugi dzień po ślubie. W liście było tylko jedno słowo: "Nescafe". Zdziwiona matka w końcu znalazła reklamę w gazecie: "Nescafe - satysfakcja do ostatniej kropli.". I była szczęśliwa, że córka tak wspaniale trafiła. Druga z córek napisała dopiero tydzień po ślubie. W liście było słowo: "Marlboro". Matka nauczona doświadczeniem poszukała reklamy w gazetach. Znalazła zdanie: "Marlboro - Extra Long, King Size". I znowu była szczęśliwa. Trzecia córka napisała dopiero po czterech tygodniach. W liście było napisane: "British Airways". Matka przeglądała gazety nie mogąc się doczekać poznania prawdziwej treści listu, aż w końcu znalazła. W reklamie było napisane: "British Airways - trzy razy dziennie, siedem dni w tygodniu, w obie strony.

*************

Dzieci miały napisać opowiadanie zawierające wątki: religijny, historyczny, miłosny i sensacyjny. Jasio zmiescił się w jednym zdaniu:
- "O mój Boże! (wątek religijny) - powiedziała hrabina (historyczny). - Jestem w ciąży (miłosny), ale nie wiem z kim! (sensacyjny)".

***********

Trzech policjantów (w tym jeden pjany)poszli do domu publicznego. Dwaj policjanci zamówili sobie normalne a pjany gumową. Po nocy wszyscy trzej rozmawjają o przebytej nocy.
Pierwszy mówi:
- Ja miałem taką z wielkimi cyckami!
- A ja miałem z długimi nogami - chwali się drugi.
- A ja, gdy ją ugryzłem w pipke to zaczeła latać po pokoju! - mówi pjany.

***********

Uciekają partyzanci, gonią ich Niemcy. Wpadli do obory, patrzą skóra z krowy leży na słomie, no to bach, Franek poszedł w przód, Józek w tył i udają krowę. Niemcy wpadli do obory, zobaczyli zachudzone zwierzę, a że to gospodarny naród, to postanowili coś z tym zrobić. Franek (ten z przodu) z przerażeniem szepce do Józka:
- Jezus Maria, oni kubeł siana niosą, co robić?
- Jedz Franiu jedz, bo się wyda.
Wściekły Franio zeżarł co mu dali i widzi, że idą z dokładką.
- Jezus Maria, oni drugi kubeł siana niosą, co robić?
- Jedz Franiu jedz, bo się wyda.
Zeżarł, a za chwilę:
- Rany Boskie oni z wiadrem wody idą. Co robić?
- Pij Franiu pij, bo się wyda.
Wypił i jak głupi rechocze. Pyta się Józek:
- Ty, Franek z czego tak rechoczesz?
- Trzymaj się mocno Józiu. Oni byka prowadzą!

***************
Pamiętnik Partyzanta:
poniedziałek: goniliśmy Niemców po lesie.
wtorek: Niemcy gonili nas po lesie.
środa: goniliśmy Niemców po lesie.
czwartek: Niemcy gonili nas po lesie.
piątek: goniliśmy Niemców po lesie.
sobota: Niemcy gonili nas po lesie.
niedziela: gajowy wyrzucił nas wszystkich z lasu.
**************

Partyzanci w strachu przed Niemcami schowali się w studni i postanowili udawać echo, dwóch Niemców zaczęło gadać obok studni:
- Ciekawe gdzie się schowali partyzanci?
- Ciekawe gdzie się schowali partyzanci?
- Może są w lesie?
- Może są w lesie?
- Może są w studni?
- Może są w studni?
- Może do tej studni wrzucimy granat?
- Może są w lesie?

**************

Rozmawia ze sobą dwóch chińskich generałów:
- Będziemy atakować małymi grupami, najwyżej po 2-3 miliony żołnierzy.
- A środkiem puścimy czołgi!!
- Oby dwa???

****************
Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, bardzo mnie boli łokieć.
- Proszę jutro przynieść mocz do analizy.
Zdenerwował się facet, bo co ma wspólnego analiza moczu z bólem łokcia. Postanowił zakpić sobie z lekarza i do naczynia wlał mocz swój, córki, żony i to wszystko doprawił zużytym olejem silnikowym. Na drugi dzień otrzymuje wyniki dogłębnej analizy moczu:
- Pana córka jest w ciąży, żona z kimś pana zdradza, silnik w pańskim samochodzie jest do wymiany, a pan powinien przestać się onanizować w czasie kąpieli, bo uderza pan łokciem w brzeg wanny i stąd ten ból.

****************

Na pewnej stacji benzynowej kierownik mówi do sprzedawcy :
- Wychodzę, dobrze by było gdybyś sprzedał jakieś towary a nie odstraszał tylko klientów.
- Dobrze..
Pare minut później wchodzi do sklepu Murzynka i pyta się:
- Za ile jest ten biały wibrator??
- 50 zł.
- Biore - powiedziała po krótkim zastanowieniu.
Po paru normalnych klientach wchodzi brunetka i pyta się:
- Za ile jest ten czarny wibrator??
- 60 zł. Po krótszym zastanowieniu powiedziała:
- Biore trzy.
Zaraz po niej wchodzi blondynka i pyta:
- Za ile ten czarno-biały wibrator??
- 80 zł.
- Biore - nie zastanawiając się odpowiedziała blondynka.
4 godziny później wraca kierownik i pyta się:
- Jak poszło??
Pracownik na to:
- Dobrze, dużo osób tankowało i używali myjni no i sprzedałem pare rzeczy...
- Jakich?? - pyta kierownik.
- Jeden biały wibrator za 50zł, trzy czarne za 60 zł i pana czarno-biały termos za 80 zł.

***************

Wiek mężczyzn:
0-20 lat - mężczyzna jest jak FIAT: mały i figlarny.
20-30 lat - mężczyzna jest jak PORSCHE: szybki i energiczny.
30-40 lat - mężczyzna jest jak CITROEN: perfekcyjny.
40-50 lat - mężczyzna jest jak POLONEZ: obiecuje więcej niż może zrobić.
50-60 lat - mężczyzna jest jak ŻUK: trzeba go ręcznie zastartować.
60- ... lat - wypada zmienić markę.

Wiek kobiet:
0-20 lat - kobieta jest jak AZJA: dobrze znana, ale jeszcze nie odkryta.
20-30 lat - kobieta jest jak AFRYKA: gorąca i wilgotna.
30-40 lat - kobieta jest jak USA: wydajna i technicznie doskonała.
40-50 lat - kobieta jest jak EUROPA: po dwóch wojnach światowych, wykorzystana ale wciąż piękna.
50-60 lat - kobieta jest jak ROSJA: wszyscy wiedza gdzie to jest, ale nikt nie chce tam jechać.

*************

No tyle chyba wystarczy i mam nadzieje ze wam sie podoba
__________________
Nie lubie PK i lagów
Wiewiur jest offline  
Zamkniety temat.


Użytkowników czytających ten temat: 1 (zarejestrowanych: 0, gości: 1)
 

Zasady postowania
Nie możesz dodawać tematów
Nie możesz odpowiadać
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Kod jest Włączone
UśmieszkiWłączone
[IMG]Włączone
Kody HTML są Wyłączone
Przejdź do forum


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 01:51.


Powered by vBulletin 3