|
Notki |
Inne To co nie pasuje do któregoś z działów a ma związek z Tibią trafia tutaj. |
|
Opcje tematu |
15-04-2011, 07:44 | #1 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 29 08 2007
Lokacja: Lublin
Posty: 113
Stan: Niegrający
|
Tibia obecna, a dawniejsza.
Witam ! Chciałem zapytać Was, Tibijczyków o zdanie dotyczące obecnej Tibii. Czy podoba Wam się obecna Tibia w porównaniu do dawnej i to, co robi CipSoft ?
Jako gracz, który już trochę czasu spędził nad tym pikselowym światem, odpowiem jako pierwszy. 1)Moim zdaniem dawna Tibia miała klimat i ludzie starali się szukać przyjaźni, bo było to konieczne do wspólnego expienia, które również miały klimat. Kto dziś pamięta o 3-osobowych wyprawach na blood herba w celu zlootowania k-legów, które chodziły kiedyś nawet po 30k ? Kto pamięta o wielkich wyprawach na demony po kilka osób i wielkie profity ? 2)Wzrost botterstwa. Od czasów dawnej i chyba najlepszej tibii 7.4-7.6 do czasów obecnych liczba botterów wzrosła o jakieś... hmmm... 500% ? Zaczyna to być dosłownie plagą, a niektóre expowiska są zajęte praktycznie non-stop. Powstają niestety coraz nowsze skrypty, które prowadzą do niszczenia klimatu w tej grze. 3) Runy pod hotkeyami. Mimo, że gram ms'em i wielokrotnie mi to ratowało cztery litery, to niestety uważam tę opcję za błędną. Kiedyś człowiek na pvp, czy na expie musiał trafić ręcznie z sd w delikwenta i przynajmniej była zabawa, bo koleś uciekał zygzakiem jak porąbany. Teraz wystarczy 50 sorkiem zaznaczyć 90 knighta i dusić F3 do upadłego... 4) Zwiększenie możliwego expa na godzinę/zmniejszenie hitów z run/zmniejszenie loota/pogorszenie respa (uzależnienie od ilości graczy on-line). Te cztery czynniki również moim zdaniem psują tą grę. Dawniej ludzie nawet nie mogli marzyć o obecnym expie/h h-lvlowego knighta, a co dopiero profesji magicznych czy rp ! Kto by kiedyś pomyślał o biciu 1kk expa na godzinę ? Zalatywało to na kilometr prywatnymi serwerami tibijskimi. Zmniejszenie hitów z run również jest moim zdaniem nietrafione, bo mimo wszystko taki 200 lvl powinien mieć jakąś moc. Kiedyś sd przecież zastępowało obecne hity z UE ! Wystarczy wklepać na youtube "setzer gambler" i z pewnością któryś z kolei filmik będzie zawierał jego hunty na demonach i hity z sd po 1200~ na około 210-220 lvlu. Obecnie swoim ms'em 237 lvlem nie jestem w stanie uderzyć nawet za 800, a 700 jest jak wygrana w lotka. Pogorszenie loota z potworów również jest moim zdaniem niezrozumiałe, bo kiedyś sypały jak durne. Wystarczy poszukać starych screenów i znaleźć dawne looty z demonów, hero lub hydr. Wygląda to wręcz kosmicznie przy obecnych niektórych lootach. Faktem jest, że kiedyś na tibii było jedno miejsce do bicia demona powszechnie dostępne i znajdowało się obok annihilatora, co musiało zwiększyć ilość lootów z demona, bo zwyczajnie gdyby leciało tak jak obecnie, to nikt by chyba nie miał mpa... Jednak moim zdaniem i tak looty z potworów są w porównaniu z dawnymi czasami zepsute. Nie mówię tu już o lootach z nowych potworów, które tuż po update sypały jak porąbane (frosty, souleatery itd). Mówię tu o np. Warlockach. Przecież kiedyś wrl sypał jak najęty ! Osłabienie respa i uzależnienie go od ilości ludzi online. To jest moim zdaniem głupota. Kiedyś resp był praktycznie równy o każdej porze i jakoś było dobrze ! Teraz osoby, które nie mogą z różnych powodów grać wieczorami są na straconej pozycji, bo całe rzesze tibijczyków w godzinach porannych siedzą w szkole, przez co przykładowo ja bijąc na inq hf'fy + spece + quary często nie mam respa ! Załóżmy, że po wybiciu hf'fów powrót do nich zajmuje mi około 10 minut, na co składa się wybicie spectr, przebiegnięcie phantasmów i wybicie quar. Wracając po 10 minutach w pokoiku, gdzie powinno być 6 hffów, są 4, a czasami nawet i 3. Jak dla mnie jest to zepsucie gry. Gdyby resp był równy przez 24h, to cipsoft zapewne sprzedawałby więcej pacców i gracze lepiej by się bawili, bo bicie dajmy na to demonów na goromie około godziny już nawet 10-11 jest wręcz dramatem. O godzinie 16 ledwo wyrabiałem z wybijaniem, bo ciągle był full resp, a o godzinie 10 w głównym cave po obejściu wszystkich innych zamiast 5 demonów, 2 dl'i i paru syfów miałem... 2 demony i 1 dl. Jeżeli komuś dalej nie przemawiają do gustu moje argumenty, to polecam (oczywiście jak ktoś ma odpowiedni lvl) skrzyknąć ze 3-4 osoby i spróbować dojść na hellgoraka w sobotę o godzinie 7 rano, lub na tygodniu (efekt będzie bardzo podobny, bo o 7 rano lwia część tibijskiego bractwa śpi), a później około godziny 14-15 w sobotę/niedzielę. Gwarantuję, że za pierwszym razem dojście do respa będzie dziecinnie proste, a za drugim w 4-osobowym teamie 220-260 lvli wręcz niewykonalne, bo non-stop będą wyskakiwały świeżo zrespione potworki. Moim zdaniem uwidacznia to wyraźnie, że różnica między minimalnym, a maksymalnym respem jest kolosalna i moim zdaniem zbyt duża. Ostatnim moim zdaniem istotnym czynnikiem, który znacznie zmienił tą grę jest balansacja profesji i cudowanie z nowymi terenami. O ile to drugie można zrozumieć, bo każda gra potrzebuje zmian, o tyle balansacja profesji jest moim zdaniem bezsensowna. Owszem była ona konieczna, ale w pewnym momencie udało się osiągnąć względną równowagę i trzeba było jedynie ulepszyć knighta, a co zrobił cipsoft ? Spieprzył wszystkie profesje oprócz rp ;]. Moim zdaniem zamiast bawić się w balansowanie profesji, dodawanie nowych potworów na bzdurnym zao (które wali prywatnymi serwerami tibijskimi na kilometr) CipSoft powinien zabrać się za system anty-hakerski, który uchroniłby większość graczy i do tego usunięcie botów z Tibii ! Dziękuję za przeczytanie moich wypocin i proszę o Wasze opinie.
__________________
żółto-biało-niebiescy :> glory Motor Lublin To oni coś dla mnie znaczyli na Hibernie: Rothes, Haveders, Devilen, El Maverick, Cinek, Macieki i wielu innych, których już nie pamiętam... To oni sprawili, że wróciłem do gry tym razem na Harmonii: Sorceser of Darknes (dawniej Malakashi Knight), Thon Neen, Ashi Bubeika, Dadan the Knight, Chorazy Veston, Bufer, Thorow Varen i wielu wielu innych (oni wiedzą, że to ich też dotyczy) |
|
23-04-2011, 13:19 | #2 |
Guest
Posty: n/a
|
Było, minęło. Jak sobie wyobrażasz Tibie, która zatrzymała sie na 7.4? Pół serva by warlocki biło? Gracze sie rozwijają to gra też musi.
|
23-04-2011, 14:15 | #3 |
Frequenter
|
Ludzie, przestańcie biadolić jaka to kiedyś Tibia była świetna. Wtedy wszystko inaczej wyglądało, nie tak dużo osób miało dostęp do internetu, w Tibie grało sporo ludzi wręcz już dorosłych, a nie tak jak dziś głownie młodzież i dzieci.
Czasy świetności tej gry dawno już minęły, a Cipsoft próbuje po prostu dalej zarabiać niezłą kasę, więc Tibia musi być jakąś konkurencją dla innych MMO. Zresztą, cóż się będę rozpisywał - w tej kwestii chyba wszystko zostału już powiedziane, wystarczy poszukać.
__________________
Masz kartę kredytową/debetową lub konto na Paypalu? Chcesz za darmo dostać iPhona, Xboxa, PS 3 czy najnowszą Nokię? KLIKNIJ TUTAJ! To nic nie kosztuje, a działa! Strona jest wypłacalna! Wszystko o gildiach Wszystko o staminie |
28-04-2011, 07:44 | #4 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 01 2010
Lokacja: Carlin
Posty: 79
Stan: Początkujący
Imię: Diamond Skul
Profesja: Knight
Skille: 1/1
|
Pecunia non olet.
Pieniądze nie śmierdzą.
Cip-Soft sam łamie reguły, które sam kiedyś stworzył i robi to dla pieniędzy. Boty reklamowe są opłacone i całkowicie przez Cip tolerowane. Żeby było jeszcze śmieszniej - reklamują wszystko, co jest przez Tibia Rules zabronione. Handel wirtualną kasą i itemami za realne pieniądze można jeszcze znieść, ale promowanie sprzedaży trojanów, programów szpiegowskich i BOTÓW to już chyba lekka przesada. Kanały przeznaczone do komunikacji między graczami są zaspamowane zabronionymi reklamami uniemożliwiającymi wręcz normalne korzystanie z nich. Ale kogo to obchodzi? Ważne, żeby kasa płynęła. Nawet OTS-y przestały być zagrożeniem dla CIP i promują się w pełni legalnie. Trochę żal, bo takie nastawienie Firmy ma wpływ na uczestników zabawy także poza wirtualem. Uczy braku poszanowania dla reguł "gry" w realu. |
28-04-2011, 09:09 | #5 |
eX Moderator
Data dołączenia: 13 11 2004
Lokacja: Helsinki
Wiek: 39
Posty: 4,623
|
Najgorszym problemem Tibii były i nadal są zgraje półgłowków nierozumiejących podstaw marketingu i niebędących w stanie ogarnąć podstawowych mechanizmów funkcjonowania gry.
Tacy ludzie nie są w stanie wypluć z siebie nic konstruktywnego żeby pchnąć grę do przodu, a równocześnie przez własną ignorancję nie wymuszają pchania gry do przodu przez jej twórców.
__________________
|
02-05-2011, 18:41 | #6 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 25 07 2007
Lokacja: Bytom
Posty: 226
Stan: Na Emeryturze
Imię: Xernes Druid
Profesja: Elder Druid
Świat: Nerana
Poziom: 180
Poziom mag.: 84
|
Gram już to to badziewie bodajże 10 lat i całkowicie się z tobą kolego zgadzam to co zrobił cipsoft z tą grą to na prawdę wielkie gó**o.
Pozdrawiam |
06-05-2011, 22:01 | #7 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 04 04 2006
Wpisy bloga: 7
Posty: 634
Stan: Na Emeryturze
Profesja: Sorcerer
Świat: Isara
Poziom: 1
Skille: 10/10
|
piszczel był skazany na zagładę przez upływ czasu, nie akcje cipsoftu, przecież (chyba) nikt z was nie siedział w gimnazjum przez 6 lat
gdyby to było ok. 2006, gracze przystosowywaliby się do jakichkolwiek warunków jakie by cip wysrał na tibijski świat. nie wiem, jaki jest tego powód, równie dobrze mogą to być plamy na słońcu lub nadciągający kosmici z galaktyki *****x |