16-01-2011, 13:12 | #1043 |
CS Tibia.pl Team
Data dołączenia: 06 09 1970
Lokacja: Gliwice
Wiek: 33
Wpisy bloga: 1
Posty: 8,452
Stan: Początkujący
|
No Ryze owni na low lvlach. Ja się wychowałem na Karthusie btw
btw uzbierałem sobie 6k, co polecacie kupić; Malzahara czy Ezraela? Ostatnio edytowany przez Rybzor - 16-01-2011 o 13:13. |
16-01-2011, 13:16 | #1044 |
Użytkownik Forum
|
Jak się jest nubem Ryba, to tak jest. Jak u mnie zaczynają feedować, to po prostu leje na to, bo wiem, że różnica między przeciętnymi graczami, którzy są w obydwu drużynach, jest mała, a moi mają po prostu mniej szczęścia lub są zbyt hurra optymistyczni przy atakowaniu. Wszystko po prostu wychodzi w takich najmniejszych, najdrobniejszych detalach, jeżeli masz gracza świetnego i 4 przeciętnych vs 5 graczy powyżej przeciętnych ale poniżej jakiejś świetności, to spokojnie się wygra, wystarczy że poinstruujesz drużynę, co mają robić. Jeżeli czujesz, że jesteś najlepszy w drużynie, to musisz zmusić ich, żeby grali pod ciebie i się ciebie słuchali. Wtedy wygrywasz. Miałem w nocy grę Xinem 4 vs 5, bo Akali dostała dc na początku gry, musiałem solować vs Swain i Caitlyn, drużyna już piszczała, że przegramy, ale im powiedziałem, że jedyne, czego mi potrzeba, to Ghostblade i Quicksilver Sash, wtedy scarruje i mają nie płakać. I rzeczywiście to scarrowałem, zdominowałem po pierwszy recallu linię, mój jungler dawał mi reda, kiedy tylko możliwe, pomagałem na liniach, gankowałem, przejmowałem siłą dowodzenie. Po meczu napisał do mnie jeden od nas, że zachowuję się jak dupek i ćwok, ale fakt jest taki, że to ja ich pociągnąłem do zwycięstwa.
Generalnie zasada jest jedna - nie ważne, kogo masz w drużynie i jaką przewagę mają rywale, w 40-45 minucie wszystko się wyrównuje i jak jesteś dobry (lepszy niż inni), powinieneś wygrać taką grę.
__________________
Ooh to be a Gooner. |
16-01-2011, 13:25 | #1045 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 12 2007
Lokacja: Olecko
Posty: 2,259
Stan: Na Emeryturze
|
MALZAHAR > ezreal
@maldoryz ania jest dobra, również dużo nią grałem. Możesz kupić ashe za 450 i nią grać, w przyszłości się baaaaardzo przyda. |
16-01-2011, 13:33 | #1046 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 05 2007
Posty: 1,261
|
Cytuj:
A ja wróciłem do AP Eve. Jutro patch który usunie możliwość dżunglowania, więc mam wyjebaaaaane (;o), a AP Evka nie jest taka zła. Oczywiście jak się wie jak ją budować, bo jak widzę debili maksujących stealth i Ravage, rushujących Lich Bane jako pierwszy item mając 30 AP, to mam ochotę jebnąć. Haunting Guise + Rylai + Hextech + Lich Bane + później Abyssal Scepter, w połączeniu z maksowaniem Q asap to genialny build, który nie ogranicza postaci do debilnego dobijania wrogów z 10% hp, ale do ciągłego dmg i aktywnego uczestniczenia w teamfightach (a nie stania z boku i czekania aż twój team zdobędzie przewagę 4v5, jak robi większość Evek). |
|
16-01-2011, 13:39 | #1047 |
Użytkownik Forum
|
Kup sobie Xina. Genialna postać. Zawsze śmieszne są momenty, kiedy np. farmie sobie miniony, z krzaków wybiega mi AP Sion, rzuca stuna, detonuja na mnie tarcze, spada mi pół hp, ten mnie ciągle bije i myśli, że albo mnie zabije albo zacznę uciekać. Ale w momencie, kiedy przychodzi tura na moje combo, Sion nagle traci 3/4 HP i zaczyna dramatycznie uciekać
To samo z każdym innym, ganki na Xina kończą się zawsze tak samo, E + R + Q i gość ma co najwyżej pół hp.
__________________
Ooh to be a Gooner. |
16-01-2011, 14:12 | #1050 |
Użytkownik Forum
|
przy okazji, mozecie mi powiedziec co mam kupowac w tym sklepiku podczas meczu, azeby wycisnac jak najwiekszy dps annie i tym ryzem?
|
16-01-2011, 14:17 | #1051 |
Użytkownik Forum
|
Ryze i Annie to nie dps, tylko nuke, DPS to każdy AD carry.
Na Annie robisz zazwyczaj tak - startujesz z kryształem na manę/dorans ringiem (jak nie masz quint pod HP, to startuj z doransem), potem kupujesz Catalysta, robisz z niego Rod of Ages, w między czasie buty, które potem ulepszasz na sorcerer shoes albo mercury, dalej zależnie od przeciwników, możesz złożyć Rylaisa, Rabadona, Zhonyas Hourglass albo Abyssala lub Void Staffa. Generalnie składasz itemy pod Ability Power. Ryze? Stack AP. Stack more AP. Profit.
__________________
Ooh to be a Gooner. |
16-01-2011, 14:31 | #1052 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 05 2007
Posty: 1,261
|
Gówno nie prawda. Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego w LoL-u DPS to tylko physical damage dealer. W KAŻDEJ innej grze online, DPS = Damage Per Second, czyli damage dealer, niezależnie od tego, czy caster, ranged czy melee, magic czy physical.
|
16-01-2011, 14:33 | #1053 |
Użytkownik Forum
|
Może dlatego, że Annie nie zadaje damage'u przez określony czas, tylko wywala nuke, który zadaje insta damage, w przeciwieństwie do Ashe, która auto atakuje i zadaje DAMAGE PER SECOND?
__________________
Ooh to be a Gooner. |
16-01-2011, 14:44 | #1054 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 05 2007
Posty: 1,261
|
To czemu Swaina nie nazwiesz dps-em?
|
16-01-2011, 15:35 | #1056 |
CS Tibia.pl Team
Data dołączenia: 06 09 1970
Lokacja: Gliwice
Wiek: 33
Wpisy bloga: 1
Posty: 8,452
Stan: Początkujący
|
Lol i co z tego. A DoTy to nie obrażenia? Myślałem, że "damage" to właśnie znaczy, ale chyba xxxlolkingxxx ma swoje teorie =/
srsly, gówno się znasz, wrd ma racje. Ostatnio edytowany przez Rybzor - 16-01-2011 o 16:39. |
16-01-2011, 16:02 | #1057 |
Użytkownik Forum
|
|
16-01-2011, 16:46 | #1058 |
Użytkownik Forum
|
Jest piękniejsze uczucie, kiedy grasz Xinem, masz pół hp, gankuje cię dwóch ciołków, baitujesz w krzaki, nagle wyskakujesz z szarży, zapierdolisz za ponad 40% ich hp z ulti, walisz jak głupi w tego bardziej squishy i masz dubla.
__________________
Ooh to be a Gooner. |
16-01-2011, 18:04 | #1059 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 05 2007
Posty: 1,261
|
|