[TMA] Komiks

[Shivek]

Pracka na Tibiopedia.pl Movie Awards!
Chapajta to:
http://tibiopedia.pl/showthread.php?t=1630&page=4
Tam jest mój fejk filmik, jednak jeśli chcesz zobaczyć go w HD, wejdź w ten link:
http://www.youtube.com/watch?v=ewAivme-V2o
Nie patrzcie na mój anglosaski, bo sam kręcę sobie z niego bekę. Samokrytyka :< Dobrze, że pani od anglika tego nie widzi. ^^

[Ghernie]

Noo.. Postarałeś się :d Muszę obczaić czym jest te MF2.

Co do samego Fake'a:
Niestety, fabuła mnie nie zaciekawiła. Miało być wzruszające/poruszające serce i uczucia (kurna! coś ostatnio wysłowić się nie umiem), a wyszła oklepana historyjka. Nie twierdzę, że jest zła, tylko taka "niedozwolona miłość" jest często powtarzającym się schematem.
Muzyka jest dobrze dobrana. Cieszę się, że nie dałeś niczego ze słowami, to byłoby samobójstwo!
Grafika na dobrym poziomie. Trochę za mało dodatków. Nie podobała mi się także walka. Gdyby nie krew obok i domyślenia, nie skapowałbym, ze oni się biją.
Z twoim angielskim, jak na moje oko wcale nie jest tak strasznie źle. Wprawdze dodałbym kilka wyrazów ale to tylko moje zdanie ;p
Bardzo płynna animacja To sprawa tego programu?

Ogólnie, Good Job! Mimo iż przedstawiłeś średnio ciekawą historię, to widać, że włożyłeś w to sporo pracy. Naprawde mi się podobało. Mam nadzieję, że wygrasz ten konkurs ;p

Wiesz może kiedy ten konkurs się kończy? ^^

[Arashel]

Hmmm... Od czego by cię zacząć jechać...

Lokacje dość puste, mogłeś się bardziej postarać to nie boli...
Lokacje nawet w OTS:ME można ładnie odpicować aby jako tako wyglądały...

Fabuła dziwna, John robi buzi-buzi po chwili ojciec Julii, który najwyraźniej jest duchowym spadkobierca Kaliguli, nie wtrąca do lochów, ani nie wysyła z zardzewiałym mieczem na armie orków tylko wysyła go do wieży aby wypatrywał, tam spotyka przyjaciela, on komu dał buzi żonie króla?
Next... Gość zdrowieje i idzie do króla, jak gdyby nigdy nic wchodzi bez problemów do zamku a Kaligula wita go dość miło i oferuje rękę córki za nędzne 100gp. Na to on "OKEy!!!", kasę uzbierał ale jak to bywa biednemu zawsze w oczy i ktoś zakosił, pewnie Peter, idzie do króla Kaliguli z powrotem a ten mówi "Ni chuja! Nie ma 100gp nie masz ręki...". No to Julia kazała mu pojawić się przed bramą główna zamku w nocy, bo przecież po co ktoś by miał ją pilnować, takiego króla to nawet wrogowie by nie chcieli zaatakować, a ta armie orków i minosów to po prostu pomylił adresy i tyle, gdy się zjawił dali se buzi, tym razem kalugula nie zdażył ich złapać, przekazała mu bilet za zniżką dla studentów na najzajebistszą imprezę w zamku, w tym queście wygraną była ręka Córy Kaliguli więc nasz mały mangaka postanowił zaryzykować stracie z najbardziej wyszkolonymi rycerzami, tak btw. pióro do rysowania z łatwością mieści się miedzy szparami w hełmach więc jakieś szanse miał. Po kilku low-kick'ach zmiótł enemisów i wygrał... Ale jak to Kaligula, po publicznym stosunku z żoną kazał zrobić z naszej słit pary sitko... i tu się kończy twoja opowiastka...

[Ghernie]

@Up
Bądź trochę milszy! On się tak napracował.. Powiedz, że ładne ale ci się nie podoba ^^

A tak bardziej na serio. W sumie mi ta pustka nie przeszkadzała. Tylko 1 obrazek mi się nie podobał. Co do fabuły... trochę płytka i nieprzemyślana ale patrząc na poziom aktualnych fake'ów, nie jest wcale taka zła.

[Noradin]

fajne ale ta walka gladiatorów zjebana,nie maja mieczy,helmow,ciagle jakies przerywniki,i nie pasuje mi ten końcowy fragment [sory ze tak brzydko napisane ale spiesze sie] daje ci 9/10 za checi i za prace w to włożoną

[KalasantyX]

Ładne, nawet mi się podoba, ale...

Ta epicka...
monumentalna...
walka na pięści...
lub na bary...
te szarże...
brak ruchu rękoma...
ostateczny finał...
morderstwo...
kałuża krwi...
zwycięstwo...
pyrrusowe...
Tą epicką walkę zawdzięczam swojej kochanej wyobraźni.

~Tekst jest trochę zły. Zamiast "Strzał", powinno chyba być "Strzelać". A "Fire!" zamiast "Shoot".

[GargoinX]

No, szacunek Shivek. Widać, że bardzo się postarałeś. Wprawdzie jest kilka niedociągnięć, które już zostały wymienione (mnie osobiście tylko razi pustka na lokacja podczas oblężenia i walka), ale za samo złożenie tego w filmik należy ci się naprawdę spory plus.

[piokko]

nie no dlaczego nie robisz częściej takich żeczy cudo tylko dwie żeczy mi się tu nie podobały
walka no cuż mogłeś się bardziej postarać by walka była godna zakończenia tej historii albo żeby miecze mieli przynajmniej
no i jedna lokacja w której król idzie ich "ostrzec"

[Shivek]

Wprawdze dodałbym kilka wyrazów ale to tylko moje zdanie ;p

Ja też bym wprowadził, gdybym wiedział jake heh

Bardzo płynna animacja To sprawa tego programu?

Tak, bo to tak jakbyś kreował swój świat tibijski. Są obiekty i inne. Nawet można efekty robić, ale tego nie polecam robić w MMF2
-----------------

Lokacje nawet w OTS:ME można ładnie odpicować aby jako tako wyglądały...

Posądzasz mnie o otsmajne, gdy miałem półtora miecha na zrobienie
7 (13 jeśli liczyć "piętra" w scenach wojny i walki).
Już Cię nie lubię :< A feeee!

wysyła go do wieży aby wypatrywał, tam spotyka przyjaciela, on komu dał buzi żonie króla?

Widać, że nie czytałeś napisów.

Gość zdrowieje i idzie do króla, jak gdyby nigdy nic wchodzi bez problemów do zamku a Kaligula wita go dość miło i oferuje rękę córki za nędzne 100gp.

Znów to samo :< !!! Idź do pierwszej klasy, może się nauczysz czytanie ze zrozumieniem :< !!!

i tu się kończy twoja opowiastka...

Kłamca!!!
-----------------

~Tekst jest trochę zły. Zamiast "Strzał", powinno chyba być "Strzelać". A "Fire!" zamiast "Shoot".

Masz w 100% rację.
-----------------
Być może, kiedyś powrócę do tego "Komiksu" i go upiększę. No, ale boję się o serce Arashela, bo widać, że gościu się wypocił podczas swej wypowiedzi
Aaaaa, na następne TMA, potrzebuję dobrego tłumacza, nie gugyl tłumacza i słowniczka (ni Szifka)...

[Ghernie]

Czyżby rozpoczynał się FlameWar?

O ile dobrze mi się zdaje, to nie wiemy kim jest ten Jan. Równie dobrze, może być biednym szlachcicem jak i lokajem.

[PiotrXXX]

Siwek mógłbyś scenariusze do telenoweli pisać.

Gdy była "walka" na arenie mogłeś zmienić napis na : "kto wygra zabawę w berka zdobywa rękę córki króla".

Ogólnie to zajebisty fejk.

Nie słuchaj się araszela, bo to pała. On pewnie nad takim fejkiem to by kilka lat pracował. Morda araszel.

[Drakon]

Hmm, jeśli chodzi o oprawę graficzną tegoż filmu nie mam większych zastrzeżeń, jest tylko jeden zajebiście, ale to zajebiście ważny problem.
Ta historia jest pusta... tak samo pusta jak głowa Lady Gagi, czy innej Britney.
Gdzieś ty widział króla który by tak źle życzył swej córce i to bez powodu.

A twojego angielskiego faktycznie nie ma co komentować, zrezygnowałem z czytania angielskojęzycznych napisów po pierwszych trzech scenach.

[Shivek]

Gdzieś ty widział króla który by tak źle życzył swej córce i to bez powodu.

Oj, to chyba za dużo nie wiesz, tak jak ja z angola

Ta historia jest pusta...

Wina małej ilości czasu, wątków, których musiałem to coś pozbawić.
Sam mam zastrzeżenia do swego filmiku. Tak, jak PiotrXXX powiedział. Nie jestem dobry w tworzeniu "Laff stori".
Jedyną dobrą stroną w tym wszystkim, to wiedza i poszerzanie mego talentu.
(Aż mi się zachciało robić Z13 )

Czyżby rozpoczynał się FlameWar?

Nie, nie rozpoczął się flejm łor. To jest tylko zalążek. Krytykę jestem w stanie zrozumieć, ale zachowania Arashela nie pojmuję. (Ma okres chłopak?) Nie spodziewałbym się aż takiej reakcji po nim.

[Vasudanin]

To skoro jesteś kiepski w tworzeniu laff story, mogłeś zrobić z tego parodię:

K: Aby dostać rękę mojej córki musisz mi przynieść 100cc
C: Tato! To za dużo!
K: Cicho! Więc jak, zgadzasz się?
J: Oczywiście!
K: To świetnie, masz tydzień.
*On roznosi ulotki, pracuje w restauracjach, lata po depo i krzyczy "SELL PLATE ARMOR AND PLATE LEGS"*
*Mija tydzień, wraca do króla, rzuca przed niego 100cc.*
J: Proszę bardzo, 100cc. Teraz twoja kolej.
*Król zbiera 100cc*
K: Świetnie. Córuś, chodź tutaj.
*Córka zbiega ze schodów*
(Do J)
C: Zrobiłeś to?! Jesteś niesamowity!
J: To nic takiego, jesteś tego warta.
*Chwytają się za ręce i już chcą wychodzić, gdy nagle*
K: Stać! Gdzie wy się wybieracie?
J: Yyyy, obiecałeś ręke twojej córki za 100cc.
K: Wiem co obiecałem, wróć jutro!
*Następnego dnia stawia się przed królem*
J: Jestem królu, tak jak chciałeś.
K: Świetnie. Oto twoja nagroda:
*rzuca ręke swojej córki przed niego*
K: A teraz możesz iść, straż pokaże Ci wyjście.
*do strażników*
K: Leszku, Madziu, pokażcie temu panu wyjście.
L&M: Aye, aye, kapitanie.
*Wyprowadzają*
*Burza braw, owacje na stojąco itd. itp. etc.*
Gdzie:
K-Król
C-Córka
J-Janek (ten z czterech pancernych)
L&M-Leszek i Madzia - Dwoje strażników, którzy mówią tylko jedną kwestię.

@Majki666
Może, ale na pewno nie tobie.

[GargoinX]

Vasu, muszę orzec, że masz zrytą psyche. Ale jesteś genialny.

[Mikes1]

@Vasu
Ssiesz.

@Shivek
Fabuła i ogólnie teksty trochę mi nie pasują. I ta lokacja z tym straganem czy co to tam było też do dupy.
Ale oprócz tego to zajebiste! Mogłeś się odezwać to bym ci pomógł z lokacjami albo chociaż z tym angielskim ^^
Będziesz jeszcze coś robił?

@down
Piszesz telenowele?

@2xdown
Ja bym się nie przyznawał.

[PiotrXXX]

@up
Widzisz, że fejk jest zarąbisty i chcesz się wkręcić.

Ja też bym chciał. Jak będziesz chciał telenowele kręcić to wiesz do kogo masz się zwrócić. Czekam.

Siwek araszel ma wiecznie okres. Nie przejmuj się tym idiotą on myśli, że pisząc takie komentarze do fejków przedłuży sobie przyrodzenie o ile w ogóle takie coś ma.

[Arashel]

Oryginalnie napisane przez Vasudanin

@Majki666
Może, ale na pewno nie tobie.

TY pieprzony plagiatorze... TO MÓJ TEXT!!!!!!!!!!!!

[Shivek]

Będziesz jeszcze coś robił?

Mam zamiar wymodzić Z13.

[Vasudanin]

@Piotr trzy iksy
Z tego co widzę, to strasznie chcesz okazać 'wyższość' obrażając Arashela w każdym poście. Nie wychodzi Ci. Wręcz przeciwnie, pogrążasz się. I to wchodzenie w pupke każdemu staje się powoli irytujące. : )

Oryginalnie napisane przez Arashel

TY pieprzony plagiatorze... TO MÓJ TEXT!!!!!!!!!!!! x(

(c) Vasu

Oryginalnie napisane przez Mikes

@2xdown
Ja bym się nie przyznawał.

Oj weź, już mnie nie kochasz? Ostatnio na gg taki miły byłeś. : (