01-04-2004, 01:29 | #61 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 04 2004
Lokacja: Zamość
Wiek: 38
Posty: 89
|
trudne pytanie...
Zaliczyłem w swoim życiu 3 deady i to PK.
jeden pyskował i kumple wysłali go na rooka a drudzy zapłacili kase i mają nadal swoje lvle. Denerwuje mnie taki tym na 30+ lvlu który myśli że jak ma skile 60/60 i jest paladynem to mu wszytsko wolno ale niestety nie... ja mam lvl 23+ i jestem paladynem, duzo trenowalem wiec mam większe skile od niektórych high lvlowcow... i gdy podchodzi typ i zaczyna bic to jak mu oddam to ucieka i nie rozumie takich ludzi... chce sie pobic zaczepi i ucieka:/ to jest dla mnie dziwne.. ale odbiegłem od tematu.. kiedyś zginołem i straciłem firesworda w druidzie (2 postać) miałem nie grać już w tibie ale za 4 h znowu zdobywałem expo Jaki morał z tego..? "Nie wkładaj brudnych skarpetek do lodówki" POzdro dla Wszystkich |
|
03-04-2004, 13:56 | #62 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 28 02 2004
Lokacja: Chorzów
Posty: 87
|
Dzisiaj w ab latal arcanist nie wiadomo skad, jacys high lvl bili sie z nim, ale ciagle sie leczyl i im nie wychodzilo, pytam sie jednego czy zabic (mialem Sd, to nie bylo problemu) mowi zebym walil, no to 2 sd i nie ma arcanista. No to wszyscy sie rzucaja na mnie i dead :/
__________________
Royal Frogo > Rubera > Pall 20 lvl 63/49 (Only pking :>) Froge Shady > Arcania > Knight 16 lvl 54/54 |
03-04-2004, 15:39 | #63 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 07 03 2004
Posty: 30
|
mi się ostatnio odechciało grać jak zaszedłem sobie z kumplem knajtem do kopalni koło kazo. biegamy sobie itd. killujemy dwarfy, roty, kumpel knajt 24 lvl ja sork 17 lvl no i wpadam na genialny pomysł - idziemy niżej na guardy i soldy. party mode właczone. na poziomie -3 spotykamy laseczkę z polski paladin lvl 9. pyta czy mamy linę. nas jest dwóch więc kumpel mówi że jak coś to go ropuje i dał jej swoją. podchodzimy do dziury i ja mówię kumplowi ,,skacz, 3 sek Cię ropuje i mówisz mi czy jest coś koło zejścia`` wraca i mówi że dwa guardy i sold. no to mu dałem linę i mówię 10 sek i mnie wyciągasz. i hop na dół. lecą gfb jeden za drugim. wykończyłem je dość szybko. minęło kilka sekund dosłownie i schodzimy spowrotem na dół. poszliśmy w jedną stronę. wracamy no i idą na nas soldy. no to znowu z gfb w nie naparzam. a co mi tam, w tym momencie wcześniej wspomniana laseczka podbiega do solda i... obrywa z gfb. sold nie żyje, laseczka klnie. i wali we mnie ze strzał. piszę że sorry itd, i się uham, a ona dalej. wali we mnie z hmm itd, a ja nic tylko się uham i próbuję wyjść. no i po chwili jakiś jej znajomy przybiega i się przygląda. mi się zaczeły uhaki kończyć, więc w laseczkę z sd, może jej przejdzie jak straci 85 hp, a jej kumpel ją uha... no i już wiedziałem że padnę. zdążyłem tylko kumplowi powiedzieć żeby wiał. no i zaliczyłem deda. to to jeszcze pikuś. ale wypadł mi dragon shield na któego zbierałem przez tydzień hajc... grać się odechciewa przez noobów któzy widzą że wali się mocno w potworki no i jeszcze sami się pod ostrzał pchają... no ale się nie zraziłem, postałem pod depo tydzień, zrobiłem plecak SD, plecak gfb i kilka plecaków z hmm i odkupiło się tarczę... ale... no juz koniec. brak słów d-;
pozdrawiam, z wyjątkiem pani L. paladyna któy się pcha na linię ognia (-;
__________________
chcę umrzeć spokojnie, we śnie, jak mój dziadek... a nie krzycząc z przerażenia jak pasażerowie samolotu, który pilotował... |
04-04-2004, 13:02 | #64 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 05 12 2003
Lokacja: Kalisz, Łódź
Posty: 401
|
to ja opowiem jak mi sie grac odechcialo.
Bylo to kilka dni temu...poszedlem sobie na fibule zeby rotki natrzaskac i moze cos mocniejszego w stylu bh, dawno tam nie chodzilem. wziolem kilka parceli kluczyk bp uh i poszedelem. latam sobie po rotkach az tu nagle widze zlurowanego ds (jestem knihgtem) no i dupa zaczynam wiac....no i zabraklo mi netu w kablu na jakies 3 minuty. kiedy sie pojawil ja sie pojawilem w swiatyni :/. niewiele myslac zasuwam spowrotem na fibule w nadzieji ze nikt mi nie za...bal k-legsow, p-amy, i innych stuffow ktore mi wypadly...niestety....zostawil tylko parcele bo pewnie nie mogl juz uniesc :/. FUCK. od tego czasu nie gram. nie wypada knihgtowi biegac z chain legsami na 29 lvl (a juz prawie 30 -ty mialem). Dlatego tez przestalem grac . Pozdro dla wszystkich uczciwych. Cya @Edit: kurcze moze bym se pogral jeszcze...moze ktos z dan00bi mi sprzeda niedrogo p-amy i k-legs ?
__________________
--- "Łatwo jest umrzeć, trudniej jest żyć" Hail LoV !!! |
04-04-2004, 17:38 | #65 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 21 03 2004
Posty: 11
|
:(
...a ja nie moge dojsć do 60dist.....cały czas mam 59 i kiedy wydaje sie byc blisko 60 gine.... ...jedna z akcji po ktorej odechciało mi sie grać miało biejsce w banku w thais....miałem wówczas chyba ok 15-16lev i posdzedlem wymienić złoto na platynki (miałem hcybga z 700gp)..jak wiadomo w wejściu mieści sie tylko jedna osoba...zadowolony chce wyjsc a tu zaczą mnie napie***ć pk (Visurin The Archer - świat Rubera) zaczol pokować we mnie z łuku ..ja po 1 byłem wtedy od niego o 4lev gorszy, nie wspominając o skillch i miałem przy sobie tylko speary i 5sztoów hmm..... raz kochana exura vita ale to i tak nie pomogło......straciłem plate armora, 700gp, expa, i po skily z dist, shield..... teraz ja mam 21lev on 17 i tylko czekam aż sie spotkamy....
|
05-04-2004, 19:09 | #66 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 21 02 2004
Lokacja: Poznan
Wiek: 33
Posty: 104
|
mi sie odechcialo grac jak : bylem sobie sam na cycach(paladyn 12 lv i skille 54/32)bilem cyce rowno i dokladnie kilka strzal okolo 5-10 strzal i cyc lezy.
nagle zobaczylem wchodzi do ds 11 lv paladyn i krazy wokolo trumny i ds go goni i on go po chwili walnal do zoltego zycia. myslalem ze tez tak potrafie gosc wyszedl i ja tam wszedlem patrze ds mnie zaczyna gonic i kraze wokolo trumny i zabralem mu do czerwonego zycia nagle przyszlo mi do glowy zeby sprawdziec gosci co tam leza sprawdzam a tam gosc ma halberd uciekam uciekam i jestem caly happyzbieram backpack i halberd lecz backpack jest zaciezki otwieram go i tam jest 16 sudden dead strzelam i ma minimum zycia ds zebralem halberd i 14 sd ktore unioslem chcialem sie ropnoc ale wchodzi gosc uh na ds ds mnie jedenym atakiem zalatwil i jestem caly w rozpaczy. nie gralem w tibie przez kilka minut i przyszedl mi do glowy pomysl . jesli sd tak mocno wali zrobie se sorcererea jest on w tej chwili na 13 lv i 43 mlv pozdro dla wszystkich tibijczykow. pk.thiefy.hackerzy smierdza!!!!!!!!!!
__________________
Nothing......... |
09-04-2004, 16:16 | #67 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 04 02 2004
Posty: 63
|
Ja trenowałem z moim kumplem - Fasulem (knightem -25 lv) i jego kumpelką (pall - 18 lv).
I poszłem na chwile na wyższe piętro ,a tam nagle 2 kolesi na 6 levlach ( ) ) wiało, a ich gonił mój (były) kumpel - Suxema. (To był sprzedany char Fasula, a ja myślałem ,że on przez TibiaMC gra i mie Suxema zabił |
09-04-2004, 16:19 | #68 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 04 02 2004
Posty: 63
|
Ja trenowałem z moim kumplem - Fasulem (knightem -25 lv) i jego kumpelką (pall - 18 lv).
I poszłem na chwile na wyższe piętro ,a tam nagle 2 kolesi na 6 levlach ( ) ) wiało, a ich gonił mój (były) kumpel - Suxema. (To był sprzedany char Fasula, a ja myślałem ,że on przez TibiaMC gra i mie Suxema zabił . A co najgorsze, to to ,że miałem 2 uhy w bp i POTWORNE Z....... LAGI!!. I co - nieużyłem ich. Klikałem na sobie i nic!! Spadłem przez to na 12 levla . A Fasul był kawałek podemną |
09-04-2004, 18:55 | #69 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 02 2004
Lokacja: Bełchatów
Posty: 86
|
:(
mi sie raz zdazylo pasc przez monka i nie chce mi sie grac po tym incydencie jest mi poprostu wstyd ze padlem od tego
__________________
Zyjesz tak jak chcesz nikt ci w tym nie ma prawa przeszkodzic......kochasz osobe ktura ciebie tez kocha.......masz wrogów kturzy cie nienawidza i ty ich tez.......uczysz sie kochac a także rozczarowywac........ |
10-04-2004, 16:26 | #70 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 17 03 2004
Posty: 106
|
LoL
Ty co ja mam powiedziec jak mnie 4 razy schakowali wypadlem z blue robe z c arma i nawet raz z calego k seta O.o
|
10-04-2004, 16:30 | #71 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 17 03 2004
Posty: 106
|
:(
a tak wogule hackneli mnie z postaci :
bibuvet : 36 pall skille 70 Lord sinczen : 20 knight skille 50+ kivena : pall 28 lvl skille 65 lord slimak : 20 druid skille ok. 20 ehhh WQrzyc sie mozna |
10-04-2004, 18:38 | #72 |
Guest
Posty: n/a
|
ehhh mi się odechciało grać po pierwszym dniu w carlin. moja pierwsza postać na trimerze została zabita w kanałach carlin przez rotworma, na 8 lvlu. wszyscy moi znajomi grali na trimerze to i ja zostawiłam tamtą postać i się przeniosłam. założyłam postać o 9 rano, po całym dniu grania z krótkimi przerwami o godzinie 16 już miałam postać na 8 lvlu i poszłam do carlin. kolega przyszedł po mnie i mówi 'chodź ze mną' a ja zamiast na FOLLOW trafiłam w ATTACK... środek miasta a ja z czachą... zaraz poprawiłam na stop attack, ale czacha została... a jeszcze inteligentnie nastawiłam na follow i to wyglądało, jakbym go goniła... oczywiście rzuciło się na mnie z 5 kolesi. kolega mowi 'pisz że to pomyłka' no to ja im po angielsku sorry, mistake, i`m following him, to część odpuściła, ale już wychodzimy z centrum, jeszcze jeden koleś zawalił mi jak miałam hp na czerwonym... kolega potem relacjonował że wrzucił moje ciało do wody... jeszcze wtedy nie wiedziałam, że to może uratować moje bronie szczęśliwa byłam jak zobaczyłam z powrotem moją katanę, prosto z rooka ... w końcu ja jeszcze noobek jestem, nie? ...
|
11-04-2004, 18:05 | #73 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 11 04 2004
Lokacja: Wieczna kraina Hefalumpów
Wiek: 34
Posty: 191
|
Pewnego razu szedłem sobie do Venore z Thais. Byłem niedaleko sklepu i zobaczyłem że na dachu leży bp . Wziąłem więc kilka szkrzynek i wszedłem zobaczyć co w nim jest. Niestety BP był pusty, a jakiś gościu podbiegł i odsunął szkrzynki . Powiedziałem mu że mu dam 17 ryb jak mi da zejść, lecz on zażądał całego ekwipunku. Zawołałem wieć help na ogólnym i na szczęście jakaś dobra dusza skombinowała krzesła i sciągneła mnie . W nagrodę obiecałem mu kilka run HMM. I przyokazji zobaczyłem że w Tibi są nie tylko chamy ale i też uczciwi gracze.
__________________
>> Mój poradnik pt. "Legalne i skuteczne AFK"!<< Screeny mojego palka Teraz słucham : |
10-05-2004, 16:04 | #74 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 03 03 2004
Posty: 32
|
Mnie się odechciewa grać jak mam napis: You Are Dead. Później szybko wchodzę piszę do kumpli że jush nei będę grał w tibię a i tak jakieś 3-4 godzin pózniej wchodzę
|
11-05-2004, 10:57 | #75 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 18 04 2004
Posty: 12
Stan: Aktywny gracz
Imię: Demiphant on Galana
Profesja: Royal Paladin
Gildia: Powerpuff Girls
Świat: Galana
Poziom: 100
Skille: 97/70
Poziom mag.: 20
|
Mi się odechciało grać po tym jak mój "przyjaciel" który mnie ratował i dawał runy czasami,zabił mnie dla kasy puszczając na dzień dobry sudden death i fire balle,a na koniec hmm i zabrał 19,5k i 2handeda teraz jestem bez kasy z lipnym uzbrojeniem i z scimaterem ale na szczęście sa i ludzie dobrzy.Kolega zaproponował mi pozyczenie spike sworda i zabicie Korat-oded(tak się zwał ten "przyjaciel") jesli nie odda kasy bedzie go zabijał za każdym razem kiedy go zobczy.Chyba zaczne grac na Calmerze bo tam mam więcej znajomych i niema takich numerów bo niema PvP
|
11-05-2004, 11:46 | #76 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 04 2004
Lokacja: zabierzow bochenski
Posty: 677
Stan: Na Emeryturze
Imię: Neust
Profesja: Elite Knight
Gildia: Chair Kids
Świat: Unitera
Poziom: 154
Skille: 97/85
Poziom mag.: 9
|
wracam z bh/cyc huntu do ab...
mam 16 lvl,targam lootbag a w nim bh shield,3 halberd,2 spell book,2 handed sword,z 7 mace,5 v-helmet i tak ide... a tu przed bramą ab leci jakis kajtek na 33 lvl podbija do baga... zabiera... ja ide dalej bo nie bede sie klucil z 33 lvl :/ koles leci za mna "hey..man!" podbija i zaczyna lac... zginolem next dnia pytam dla czego zabil a koles "sry,man...sorry" ale okazalo sie ze nie tylko mnie zabil... chyba ma jakas uraze do polakow tak wiec jak tylko bedzie online to :evil:
__________________
od 8 maja 2007 siedzę w wojsku 8 maj 2007 - szeregowy 26 styczeń 2008 - starszy szeregowy 22 czerwiec 2009 - podporucznik |
12-05-2004, 20:16 | #77 |
Zbanowany
Data dołączenia: 26 04 2004
Posty: 139
|
Sir Calix to ^$##*(
Mnie denerwują deady. Ale nową postać, którą niedawno zrobiłem, zabił Sir Calix (a co, wolno mówić chyba nick), za to, że broniłem sie przed jego kumplem, palkiem który mnie atakował... I nie grałem już w Tibie (przez ok. godzine). Potem postraszyli go moi koledzy, na szczęście.
PK = TEMPAK ------------------------------------------------------------------------ Mogrim Korotir ---> Titania ---> Sorcerer ---> 17 lvl ------------------------------------------------------------------------ Dajcie uśmieszki dla sorcererów, bo te są dobre dla knightów: : |
13-05-2004, 22:46 | #78 |
Guest
Posty: n/a
|
MNie jak po 2 h treningu skil zrobi a taki wrzud podhodzi i patrze pk no i zara you are dead ale zarawracam
|
15-05-2004, 11:16 | #79 |
Użytkownik Forum
|
mi jakiś koles ukradł 20k ale gram dalej
|
16-05-2004, 15:33 | #80 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 12 05 2004
Posty: 126
Stan: Na Emeryturze
Imię: Adamantite
Profesja: Sorcerer
Świat: Harmonia
|
ja dziś miałem problem bo poszedłem z 9 lvlem na hunt za darmola a on chciał po potworach sie przejść dawałem mu rużne żeczy a on mi sie pare razy odwdzieńczył. nawet ubiliśmy cyca i questa walneliśmy potem on poszedł na gobliny a ja zwiedziałem i witam huntera myślałem że to człowiek a to stwór zabił mnie i straciłem dobry jak na mól lvl loot naszczęście 10k zostawiłem w depo! :rolleyes:
__________________
Nie mogę uaktualniać mojej postaci w panelu użytkownika - bardzo powoli mi chodzi tibia.pl |