|
Notki |
Zdjęcia Podziel się z innymi wszystkimi swoimi najlepszymi momentami z Tibii. |
Pokaż wyniki sondy: Czy Vavi jest fajny? | |||
Vavi jest fajny. | 84 | 54.19% | |
Vavi nie jest fajny. | 71 | 45.81% | |
Głosujących: 155. Nie możesz głosować w tej ankiecie |
|
Opcje tematu |
13-01-2009, 19:48 | #102 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 15 09 2005
Posty: 28
|
No to czekamy na opowieści z Neptery i screeny z wojen =)
|
28-01-2009, 20:00 | #103 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 28 02 2007
Posty: 273
Stan: Aktywny Gracz
Profesja: Elite Knight
|
Wreszcie się kolejnych postów doczekałem. Wtedy to były magiczne czasy. oczywiście czekam na więcej.
|
21-04-2009, 21:14 | #104 |
Użytkownik Forum
|
Tak czytam ten temat. Kiedyś go znów będę prowadził, zdjęcia czekają, Neptera, Saphira, Candia, Honera. I zapewne dalsza część, ale to już nie na tym forum(z powodu regulaminu)
__________________
"Nie wolno się bać, strach zabija duszę[...]" "Choć droga jest bez końca, Pozornie bez znaczenia Mniemam, że mam powody, By drogi swej nie zmieniać." |
21-04-2009, 23:01 | #105 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 02 11 2008
Posty: 112
Profesja: Sorcerer
Poziom: 36
Poziom mag.: 33
|
dlaczego ????
a temat najlepszy na całym forum tak czytam te opowiadania i czytam i pod coraz większym jestem zachwytem . Sam pamiętam jak grałem od 8 albo 8.1 i kolega do ab prowadził i padałem tam na poacher . . . to były czasy może nie tak dawno temu ale jednak a teraz ? wchodze wczoraj na konto i czysto ;/ tyle czasu spędziłem a tu zwinął ktoś ;/ na jakim forum będą fotki ??? bo chce to oglądać dalej Ostatnio edytowany przez Saatis - 21-04-2009 o 23:01. Powód: Lirerówka |
22-04-2009, 00:26 | #106 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 02 11 2004
Lokacja: Wejherowo
Wiek: 39
Posty: 280
Stan: Na Emeryturze
Świat: valoria/honera
|
dajesz Rafał dajesz dalej
__________________
-=Respect is Something You Have to Deserve=- |
19-06-2009, 22:12 | #107 |
Użytkownik Forum
|
Nasi coraz to częściej padali łupem kolegów z Ameryki Południowej. Ludzie starali się wbijać wyższe lvle, ale wiadomo jak to jest gdy większość nie ma premium. Ja ze względu na swój internet byłem zmuszony zaprzestać grać, jedynie stałem jak zawsze tuż obok poczty w depot Thais i rozmawiałem na GC. Muszę tutaj zaznaczyć, że w tamte lato była wyjątkowo śliczna pogoda. Któregoś dnia postanowiliśmy zrobić mały event. W kościółku głównego miasta odbył się ślub. Mianowicie połączyć się wiecznym szczęściem (ekhm) mieli Lady Haruno Sakura oraz Kimimaro Edoc'Sil, którzy w świecie realnym również byli parą. Był ksiądz, mieliśmy wszystkie potrzebne ozdoby, obrączki. Po części formalnej była część mniej formalna, lecz równie ważna! Wesele w GH koło Mount Sternum. Znów cały potrzebny ekwipunek leżał na miejscu. Takie chwile pamięta się długi czas
Jutro, tj. 20 czerwca Jira się żeni. Masz piękny początek wakacji, powodzenia stary ; ) "Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy, hej hej la la la la hej hej hej"
__________________
"Nie wolno się bać, strach zabija duszę[...]" "Choć droga jest bez końca, Pozornie bez znaczenia Mniemam, że mam powody, By drogi swej nie zmieniać." Ostatnio edytowany przez Vavi - 16-03-2010 o 20:16. |
16-03-2010, 20:12 | #108 |
Użytkownik Forum
|
Człowiek na przestrzeni lat niesamowicie dojrzewa. W tym momencie zastanawiam się jakim to chłopaczkiem było, że gra mnie wciągnęła. Odchodzi się od komputera i nagle widzi się, że masz real life. Trudno jednocześnie odpowiedzieć na wiele pytań, które chce się samemu zadać po takim czasie. Mózg wyrzuca niepotrzebne informacje. Bądźmy dobrej myśli, może coś uda mi się przypomnieć.
Kopalnie Kazordoon były wielką tajemnicą. "Która to? Która? Wejście, gdzie jest ta cholerna dziura?"- pytano. Niekończące się korytarze są zapewne do dziś nieodkryte przez masę. Wyobraźcie sobie kilkoro ziomków, idących do kopalni kogoś złapać, cel już mają. Ventrilo brak. Exiva i jazda. Każdy do innej dziury. W pewnym momencie jedna z nich znajduje ofiarę i woła resztę. Wszystko w miarę w porządku racja? Nie, bo mało kto wie jak się do nich dostać. Totalna amatorka, ale świetnie było. Na zdjęciu Wrocław, Wejherowo, Gdynia i Holender, bez podziałów. Dlaczego rodzina Edoc'Sil wmieszała się w wojnę, której nie można było wygrać? Nikt z nas raczej nie dbał o to czy zginie czy też nie. Skakali, więc nie można było się dać. Zbyt duże nasi mieli jaja, by dawać się wyganiać z każdego respa. Zmieniając tekst Pana Woźniaka: "A kiedy wreszcie przyjdzie po mniezegarmistrz światła purpurowy* [...] ja będę zwarty i gotowy" Nie chcieliśmy tej wojny, chcieliśmy grać razem, zabijać wolny czas, tyle. *Tutaj proszę wstawić różne brzydkie, rasistowskie teksty, używając słowa "brudas", naturalnie. To był jakiś 60 lv, jak mniemam:
__________________
"Nie wolno się bać, strach zabija duszę[...]" "Choć droga jest bez końca, Pozornie bez znaczenia Mniemam, że mam powody, By drogi swej nie zmieniać." Ostatnio edytowany przez Vavi - 16-03-2010 o 20:16. |