18-11-2008, 21:58 | #101 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 17 09 2004
Wiek: 33
Posty: 373
Stan: Na emeryturze
Profesja: Paladin
|
Cytuj:
Sorry za chaotyczność. |
|
|
18-11-2008, 22:31 | #102 | |
Dinozaur
Data dołączenia: 27 08 2003
Wiek: 32
Posty: 1,824
Stan: Niegrający
|
Cytuj:
|
|
18-11-2008, 22:42 | #103 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 02 2005
Lokacja: Bolesławiec
Wiek: 35
Posty: 1,577
Stan: Na Emeryturze
|
Gonzo napisales ze alkohol mniej miesza niz THC. Dochodzisz oczywiscie do wnioskow, ze ziolo prowadzi do brania silniejszych uzywek itd . No to sobie wyobraz, ze ponad polowa ludzi ktora pije alkohol miala stycznosc z narkotykami, teraz to jzu praktycznie kazdy i teraz porownaj liczbe alkoholikow i liczbe narkomanow. Na moje oko liczba alkoholikow to o wiele wiekszy odsetek.
I nie mowie, wypic lubie, mialem prze to sporo problemow a ziola praktycznie nie ruszam, wiec nie jestem jakims obroncą marihuany dlatego, ze ja pale. @down Alkoholikiem mozesz byc pijac raz na tydzien albo 20 lat nie pic i nim dalej byc. To samo sie tyczy narkomanow, chyba. wiec porowanywanie pijacych i bioracych regularnie jest nie na miejscu, gdyz jak ktos czesto siega po narkotyki jest w spoleczenstwie uwazany za narkomana, z alkoholem jest roznie. Ostatnio edytowany przez Exodus - 19-11-2008 o 10:57. |
18-11-2008, 23:00 | #104 | |
Dinozaur
Data dołączenia: 27 08 2003
Wiek: 32
Posty: 1,824
Stan: Niegrający
|
Cytuj:
Ilość ludzi pijących alkohol - Ilość ludzi, którzy zostali alkholikami. Ilość ludzi biorących narkotyki - Ilość ludzi, którzy zostali narkomanami. Nie sądzisz, że proporcje drugiej sytuacji są zdecydowanie bardziej wyrównane? |
|
19-11-2008, 14:03 | #105 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 22 10 2007
Posty: 11
|
Znokautowałeś Lechiste toną argumentów. Mogłeś go oszczędzić a nie miażdżyć tak perfidnie. Ja tylko czekam aż ktoś napisze, że zaczął kurzyć papierosy w podstawówce czy gimnazjum nie dla szpanu czy z faktu bycia lemingiem tylko "bo chciał spróbować".
|
19-11-2008, 15:05 | #106 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 04 03 2006
Posty: 2,104
|
Cytuj:
|
|
19-11-2008, 15:33 | #107 |
Guest
Posty: n/a
|
Ktoś kto nigdy nie pił nie wie o tym, że jest alkoholikiem. Przychodzą jakieś urodziny chociażby ciotki, napije się jednego kieliszka, później już nad tym panować nie będzie. Alkoholizm jest w genach tak samo jak upośledzenie
|
19-11-2008, 17:47 | #108 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 02 2005
Lokacja: Bolesławiec
Wiek: 35
Posty: 1,577
Stan: Na Emeryturze
|
Cytuj:
@piter O to wlasnie chodzi, ze ciezko to odroznic wzgledem wlasnej osoby. Ciezko sie przed samym soba przyznac, ze to jest juz nalog. |
|
19-11-2008, 19:32 | #109 | |||
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 11 11 2007
Lokacja: Gdańsk
Posty: 1,348
Stan: Na Emeryturze
Poziom: Wi
Skille: Ndsurfi
Poziom mag.: ng
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
I o to własnie chodzi! Każdy alkocholik boi się przed samym sobą przyzac, ze wpadl w nałóg, nie chce przyjąć tej swiadomości. Mając rodziców alkocholików doskonale wiesz co to robi z człowiekiem jak wpadniesz w nałóg, ale wychowałeś sie na ulicy, masz mało kasy, kumple to same drechy, złe oceny, chodzisz sobie pić zamiast na lekcje żeby nie stracić ostatnich kumpli bo jak wiadomo takie społeczeństwo nie jest za bardzo inteligentne i kumple nie zrozumieją twojej decyzji, dla nich będziesz mięczakiem. Oczywiście stoi przed tobą wybór pić czy nie pić, ale jest to duże trudniejsze. Wybierzesz nauke, rzucisz picie, jak nie znajdziesz prawdziwych kumpli to masz przekichane i zostajesz sam
__________________
Ukryty tekst:
Korzystaj z opcji Szukaj!!! Wkurzyłem cię, a może mnie kochasz? ?Jeśli tak to wstaw mi notkę xD Ostatnio edytowany przez Lechista - 19-11-2008 o 19:41. |
|||
19-11-2008, 19:44 | #111 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 11 11 2007
Lokacja: Gdańsk
Posty: 1,348
Stan: Na Emeryturze
Poziom: Wi
Skille: Ndsurfi
Poziom mag.: ng
|
ah tak, a więc twoje podejscie jest takie, że naukowcy kłamią i ty jesteś od nich mądrzejszy? Fakt oni nie maja dowodów na to co mówia. Twoja inteligencja mnie powala
__________________
Ukryty tekst:
Korzystaj z opcji Szukaj!!! Wkurzyłem cię, a może mnie kochasz? ?Jeśli tak to wstaw mi notkę xD |
19-11-2008, 19:54 | #112 | |
Guest
Posty: n/a
|
Lechista mam wrażenie, że nigdy się nie upiłeś. Jak już się zacznie kręcić w głowie, to nie myśli się o tym, że za dużo się wypiło i TAK! To nie jest alkoholizm :OO
Cytuj:
I tak przy okazji alkoHol, a nie alkoCHol. Ostatnio edytowany przez Ulrikk - 19-11-2008 o 19:56. |
|
19-11-2008, 20:06 | #113 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 02 2006
Posty: 3,852
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Inferna
Poziom: 5x
Skille: nvm/nvm
Poziom mag.: 4x
|
Cytuj:
Dla jasności, pije kiedy mam ochotę (_tak_, nie 'tak mi się wydaje' - w tym miesiącu piłem raz, w zeszłym też raz i żyje, nie ciągnie mnie do tego, będzie okazja, będzie picie - na wakacjach oczywiście było ich więcej). A, i jest problem z powstrzymaniem się z kolejnym kieliszkiem, bo jabola się z gwinta ciągnie.
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
Ostatnio edytowany przez Lasooch - 19-11-2008 o 20:09. |
|
19-11-2008, 20:19 | #114 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 11 11 2007
Lokacja: Gdańsk
Posty: 1,348
Stan: Na Emeryturze
Poziom: Wi
Skille: Ndsurfi
Poziom mag.: ng
|
przeczytaj proszę moja wypowiedź. O to kozaczenie to chodzi mi o wiek 13-16lat ...
Nie zapale tego NIGDY!! Bo wiem jakie to ma skutki, jako sportowiec byłbym stracony, nie chce sobie zniszczyć życia, i uważam wszystkich co palą i biorą narkotyki za mało inteligentnych albo poprostu naiwnych :<
__________________
Ukryty tekst:
Korzystaj z opcji Szukaj!!! Wkurzyłem cię, a może mnie kochasz? ?Jeśli tak to wstaw mi notkę xD |
19-11-2008, 20:22 | #115 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 15 06 2005
Lokacja: Bydgoszcz
Wpisy bloga: 44
Posty: 1,255
Stan: Niegrający
Skille: Milion
|
Cytuj:
@down Amy Winehouse też popala, skutki nie są zbyt radosne. Nie mam czasu na wymienianie Twoich błędów =) Zresztą nie odpowiada się pytaniem na pytanie, bo to Żydowskie xd
__________________
Ostatnio edytowany przez sphinx123 - 19-11-2008 o 20:26. |
|
19-11-2008, 20:24 | #116 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 02 2006
Posty: 3,852
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Inferna
Poziom: 5x
Skille: nvm/nvm
Poziom mag.: 4x
|
Dzięki, trochę się bałem, że jestem jedyny : p
Swoją drogą, to był jeden z dwóch razów, kiedy nie mam pojęcia jak wróciłem do domu, a jedynym przebłyskiem było rzyganie w autobusie (za jednym z tych razów ).
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
|
19-11-2008, 20:42 | #117 | |
Guest
Posty: n/a
|
Cytuj:
|
|
19-11-2008, 20:51 | #118 | |
Użytkownik Forum
|
Cytuj:
to jest już nas trzech ;d
__________________
\_\_\_Kto jest za legalizacją niech podniesie ręce w górę _/_/_/ |
|
19-11-2008, 20:53 | #119 | |
Użytkownik Forum
|
Cytuj:
Od końca wakacji ograniczyłem alkohol. Jeśli kumple idą na piwo czy dwa, to idę z nimi, lecz nie piję(chodzi o portfel i brzuszek^^). Wiem, kiedy pić powinienem, a kiedy nie. Nawet matka ostatnia się zapytała, czy chcę piwo do obiadu, bo akurat siostra z chłopakiem i wujek przyjechał. Odmówiłem, a mam 16 lat. W zeszłym tygodniu poszliśmy do lasu spalić 1g na 3. Był z nami o rok młodszy kumpel. Jeden z nas chciał dać mu bucha, ale ten mówił, że nie chce nawet próbować. Ten co proponował zaśmiał się. Ma 15 lat i nie musiał szpanować. Początek wakacji. Integracja szkolna na plaży. Alkohol piła połowa osób. Nikt z nikogo się nie śmiał. Pod koniec gimnazjum na zakończenie szkoły uczniowie poszli pożegnać się na plaży. Odkryłem wtedy, że większość znajomych, których nie podejrzewałbym o palenie papierosów- pali. Skoro wszyscy w wieku 13-16 lat palą dla szpanu, chwalą się tym na prawo i lewo, to czemu ja (bądź co bądź, gamoniem klasowym nie jestem) o tym nie wiedziałem? Lechista, pozdrów wykładowców. Patrząc z innej strony- do tych co mówią, że na coś trzeba umrzeć. Mój dziadek palił od małolata. Miał raka krtani i od 5 lat nie może mówić. Po operacji została dziura grubości kciuka w okolicach gardła/krtani. Starość więc w jego przypadku łatwa nie jest...Swoją drogą, to do dzisiaj od czasu do czasu pali, mimo tej dziury. Jeszcze nie odkryłem, jak to możliwe.
__________________
"Nie wolno się bać, strach zabija duszę[...]" "Choć droga jest bez końca, Pozornie bez znaczenia Mniemam, że mam powody, By drogi swej nie zmieniać." Ostatnio edytowany przez Vavi - 19-11-2008 o 20:57. |
|
19-11-2008, 21:21 | #120 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 06 2004
Lokacja: 19°58'E 50°05'N
Wiek: 34
Posty: 3,253
Stan: Na Emeryturze
Imię: Komandor Tarkin
Świat: Secura
|
Cytuj:
Widzę, że z tematu zaczyna się robić "a ja pije tyle i tyle", "a ja rzygałem tam i tam". Dla mnie porzyganie się po wódce stało się powodem przemyśleń i nigdy więcej jej nie piłem, mimo nacisku. Zioło jarałem raz, kolega załatwił i też nigdy nie palił, więc zaproponował żebym się przyłączył, zabraliśmy "doświadczonego" kolegę, i zjaraliśmy chyba jeden gram na trzech. Spróbowałem i nic w tym specjalnego nie ma, więc na razie to olałem, a jak kiedyś będę miał zbędną gotówkę, to zapalę więcej, żeby wyrobić sobie ostatecznie zdanie co do działania THC na organizm. Żeby mieć na temat czegoś zdanie, trzeba to spróbować. I jak mi zaraz przywołasz porównanie z gównem, typu "to spróbuj gówno", to oderwę Ci głowę i nasram do szyi. Już wyjaśniłem, że takie porównania są nietrafne. |
|