Pokaż pełną wersje : Jak namówić rodziców do internetu?
-=PrZeMeK=-
19-11-2006, 15:40
Jak namówić rodziców do internetu?? Jest taka sprawa że sie przeprowadzam w środe i w nowym domq nie chcą mi założyć neta :( Mówią że źle sie ucze przez internet, jestem agresywny itd. Co robić ?? Pomóżcie :(
Piszcie swoje pomysły :)
Umów się, że jak będziesz się dobrze uczyć i nie będziesz agresywny, to ci dadzą.
Postaw im ultimatum...jakie sam sobie wymyśl..
Stań obok krzesła i poproś raz jeszcze.
Ghost Nieudany
19-11-2006, 15:55
Napisz do Bravo albo wynajmij dresiarza, żeby im naprostował poglądy.
wynajmij dresiarza, żeby im naprostował poglądy.
Skoro jest agresywny chłopak to sam im naprostuje :P
Hm. Albo ładnie poproś, albo zacznij samemu sobie pieniążki kołować.
Ew. plan awaryjny.
Powiedz że dopiero im pokażesz jak można nic nie robić przez komputer.
Załatw sobie jakąś siekankę, coś jak ~manhut, quake czy UT, coś gdzie nie musisz myśleć.
I graj do wycieńczenia!
Potem, jak nie podłączą nadal, to powiedz że będziesz to powtarzać aż nie dostaniesz internetu.
Po pewnym czasie powinno Ci się udać...
@Up
Lepsze bedzie:
GTA 3, Postal 2 no i Doom 3
@Topic:
Spróbuj sie poprawic nie wiem wez kartke napisz pytanai do zadania i niech ci kolega napisze pozniej to tylko ocenka 5 i juz :P.
Ew. plan awaryjny.
Powiedz że dopiero im pokażesz jak można nic nie robić przez komputer.
Załatw sobie jakąś siekankę, coś jak ~manhut, quake czy UT, coś gdzie nie musisz myśleć.
I graj do wycieńczenia!
Potem, jak nie podłączą nadal, to powiedz że będziesz to powtarzać aż nie dostaniesz internetu.
Po pewnym czasie powinno Ci się udać...
Pfff najglupszy sposob jaki tutaj zostal wymieniony^^^.
To mu zabiora komp i wogole nie bedzie gral proste?
Lepiej sie ucz, a nie mi tutaj takie wazeliny dajesz. (do autora)
I kto wie moze oddadza?
Jak nie to wynajmij napalonego tibijczyka z krzeslem i wyprostuj rodzicow.
Jest lepsze wyjście:
Co pewien czas mów rodzicom, że musisz skoczyć do kafejki internetowej, ponieważ musisz coś ściągnąć, poszukać do szkoły. Będą musieli Ci na to dawać kasę, nie będzie Cie dłużej w domu, w końcu sobie pomyślą, że internet to jednak przydatna rzecz... (sprawdzone) hehe
Na pewno szantaż tutaj nic nie pomoże, a może tylko pogroszyć sprawę. Pomyśl - czy rodzice mają powody, żeby Ci nie podłączać neta? Jeżeli tak, to zmień to. I nie chodzi tu o gadanie: "Dajcie neta, bo was pobije krzesłem" albo "Dajcie neta bo się uczył nie będę", bo uczysz to się dla siebie. Jeżeli pokażesz im, że zasługujesz na neta to Ci go dadzą. Jak ktoś wcześniej mówił - umów się ze swoimi rodzicami. Np. Jeżeli będziesz utrzymywał oceny na poziomie średniej XX, to będziesz miał internet, jeżeli oceny spadną poniżej tej średniej i będzie to spowodowane zbyt nadmiernym używaniem komputera, to się żegnasz z internetem. I jescze raz powtarzam, szantażem nic nie zdziałasz.
Na pewno szantaż tutaj nic nie pomoże, a może tylko pogroszyć sprawę. Pomyśl - czy rodzice mają powody, żeby Ci nie podłączać neta? Jeżeli tak, to zmień to. I nie chodzi tu o gadanie: "Dajcie neta, bo was pobije krzesłem" albo "Dajcie neta bo się uczył nie będę", bo uczysz to się dla siebie. Jeżeli pokażesz im, że zasługujesz na neta to Ci go dadzą. Jak ktoś wcześniej mówił - umów się ze swoimi rodzicami. Np. Jeżeli będziesz utrzymywał oceny na poziomie średniej XX, to będziesz miał internet, jeżeli oceny spadną poniżej tej średniej i będzie to spowodowane zbyt nadmiernym używaniem komputera, to się żegnasz z internetem. I jescze raz powtarzam, szantażem nic nie zdziałasz.
Popieram w 100%.
Szantazem nic ni ezdzialasz
podoba mi się ten pomysł, ze bedziesz chodził do cafe co jakis czas po jakieś prace z neta do szkoły ^^
ps. jak nic nie pomoze trzymaj się z daleka od krzeseł ;)
Powiedz, że przestaniesz grać w Tibie.
Hieyan, jak nie można grać w tibie, to po co internet?
Najlepiej zrób tak: Cały czas bez przerwy powtarzaj rodzicom jak to ty nienawidzisz Internetu. Mów im jaki to dla ciebie jest idiotyczny wynalazek. Powtarzaj im cały czas jego wady. I mów że wolał byś zjeść krowi placek niż korzystać z neta. No i do tego musisz się baardzo źle zachowywać. Bardzo. Aż w końcu podejdzie do ciebie matka z wałkiem pieprznie cię w ryj a potem powie:
- Od dziś kupujemy neta i będziesz musiał przynajmniej 5h dziennie siedzieć!
Do czasu aż nie podłączą neta udawaj że się boisz. Gdy już w końcu go podłączą (teraz ważna część planu uwaga) musisz podejść do mamy i powiedzieć
- Hahahhahahahahah ale cię w jajo zrobiłem hahah tak naprawdę to ja lubię neta hahaha.
Wtedy mama ci powie:
-A co to problem neta odłączyć? - i znowu ci z walka wywali i neta odłączy.
I masz nauczkę że nie można być takim chwalipiętą jak Odyseusz!
Matheavyk
19-11-2006, 18:29
Wcześniej nie doceniłem użytkowników forum.tibia.pl :P
Widze, że jednak mają pojęcie czym jest to forum.
A co do neta...
Twoi rodzice też korzystali z niego? Bo moi na początku nie chcieli dać się namówić, ale teraz nie ma mowy żeby odłączyli ;)
Napisz do Bravo albo wynajmij dresiarza, żeby im naprostował poglądy.
I najlepiej tobie też.
Ja jak się przeprowadzałem to nie miałem takich kłopotów po 3 dniach miałem internet ;] Porozmawiaj z nimi i zróbcie jakąś próbe jak się po założmy miesiacu nie poprawisz w nauce, to odłanczają ci.
Jeżeli sami są użytkownikami internetu to ten internet będziesz miał... Jeśli nie - spróbuj pokazaćim jego zalety. I to co pisał Parys - również święte słowa.
Dark Sven
19-11-2006, 22:06
Wpierdol im...
A tak wogóle to ucz się jeszcze mniej, powybijaj szyby, pobij pare osó na pewno dostaniesz...
A tak rly:
Może się poucz ,trochę popraw stopnie?-.-
Powiedz, że internet bardzo przyda ci się w nauce ;)
Dr.Unknown
20-11-2006, 14:07
Najlepiej zrób tak: Cały czas bez przerwy powtarzaj rodzicom jak to ty nienawidzisz Internetu. Mów im jaki to dla ciebie jest idiotyczny wynalazek. Powtarzaj im cały czas jego wady. I mów że wolał byś zjeść krowi placek niż korzystać z neta. No i do tego musisz się baardzo źle zachowywać. Bardzo. Aż w końcu podejdzie do ciebie matka z wałkiem pieprznie cię w ryj a potem powie:
- Od dziś kupujemy neta i będziesz musiał przynajmniej 5h dziennie siedzieć!
Do czasu aż nie podłączą neta udawaj że się boisz. Gdy już w końcu go podłączą (teraz ważna część planu uwaga) musisz podejść do mamy i powiedzieć
- Hahahhahahahahah ale cię w jajo zrobiłem hahah tak naprawdę to ja lubię neta hahaha.
Wtedy mama ci powie:
-A co to problem neta odłączyć? - i znowu ci z walka wywali i neta odłączy.
I masz nauczkę że nie można być takim chwalipiętą jak Odyseusz! Roootfl. Bez obrazy, ale gratuluję, jeżeli ty i twoi rodzice jesteście takimi idiotami, jak z opisanej przez Ciebie sytuacji. Rozumowanie ~6 latka.
Gówno Ci dadzą obietnice, bo w ciemno mogę się założyć, że jak tylko dostaniesz neta sytuacja pozostanie taka, jak wcześniej.
@up
Aż tak trudno się domyśleć, że ten sposób nie był pisany na poważnie?
Rozumowanie ~5 latka.
@down
Eee.. o mnie chodzi? Boże ludzie pomyślcie trochę zanim coś wyślecie =/
Takim jak ty lepiej odłączyć neta. Hail Twoi Starzy.
-=PrZeMeK=-
20-11-2006, 16:19
Takim jak ty lepiej odłączyć neta. Hail Twoi Starzy.
Jak to napisałeś do mnie to rozwiń swą wypowiedź :)
Nie wiesz jak załatwiać podstawowe sprawy, to o czymś imo świadczy.
Takim jak ty lepiej odłączyć neta. Hail Twoi Starzy.
tak? szkoda że tobie nikt nie wyłączył neta ...
A co do tej nauki to pewnie będzie to tak wyglądać: No synku widzisz jak ładnie się uczysz :) wystarczyło wyłączyć Ci neta. Już nigdy nie podłączymy komputera do internetu :D.
Najlepszy pomysł to caffe hyhy :D
Palladyn Zawisza
20-11-2006, 20:25
Roootfl. Bez obrazy, ale gratuluję, jeżeli ty i twoi rodzice jesteście takimi idiotami, jak z opisanej przez Ciebie sytuacji. Rozumowanie ~6 latka.
Gówno Ci dadzą obietnice, bo w ciemno mogę się założyć, że jak tylko dostaniesz neta sytuacja pozostanie taka, jak wcześniej.
sam masz rozumowanie 6 lataka... se chlopak jaja robil...
tak? szkoda że tobie nikt nie wyłączył neta ...
Jak mi neta odłączyli, to zamiast płakać na forum jak by tu starszych naciągnąć na neta, ruszyłem dupsko i zacząłem się chwytać prac dorywczych żeby spłacić sprzęt <karta bezprzewodowa wi-fi i antena> oraz żeby mieć na kilka miesięcy abonamentu.
=]
Ja moim starym powiedziałem,że jeśli przez grę w Tibie będe zgarniał pały,dwóje lub dużo trój to bede mial przerwe 3-miesieczną lub karę jaką sobie oni wymyślą.I pomoglo<lol>:D
A ja poprostu lubie sie uczyc XD. Nic nie na przymus.
Radze sie uczyc i kiedy bedziesz jechal na tych 4-5 powiesz, ze w internecie znajdziesz to i owo bo cie to interesuje (w nauce) to wtedy go dostaniesz.
Przynajmniej tak mi sie wydaje. Rodzice niechcieliby ograniczac twej wiedzy wiec pomysla, ze naprawde sie zainteresowales nauka (bo sie zainteresujesz) i chcerz poserzac horyzonty.
Gwarantowane, a jak nie podziala to cie zje to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Lataj%C4%85cy_Potw%C3%B3r_Spaghetti
Jebnij im krzesłem, po tibijsku.
Mi kiedys tez starzy neta niechcieli podpiac:P przekonalem ich tak ze bede sie uczyl z internetu pomoze mi to w jakis zadaniach domowych itp. troche sie poprawilem w budzie i jakos ich przekonalem do tego :P (nie bilem ich krzeslem :D)
(nie)normalna
24-11-2006, 17:32
...chcerz...
Widać, jak bardzo lubisz się uczyć...
@topic
Zacznij z nimi poważnie rozmawiać, przedstawiając "po swojemu" tą sytuację.
+to co napisał Parys
Jak masz dobrą gadkę, to sam możesz ich przekonać. Powiedz im, że możesz się uczyć, a nieodpowiednie sceny zawsze można zablokować filtrami. Jak z twoim gadaniem jest słabiej, to załatw sobie najlepiej jakiegoś kumpla. Ważne żeby miał on internet i najlepiej będzie jeśli on się dobrze uczy (serio, pomaga). Najlepiej, żeby mówił szczerze, bo wtedy jest najlepsz efekt.
PS. Ja miałem fajnie, bo to tat mnie przekonywał do internetu. :cup:
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.