Pokaż pełną wersje : Tibia jest fajna...
Wiadomo że prawie każdy kto tu pisze na forum uważa że Tibia jest fajna. Ja też tak uważam, ale wydaje mi sie że nie można przesadzać. Chodzi mi o to że trenuje se raz z qmplem i on pisze coś takiego: "Miałem dzisiaj pójść na pizze z dziewczyną, ale musze dzisiaj nabić lv." I to mnie dobiło.
Hmmm zadajesz sie z nalogowcem tibi? :P
Chyba można tak powiedzieć, ale to nie jest totalny nałogowiec typu:
Wyjdziesz na dwór Nie, gram w Tibie
Jeszcze nie śpisz? Nie, gram w Tibie
Nie idziesz do szkoły? Nie, gram w Tibie
itd...
U.T.I.T.E
18-10-2003, 18:50
Ja też jestem nałogowcem, tak jak 70 % graczy, nie wybrażam sobie dnia bez tibi
Rafallord
18-10-2003, 19:36
ja niewyobrazam sobie dnia bez PC kiedys brat zabral mi dysk :( i TV caly dzien ogladalem :)
Ja tam nie wiem, gram od roku i zrobilem multum postaci, teraz robie palka ale i tak nie moge przestac mslec o tibii, ale nie jestem takim gosciem co jak mnie zabija przez kogos to ja go zabijam (historia o niemieckim nastolatku) :P
Main Vegeta
18-10-2003, 19:40
Tibia doprowadzila mnie juz do takiego stopnia ze mam gorsze stopnie bo zamiast sie uczyc to gram i caly dzien mysle i gadam o tej grze!
Dark Ice
18-10-2003, 19:49
Ja w tym roku mam mature ale przez Tibie przestalem sie uczyc nawet jak jestem w szkole to mysle co tu robic w tibi>gdzie sie wybrac na hunt,moze trenowac.....Niewyobrazam sobie dnia bez tibi. :(
Ja ci powiem tak każdy kto zagra w tibie kilka razy wciągnie sie w naług od tego sie nie da odciągnąć chcesz mieć cały czas wyzszy level wyższe skille by być silny by nie dać sie ubić pk. Ale czeba pamiętać jeszce o innych rzeczach.(ale ja nie pamiętam jestem nałogowcem) :D
Misieq Druid
04-04-2005, 15:49
Tibia jest najbardizej wciagajaca gra jaka widzialem, najgorsze jest to ze wszyscy co wpadli w nalug to 8-15 latki ;/.Sam nie uzaleznilem sie od tibi mocno, ale nie widze na kompie praktycznie innengo zajecia :P.Ale mam nadzieje z ekiedys skoncz ez tibia xD.
Jak sie mozna uzaleznic od gry (tym bardziej Tibii) tego nie rozumiem. Rozumiem uzaleznienie od UO (na shardzie z klimatem, ahhh:D), ale od Tibii?
wogole zerwanie ze swiatem zewnetrznym to juz calkiem. Opanujcie sie ludzie!
jak to jak sie mozna uzaleznic...tibia nie ma grafy prawie wcale...dzwieku nie ma...i w tym cale piekno....jak opowiadasz koledze ze byles na huncie to nie mowisz ze jeden kwadratowy chopek zabija drugiego kwadrata co zial ogniem...tylko opowiadasz to tak jakby to sie dzialo naprawde...TIBIA MA NAJLEPSZY KLIMAT JAKI MOZE MIEC GRA!!!
A ja nie gram w Tibię już miech :) bo uważam że gra w nią nie ma celu i nudna...
Co do Twojego kumpla: jakbym ja stanął przed takim wyborem to BEZ WĄTPIENIA bym szedł z laską na pizze (omg jaki bałwan z niego -.-) :P
Jesteś nałogowcem? Wciągneła cie za bardzo tibia? A może nie masz w co grać? (lol to brzmi jak tekst z reklamy taniego proszku do prania -.- ) Jedyna metoda tatatataam: CS !
kilka sposobów na zapomnienie o tibii:
1) Uninstall tibia
2) Wywalić wszystko co z tibią związane
3) Pewnie sporo z was pyta o numery gg jak sie kogoś fajnego pozna w tibii
(zazwyczaj zapisujecie go po nicku tibijskim) zapiszcie go normalnym imieniem :P
... to wszystko działa, ja już nie gram.
dobry barbarzyńca
04-04-2005, 19:02
nie poszedł z dziewczyną na pizze bo musiał nabić lev ?!!?!??!?!?!?!
to co najmniej.... dziwne....
mi tibia się kiedyś podobała, teraz dostrzegam w niej coraz więcej chamstwa (szczególnie ze strony polaków) i coraz bardziej mnie to drażni....
dlatego przestałem grać..., ale czasem jeszcze sobie pogrywam :) (trudno się odzwyczaić, ale to jest możliwe :p )
ja tak nie uważam, tibia jest to nudna, denna, powodująca zanik neuronów gra w której jedynym wymaganie aby natrzepać lvl jest posiadanie czasu i zwihrowanego poglądu na świat, ja gram w tibie od ponad roku lae nigdy nie robie tego ceną nauki, spotkań towarzyskich, jedzenia, spania i kilku jeszcze innych fajnych rzeczy (sport), poza tym w tibie gram w ten sposób że w ciągu tygodnia moge wbić 150k expa aby przez kolejne 4 tygodnie nie zbliżać siedo tej gry
ps.po co ten temat to wszystko juz było
Tibia to nie jest gra dla dzieci w wieku 12-14 lat ... Osoba w takim wieku nie traktuje zycia powaznie, widzi tylko Tibie i nic wiecej.
CipSoft tworząc Tibie nie planowało robic gry - narkotyku, tylko cos zeby moc sie oprezyc po ciezkim dniu pracy/szkoly. Tibia i jest moze fajna grą, wciagajacą, ale wymaga jednak troche dojrzałosci i odrobine wrodzonej inteligecnji...
Dark_maniak
04-04-2005, 19:51
Ja niewyobrażam sobie dnia bez PC'ta i bez Tibi!!
Kiedys mialem zepsutego kompa przez 1 dzien i swirowalem :P
Jak mi na 2 dzien oddali kompa to gralem w tibie 17 godzin zeby nadrobic poprzedni dzien i dorobilem sie dobrego nawet lvlu :P
Edit: Jestem nalogowcem i mi to nieprzeszkadza!!:evul:
Ja moge przetrwac dnie bez Tibii :), zrobilem sobie jako tako postac i mi sie strasznie nudzi :), teraz szukam innej gry.
@Dark_Maniak
To trzeba się leczyć! Skoro nie możesz wytrzymać bez kompa 1 dnia to naprawdę jest coś poważnego.
@topic
Ja sądze że z tą grą nie można przesadzić ponieważ powoduje problemy w nauce itp. Trzeba powstrzymywać się czasami. Ja na przykład nie grałem cały Wielki Tydzień i co 2 dzień grałem na kompie w Wielki Post.
Zgadzam się z Klimmkiem okoby 12-14 lat widzą Tibię jako sposób na życie n/c.
I widzę że większość tutaj piszących to właśnie takie osoby...
Ech, trzeba umiec 'podzielic sie' miedzy dwa swiaty - swiat realny i swiat wirtualny. Trzeba umiec poslugiwac sie ta granica i nie przesadzac ze swiatem wirtualnym. Mam 67lvl [to nie jest chwalenie sie, jak wiekszosc powie] z powodu Tibii nie opuscilem zadnego dnia szkoly. A jak jest w szkole? nie mysle o tym, czasami jak jest nudna lekcja to cos mi do glowy przyjdzie, ale to rzadkosc.
Wiec zajmijcie sie swoimi dziewczynami/chlopakami lub idzcie z kumplami na dwor. To wszystko, dziekuje za uwage.
@Kliimek [czy jak to szlo]
Przytocze: Tibia to nie jest gra dla dzieci w wieku 12-14 lat ... Osoba w takim wieku nie traktuje zycia powaznie, widzi tylko Tibie i nic wiecej.
Niesadze, myslisz ze jak masz rok wiecej od twej 'granicy madrosci' to nie jestes na to podatny. Ostatnio mielismy w szkole spotanie, np. gdy masz tate alkochlika jestes podatny na uzaleznienie sie alkocholem, i tak w innych przypadkach. Myslisz ze jak np. Ja mam 13 lat to gra dla mnie nie jest? Bullshit jednym slowem, trzeba nauczyc sie poslugiwac granica.
Koniec edita. CYa
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.