zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Noob land ? Co jest tego przyczyną?


Panic-Archer
13-12-2006, 18:13
Witajcie,

Nęka mnie 1 pytanie... Skąd się wzięło że non-pvp to noob land, to prawda wszyscy tam to praktycznie nooby ale dlaczego ?


Ja np. dzisiaj miałem styczność z noobstwem :

Trenie sobie na Candi skille na orcach warriorach i nagle podbiega do mnie kolo pisze automatycznie mu "Plzz. dont kill my monster i train" a kolo jeb jeb jeb i ubił
a to był ostatni, który się respnął. I sec. po tym wraca i błaga mnie żebym dał mu fooda.. czy to nie jest dziwne ?

Wypowiedzcie się !

Korzon
13-12-2006, 18:15
Wiesz na światach non-pvp czują się bezkarni nikt nie może im nic zrobić i to chyba tyle:]

Panic-Archer
13-12-2006, 18:22
Hmm, można prześladować osobę która tak się zachowuje blokować ją itp.

Korzon
13-12-2006, 18:28
Ale wtedy zachowujesz się tak jak ona czyli również stajesz sie sam wiesz kim....

Panic-Archer
13-12-2006, 18:34
To jak się wyzbyć tychże noobów ?? Musi być jakiś sposób, przecież non - pvp nie jest raczej robione z dedykacją dla noobów

Lenrock
13-12-2006, 18:35
to 'uroki non-pvp'

Panic-Archer
13-12-2006, 18:37
Ale da się z tym grać. Poza tym na pvp czasami są gorsze nooby tyle że tam możesz zabić a tutaj nie

Rooker666
13-12-2006, 18:49
Najlepiej wbij wyższy lvl i idż trenić na slimie ale w takim miejscu gdzie nooby nie chodzą a nooby były i beda i nic na to nieporadzisz.lecz jeśli nooby cię naprawdę wkurzają to możesz się przeprowadzić do veno ,kazo ,ab albo do jakiegoś miasta dla pacc

Korzon
13-12-2006, 18:51
Moim zdaniem non-pvp jest raczej dedykowane dla graczy którzy dopiero zaczynają przygodę z tibią. Np. taki newbie zdobył by 8 lvl na pvp wychodzi na maina random-PK i już traci chęć do gry. Na non-pvp może się oswoić z grą, nabyć trochę doświadczenia. Na non-pvp są oczywiście gracze "normalni" ale muszą się pogodzić z tym że stanowią oni mniejszość i muszą znosić takie noobowskie zachowania....

Chrzaszcz
13-12-2006, 18:52
@up
to sa miasta FACC...

gorgi
13-12-2006, 20:49
@up
to sa miasta FACC...

A czy on napisał, że są to miasta dla pacc?

Najlepiej wbij wyższy lvl i idż trenić na slimie ale w takim miejscu gdzie nooby nie chodzą a nooby były i beda i nic na to nieporadzisz.lecz jeśli nooby cię naprawdę wkurzają to możesz się przeprowadzić do veno ,kazo ,ab albo do jakiegoś miasta dla pacc

Napisał
"albo do jakiegoś miasta dla pacc" A nie " Albo do jakiegoś innego miasta dla pacc" czytanie ze zrozumieniem nie boli :)

Nieugiety
13-12-2006, 21:13
Kiedyś zacząłem grać na non pvp, ale jak wrzucił mi 7 sorc 4 godzinnego loota z guardów do lawy to sobie dałem spokój... (35 knight)

Vorment1
13-12-2006, 23:34
@Nieugiety

No to brawo umiejetnosci :) Jezeli na 35 lvl nie dales rady wybronic lootbaga przed (sic!) 7 lvl to jestes tak zalosny ze najlepiej nie graj wiecej w Tibie :( Bo jeszcze sie pochlastasz jak ci jakis ~10 lvl zabierze loota z 6h hunta ; ]

ripper
14-12-2006, 08:00
@up
Żałosne jest twoje myślenie. Nie wiem czy wiesz, ale są sytuacje kiedy można komuś ukraść lootbaga bez względu na jego lvl. Przykładowo: zrzucasz loot po schodach (tych drugich) w Kazo~, a tam 10 sorc przerzuca lootbaga 2-3 razy i już jest w lavie, zanim zdążysz się połapać o co chodzi.
@topic
IMO non-pvp jest dla noobów. I to wszystko.

Erytreja
14-12-2006, 08:15
@up
Lol. Sam jesteś noobem gdybyś chciał wiedzieć niektórzy wolą spokojny świat bez jakiś głupich PA i że nie można wyjść z domku kiedy jest wojna. A gdy chce powalczyć mam do tego test serwer.

ValGaav
14-12-2006, 08:31
Kiedyś zacząłem grać na non pvp, ale jak wrzucił mi 7 sorc 4 godzinnego loota z guardów do lawy to sobie dałem spokój... (35 knight)

Jezeli koles (7 lvl ) stal tam tylko zeby komus loota zwinac to najwidoczniej byl na to przygotowany. Nie wiem jaki musialby ktos miec lvl zeby nie dac WYRZUCIC LOOTA do lawy/bagna jesli jego przeciwnikiem byl koles ktory potrafi grac. Co innego jezeli spotka sie noobka (mozna sie nawet pobawic), ale jesli to dobry gracz to na bank juz loota nie masz ;] taki to zawsze znajdzie sposob zeby ciebie wk****c. Preciez on z nim nie uciekl tylko wyrzucil do bagna. Uwazaj kogo noobkiem nazywasz ;]:evul:

Aroonia
14-12-2006, 15:00
@ripper

Gralem kiedys na pvp i okolo 2 godzin dziennie chodzilem szukajac expa. Tzn gdziekolwiek wszedlem tylko napis widzialem "Leave or die". Gram na none-pvp. Jest tu tyle noobow co milych i pomocnych graczy. Nie raz zabili mi potworka na ktorym skillowalem, wyrzucili loota itp, ale jakos to znoszę. None-pvp nie jest dla noobow. (Jesli ktos juz naprawde przegina trzaba sie tym zajac. Albo chodzic za tym kims, przeszkadzac itp. Nie czuje sie wtedy noobem, bo koles sam zaczal i oboje o tym wiemy)

Panic-Archer
14-12-2006, 16:02
Co do tego że non-pvp jest dla początkujących to.... powiem tak, początkujący nie poradzi sobie na non-pvp tutaj trzeba mieć doświadczenie znać miejscówki itp. przynajmniej taka jest ma opinia

ripper
14-12-2006, 16:15
@do tych, którzy mówią, że nonpvp nie jest tylko dla noobów.
To wasze zdanie. Ja mam zupełnie inne. IMO grają tam ludzie, którzy nie radzą sobie z "brutalnym" światem pvp i pa. Nie twierdzę, że muszę mieć rację.

Panic-Archer
14-12-2006, 16:42
@Ripper


Każdy ma swoje zdanie i tutaj masz racje, lecz non-pvp jest trudniejsze od pvp według mnie na non pvp trzeba wszystkiego pilnować i nic nie możesz zrobić jak ktoś cie okanci, a tak jest się łatwiej zrazić do tibi... niż przez deda od pk. takie jest moje zdanie

ripper
14-12-2006, 16:48
Trudniejsze? Nie do końca. Bardziej uciążliwe - na pewno. Na pvp można złapać hunta, kicka z expowiska (czy serva nawet) dostać, paść przez przypadkowych pkrów itd. Dla mnie jednak pvp to jest to co mnie przy tej grze trzyma. Nonpvp po prostu bardziej działa na nerwy przez bezkarność idiotów.

Panic-Archer
14-12-2006, 16:58
Masz racje, tutaj masz świętą racje !

Aravenn
14-12-2006, 17:40
@ripper

Gralem kiedys na pvp i okolo 2 godzin dziennie chodzilem szukajac expa. Tzn gdziekolwiek wszedlem tylko napis widzialem "Leave or die". Gram na none-pvp. Jest tu tyle noobow co milych i pomocnych graczy. Nie raz zabili mi potworka na ktorym skillowalem, wyrzucili loota itp, ale jakos to znoszę. None-pvp nie jest dla noobow. (Jesli ktos juz naprawde przegina trzaba sie tym zajac. Albo chodzic za tym kims, przeszkadzac itp. Nie czuje sie wtedy noobem, bo koles sam zaczal i oboje o tym wiemy)

Pffff, w tibii jest tyle expowisk, że jeśli nie mogłeś sobie przez 2h znaleźć sobie jakiegoś, to znaczy, że nie znasz na tyle dobrze świata i jesteś słabym graczem.
Ja gram na pvp, ogarnietym wojna i ostatnim razem ktos (5x ek)) napisał mi 'leave or die', około 2 tygodnie temu.
Wydaje mi się, że prawda leży po środku, gracze z pvp uważają tych z non-pvp za noobków, złodziei, itd, a ci z non-pvp uważają, że ci z pvp to pa, pk, itd.
Po prostu ludzie często przesadzają, wypowiadają wyolbrzymione opinie o czymś czego do końca nie znają, i kierują się obiegowymi opiniami.

Luki4216
14-12-2006, 17:56
Tak jest tylko w miastach dla pacc nie ma noobów ^^ bo jaki noob by kupował go jesli grac w tibie nie umie no chyba ze jest bogaty i nie ma co z kasa robic ;)

druidek12
14-12-2006, 18:15
@ripper
twierdzisz, że ci, co grają na non-pvp są noobami? Więc zarazem twierdzisz, że kilku moderatorów i szanowanych użytkowników tego forum są noobami, bo grają na Securze. I do tego dwóch (z tego co wiem) mają levele 100+. Czy nadal twierdzisz, że non-pvp to świat dla noobów?
@topic
Wg mnie na non-pvp jest więcej noobów niż normalnych graczy, ale jednak te kilka procent wspaniałych... Tak jak ktoś już wyżej wspomniał, uważam, że non-pvp jest aby się nauczyć grać.
@Edit
jeszcze jeden minus non-pvp.... straszliwe kolejki :/

ripper
14-12-2006, 18:22
Nawet jeśli... To co? = ) No i dlaczego 100+ lvl nie może być noobem? = )

Szkut
14-12-2006, 18:32
Dla mnie non-pvp jest nudne bo ile mozna expic? dla mnie esensja tej gry sa walki miedzy graczami

Panic-Archer
14-12-2006, 19:24
jeszcze jeden minus non-pvp.... straszliwe kolejki :/

No nie wiem, na harmoni kolejki są +100 ale np. Candia nie ma kolejek. Poza tym kolejki zdażają się też na pvp - kiedyś na titani to +200 było ...

Diego'Odin
14-12-2006, 19:37
masz pacc? chcesz spokojne non-pvp?
IDŹ NA PREMIE! noobow malo nikt prawie nie pk bez przyczyny a jakby co to wołasz kogoś a prawie każdy ci pomoze

Ri'Pablo
14-12-2006, 22:26
I dlatego nie lubie non-pvp...

Nie ma karności - nie ma kultury.

Pozdro.

Rooker666
15-12-2006, 08:17
@topic
uważam, że non-pvp jest aby się nauczyć grać.

Raczej nie ponieważ na non-pvp szybciej cię mogą oszukać,zawsze będą ci zabijać ci potwory,uprzykrzać ci życie nawet na wyższym lvl a na pvp tego nie ma ponieważ noobki się boją o deada tylko na początku trzeba uważać na pk (8-15 lvl) na wyższych lvlach raczej nie masz się czego obawiać(jeśli nikomu się nie naraziłeś)

Nieugiety
15-12-2006, 13:16
@Nieugiety

No to brawo umiejetnosci :) Jezeli na 35 lvl nie dales rady wybronic lootbaga przed (sic!) 7 lvl to jestes tak zalosny ze najlepiej nie graj wiecej w Tibie :( Bo jeszcze sie pochlastasz jak ci jakis ~10 lvl zabierze loota z 6h hunta ; ]


Myśl człowieku, myśl. Jak można obrnić lootbaga na non pvp...?
Podbiega takie małe gówno, jeden ruch myszki i bag jest w lawie...


@Druidek12
Nie lvl świadczy o graczu ;)

@Ri'Pablo
Zgadzam sie.

@UP
Powiem ci tak:
Gracze z lvlami 10-20 powinni sie obawiać pk 20/25+
Pozniej jest spokoj, 20-30 lvl jest za mały aby ubić, i tak nie bedziesz mial sensownego eq.
I dopiero pozniej, jak juz ludzie mają g army, gsy, bsy, vampki, bohy a nie noszą aoli (31-50) to najczęsciej padają...

Aroonia
15-12-2006, 15:07
Pffff, w tibii jest tyle expowisk, że jeśli nie mogłeś sobie przez 2h znaleźć sobie jakiegoś, to znaczy, że nie znasz na tyle dobrze świata i jesteś słabym graczem.

Pisze, ze jak gralem na pvp (baaardzo dawno). Nie wiedzialem wtedy nawet gdzie jest Venore lub Thais , a Kazordoon to dopiero. Tez pewnie kiedys byles newbie i wiesz jak to jest. Nie zna sie terenu, potworkow i dobrze zasad gry. Nie wiem dlaczego mnie tak skrytykowałeś.

Panic-Archer
19-12-2006, 20:18
Hmm kolejne zdarzenie, po którym kończę z non-pvp na jakiś czas :

Rozmowa

-Hi(ja)
-Hi(on)
-Where are you from ? (on)
-Poland (ja)
-Hunted (on)
-Bleh, buhaha non-pvp (ja)
-See you (on)

Potem ciągle za mną łaził, ubijał mi potworki itp. blokował i takie tam ;/ Ale najgorsze jest to że normalnie znalazł bym kolesia na wysokim lvl i najwyżej opłacił zabicie go pare razy (tego co mnie blokował itp.) a tu nic bo non pvp ;/ Denerwuje X( mnie strasznie hmm... nazwę zarozumiałością innych graczy

Filthy
19-12-2006, 20:24
archeolog! odswiezasz tematy sprzed 4 dni! :)
a tak naprawde to wiadomo ze na non pvp jest n00bstwo i ameryki nie odkryles;] wyjazd na serwery pvp ! co to za frajda z grania bez mozliwosci sie zabijania?

Lifter
20-12-2006, 18:53
Ja mam do Was takie małe pytanko.
W Tibii mam ponad roczne doświadczenie. Na non-pvp zrobiłem: Knight 32 & 38lev. Sorcerer 26lev, Druid 27lev.

Mam doświadczenie każdą profesją i nie planuje zakupu PACC.
Czy czas przenieść się na pvp? I jaką profesją?


@topic
Nie uważam że non-pvp jest dla noobków. Gra tam wiele fajowych ludzi ale oczywiście druga połowa to noobki lecz zuełnie się nie zgodze z stwierdzeniem "non-pvp dla noobów" ponieważ grają tam wysokolevelowi i dośwaidczenie mili gracze.

Pozdro

Chmielok
20-12-2006, 20:40
Tak jasne, a pvp to kulturalne niby jest ?
Na non-pvp mozesz sobie urzadzic teatr w carlin, pobawic sie w bibliotece itd.
Poprostu non-pvp sluzy rozwojowi rpg.
Gdybys te rzeczy, ktore wymienilem zrobil na pvp to ktos zaraz by ci powiedzial: "ku**a nie podoba mi sie to plac albo dead".

..::QRAS::..
20-12-2006, 20:55
Powiem wam jak ja mysle na temat servow non pvp

Swoja przygode zaczolem na serverze pvp zdobylem tam ponad 100 lvl , gralo sie fajnie , lecz gdy zaczelo sie Pa i inne tego typu zabawy gra przestala byc przyjemnosc i postac ktora posiadalem stracilem , obecnie gram na servie non pvp i tam nie musze sie obawiac ze char bedzie robiony na darmo. taka moja opinia.

alz'q
20-12-2006, 21:15
Zazwyczaj jest tak, ze o tibi dowiadujemy sie od przyjaciol/kumpli. Najczesciej mowia:"zacznij na npvp, gramy tak fajnie jest, nikt ciiebie nie zabije". Kazdy jakos zaczyna. Na poczatku nikt nie zna zasad aby nie zabijac train monsterow itp... norma ;)

Me$z
20-12-2006, 21:15
Powiem wam tak. Na non-pvp nie mogą cię zabić, fajnie, ale przypominam, że i ty nikogo nie możesz zabić. Noobów tam od cholery, bo dobrze wiedzą, że nic im nie zrobisz. Mogą kraść lootbagi, zabijać ci potwory, blokować itd. Ja osobiście na non-pvp bym niestety nie wytrzymał ;) Z resztą... PKing sprawia mi wielką przyjemność i chyba największą w tej grze :) Zabawa z kolegami na party, zabijanie, wojny... To mój żywioł :P Na non-pvp moim zdaniem nie ma takiej zabawy. Ja osobiście wole pvp, ale wiadomo... Każdy rodzaj serva ma swoje zalety, ale i WADY :( Na pvp pełno PA, PK'rów (nie lubie jak ktoś mnie zabija za nic, ale jak ja zabijam to jest dobrze, tak? :P) najgorzej jest, gdy załapiesz u kogoś hunta... Trzeba prawdopodobnie wynieść się z serva/założyć nową postać na tym servie. Czasem odechciewa się grać także na pvp... Nie mówie, że pvp ma same zalety... Pvp też ma wady... Ale i tak wole grać na pvp niż na non-pvp i dawać się okradać z lootbagów 8lv i nie mam możliwości ich zabicia :)

dareeek
21-12-2006, 15:39
Ja tam grałem na początku na pvp, ale jak tylko wyszłem na maina to cały czas jakiś pk mnie "za darmo" zabijał. Po prostu wyszłem sobie z miasta a tu trzech kolesi stoi i nagle bach, bach z gfb zarzucili. Więc nie widziałem dalszego sensu takiej gry (raz na tydzień śmierć przez pk) no to się przeniosłem na non-pvp.

Skarabeusz Pustyni
21-12-2006, 15:55
Noo, ja grałem, gram i będę grał na pvp. A wiesz dlaczego?? Bo non-pvp mnie wkurza.

Moja krótka historia druida:
Kiedyś miałem sobie druida 18 lvl no i wyobraź sobie, chodzisz sobie na valkirach podchodzi gość i wali z czegoś podobngo do exori vis ale na większy obszar no i padłem. Ide sobie z miasta po dedzie i kolejny pk, dead... Wychodze przed dp, siekana jak nie wiem co, padło na mnie i dead... na następny dzień kolejne dwie śmierci... Ok, nie wytrzymałem, pytam sie kolesia:
DLaczego mnie zabiłeś?? Dało ci to sadysfakcje, że zabiłeś niższy lvl?
No to on na to: A tak sobie, nie moge??
Dobra, miałem wtedy dość, zrobiłem sobie chara na Canadii. I jak wyszłem z maina to ide na cyce (jakiś 15 lvl drut to był wtedy) 3 gości, trap, dead... i tak pare razy. Wróciłem na starego chara i grałem, grałem, miałem motywacje, nabije lvl to zemszcze sie na pk i nie dopuszcze do tego, żeby zabijali innych graczy... I tak gram do dziś...
Morał:
Noob'y grają tam gdyż mogą Cię trapować, blokować, wyzywać dowoli a nikt ich za to stosownie nie ukara...
Pvp ma dobre i złe zalety, tu cie pk zabije, ale mozesz sie odegrać.
Tak samo non-pvp, nikt tu cię nie zabije, ale jeśli stanie ci sie coś z ręki innego gracza nic mu nie zrobisz... (chyba, że wyzwiesz)

Pozdro! ;)

ripper
21-12-2006, 16:16
Wróciłem na starego chara i grałem, grałem, miałem motywacje, nabije lvl to zemszcze sie na pk i nie dopuszcze do tego, żeby zabijali innych graczy...

Rotfl'nąłem w tym momencie = )

Chmielok
21-12-2006, 16:47
Noo, ja grałem, gram i będę grał na pvp. A wiesz dlaczego?? Bo non-pvp mnie wkurza.

Moja krótka chistoria druida:
Kiedyś miałem sobie druida 18 lvl no i wyobraź sobie, chodzisz sobie na valkirach podchodzi gość i wali z czegoś podobngo do exori vis ale na większy obszar no i padłem. Ide sobie z miasta po dedzie i kolejny pk, dead... Wychodze przed dp, siekana jak nie wiem co, padło na mnie i dead... na następny dzień kolejne dwie śmierci... Ok, nie wytrzymałem, pytam sie kolesia:
DLaczego mnie zabiłeś?? Dało ci to sadysfakcje, że zabiłeś niższy lvl?
No to on na to: A tak sobie, nie moge??
Dobra, miałem wtedy dość, zrobiłem sobie chara na Canadii. I jak wyszłem z maina to ide na cyce (jakiś 15 lvl drut to był wtedy) 3 gości, trap, dead... i tak pare razy. Wróciłem na starego chara i grałem, grałem, miałem motywacje, nabije lvl to zemszcze sie na pk i nie dopuszcze do tego, żeby zabijali innych graczy... I tak gram do dziś...
Morał:
Noob'y grają tam gdyż mogą Cię trapować, blokować, wyzywać dowoli a nikt ich za to stosownie nie ukara...
Pvp ma dobre i złe zalety, tu cie pk zabije, ale mozesz sie odegrać.
Tak samo non-pvp, nikt tu cię nie zabije, ale jeśli stanie ci sie coś z ręki innego gracza nic mu nie zrobisz... (chyba, że wyzwiesz)

Pozdro! ;)

LOL
Ty wiesz co mowisz?
To ze Cie kilka razy trapneli to odrazu wracasz na stara postac?
Bo jakbys nie wiedzial takie pk bedziesz mial codziennie, a trapy mozna reportowac(chyba jedyna rzecz, na ktora reaguja gmowie).
Juz samo to, ze piszesz"chistoria" daje wiele do myslenia.
A to, ze Cie trapowali to musiales byc taki glupi, aby ciagle tam chodzic.
Mogle sobie znalezc inna miejscowke.

Me$z
21-12-2006, 18:29
LOL
Ty wiesz co mowisz?
Znalazł się wielki wiedzący... :pTo ze Cie kilka razy trapneli to odrazu wracasz na stara postac?To, że kilka razy trapną to nic... Ale to, że cały dzień za tobą łażą, trapują, wyzywają... Ehh... Człowieku, to ty nie wiesz co mówisz...
Bo jakbys nie wiedzial takie pk bedziesz mial codziennie, a trapy mozna reportowac(chyba jedyna rzecz, na ktora reaguja gmowie).
Ty chyba sobie kpisz, co? X(
uz samo to, ze piszesz"chistoria" daje wiele do myslenia.

Czyli to, że nie dałeś spacji przed (podkreślone miejsce) to też daje wiele do myślenia w takim razie...
A to, ze Cie trapowali to musiales byc taki glupi, aby ciagle tam chodzic.
Mogle sobie znalezc inna miejscowke.
Jedyna część posta, z którą się zgadzam ;)

Royalkowaty
22-12-2006, 15:25
Myśle że dla tego że bendą mogły wyzywać i się kozaczyć eq kupionym na allegro

I nikt ich nie zabije i bendą mistrzami, ja sam gram na NON ale z innych powodów, aczkolwiek nie lubie PVP, a żeby pokazać kto jest lepszy do tego
są test serwy

Pzdr.

ripper
22-12-2006, 16:37
TS nie jest po to, żeby (c?)hołota z nonpvp się wyżyć mogła.

XIII
22-12-2006, 16:56
@up
Wiekszosc noobkow z non pvp wbijajacych na testa w nie maja pojecia o pvp.
Wlacza skulla i ginie po paru sekundach.
(c?)hołota
hołota.


@down
Wybacz, ale Cie nie zrozumialem.

travianpl
22-12-2006, 17:10
Obrażasz nas...
Ja gram na Asterze, tutaj owszem grjom nooby tak jak na innych serwach, ale tutaj gram bo mam LAGI...

Pool91
22-12-2006, 22:01
Dziwne to ze blaga o food a ze zabil " twoje "potwory to sie niedziwie sam bym tak zrobil niebyly podpisane kazdy moze se atakowac mnei wkur... teksty typu "mine"

franczin
22-12-2006, 22:22
Dziwne to ze blaga o food a ze zabil " twoje "potwory to sie niedziwie sam bym tak zrobil niebyly podpisane kazdy moze se atakowac mnei wkur... teksty typu "mine"

No ok tylko postaw sie np w jego sytuacji. Trenisz se spokojnie i ktos ci ciagle ubija potworki... Co ma sie w*****c i expic ze skillami 25~/25~ ?? -.- Wogole na huj ktos komus ubija 2 warriory dla 100 expa jak na okolo ma ich wpizdu ...

Pool91
25-12-2006, 20:33
no to w takim razie bym wybil potworki na okolo jego a potem te na ktorych skillowal i luz

janek@
26-12-2006, 00:25
Czytajac wasze posty wyrobilem sie pawia... omg Ta przepiekna Polska orto.

Chcerz sie nauczyc grac w tibie? Odrazu na pvp-enforced to migiem sie nauczysz i zaczaisz o co biega.

Najlepszy jest swiat pvp. Nikt cie nie drazni na wyskim lvl, przy dobrych kumplach huntowiec cie wynagrodzi, ale najlepsze jest to ze mozesz duzo zarobic pkujac.
Natomiast non-pvp charakteryzuje sie niewiarygodna iloscia "nabow" z tekstami "fuck you pol" omg... Czlowiek oswojony na non-pvp gdzie czul sie bezkarny i zapierdzielal wszystkim looty nie ma najmniejszych szans na pvp. Jedyna dobra cecha non pvp jest samowolka, ktora ksztaltuje "nabow" -.- i gdzie normalni gracze wypruwaja sobie zyly...
Ot to takie moje zdanie.