Pokaż pełną wersje : Palicie?
Może trochę głupi temat... Ale ciekawi mnie czy na tym forum także % palaczy jest spory ;>
Tak, źą, palę, ale tylko 'Bezrobotne', i tylko niedopałki bez filtra podniesione z ulicy. Czasem, jak mam ochotę na naprawdę mocny stuff, to jaram same filtry, dla odmiany.
... temat BARDZO bez sensu.
ehh od razu mi się przypomniał temat "co pijecie" -.-
OnTop
Ta palę w piecu.
Omg temat jak temat, zwykła ludzka ciekawość... Rozumiem jakbym dał ile panienek miałeś w życiu, albo kiedy ostatni raz miałeś zgona -.- Nie burzcie tak o byle co ;]
Ps. Ja osobiście nie palę nałogowo więc to nie jest pozerski temat typu "Yo palę już 3 lata i jestem super, a Wy jakie palicie?" :P
Ja osobiście nie palę nałogowo więc to nie jest pozerski temat typu "Yo palę już 3 lata i jestem super, a Wy jakie palicie?"
To właśnie jest taki temat, tylko nie zdajesz sobie z tego sprawy .
Ja nie pale bo palenie śmierdzi
Ja palę różne rzeczy, ale najlepiej pali mi się wióry które zostają po obróbce paneli podłogowych.
Ok sorki że mnie tak zrozumieliście, ale nie miałem tego na myśli to była czysta ciekawość...
Rav Othersider
09-01-2007, 21:58
Nie pale. Kiedyś pod wpływem alkoholu chciałem, kumple, no i ta atmosfera... ale nie, z doświadczenia wiem, że to niszczy zdrowie.
To właśnie jest taki temat, tylko nie zdajesz sobie z tego sprawy .
tylko,że palenie nie jest modne.Skoro palą dzieci w podstawówce,to jaki w tym widzisz szpan
@topic:BeZsEnSu.Przynajmniej na tym forum
Sir Radzio Angelus
09-01-2007, 22:02
Nie palę papierosów, ponieważ nie chcę sobie płuc smołą zalepiać, a przed kolegami nie szpanuje.
Sir Emilio
09-01-2007, 22:05
palilem jakis tam krotki czas a opowiastki o tym ze palenie odpreza i wougle sprawia mega radosc radze wlozyc miedzy bajki... oprocz trucia sie, oddechu smoka i wydatkow 10x wiekszych niz normalnie nic to nie daje... jak ktos chce bys elo super i wougle to pali... ja tam sporobowalem z wlasnej ciekawosci i ciesze sie, ze jednak zostawilem to w spokoju bo to jeden wielki shit!
[..]Skoro pałą dzieci w podstawówce[...]
:D
@top. : Jak ktoś chce palić, to pali a jak ktoś nie chce, to nie pali. Próbowałem kilka razy rzucić ale nie udało mi się więc chce :( .
kamosblue
09-01-2007, 22:08
Ja palę marihuanę z rodzicami w domowym, jamajskim zaciszu.
Nosferatu
09-01-2007, 22:13
A ja pale magnez, piekny plomien to daje i jaki stajllllllllll
spider-bialystok
09-01-2007, 22:15
Od czasu do czasu fajke wodna; papierosow itp scierwa nie ruszam.
Ok oficjalnie przepraszam wszystkich za ten temat, przyznaje się do winy i nie chciałem żeby tak wyszło... ;]
Dr.Unknown
09-01-2007, 22:17
A ja pale magnez, piekny plomien to daje i jaki stajllllllllll
Wolę potasowy fiolet.
Mam ochotę zgasić peta na języku palacza, gdy pali zbyt blisko.
"Jaram takie ilości, że już widze na zielono..." Fakt. Lubię zapalić wyschniętą trawę i ulotki Geant'a. Czasem, pod wpływem agresji spalam gałęzie i liście dębu.
Ja palę marihuanę z rodzicami w domowym, jamajskim zaciszu.
Dobre, muszę spróbować :D Może kiedyś też kupię sobie jamajski domek z dachem w kształcie Ganji :).
Hellraiser
09-01-2007, 22:22
Nie pale, poniewaz śmierdzą troche ubrania, i w ogóle przeciez przez to nic nie zdobede, nawet ani razu fajki nie posmakowalem, mam inne rozrywki :P:P
Ale nic nie mam do tych co palą, chyba że mają głupie pomysły z tym,..
np, Ziomki z mego podwórka palą, a przez jakiś czas biegali tzw, "jogging" lub coś uprawiali, co im to da jak palą,.. :P
Quezacoatl
09-01-2007, 22:23
A ja palę wapno... potem dolewam wody i się w tym kąpię... -.-
Ja palę marihuanę z rodzicami w domowym, jamajskim zaciszu.
:p
Jamajski zakątek? A przy tradycyjnym domowym ognisku? Czy przy świeczkach?
Mam ochotę zgasić peta na języku palacza, gdy pali zbyt blisko.
Nie mów... kumpel się przede mną popisywał i sobie zgasił na języku... oczywiście na tej części w głębi na której już nerwów jako tako nie ma... ale to i tak chore.
gavreonien
09-01-2007, 22:24
Heh kaźdy sie praktycznie zrzeka, źe nie pali ... A ja tu mogę sie śmiało przyznać, że już jestem nałogowcem i ciężko mi będzie odrzucić to ...
Nie bierzcie się za ten shit ...
Czasami można spalić jakiegoś niewiernego, ale bez przesady - co za dużo to i świnia nie żre [(c) moja polonistka].
-=DanieL=-
10-01-2007, 07:00
Wg. mnie palenie to najgłupszy nałóg. Początkowo nie daje żadnej przyjemności, a potem daje przyjemność tylko dlatego, że zaspokajasz potrzeby uzależnionego organizmu. Dlatego nigdy nie wezme durnego papierosa do ust.
Nie palilem, nie pale, nie bede palil
Kwadratowe Koło
10-01-2007, 08:28
Pale, ale tylko wieczorem, bo w dzien jest za jasno na lampe halogenowa
Nalogowo pale heretykow.
___
Torquemada.
Jeśli chodzi Ci o papierosy to tak pale, ale powiem wam jedno: nie palcie, szkoda kasy i zdrowia, nie raz próbowałem przestać, ale to wcale nie takie proste, a te nicorety ( czy jak to się tam pisze i inne shity co reklamują to gówno daje ;) )
Nie paliłem, nie pale i nie zamierzam tego robić.
Pomyślcie sobie całujecie sie z dziewczyną a jej wali z ust papierosami :(
Może alko ale nie papierosy i thc
Arrivald
10-01-2007, 12:15
Widze ze same idealy na tym forum. Palenie smierdzi!1 Zabic Pala3!~111
Knight Simon Dark lord
10-01-2007, 12:17
Nie palilem, nie pale, nie bede palil
dorzucam się do słów i też nie paliłem nie pale i nie będe palił to żadna przyjemność a kasa zmarnowana ~5 zł dziennie wystarczy odkładać tą piątke przez miesiąc codziennie i już się ma całkiem niezłą sume
Palenie jest Zue
Mikhalov
10-01-2007, 13:02
Ja pale w piecu jak jest zimno :<
Rooker666
10-01-2007, 13:11
palenie papierosów sux nic to nie daje a na dodatek niszczy zdrowie
Chessterr
10-01-2007, 13:47
Fajke wyczuje na kilometr, nie cierpię papierosów, aż się nie dobrze lubi od tego smrodu.
Tylko jak jestem pijany , ale i tak rzadko. Uważam to za stratę pięniedzy. Wszyscy kumple się teraz żalą , że woleli by nie palić ale nie mogą rzucić.A około 80% moich kolegów pali.
Heh kaźdy sie praktycznie zrzeka, źe nie pali ... A ja tu mogę sie śmiało przyznać, że już jestem nałogowcem i ciężko mi będzie odrzucić to ...
Nie bierzcie się za ten shit ...
A ja mogę zaszpanować, że ani razu w dotychczasowym mym życiu się szlugą nie sztachnąłem. I jestem z tego cholernie dumny. O!
Aldum_Aras
10-01-2007, 14:35
Paliłem 1 rok ale nie pale bo nie mam z tego kożyści, wogule fajki to chujstwo powinni wogule tego nie produkować.
niestety pale, chcialem sprobowac i sie wciagnalem -.-, nie chwale sie, nie szpanuje. Z dnia na dzien staram sie coraz mniej palic, za duze wydatki, 6zl dziennie to nie malo...
Nie pale, bo jakby sie mama dowiedziała to by mnie zapie... zbiła :(
Descartes
10-01-2007, 14:52
Tak samo jak Lasooch, osobiście nie palę i nigdy tego nie robiłem. Sam do papierosów nic nie mam, jak ktoś chce - jego problem. Ale nienawidzę, kiedy ludzie robią to w miejscach publicznych (przez ojca, który pali w domu już dosyć się choróbska nabawiłem, ale nie będę się tu wyżalać przecież). No ale jedyna zaleta biernego palenia jest taka, że ten smród zaczyna już mniej przeszkadzać - co w ogóle nie znaczy, że NIE przeszkadza. Ale mówię wam, szczególnie tym młodym, którzy siedzą teraz w gimnazjach i są najbardziej podatni na "przyswojenie" sobie palenia - dajcie sobie spokój, bo później będziecie po prostu żałować, będzie wam śmierdzieć z mordy i kupa hajsu na szlugi pójdzie.
..::QRAS::..
10-01-2007, 15:03
taa pale w piecu...
Nie palę, po cholere mam płacić kupe szmalu za niszczenie własnego zdrowia?
Gromnjir
10-01-2007, 17:38
Temat moze i glupi, ale wasze niby-smieszne odpowiedzi sa doprawdy, kurwa, zalosne.
Jak poczestuja, to zapale. Poza tym - niezbyt czesto. Wole fajke wodna
@up
Oj Za duzo przepaliles ;p.
Ja nie pale nie palilem i nie bede palil. Robi mi sie nie dobrze gdy czuje ten SMROD tytoniowy... (ogolnie boli mnie brzuch) Przeciez to tylko nalog i zadna przyjemnosc (orientujac sie w postach).
Ile przecietny palacz zaplaci na mies? Juz nie wspomne bo siega ona cene 400zl.
No i jeszcze jedno primo..
Gdy twoja dziewczyna bedzie czula posmak papierosow przy calowaniu... To Bogu dzieki, ze jestesmy obdarzeni umyslem.
N/C
Korektor
10-01-2007, 18:15
@up,
Ja też nie palę i zapewne nie będę. Kiedyś kilkakrotnie zapaliłem, ale jakoś nie miałem z tego większej przyjemności.
@up, up,
Tak, niektórym trzeba tłumaczyć jak 3 letniemu dziecku każde słowo.
Otóż kochane moje dzieciaczki, autor tematu nie chciał się Was spytać czy palicie w piecu, tylko czy palicie papierosy/marychę/fajkę itd.
Nie palę. Nie pociąga mnie to ;p
@Gromnjir:
Faja wodna wymiata ;>
@Down:
Pierwsza gimnazjum i piszesz "z kądś"?;o
Nie pale, bo jakby sie mama dowiedziała to by mnie zapie... zbiła :(
z kądś to znam :D
topic: w tym roku jestem juz w 1 gim:D i jakos nie ciagnie mnie do fajek;)
40% moich kumpli kopcą i je""" jak h¤¤ szkoda gadac...
jedyne co zrobilem to 1 buch z wiadra:D
Dark Sven
10-01-2007, 18:54
W ustach papierosa miałem 1 (słownie:jeden) raz. Nigdy więcej...
ja pale... przez 6 lat... i nigdy nie nalogowo... nie mam zamiaru przestawac bo to po prostu lubie. potrafie sobie robic przerwy miesieczne-dwumiesieczne i mnie nigdy do tego nie ciagnie w taki sposob ze MUSZE zapalic albo mnie nerwica zlapie. lubie to i tyle. za czesto przez ten czas nie palilem, czasem nawet fajke na 2 tygodnie, tylko teraz ostatnio o wiele wiecej bo taka szkola ;d
@up,
Ja też nie palę i zapewne nie będę. Kiedyś kilkakrotnie zapaliłem, ale jakoś nie miałem z tego większej przyjemności.
@up, up,
Tak, niektórym trzeba tłumaczyć jak 3 letniemu dziecku każde słowo.
Otóż kochane moje dzieciaczki, autor tematu nie chciał się Was spytać czy palicie w piecu, tylko czy palicie papierosy/marychę/fajkę itd.
kurde, więc powiedz mi miszczu gdzie w temacie i pierwszym poście jest mowa o papierosach ?
Temat moze i glupi, ale wasze niby-smieszne odpowiedzi sa doprawdy, kurwa, zalosne.
Jak poczestuja, to zapale. Poza tym - niezbyt czesto. Wole fajke wodna
HuH ! za to twoja pseudo hardcorowa wypowiedź była wzruszająca, aż mi się łezka w oku zakręciła.
OnTop
jak mówiłem. Palę w piecu.
kurde, więc powiedz mi miszczu gdzie w temacie i pierwszym poście jest mowa o papierosach ?
To chyba oczywiste -,-
pale w piecu i pod parnikiem (na obozie)
Nie palę śmierdziuchów.. Najgorsze jest to, jak idzie jakiś palacz przede mną po chodniku i te wszystkie jego smrodne wyziewy lecą mi na twarz, jasna krew mnie zalewa w takiej sytuacji...
Ch*j cie obchodzi, moja sprawa.
Nie, nie pale. Palenie jest niezdrowe.
Jak na przykład pojadę nad morze, gdzie nie będę miał kontaktu z tytoniem, wracam po paru tygodniach i normalnie mi przeszkadza, jak ktoś pali...
Gromnjir
10-01-2007, 22:24
kurde, więc powiedz mi miszczu gdzie w temacie i pierwszym poście jest mowa o papierosach ?
Widac, albo brak ci inteligencji, albo udajesz. Jezeli naprawde sie nie domysliles - wspolczuje.
Pale, pije i bzykam sucze, jestem kozak ;).
TehRegent
10-01-2007, 23:20
Palę. Ostatnio zacząłem ograniczać (tak, bez gumy Nicorette). W sumie początki każdy ma takie same: szpan, kumple. Ale jednemu się spodoba to uczucie kiedy zaciągasz się i dym wlatuje do płuc, a innym nie. A są tacy, którzy kupują 8 paczek na dzień, a nie potrafią się zaciągnąć ;)
Z jednej strony chciałbym rzucić, a z drugiej jednak nie ;)
Dan the Automator
10-01-2007, 23:29
Pale tylko hajs i kościoły.
kurde, więc powiedz mi miszczu gdzie w temacie i pierwszym poście jest mowa o papierosach ?
Dla Ciebie mogę edytować -.-
Gromnjirowi i Korektorowi dziękuje za domyślność.
Przepraszam za to, że konkretnie nie sprecyzowałem mojej myśli w zamieszczonym przeze mnie pierwszym poście... Dla tych, którzy nie zrozumieli mojej jakże zagmatwanej i enigmatycznej myśli, należą się moje serdeczne przeprosiny...
Nie, nie palę. W mojej klasie tylko 3 osoby palą, choć 2 nałogowo (co przerwa i dziennie 1 paczkę conajmniej). Ja tam nie lubię palić, zreszta byłbym hunted przez matkę.
A tak btw. to palę 2 razy dziennie. Rano i wieczorem jak wygasa... ogień w piecu (Tey rządzi xD).
Dark Sven
11-01-2007, 16:54
A są tacy, którzy kupują 8 paczek na dzień, a nie potrafią się zaciągnąć ;)
Czemu nie 15? Jak już to już.
Emily Firehair
11-01-2007, 17:03
Czemu nie 15? Jak już to już.
Bo fajki sa drogie ;p
Pale, i co z tego?
Palę.
dziesiec
:D
Twoje posty są zawsze takie ciekawe :P
Ja palę w kominku :)
Sir Mat Lagger
11-01-2007, 17:56
Czy może ktoś zauważył że jak Pierwszy koleś napisze Posta że palenie to głupota, Psujesz sobie zdrowie itd. to zaraz każdy Pisze coś podobnego? Ludzie mi się wydaje że wogule nie macie swojego zdania, tylko Potwierdzacie to co napisał Poprzednik bo nie chcecie się "wyłamywać" ew. Boicie się Wyrazić swoją opinie :| Żeby nie wyjść na "trędowatego" lub coś w tym stylu... żal mi was :|
@topic
Palę i nie czuje sie Mastach czy coś podobnego :| Lubie sobie zapalić w DOMU nie żeby poszpanować przed kumplami czy Laskami.
pozdro
///Sir Mat Lagger
Możecie bluzgać Mało mnie to rusza :|
Nie.
huhjujhjujhjhuhjhujhujhujhujpkkpakpdasdp
Nosferatu
11-01-2007, 18:00
Czy może ktoś zauważył że jak Pierwszy koleś napisze Posta że palenie to głupota, Psujesz sobie zdrowie itd. to zaraz każdy Pisze coś podobnego? Ludzie mi się wydaje że wogule nie macie swojego zdania,
a co tu jeszcze mozna napisac? Ty chcesz konkretne dolegliwosci czy co bo nie zabardzo zrozumialem co miales na mysli i czego sie czepiasz.
Mac-Graw
11-01-2007, 18:01
Paliłem -> przestałem -> nie ruszę.
Sir Mat Lagger
11-01-2007, 18:05
Mówie o tym że Każdy ma prawo Robić co chce a nie żeby mi ktoś Gadał co chwile o szkodliwości Palenia czy cokolwiek innego. Kupując paczke Papierosów masz Czarno na białym napisane co ci grozi więc wiesz... Takie Gadanie możesz sobie wiesz gdzie wsadzić :|
Pozdro dla Niezależnych.
dorzucam się do słów i też nie paliłem nie pale i nie będe palił to żadna przyjemność a kasa zmarnowana ~5 zł dziennie wystarczy odkładać tą piątke przez miesiąc codziennie i już się ma całkiem niezłą sume
Palenie jest Zue
...np. Na PACC :)
Pozdro dla Niezależnych.
Witamy Wielkiego Pana Niezależnego, kozaka i palacza, który zawsze ma własne koniecznie odrębne zdanie (bo ktoś go może oskarżyć, że podąża za tłumem :evul: ). Szacun.
Popieram Sir Mat Lagger'a, trzeba mieć swoje zdanie. Bardziej mnie jednak śmieszy, to że jeden z użytków napisał, że pali w piecu i po tym jakieś 15 podobnych "żartów". Na prawdę dobre.
PPGladiator
11-01-2007, 19:40
Zalezy co pale. Pale Drewno, gume. Wypalam dziury na ścianie w pokoju. Zapalam ogien spawalniczy. Papierosow nie pale, wole cos naturalnego np. biore rurke ze bambusa i zapalam suchy tyton(nie taki jaki kupuje sie w sklepie).
Sir Mat Lagger
11-01-2007, 19:41
Smetana Nie uważam sie za Kozaka i napewno nim nie jestem Chociaż jak mówisz który zawsze ma własne koniecznie odrębne zdanie
Zawsze Musze być Odmienny od tłumu
Nigdy nie będę postępował Inaczej bo ktoś inny tak robi chodzby nie wiem kim był (chyba że ma Racje) a palę bo lubie Sprawia mi to przyjemność.
#jak znam życie to zaraz ktoś napisze jaką czerpiesz przyjemność z palenia skoro to takie gów..
Odpowiedz: Nie palisz? Nie wiesz, Nigdy się nie dowiesz.(nie namawiam do Palenia)
Goodbye!
@up Brawo Rozbawiłeś mnie do łez buhahhahaaassshh...Bambusa LOL!!111oneone
Pozdro Dla Niezależnych i wyróżniających się.
Można bluzgać mało mnie to Rusza :|
Zalezy co pale. Pale Drewno, gume.
Jak już ktoś wcześniej zauważył pierwsza taka odpowiedź mogła być całkiem śmieszna, ale za 15 razem to jest nudne.
Palenie to popieprzona sprawa. Nie dość, że ludzie po tym jebią, to praktycznie nic im specjalnego nie daje. Lepszy alkohol :D
Mówie o tym że Każdy ma prawo Robić co chce a nie żeby mi ktoś Gadał co chwile o szkodliwości Palenia czy cokolwiek innego. Kupując paczke Papierosów masz Czarno na białym napisane co ci grozi więc wiesz... Takie Gadanie możesz sobie wiesz gdzie wsadzić :|
Pozdro dla Niezależnych.
Tak tak, ide sobie na przystanek i ktos pali. Musze wdychac dym, ktory on wypuszcza.
Ide sobie chodnikiem i ktos idacy przedemna pali, dym leci na mnie...
Osobiscie nie lubie wdychac dymu, ktory jest szkodliwy i w dodatku ktos go mial w sobie zanim trafil do mnie.
Jakby palacze mieli palic tylko u siebie w domach no to niech sobie pala.
Palenie to popieprzona sprawa. Nie dość, że ludzie po tym jebią, to praktycznie nic im specjalnego nie daje. Lepszy alkohol :D
po alkoholu się nie jebie lecz pachnie tak!!rox :).Papierosy odstresowują :)
Ale alkoholem przynajmniej smutek zalać można = p
nie mówie,że nie wiadomo przecież że alkohol>papierosy,ale alkohol&papierosy to jest to;)
dla mnie osobiście ,jeśli ktoś pali na codzień to albo jest obrzydliwie bogaty,albo tylko bogaty albo jest debilem;)
Smetana Nie uważam sie za Kozaka i napewno nim nie jestem Chociaż jak mówisz
Zawsze Musze być Odmienny od
tlumu
Nigdy nie będę postępował Inaczej bo ktoś inny tak robi chodzby nie wiem kim był (chyba że ma Racje) a palę bo lubie Sprawia mi to przyjemność.
W sprawach takich jak palenie papierosow bycie odmiennym od tlumu jest raczej awykonalne.
Jesli chodzi o palenie, wszysto pieknie cacy ale palacze kopcac w miejscach publicznych truja innych.
Palei bede palic, bo lubie. Co prawda jest to dla mnie dosyc duzy wydatek, ale wiem, ze wole przezyc zycie, robiac to co lubie i zyc krotko niz zyc dlugo i nudno.
Wiem ok mam 16 lat, ale to jest juz nalog.. Napiszecie "co sie dzieje z ta dzisiejsza mlodzieza?", ale ja wcale nie uwazam sie za gorszego, czy tez bardziej chamskiego, przez to, ze pale.
Moi rodzice nie wiedza, ze pale, ale nie dlatego ze "boje sie kary", tylko dlatego, ze wiem, jaki zawod by im to sprawilo.
Papierosy nie sa dobre, ale ludzie do nich przyzwyczajeni kochaja ten smak.
No i po co ten temat?
Większość użytkowników nie ma nawet 14 lat -.-
@topic
Tak palę
alahakbar
12-01-2007, 20:15
Hmm... probowalem juz kilku uzywek, kiedy mialem jakies 17 lat lubilem wypic z kolegami, teraz na studiach nie pije wcale. Jesli chodzi o palenie tytoniu to probowalem tego jako szesciolatek(poczestowal mnie oczywiscie ojciej) i nie spodobalo mi sie. Z tego typu uzywek najlepsza jest chyba marihuana/chaszysz (chodzi mi o dobry humor i rozluznienie) jednak gdy spojrzalem w lustro zobaczylem ze mam przekrwione oczy i zrezygnowalem z tej przyjemnosci. Obecnie jestem uzalezniony od... niczego;p i dobrze mi z tym.
Imnium : Zdziwiłbyś sie =P
Przyznam ze nie kupuje papierosów, ale czasami lubię zakosztować czegoś co zakazane, cóż tak to juz jest. Lubię spróbować jakieś nowe alkohole/papierosy. Co nie oznacza ze jestem nałogowcem
Angel of Death
12-01-2007, 21:05
Wg. mnie palenie to najgłupszy nałóg. Początkowo nie daje żadnej przyjemności, a potem daje przyjemność tylko dlatego, że zaspokajasz potrzeby uzależnionego organizmu. Dlatego nigdy nie wezme durnego papierosa do ust.
I właśnie to jest to, święte słowa. Według mnie to jest niemożliwe żeby zaczynając palić sprawiało to przyjemność, zaczynamy palić bo kumple palą i niechcemy być 'gorsi' ale to głupota żeby na siłe palić. Ja jakoś wytrzymuje 4 lata w palącym towarzystwie i ani troche mnie nie ciągnie i się z tego b. ciesze :)
Yoh Asakura
12-01-2007, 22:16
Nie bo i po co ? IMO szkoda zdrowia na takie nałogi.
Lord Wardi
12-01-2007, 22:18
Nie.
Nie palę.
Wiem, że to zagraża zdrowiu i życiu i trzymam się tego.
Palei bede palic, bo lubie. Co prawda jest to dla mnie dosyc duzy wydatek, ale wiem, ze wole przezyc zycie, robiac to co lubie i zyc krotko niz zyc dlugo i nudno.
Wiem ok mam 16 lat, ale to jest juz nalog.. Napiszecie "co sie dzieje z ta dzisiejsza mlodzieza?", ale ja wcale nie uwazam sie za gorszego, czy tez bardziej chamskiego, przez to, ze pale.
Moi rodzice nie wiedza, ze pale, ale nie dlatego ze "boje sie kary", tylko dlatego, ze wiem, jaki zawod by im to sprawilo.
Papierosy nie sa dobre, ale ludzie do nich przyzwyczajeni kochaja ten smak.
Wiesz jaki to jest tandetny tekst?? Takie wypowiedzi, ze palac czerpiesz z zycia wszystko co najlepsze i bla bla bla bla bla...
Nudne to sie juz robi :<
Quezacoatl
12-01-2007, 23:57
Wiesz jaki to jest tandetny tekst?? Takie wypowiedzi, ze palac czerpiesz z zycia wszystko co najlepsze i bla bla bla bla bla...
Nudne to sie juz robi :<
Hehe, to najlepsze z życia to poczuje dopiero za 30-50 lat kiedy to kaszląc wypluje czarne i przegniłe kawałki płuc...
Dark Sven
13-01-2007, 00:06
Hehe, to najlepsze z życia to poczuje dopiero za 30-50 lat kiedy to kaszląc wypluje czarne i przegniłe kawałki płuc...
yh... Teraz to ja już nie będe mógł palić... ani spać...
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.