[A]
12-02-2007, 23:05
Postanowiłem opisać ciekawe wydarzenie jakie miało miejsce w niedziele 11.02.2007 na Thorii. Nie mam pojęcia od czego się zaczęło ale od rana noobki i noobchary darły się wszędzie, że będzie wojna. Ubrały się na biało-czerwono i pekowali.
http://img259.imageshack.us/img259/512/20070211warincarlinha3.png
Po jakimś czasie wieczorem zabawa zaczęła się rozkręcać. przyszedł Panda of Swat Squad i oświadczył, że przyda nam sie jakieś wsparcie.
http://img239.imageshack.us/img239/7634/20070211ethexhelpoj5.png
Niestety były tam prawie same nooby i noob chary więc szybko prawie wszystkich zabito. Po czasie około pół godziny "Profesor" (proof sollozzo) zwołał zainteresowanych na moście.
http://img442.imageshack.us/img442/2791/20070211bridgepv4.png
Ruszyliśmy. Pierwszym celem miało być Carlin jednakże poszliśmy w kopalnie oczekując na lepszy loot.
http://img163.imageshack.us/img163/9623/20070211mineswn6.png
mieliśmy chyba D Shielda, jakieś P ammy i inne badziewia. Padł 30 lvl.
Wyszliśmy i cała grupa poszła do Carlin. Mieszkańców ogarnął szok gdy okolo 15 ludzi ubranych na czarno z white skullami wbiegła do miasta otaczając depo i zabijając wszystkich wracających. Grupa rozproszyła się po Carlin
http://img266.imageshack.us/img266/908/20070211tryjumftd5.png
Dostałem nawet RS'a xD. Niestety profesor gdzieś zniknął a pojawił się inny "gracz". Jak zwykle Kto nie był ubrany na czarno obrywał. szedł ubrany na zielono jakiś odważny więc wszyscy rzucili się na niego. niestety dopiero po chwili zorientowałem się, że HP upływa mu niepokojąco wolno. był to 58 EK. Oczywiście połowę z nas wybił (mnie w pierwszej kolejności).
Dalej wiem tylko z relacji kumpla, że dołączył on potem do grupy i poszli na AB'dendriel gdzie ubili par kolesi.
Nie wiedziałem gdzie to zamieścić a było ciekawe więc gdzieś musiałem :P
materiały: Warlock Safe
Gharalius
http://img259.imageshack.us/img259/512/20070211warincarlinha3.png
Po jakimś czasie wieczorem zabawa zaczęła się rozkręcać. przyszedł Panda of Swat Squad i oświadczył, że przyda nam sie jakieś wsparcie.
http://img239.imageshack.us/img239/7634/20070211ethexhelpoj5.png
Niestety były tam prawie same nooby i noob chary więc szybko prawie wszystkich zabito. Po czasie około pół godziny "Profesor" (proof sollozzo) zwołał zainteresowanych na moście.
http://img442.imageshack.us/img442/2791/20070211bridgepv4.png
Ruszyliśmy. Pierwszym celem miało być Carlin jednakże poszliśmy w kopalnie oczekując na lepszy loot.
http://img163.imageshack.us/img163/9623/20070211mineswn6.png
mieliśmy chyba D Shielda, jakieś P ammy i inne badziewia. Padł 30 lvl.
Wyszliśmy i cała grupa poszła do Carlin. Mieszkańców ogarnął szok gdy okolo 15 ludzi ubranych na czarno z white skullami wbiegła do miasta otaczając depo i zabijając wszystkich wracających. Grupa rozproszyła się po Carlin
http://img266.imageshack.us/img266/908/20070211tryjumftd5.png
Dostałem nawet RS'a xD. Niestety profesor gdzieś zniknął a pojawił się inny "gracz". Jak zwykle Kto nie był ubrany na czarno obrywał. szedł ubrany na zielono jakiś odważny więc wszyscy rzucili się na niego. niestety dopiero po chwili zorientowałem się, że HP upływa mu niepokojąco wolno. był to 58 EK. Oczywiście połowę z nas wybił (mnie w pierwszej kolejności).
Dalej wiem tylko z relacji kumpla, że dołączył on potem do grupy i poszli na AB'dendriel gdzie ubili par kolesi.
Nie wiedziałem gdzie to zamieścić a było ciekawe więc gdzieś musiałem :P
materiały: Warlock Safe
Gharalius