zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Błąd jakiego jeszcze nie było


Major Bandyta
20-04-2007, 13:55
Witam,

Przez kilka dni nie włączałem Tibi. Chciałem się zalogować na moją postać na Serverze Nerana (non-pvp). Wszystko było ok, pokazała się lista postaci do wyboru, wiec wybrałem tą postać i pisze "Connecting to the game world. Please Weit". Zawsze to sie pokazywało na moment. Ale teraz mam to w nieskończoność. Potem kumpel do mnie dzwoni, że czemu stoje pod depo i nic nie odpisuje. I Tu jest pytanie, dlaczego ja mam ciągle komunikat o tym, ze postać zaraz się włączy, skoro już jest online...?

Na dodatek okazało się, ze działają mi postacie z serverów normal pvp (Pandoria). Wszystko jest ok, bez lagów, kicków etc. U kumpla też sprawdziłem ta moją pierwszą postać i działa normalnie. Jego postaci też u mnie nie moge zalogować.

Przeskanowałem cały system, wszystkie partycje. Komputer jest czysty. Nie miałem nigdy hacka, ani teraz. Nie mam żadnych kłopotów z internetem. Więc co się kurde dzieje?

sir Tifejo
20-04-2007, 15:47
Też kiedyś miałem podobny problem, próbowałeś przeinstalować Tibię? Czasami to pomaga.

A da się podłączyć mimo długiego czasu oczekiwania? Czy masz ten komunikat w nieskończoność?

Mi to dziwactwo występuje do teraz, jak lista postaci nie pojawi się od razu, to wpisuje passy do oporu, za którymś razem z kolei łączy się "normalnie".