zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Okiem sceptyka, czyli zanim zaczniesz grać.


Schwenkler
29-04-2007, 14:55
Znalazlem taki fajny temacik i mysle ze powinniscie go przeczytac

"Wiele rzeczy ma różne rzeczy do siebie: psy mają do siebie to, że szczekają, rodzice to, że zrzędzą a Tibia to, że jakby nie było jest to gra zrobiona, jak niemal wszystko, dla pieniedzy. Dlaczego tak jest i na co powinieneś uważać, drogi Newbie, zaraz wyjaśnię.
Artykuł ten ma to do siebie, że będzie bardzo sceptyczny i będzie miał na celu może nie tyle zniechęcenie, co uswiadomienie początkującym czym jest tibia, co jest w niej złego i na co trzeba uważać, by nie popaść w skrajną nerwicę. Omówię kilka rzeczy, które sprawiają, że ten MMORPG potrafi doprowadzić, żeby człowieka trafił jasny szlag.
Rzecz pierwsza i najważniejsza, Tibia została napisana i jest obsługiwana przez niemiecką FIRMĘ. Nie grupę zapalonych informatyków czy maniaków komputerów, ale firmę, która ma za zadanie zarabiać szmal a zarabia go poprzez właśnie Tibię. W związku z tym, cały mechanizm gry jest niejako ustawiony w taki sposób, aby firma miała z tego jak największe korzyści, by krówka dawała mleko. Jak to jest? Gracze grają w wirtualnym świecie, który jest darmowy, ogólnodostępny, w grę każdy moze ciorać za friko. Ale to tylko pozory. Istnieje coś takiego jak Premmium Account(PACC), czyli płatne konto. Umożliwia ono graczom "ciut więcej możliwości w grze". Ale tylko na niby. W rzeczywistości bez PACCa nie ma najmniejszych szans na zdobycie czegoś konkretnego w tej grze, czyli wysokiego levela. Dlaczego?
Po pierwsze: ograniczenie serwerów. Każdy serwer ma ustaloną maksymalną liczbę graczy. Przy tak dużej popularności gry bardzo ciężko jest dostać się na serwer, który jest zapchany niemal 24 godziny na dobę. Takiego problemu nie mają gracze z PACCem. W ramach "ekskluzywnego" konta wliczone jest takie udogodnienie jak wstęp na serwer kiedykolwiek, bez wzgledu na jego zapełnienie. Mozliwe jest wbijanie się na serwer innymi sposobami: uporczywe wpisywanie hasła raz po razie aż do skutku (Palce wysiadają...) lub zaopatrzenie się w program dokonujacy takich prób raz po razie, lecz wiąze się z tym pewne ryzyko: można załapać Keyloggera, czyli wirusa lub trojana wykradającego nam numer konta i hasło. Co prawda programy te pobrane z bezpiecznej strony (czyt. tibia.) + antywirus + firewall nie powinny wyrządzić żadnych szkód, ale ilu to już się tak przejechało...
Po drugie: PACC pozwala na zakup w grze dodatkowych czarów oraz dostęp do dodatkowych lokacji. Niby nic, ale? Te "dodatkowe" lokacje zawierają najlepsze expowiska (miejsca polowań), dostęp do najlepszych potworów. W przypadku, gdy prawie cała społeczność serwera jest stłoczona w 2-3 lokacjach (mam tu na mysli bardziej znane expowiska: PoH, kopalnie, Hellgate/OF) naprawdę cięzko o potwory do upolowania... a PACCe mają do dyspozycji Edron, na nim Demony, Hero, dla słabszych Cyclopolis, dla jeszcze słabszych jaskinie rotwormów, troli, goblinów... Darashia, tam unikalne Vampiry, Nekromanci, ktorych nie spotkasz w ogólno dostępnym świecie. Co do czarów: Ultimate Explosion, najsilniejszy czar ofensywny w grze, bez niego byłoby niezwykle cięzko o wykonanie np. Behemot questa czy Orc Fortress questa. Haste, czyli przyśpieszenie. Arcyważne przy pojedynkach jeden na jednego, gdy paladyn/mag może zwyczajnie zwiać FACCowi sprzed nosa lub wodzić go za niego grzmocąc magią/bełtami nie dopuszczając go do siebie... dowodem na to, że bez PACCa jest coraz gorzej jest ostatni update. CIPsoft tak ulepszył niektóre potwory, ze bez owego przyśpieszenia nie ma w ogóle mowy o walce z nimi. Giant Spider potrafi rzekomo tak przyśpieszyć, ze 50 level z BoH (buty przyśpieszenia) nie może uciekać i bić bełtami. Jest to jedyna taktyka w w alce z nim (dla magów/pallów), gdyż uderza zbyt mocno, by pokonać go w styku. Dla porównania dawniej GSa zabijał +/- 24lv.
Po trzecie i najważniejsze: mówcie co chcecie: Tibia uzaleznia. Jest grą, która wymaga od gracza niemal tylko i wyłacznie siedzenia przed komputerem, bezmyślnie i bezczynnie. Ileż to czasu trzeba trenować! Ileż to czasdu trzeba robić runy! Nawet samo polowanie często sprowadza się do chodzenia w kółko i klikania w nadciagające potworki lub oczekiwania po kilkanaście minut na respawn potwora. jest to koronny dowód na komercyjność tej gry. Chcesz być dobry? Graj długo, kupuj PACC, by stać się lepszym graj jeszcze dłużej więc kupuj PACC na jeszcze dłuzej i napędzaj złotą kurę. Nie dziwcie się rodzicom: to tylko gra, a wymaga siedzenia przed monitorem całych dni, tygodni... wciąga, i to diabelnie. tak już jest zrobiona. Jak się wytłumaczycie, że jest taka wspaniała? Pokażecie rodzicom, jak to się fantastycznie nabija skille, siedząc 7 godzin przed PC w miejscu? Ja bym się puknął w czoło i bez wahania dał szlaban na takie idiotyzmy.
Oczywiście, rodzic nigdy nie zrozumie, ze trzeba się poświęcić i ze tak trzeba. Dokładając do tego PACC, prędko się zorientuje o co chodzi w tym wszystkim.
Dołóżmy jeszcze PK (morderców innych graczy za Bogu ducha winność), lagi (zacinanie się gry, w konsekwencji śmierć od potwora), utrudniające grę updaty, pełne serwery i co bardziej delikatni dostaną pierdolca.
A zapewne i tak ci hackną konto. Grasz czy wysiadasz z tego tramwaju?"

Copyright © 2004 Lin. All rights reserved.

Kajulec
29-04-2007, 15:05
Bzduuuuuuuuuraaaaaaa.

"Artykul" ma na celu pokazanie jaki to PACC jest zly. Na 100% pisal go jakis FACC, ktory po prostu nie moze sie pogodzic z tym, ze jesli sie placi - to sie dostaje. Chyba proste, ze skoro ludzie PLACA ZA GRE, to dostaja duzo WIECEJ, LEPIEJ i PIEKNIEJ. Cieszcie sie, ze w ogole istnieje FACC, bo moglibyscie sobie nie pograc.

owntibia.exe
29-04-2007, 15:19
Jak wklejasz nie swój tekst, podaj źródło i autora.

BTW masz zgodę Lina na umieszczenie tego tematu tutaj? Wątpie.

Spieprzaj w takim razie.


@topic
Cała prawda, dlatego już w to nie gram ^^

Bakuo
29-04-2007, 15:20
Ja uwazam ze to 100% czystej prawdy, ktorej zwykly gracz nie potrafi dostrzec. Majac ograniczenie na kompa (dajmy na to 30 min) nic nie osiagniesz bo Tibia to taka dziwna gra, w ktorej musisz przysiasc i patrzec w piksele przez 1h minimum.

Schwenkler
29-04-2007, 15:45
Jak wklejasz nie swój tekst, podaj źródło i autora.

BTW masz zgodę Lina na umieszczenie tego tematu tutaj? Wątpie.

Spieprzaj w takim razie.



zrodlo: tibia.org.pl
autor: Lin
I nie mam zgody autora poniewaz niemam jak sie skontaktowac z nim, pozatym temat byl napisany 3 lata temu, a ja chcialem wam go jedynie przypomniec.

PS: "Spieprzaj w takim razie."- o to sie nieobrazam bo masz troche racji, ale nastepnym razem mogl bys byc troche bardziej suptelny ;)

zalfik
29-04-2007, 16:12
Zmeczylem sie po kilku linijkach tegoz artykulu. Dlaczego niektorzy chca za wszelka cene udowodnic, ze CIP sa zli bo chca zarobic na swojej pracy? Moze dlatego, ze nie mozecie korzystac z ich produktu w pelni za pomoca jakiegos cracka, jak robicie to w innych grach? Mamcie ten komfort, ze mozecie grac w ta gre za darmo a jeszcze smiecie nazekac. Typowo polskie podejscie ^_^

Kajulec
29-04-2007, 16:32
Ja uwazam ze to 100% czystej prawdy, ktorej zwykly gracz nie potrafi dostrzec. Majac ograniczenie na kompa (dajmy na to 30 min) nic nie osiagniesz bo Tibia to taka dziwna gra, w ktorej musisz przysiasc i patrzec w piksele przez 1h minimum.

Znajdz mi gre, w ktorej cokolwiek osiagniesz, nic nie robiac.

Tompior
29-04-2007, 16:35
Kazda gra ma na celu zarobienie kasy. Jesli nie z platnych kont to z reklam na stronie gry itp. To co pisales o Premium Account to prawda.
Dodatkowo 3 lata temu nie mozna bylo sie zalogowac na servery ale teraz jest ich wiecej i duzo z nich jest do polowy pusta :) Caly mechanizm sciagania ludzi i zatrzymania ich na jak najdluzej to czysty marketing.

lukaszlukasz
29-04-2007, 16:59
Popieram autora tematu.
Wprawdzie może 3,4 miesiące temu i wcześniej zwyzywałbym go od idiotów, moherów i poprosił, żeby s*******ał i nei wracał, ale moje podejście się niedawno zmieniło.
Kiedy kogoś tibia już wciągnie, wszystko wydaje się OK.
Mi się udało (chociaż wolałbym sobie pograć czasem ;P)
oderwać po serii kicków i ogólnym masakrycznym pogorszeniu stanu neta, czego wynikiem było 1,5miliona expa w dupsko i długa przerwa w grze...
W każdym razie dość długa, żeby spojrzeć na tibię obiektywnie...
Tibia to czysta komercja, w sumie jak każda gra, jednak tutaj granie wychodzi o wiele drożej, o ile nie kupujemy np. 1 pacca na dobieice 100lvl i sprzedajemy postać z zyskiem.
W większści przypadków zaczyna się od 1 pacca, drugi, mówi się "sprzedam kasę na allegro, zwróci się". Jednak osiągamy już znaczny poziom, gdzie kasa staje się potrzebna: a to na addon, a to na quest. A to hunt z kolegami, więc zamiast iść z kumplem na imprezę klikamy godzinami myszką, aby wylootować wymarzonego loota...
Ostatecznie wynika z tego, że najlepszym graczem jest ten, który najdłużej i najcelniej klika myszką, wyda najwięcej pieniędzy...
W tibię trzeba grać z umiarem, bo może się nagle okazać, że żyjemy we własnym świecie, świecie klikania myszką (zaobserwowane na koledze)
Czasami jakieś wydarzenie pozwala się oderwać, np. hack...
i wtedy należy się zastanowić , czy jest sens spędzić kilkaset godzin odrabiając straty, czy nie lepiej dać sobie spokój...

Pamiętajcie, co za dużo, to nie zdrowo!

zalfik
29-04-2007, 17:45
Popieram autora tematu.
Wprawdzie może 3,4 miesiące temu i wcześniej zwyzywałbym go od idiotów, moherów i poprosił, żeby s*******ał i nei wracał, ale moje podejście się niedawno zmieniło.
Kiedy kogoś tibia już wciągnie, wszystko wydaje się OK.
Mi się udało (chociaż wolałbym sobie pograć czasem ;P)
oderwać po serii kicków i ogólnym masakrycznym pogorszeniu stanu neta, czego wynikiem było 1,5miliona expa w dupsko i długa przerwa w grze...
W każdym razie dość długa, żeby spojrzeć na tibię obiektywnie...
Tibia to czysta komercja, w sumie jak każda gra, jednak tutaj granie wychodzi o wiele drożej, o ile nie kupujemy np. 1 pacca na dobieice 100lvl i sprzedajemy postać z zyskiem.
W większści przypadków zaczyna się od 1 pacca, drugi, mówi się "sprzedam kasę na allegro, zwróci się". Jednak osiągamy już znaczny poziom, gdzie kasa staje się potrzebna: a to na addon, a to na quest. A to hunt z kolegami, więc zamiast iść z kumplem na imprezę klikamy godzinami myszką, aby wylootować wymarzonego loota...
Ostatecznie wynika z tego, że najlepszym graczem jest ten, który najdłużej i najcelniej klika myszką, wyda najwięcej pieniędzy...
W tibię trzeba grać z umiarem, bo może się nagle okazać, że żyjemy we własnym świecie, świecie klikania myszką (zaobserwowane na koledze)
Czasami jakieś wydarzenie pozwala się oderwać, np. hack...
i wtedy należy się zastanowić , czy jest sens spędzić kilkaset godzin odrabiając straty, czy nie lepiej dać sobie spokój...

Pamiętajcie, co za dużo, to nie zdrowo!

Taaa.... a w hameryce jeden chlopak to gral w GTA i potem poszedl z kalahem do szkoly i zabil swoich kolegow.
Jesli ktos doprowadza sie do takiego stanu jak opisales tzn. uzaleznia sie, to jest to spowodowane PRZEDE WSZYSTKIM jego wlasna glupota. Tak samo jak w przypadku palenia/picia/brania narkotykow. Jesli Tibia (a nawet ogolnie dowolna gra) przestaje byc rozrywka, a staje sie nalogiem to trzeba sie z nia rozstac jak najszybciej. Rzeklem...

Kajulec
29-04-2007, 18:06
Stary tekst Polaka.. skoro trzeba placic, to znaczy, ze jest zle! Lepiej ukrasc, albo w ogole za darmo miec.

Tompior
29-04-2007, 18:10
a po co sie robi gre z opcja free i premium account?? Skoro gra jest darmowa (przyciaga wiecej ludzi) to w srodku musi byc opcja, ktora daje im zarobic. Guild Wars maja kase z kupna gry, tibia z pacca, itp itp. Pacc nie jest czyms zlym. To kolejny sposob zarobku i trzeba sie z tym liczyc, ze nie ma nic za darmo :D

Donas
29-04-2007, 18:20
Woah, cóż za spostrzeżenie! Firma chce zarobić na swoim produkcie! Nie no, samemu bym tego nie wykombinował, jak na to wpadłeś?

Chyba dla każdego oczywistą zasadą jest, że nie ma nic dobrego za darmo. Tak, PACC daje wielką przewagę, ale jeśli ci się podoba MOŻESZ grać za friko! Tylko że to jest wyścig szczurów, o każdy punkt xp, o każdy punkt many, o każdy gp. I wielu ludzi zrobi wszystko, aby ten wyścig wygrać.

A teraz spójrz na to z innej strony. Potrzebujesz wielu godzin by nabić 1 skill, wielu godzin by wbić 1 mlvl, wielu godzin by wbić 1 lvl. Ale jakby cipsoft zmniejszył te wymagania, czy to by cokolwiek zmieniło? Poza tym że ludzie mieliby większe skille, większy mlvl i większy lvl to i tak nadal by siedzieli godzinami przed kompem by być jeszcze lepszym.

21 maja o godzinie 18:02 miną 3 lata mojego stażu. Do tego czasu kupiłem raz PACC i raz go przedłużyłem. Nie twierdzę, że to nie uzależnia. Nie twierdzę, że ten nagły brak komfortu nie jest szokiem. Dopiero po tych 3 latach potrafię spojrzeć krytycznym okiem na przeszłość. Owszem, skończyłem z tym. Bez niczyjej ingerencji. Ale to, co ty przedstawiłeś, w wielu miejscach jest śmiechu warte. Rozumiem, że chcesz zbawić świat. Rozumiem, że chcesz pomóc. Tylko że nikt tego nie docenia, zwłaszcza kiedy się do tego zabierasz i partaczysz sprawę.

Piotrek Marycha
29-04-2007, 18:56
Ja uwazam ze to 100% czystej prawdy, ktorej zwykly gracz nie potrafi dostrzec. Majac ograniczenie na kompa (dajmy na to 30 min) nic nie osiagniesz bo Tibia to taka dziwna gra, w ktorej musisz przysiasc i patrzec w piksele przez 1h minimum.
W 30 min to nawet 5 rundek w csa nie zagrasz to o czym ty mowisz....

Zmeczylem sie po kilku linijkach tegoz artykulu. Dlaczego niektorzy chca za wszelka cene udowodnic, ze CIP sa zli bo chca zarobic na swojej pracy? Moze dlatego, ze nie mozecie korzystac z ich produktu w pelni za pomoca jakiegos cracka, jak robicie to w innych grach? Mamcie ten komfort, ze mozecie grac w ta gre za darmo a jeszcze smiecie nazekac. Typowo polskie podejscie ^_^
Prawda prawda

BTW: artykuł ma raczej pokazac jak sama gra jest zła a nie pacc

Thero
29-04-2007, 19:08
Pamiętam jak swego czasu czytałem to na tibia.org.pl. Tam wszyscy chwalili autora.

Vil
29-04-2007, 19:57
Znajdz mi gre, w ktorej cokolwiek osiagniesz, nic nie robiac.

latwo znalesc gry w ktorych to co osiagasz nie jest wykladnikiem jedynie ilosci spedzonego nad nia czasu.

Vlad Dracula
29-04-2007, 20:16
Znajdz mi gre, w ktorej cokolwiek osiagniesz, nic nie robiac.

*Tibia-Włączasz TibiaBot NG lub innego bota z możliwością cave bot i nic nie robiąc-bot nabija poziom.
To tylko odpowiedz,nie piszę,że tak robię.

@Edit
Donas plax zmień avatar ;p

Bakuo
29-04-2007, 20:23
W 30 min to nawet 5 rundek w csa nie zagrasz to o czym ty mowisz....

Nie mowie, ze Tibia jest jedyna gra ktora wymaga czasu wiec?

zalfik
29-04-2007, 20:35
latwo znalesc gry w ktorych to co osiagasz nie jest wykladnikiem jedynie ilosci spedzonego nad nia czasu.

Jednak czas jest glownym wykladnikiem Twoich osiagniec :-)

Kajulec
29-04-2007, 20:53
latwo znalesc gry w ktorych to co osiagasz nie jest wykladnikiem jedynie ilosci spedzonego nad nia czasu.

Tutaj masz racje, jednak zauwaz, ze Tibia jest po prostu tak skonstruowana. I dodac mozna tez, ze pomimo ogromnej ilosci czasu jaka trzeba spedzic przy Tibii - jest to czas jednak pelen rozrywki i grywalnosci. Tak, Tibia jest zdecydowanie miodna, na swoj wlasny Tibijski sposob.

zalfik
29-04-2007, 22:45
Tutaj masz racje, jednak zauwaz, ze Tibia jest po prostu tak skonstruowana. I dodac mozna tez, ze pomimo ogromnej ilosci czasu jaka trzeba spedzic przy Tibii - jest to czas jednak pelen rozrywki i grywalnosci. Tak, Tibia jest zdecydowanie miodna, na swoj wlasny Tibijski sposob.

Mowisz o expieniu, robieniu runek czy skillowaniu? :> Bo to sa najczesciej wykonywane w Tibii czynnosci :P

mateusz885
29-04-2007, 22:58
gra na faccu to jakaś pomyłka :S na paccu ciezko isc gdzes poexpic bo wszystko zajete (zalezy kiedy i na jakim servie)

Yoomek
30-04-2007, 17:12
grać trzeba umieć :P a to jest dla mnie tylko gra, mam pacc i wcale nei jestem jakimś zapaleńcem i malo mnie obchodzi co ta firma robi wazne ze ja dobrze sie bawie za te 90 zl przez 90 dni :)

Piotrek Marycha
30-04-2007, 17:37
Prawda jest taka, ze gdyby tibia była grą bezsensowną to by sie nikt nie uzależniał od niej...

@topic - a gry komputerowe ( wow a tibia jest taka grą ) mają to do siebie że pożeraja czas - radziłbym sie z tym pogodzic a nie bluzgac na tibie, bo wcale nie lepiej spedzacie czas grajac w CSa, FIFE, czy NFSa

hide
30-04-2007, 18:10
Jak już wszyscy piszą to mnie też nie może zabraknąć :>

Kolejny Chrystus-Online na forum... Czy wy nigdy się nie zorientujecie że nikt was tu nie chce? -.-

Każda dobra gra zajmuje czas. Jeśli grasz w coś 10 minut a potem z tym kończysz to chyba nie była taka świetna rozrywka... Jeśli coś ci się spodoba to może bez problemu zajmująć godziny/dziesiątki godzin/dnie/tygodnie/lata. Przejdziesz GTA: VC w 30 minut? Raczej nie...
Może Gothic albo HoMaM III w przerwie na reklamy? Wątpie...

Płacić za grę? Skandal, przecież "wszystko co w życiu najlepsze jest darmowe" - pomijając fakt że samo życie nie jest darmowe ~.~

Zresztą po co ja to piszę? Wszyscy już to napisali, a Chrystus.htm patrzy na nas z wyższością bo on WIE że to my się mylimy i żyjemy w więziemiu jakim jest Tibia a on poznał PRAWDĘ.

Rivex
30-04-2007, 22:49
Jak już wszyscy piszą to mnie też nie może zabraknąć :>

Kolejny Chrystus-Online na forum... Czy wy nigdy się nie zorientujecie że nikt was tu nie chce? -.-

Każda dobra gra zajmuje nasz czas. Jeśli grasz w coś 10 minut a potem z tym kończysz to chyba nie była taka świetna rozrywka... Jeśli coś ci się spodoba to może bez problemu zajmująć godziny/dziesiątki godzin/dnie/tygodnie/lata. Przejdziesz GTA: VC w 30 minut? Raczej nie...
Może Gothic albo HoMaM III w przerwie na reklamy? Wątpie...

Płacić za grę? Skandal, przecież "wszystko co w życiu najlepsze jest darmowe" - pomijając fakt że samo życie nie jest darmowe ~.~

Zresztą po co ja to piszę? Wszyscy już to napisali, a Chrystus.htm patrzy na nas z wyższością bo on WIE że to my się mylimy i żyjemy w więziemiu jakim jest Tibia a on poznał PRAWDĘ.

Masz rację, każda gra zajmuje czas. Jeżeli mamy do wyboru wyjść na rower, ale grać w Tibię, to lepiej wysjć na rower. Kiedy mamy do wyboru wyjśc ze znajomymi albo grać w Tibię, to lepiej wyjść ze znaomymi. Ale kiedy gramy w Tibię bo nie mamy nic lepszego do roboty to chyba nie jest to nic złego? ;/ niektórzy mówią, że Tibia to strata czasu. A czy siedzenie przed telewizorem to nie strata czasu? Temat nie powinien się nazywać "Okiem sceptyka", tylko "Okiem kogoś, co by wszystko chciał za darmo".

P.S. Pisząc teog posta miałem włączoną Tibie i nie patrzyłem co się dzieje:Pzaatakował mnie jakis 10 lvl sorc, ale na szczęście szybko włączyłem Tibie zanim mnie zabił i to ja go zabiłem:)