zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Treningi zasypiania astronautow.


Tompior
03-05-2007, 23:14
Wiem, ze astronauci (przynajmniej rosyjscy) posiadaja specjalne treningi podczas, ktorych nabywaja umiejetnosc bardzo szybkiego zasniecia. Po przeszukaniu googli nie udalo mi sie jednak znalezc opisu jak to robia :( Moze ktos z was wie cos wiecej na ten temat?:D

Quezacoatl
03-05-2007, 23:19
Użyj młotka.

A tak na serio. Zawsze myślałem, że używają do tego specjalnych substancji czy lekarstw. Jakoś nie wyobrażam sobie astronautów zgłębiających wschodnie sztuki medytacji.

rezydent
03-05-2007, 23:47
@up
a szczególnie rusków sobie tak nie wyobrażałem ^^

@topic
ciekawe... odpowiednie przytrzymanie tętnicy - tętno zwalnia, nasepuje uśnięcie (lol)

Vanhelsen
03-05-2007, 23:55
Ta metoda to ruska? A no to ją znam, powiem ci, że genialna i 1oo% skuteczna...
Składniki:
2,3+ kumpli, ale można i samemu
Ilość rozmaitych płynów procentowych tak by średnia to było minimum 0,4l 40% napoju
Przytulne miejsce, zacienione, można nadymić
b.głośna muzyka!
Jak się to wszystko odpowiednio zmiksuje i powymiesza to sen gwarantowany w 30sec... uprzedzam tylko, że mogą wystąpić reakcje alergiczne następnego dnia...

Honasolo
04-05-2007, 02:43
Nie mam pojecia jak moga tam w kosmiesie gdzie dzialaja setki urzadzen podtrzymywania zycia, zasnac przy takim halasie.
Niby jakies tam szkolenia mieli, ale i tak na 100% biora roznego rodzaju lekarstwa .

Korektor
04-05-2007, 09:34
Jako, że kierunek moich studiów dokładnie brzmi "pilotaż i astronautyka" (możecie sprawdzić na stronie Rzeszowskiej Polibudy) mam małą, ale zawsze wiedzę na ten temat.

Astronauci muszą korzystać z każdej chwili wolnego czasu i bardzo dobrze by było, gdyby spędzili go regenerując siły, czyli śpiąc. Nabywają tej umiejętności przez całe swoje szkolenie. Ja wiem to tylko z teorii. Wracając; zasypianie to trwa około 30 sekund. Myślę, że każdy na upartego mógłby zasnąć w ten sposób. Jest to metoda, którą opracował uczony Ivan Pawłow. Może pamiętacie z biologii jakie doświadczenie przeprowadził? Dawał psom miskę jedzenia, ale chwilę przed tym dzwonił dzwonkiem. I tak to trwało przez około miesiąc. Na koniec dzwonił dzwoneczkiem, i mimo, że kundle żryć nie dostawali, to się śliniły. Jest to odruch bezwarunkowy, skojarzony z czymś. Astronauci są w zależności od kraju, na różne sposoby tego uczeni. Właśnie w Rosji podają psychotropy, po których człowiek robi się senny, aż w końcu zasypia. I w momencie podania liku, na astronautę działa jakiś specyficzny bodziec. Nie może być to puknięcie w rękę, bo co by było jakby ktoś go przypadkiem puknął i nagle koleś by odjechał? Zazwyczaj jest to dźwięk lub obraz. W kosmosie po odebraniu takiego bodźca człowiek może zasnąć. Niestety ja czegoś takiego nie umiem, dlatego nie wiem jak to jest. Jak już zaznaczałem, to tylko teoria.

PS. Mówiłem o Rosji, w Stanach i innych krajach zajmujących się lotami kosmicznymi szkolenie może odbiegać od tego co napisałem. Może polegać nawet na zupełnie innym sposobie nauczania. Jaki kraj, taki obyczaj.

@down,
Mnie uczyli, że dzwonek ;p

Kajulec
04-05-2007, 10:08
Nie dzwonek, tylko swiatelko! xD

Tompior
04-05-2007, 18:56
Up, masz racje bylo to czerwone swiatelko :P

@Korektor: mozliwe, ze to wlasnie tak wyglada, ale zastanawialem sie czy nie da sie zasnac poprzez zwolnienie akcji serca :P

Bastash
04-05-2007, 19:17
zastanawialem sie czy nie da sie zasnac poprzez zwolnienie akcji serca :P

Da się. Na amen.

A tak na serio to przydałaby mi się taka umiejętność - choćby na lekcjach chemii.

>Yoh
Whatever

Yoh Asakura
04-05-2007, 19:57
Da się. Na amen.

A tak na serio to przydałaby mi się taka umiejętność - choćby na lekcjach chemii.
Albo fizyki...

Uszatek_Jacek
05-05-2007, 00:26
ahhh jesli ruscy to wiadomo przecie ;D
pol litra i korniszony ^^

soanord
06-05-2007, 09:44
Wiem, ze astronauci (przynajmniej rosyjscy) posiadaja specjalne treningi podczas, ktorych nabywaja umiejetnosc bardzo szybkiego zasniecia. Po przeszukaniu googli nie udalo mi sie jednak znalezc opisu jak to robia :( Moze ktos z was wie cos wiecej na ten temat?:D
Biorą ze sobą w kosmos nożyka i atakują nim mnicha.

Dlatego są słabsi od astronautów amerykańskich gdyż ci drudzy nie muszą atakować mnicha a zabijają innych ludzi za pomocą porażenia prądem.