zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Przesluchanie


Oskard
15-05-2007, 23:04
qrcze mam pytanie moze znajda sie tu osoby ktroe mialy potkania z przesluchaniem jako swiadka??
otuz u nas wq miescie moj kumpel zlamal gosciowi nos i sprawa doszla na policje i ja zostalem wezwany jako swiadek,wime ze nie ma w tym nic strasznego gdyby nei fakt ze.. moja byla<bliska kumpela tego co ma zlamany nos przez kumpla> mysli ze to ja kumplowi kazalem zlamac temu gosciowi nos i czy jezeli zeznala to jako podejrzenie moga mi to udowodnic jezeli nikt tego nie poprzez naszej ekipy??

Aversin
15-05-2007, 23:11
Działanie prawa w państwie polskim jest jedną wielką niewiadomą. Byłem kiedyś na przesłuchaniu i byłem pytany o wszystko oprócz najistotniejszych rzeczy związanych ze sprawą. Wynik tej rozprawy to w ogóle z kosmosu się wziął .. Chyba sędzina kostką rzucała, 1 lub 2 wygrana, 3 lub 4 odroczymy, 5 lub 6 wygrana.

Oskard
15-05-2007, 23:13
no tak ale cyz sa wstanie mi to udowodnic po zeznaniach jakiejś smarkuli??

Xantro
15-05-2007, 23:20
A ma jakieś nagranie ? Choćby głosowe lub inne dowody ?Nie? To co się martwisz...

Vanhelsen
15-05-2007, 23:30
no tak ale cyz sa wstanie mi to udowodnic po zeznaniach jakiejś smarkuli??Tylko z jej zeznań RACZEJ nie, chyba, że masz "dobrych kumpli" :P

owntibia.exe
15-05-2007, 23:39
Nie widzę związku z Tibią...

Technick
16-05-2007, 00:02
Nie widzę związku z Tibią...

Więc widocznie autor się pomylił... paluchy z dala od klawiatury i nie pisz postów, jeśli nie masz nic ciekawego do powiedzenia.

Donas
16-05-2007, 00:29
Bez dowodów oskarżenie jest bezpodstawne, więc nie przejmuj się tym (chyba że mają coś przeciw tobie, rotfl).

Btw. zły dział.

owntibia.exe
16-05-2007, 00:51
Więc widocznie autor się pomylił... paluchy z dala od klawiatury i nie pisz postów, jeśli nie masz nic ciekawego do powiedzenia.

Ja tylko mówię o przeznaczeniu tego działu =)
To co nie pasuje do któregoś z działów a ma związek z Tibią trafia tutaj.

Bastash
16-05-2007, 01:00
Polskie prawo ma to do siebie, że lubi skazywać bez rzetelnych dowodów. Przykładowo, kiedy miałem 9 lat, moja 7-letnia wówczas siostra zbiła lustro w pokoju, powiedziała na przesłuchaniu, że to ja i poszedłem siedzieć na 2 tygodnie za "nieumiejętność zachowania odpowiedniej odległości pomiędzy piłką, a szklanym obiektem". Par. 3 ust. 7 Nieoficjalnego Kodeksu Bezprawia Dziecięcego.

Nie, nie mogą.

Kwadratowe Koło
16-05-2007, 08:36
Jak nie będą mieć dowodów, to będą się opierać na samych zeznaniach, lub aż ktoś nie wytrzyma i powie jak było : d

Adrian!
16-05-2007, 11:43
Zostaniecie sprawdzeni wykrywaczem kłamstw :) buheuhe A tak serio to nic Ci nie zrobią, a najlepiej jeśli prawdą jest to co piszesz to niech ten kumpel się przyzna i po sprawie, no chyba że jest taki "dobry" że zrzuci całą winę na Ciebie, wtedy może się trochę sprawa skomplikować.
Polskie prawo ma to do siebie, że lubi skazywać bez rzetelnych dowodów. Przykładowo, kiedy miałem 9 lat, moja 7-letnia wówczas siostra zbiła lustro w pokoju, powiedziała na przesłuchaniu, że to ja i poszedłem siedzieć na 2 tygodnie za "nieumiejętność zachowania odpowiedniej odległości pomiędzy piłką, a szklanym obiektem". Par. 3 ust. 7 Nieoficjalnego Kodeksu Bezprawia Dziecięcego.

hahaha dobre :) :) :)

eerion
16-05-2007, 12:07
Jeśli kumpel będzie chciał cię wsypać, a to nieprawda - wysuwasz mu zarzut krzywoprzysięstwa i wtedy lecimy.
A co z babą?
Trudno cokolwiek powiedzieć - wytłumacz jej, że ty nic nie zlecałeś, powiedz, że jak będzie cię próbowała wsypać wytoczysz jej proces m.in. o próbę zniesławienia.

Tak na moją sytuację to wygląda, ale nie wiem czy wszystko jest możliwe, a przynajmniej takie proste. Nie mam kontaktów z sądownictwem.


PS - Kocham Polskie prawo. Bo super rozróba może się zrobić z byle codziennego g***a.
Daj pan spokój

Honasolo
16-05-2007, 16:24
Bez dowodów oskarżenie jest bezpodstawne, więc nie przejmuj się tym (chyba że mają coś przeciw tobie, rotfl).

Btw. zły dział.

hehehhehe Spadlem z krzesla gdy to przeczytalem...
Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze moga cie oskarzyc nawet o zamach ter. z drugiego konca swiata..

Zostalem skazany za uzywanie ladunkow pirotechnicznych (petard) nawet gdy wogole ich nie mialem. Dlaczego? Bo swiadek tak "widzial"... To jest q.. polska demokracja. -.-

Radzilbym emigrowac daaaaaleeeeekoo z tego kraju bo dlugo tutaj nie pociagniesz...
Ewentualnie "mozesz" (nikt cie nie zmusza z zeznawania chyba...) powiedziec cala prawde i na tyle sie skonczy. (ze dostaniesz 3 lat odsiatki, ale to szczegol..)

P.S.
Nie zeznawaj jezeli prawo nie przewiduje przymusowego zeznawania.

Adner
16-05-2007, 17:12
Aż mnie skręca z ciekawości, dlaczego mnie takie rzeczy nie dotyczą. Może dlatego, że nie zadaję się z podejrzanymi typami? Normalna osoba nie łamie nikomu nosa.

Tak samo wszystkie te "niewinne" osoby, może policja ot tak sobie wytypowała akurat twoje mieszkanie i sobie weszli i ciebie oskarżyli?

A świadkowie muszą zeznawać wszystko, co wiedzą, o ile nie są spokrewnieni lub w zażyłościach z oskarżoną osobą.

Quezacoatl
16-05-2007, 17:25
Zadzwoń do prawnika, on ci powie jak tą sprawę tak załatwić, żeby to ona tobie musiała zapłacić za oszczerstwo... Takie realia naszego systemu sądownictwa.

Po co takie głupoty gadasz?
Ja po takim czasie odkąd Korek tu jest na forum już się nad tą kwestią nie rozwodzę...


BTW
Drom - z łac. "biec"
Bullshit!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Drom

Korektor
16-05-2007, 17:27
@up,
Za to się nie dostaje kasy. Pieniądze ZAWSZE idą na charytatywne cele.

@down,
Za pomówienie itp. itd. jeśli orzeka karę pieniężną, to karze ją przeznaczyć na cele charytatywne.

Polinik
16-05-2007, 17:45
@up,
Za to się nie dostaje kasy. Pieniądze ZAWSZE idą na charytatywne cele.
Po co takie głupoty gadasz?

Flisik
18-05-2007, 15:41
Aż mnie skręca z ciekawości, dlaczego mnie takie rzeczy nie dotyczą. Może dlatego, że nie zadaję się z podejrzanymi typami? Normalna osoba nie łamie nikomu nosa.

Tak samo wszystkie te "niewinne" osoby, może policja ot tak sobie wytypowała akurat twoje mieszkanie i sobie weszli i ciebie oskarżyli?

A moze cie zaczepi na ulicy/w szkole jakis kozak i wiadomo co potem.

Topic:
Jesli nie masz z tym nic wspolnego, to nie masz co się bać.

Rafayen
18-05-2007, 19:49
Miałem podobną sytuację byłem świadkiem i zostałem winny :D