Dendo_
18-05-2007, 14:56
Wszystko dzięki tej „szarlatańskiej” grze?
Gram na świecie Candia moim ED’kiem, pewnego dnia wybrałem się na tomba, jak to czynię codziennie, schodzę na poziom –2 lecz widzę że jakiś MS tam hunci, pytam się jego: how long? Na to on mi opowiedział że 30min i mnie zawiadomi, a ja mu na to że ok.. Tak się akurat złożyło że czekał na manę na postawienie kolejnego summona, staliśmy razem pod zejściem i rozmawialiśmy bardzo długo, aż w końcu MS zrezygnował z dalszego expienia, tylko rozmawialiśmy dalej, poszliśmy sobie potem na parę dragów dla czystej zabawy i oboje poszliśmy spać. Następnego dnia gdy byliśmy oboje online postanowiliśmy iść na Hydry, lecz brakowało nam blockera, no więc powiedziałem mu że dla mnie to nie problem i już pisałem do mojego kumpla z rl – msg. Zgodził się, zaraz po tym wyruszyliśmy na hydry, hunciliśmy bardzo długo... były nawet bardzo ciekawe looty, osobiście wylootowałem knight armor’a medusa shield’a i RoH’a. Gdy znaliśmy się już dłużej, ktoś z nas nasunął temat rl life tzn, czym się zajmujesz? Skąd jesteś? Itp.... otóż po paru minutowej rozmowie okazało się że mieszkamy niedaleko siebie ponieważ dzieli nas tylko niecałe 50km! W dodatku dowiedziałem się również że za około miesiąc przeprowadza się do mojego miasta! Jakby tego było mało, zapytałem się go – do jakiej szkoły się wybiera ( ponieważ była to końcówka roku ) powiedział mi – i co się okazało? Jak myślicie? Tak! Ku mojemu zdziwieniu okazało się że wybieramy się do tej samej szkoły! Była to dla niego informacja wręcz świetna bo samemu... w nowym w mieście... w nowej szkole... było by dziwnie a tak zawsze jest z kim pogadać i zawsze jest inaczej. Rozmawialiśmy jeszcze dłuuuugo o różnych rzeczach NIE związanych z Tibią, okazało się również że słuchamy podobnej muzyki. Parę dni później powiedział mi że wybiera się do miasta w którym mieszkam by złożyć papiery do szkoły, no więc czekałem na niego na peronie i razem poszliśmy do szkoły w między czasie rozmawiając o różnych rzeczach.... W końcu minęły wakacje... zaczął się rok szkolny.... wszyscy przywitali się w nowych klasach, również i my... Zapoznałem mojego kumpla z Łukaszem ( tym moim rl kumplem [ EK z hydr ] ) I tak się jakoś skumplowaliśmy i była z nas zgrana paczka... i tak się okazało że jesteśmy kumplami do teraz i miło wspominamy tamte czasy przy browarku heh ;0... a to wszystko dzięki jakiej grze? ; )
*Długo się zastanawiałem do jakiego działu to wbić, na początku myślałem do "Twórczość", ale wstawiłem tu ; )
*Opowiadanie w 100% prawdziwe x]
Gram na świecie Candia moim ED’kiem, pewnego dnia wybrałem się na tomba, jak to czynię codziennie, schodzę na poziom –2 lecz widzę że jakiś MS tam hunci, pytam się jego: how long? Na to on mi opowiedział że 30min i mnie zawiadomi, a ja mu na to że ok.. Tak się akurat złożyło że czekał na manę na postawienie kolejnego summona, staliśmy razem pod zejściem i rozmawialiśmy bardzo długo, aż w końcu MS zrezygnował z dalszego expienia, tylko rozmawialiśmy dalej, poszliśmy sobie potem na parę dragów dla czystej zabawy i oboje poszliśmy spać. Następnego dnia gdy byliśmy oboje online postanowiliśmy iść na Hydry, lecz brakowało nam blockera, no więc powiedziałem mu że dla mnie to nie problem i już pisałem do mojego kumpla z rl – msg. Zgodził się, zaraz po tym wyruszyliśmy na hydry, hunciliśmy bardzo długo... były nawet bardzo ciekawe looty, osobiście wylootowałem knight armor’a medusa shield’a i RoH’a. Gdy znaliśmy się już dłużej, ktoś z nas nasunął temat rl life tzn, czym się zajmujesz? Skąd jesteś? Itp.... otóż po paru minutowej rozmowie okazało się że mieszkamy niedaleko siebie ponieważ dzieli nas tylko niecałe 50km! W dodatku dowiedziałem się również że za około miesiąc przeprowadza się do mojego miasta! Jakby tego było mało, zapytałem się go – do jakiej szkoły się wybiera ( ponieważ była to końcówka roku ) powiedział mi – i co się okazało? Jak myślicie? Tak! Ku mojemu zdziwieniu okazało się że wybieramy się do tej samej szkoły! Była to dla niego informacja wręcz świetna bo samemu... w nowym w mieście... w nowej szkole... było by dziwnie a tak zawsze jest z kim pogadać i zawsze jest inaczej. Rozmawialiśmy jeszcze dłuuuugo o różnych rzeczach NIE związanych z Tibią, okazało się również że słuchamy podobnej muzyki. Parę dni później powiedział mi że wybiera się do miasta w którym mieszkam by złożyć papiery do szkoły, no więc czekałem na niego na peronie i razem poszliśmy do szkoły w między czasie rozmawiając o różnych rzeczach.... W końcu minęły wakacje... zaczął się rok szkolny.... wszyscy przywitali się w nowych klasach, również i my... Zapoznałem mojego kumpla z Łukaszem ( tym moim rl kumplem [ EK z hydr ] ) I tak się jakoś skumplowaliśmy i była z nas zgrana paczka... i tak się okazało że jesteśmy kumplami do teraz i miło wspominamy tamte czasy przy browarku heh ;0... a to wszystko dzięki jakiej grze? ; )
*Długo się zastanawiałem do jakiego działu to wbić, na początku myślałem do "Twórczość", ale wstawiłem tu ; )
*Opowiadanie w 100% prawdziwe x]